• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa moda. Fidget spinner opanował Trójmiasto

Arnold Szymczewski
23 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Trójmiejskie dzieciaki pokazują sztuczki za pomocą fidget spinnera.


Jest mały i zrobiony zazwyczaj z tworzywa sztucznego z centralnie umieszczonym łożyskiem. Kręci się i powoli wytraca prędkość. Jego historia sięga początków lat 90., a przez ostatnie pół roku sprzedano kilkaset milionów sztuk tego urządzenia na całym świecie. To fidget spinner, który zawładnął również Trójmiastem.



Fidget spinner jest gadżetem, który kupić można już nie tylko w sklepie z zabawkami, ale też w zwykłym spożywczaku czy w sklepie z butami. Cena: kilkanaście złotych. Zabawka sprzedaje się w milionach sztuk na całym świecie, a jej popularność cały czas rośnie, także w Trójmieście.

Czym jest fidget spinner, dlaczego jego twórca nie zarobił na nim ani dolara i o co tym wszystkim chodzi - dowiecie się z tego artykułu.

Łożysko, plastik, metal lub miedź. Zrób to sam.

Zabawka o nazwie fidget spinner to nic innego jak kawałek dowolnego materiału wielkości połowy dłoni (plastik, miedź, stal, tworzywo sztuczne) złożony w trójramienną konstrukcję z łożyskiem w środku. Za pomocą łożyska możemy wprawić urządzenie w ruch. Jeśli zabawka jest dobrze wyważona, jej obroty mogą trwać bardzo długo. Po co? Podobno powoduje to psychiczne rozluźnienie użytkownika. To właśnie nieustanny ruch kręcącego się spinnera sprawia największą radość zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Co ciekawe, urządzenie można zrobić samemu. W sieci jest mnóstwo filmików instruktażowych i poradników.



Chociaż fidget spinner wymyślono w 1993 r., to dopiero 24 lata później zabawka zyskała popularność na całym świecie za sprawą artykułu w magazynie "Forbes". Nie wiadomo, skąd autor James Plafke zaczerpnął pomysł na napisanie tekstu pt. "Fidget Spinners Are The Must have Office Toy For 2017" (w wolnym tłumaczeniu: Fidget spinner to zabawka, którą musisz mieć), ale jedno jest pewne: jeszcze kilka miesięcy temu mało kto wiedział o jej istnieniu. Teraz bawią się wszyscy.

Sprzedają się miliony, twórca nie zarobił dolara

Historia fidget spinnera sięga początku lat 90. To wtedy amerykańska inżynier Catherine Hettinger wymyśliła minimalistyczną zabawkę, która miała na celu redukcję lęków i niepokoju u dzieci z ADHD i autyzmem. W 1993 r. opatentowała ona swój pomysł i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że w 2005 r. trzeba było zapłacić 400 dolarów za przedłużenie patentu. Niestety Catherine nie było stać na zapłatę takiej kwoty za urządzenie, którego nikt nie chciał wyprodukować. Przynajmniej do niedawna. Obecnie w samych Stanach Zjednoczonych sprzedano ponad 200 mln sztuk zabawki. W Polsce można ją kupić w prawie każdym sklepie z zabawkami i nie tylko. Spinnery można kupić nawet w osiedlowych sklepach spożywczych i obuwniczych.

Fidget spinner w Trójmieście

Pewnie wielu z was zauważyło na terenie Trójmiasta młodzież z obracającym się urządzeniem w rękach. Dzieci kręcą i kręcą w domu, w szkołach, na przystankach, w autobusie. W gdańskiej podstawówce nr 70 zorganizowano nawet mistrzostwa na najlepszy trik w fidget spinner. Najważniejszy jest jednak fakt, że póki co nie odnotowano sytuacji, w której fidget spinner mógłby zagrażać zdrowiu.

Na czym polega fenomen?

To pytanie zadaje sobie wielu z nas. Szybko obracająca się zabawka, powoli wytracająca prędkość według niektórych rozładowuje stres i napięcie. Jednak żadne badania naukowe tych hipotez nie potwierdzają. Milionom dzieci, ale i dorosłym, w żaden sposób nie przeszkadza to, by świetnie się fidget spinnerem bawić. Pytanie: jak długo ta moda potrwa?

Miejsca

Opinie (145) 9 zablokowanych

  • Fajna zabawa...

    Co z tego, że niedługo zainteresowanie minie? Niech się dzieciaki bawią, sprawia im to ogromną przyjemność ! Nie widzę żadnych najmniejszych powodów, aby krytykować spinnery !! A koordynacja wzrokowo-ruchowa, umiejętność koncentracji też się przy okazji rozwija !!!!

    • 22 5

  • Uwaga rodzice (2)

    Fidget spinner to znak gejów ukrytych, jest on odznaką pierwszego stopnia wtajemniczenia zdobywaną przez młodego ucznia za zrobienie tzw helikoptera podczas penetracji anusa "mistrza".

    • 29 25

    • Dokładnie!

      Syn sąsiadki przyłapany na zabawie przyznał się, że jest gejem i niestety ma już poziom ,, mistrza"

      • 9 3

    • minusują

      smutne janusze bez poczucia humoru

      • 6 4

  • I pomysleć, że bawią się tym dorośli ludzie..

    • 10 5

  • Oj ludzie... (1)

    Każdy widzi co chce zobaczyć, po co mieszać do tego ideologię, kościół, szatana czy inne moce nadzwyczajne. Każda rzecz inna niż wszechobecny smartfon czy tablet w rękach dziecka to czas spędzony dla JEGO sprawności ruchowej i nie tylko...

    • 15 2

    • To nie ludzie tylko trole i akurat tak jest ze to trole z dawnej sekty Paligłupa robiace marne prowokacje.

      • 2 1

  • Takie nic.

    Nie lepiej ptakiem się pobawić ? ? ?

    • 13 8

  • Sponsorowane przez Bimet ;)

    • 16 1

  • Poddałem się hejtowi na te fidged spinnery. Śmiałem sie i dalej się śmieje z ludzi których to kręci(i to dosłownie) ale prawda jest taka że sam jeszcze 15 lat temu zbierałem pokemony,naklejki do albumów czy coś podobnego. Taka jest moda. Wczoraj pokemony,dziś spinnery a jutro coś innego

    • 16 1

  • zabawka dla dzieci z autyzmem

    • 14 2

  • Oni są upośledzeni!

    • 9 2

  • Nie miałem tego i nie będę miał.
    Ogólnie to się spóźniliście bo to już od 2 tygodni jest martwe.
    Teraz pewnie będzie fidget roller

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Na Fląder Festiwalu prezentowana jest muzyka: