- 1 Afera o kolekcjonerską monsterę (52 opinie)
- 2 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (13 opinii)
- 3 Koniec przygody Hakiela w TzG (46 opinii)
- 4 Córka znanego biznesmena w telewizji (325 opinii)
- 5 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (93 opinie)
- 6 "Zamawia espresso i siedzi 3 godziny" (219 opinii)
Nowa moda w klubach - gra w planszówki
- W sylwestra tak się zagraliśmy, że zapomnieliśmy o toaście! Planszówki to już nie hobby, to styl życia - mówią miłośnicy gier planszowych z Gdańska. Spotkanie ze znajomymi na planszówki to coraz częstszy widok w klubach i pubach. Gdzie zagrać w Trójmieście?
- Wybór jest ogromny. Istnieją nie tylko specjalistyczne kółka zainteresowań, ale i całe międzynarodowe organizacje zajmujące się propagowaniem tego rodzaju rozrywki, nie mówiąc już o dedykowanych grom sklepach - mówi Jakub Szarmach z trójmiejskiego stowarzyszenia "Razem przeciwko sobie".
Dzisiejsze planszówki dzielą się na dwie kategorie: gry planszowe (te z pionkami i kośćmi) i karciane. Wśród nich jest kilka podgrup: od najmniej skomplikowanych gier imprezowych, poprzez zręcznościowe, ekonomiczne, strategiczne i te najbardziej zaawansowane - kooperacyjne.
Wybór zależy od tego, ile mamy czasu i cierpliwości do zapoznania się z zasadami. Ale tak naprawdę wystarczy plansza i grono znajomych, aby świetnie się bawić.
- Raz w tygodniu spotykamy się na UG w Akademickim Klubie Fantastyki "Sigmar". Czasami w pubie. Gramy też w domu, we własnym gronie kilka razy w tygodniu, zależnie od tego, ile mamy czasu, bo oboje z chłopakiem studiujemy i pracujemy. Partie zajmują od kilku do nawet kilkunastu godzin. W sylwestra tak się zagraliśmy, że zapomnieliśmy o toaście! Mamy całkiem sporą kolekcję w domu, którą systematycznie powiększamy, więc w naszym przypadku to już nie hobby, ale styl życia - żartuje Justyna Gicewicz, pasjonatka planszówek z Gdańska.
Oprócz studenckich kółek zainteresowań działających nadal w podziemiu, pomysł na spędzanie wolnego czasu przy planszy i pionkach podłapali również właściciele trójmiejskich klubów, m.in. Żaka, Polufki czy Instytutu Spraw Wszelakich.
Bardzo szybko - na kanwie amerykańskich seriali i mody na bycie "geekiem" - popularne stały się cykliczne spotkania z planszówkami w pubach i klubach. Nie ma tu żadnych ograniczeń wiekowych - przychodzą dzieci, młodzież, studenci, dorośli i seniorzy. Liczy się chęć do zabawy i żyłka rywalizacji.
W organizacji pomaga stowarzyszenie "Razem przeciwko sobie". W kilku miejscach w Trójmieście organizują darmowe imprezy zarówno dla zaawansowanych graczy, jak i dla tych, którzy dopiero zaczynają.
- Zaczęło się jakieś pięć lat temu od spotkań w domu, na które najpierw przychodzili znajomi, później ich znajomi i znajomi znajomych, aż w końcu zaczęło brakować miejsca. Postanowiliśmy więc założyć stowarzyszenie, aby móc współpracować ze świetlicami i klubami osiedlowymi. Nie zapomnę min pań w urzędzie, kiedy składaliśmy wniosek. Na potrzebnych 15 podpisów uzbieraliśmy 40. Urzędniczki nie mogły się nam nadziwić, szczególnie, że dotyczyło to planszówek - wspomina Szarmach i dodaje, że stowarzyszenie powstało, by "gry propagować, a nie komercjalizować".
I chociaż ich działania widać w całym Trójmieście, planszówki nadal kojarzą się głównie z zabawami dla dzieci, ewentualnie z grami RPG i konwentami fantastyki, na które przychodzą "studenci w wyciągniętych swetrach". A to zaledwie maleńki procent w świecie gier, w którym każdy może znaleźć coś dla siebie.
- Szkoła Fregata, ul. Cystersów 13 , Gdańsk, spotkania Plansza Oliwska, każda 3. niedziela miesiąca;
- SP nr 13, ul. Halicka 13 , Gdynia, spotkania Plansza Gdyńska, każda 1. niedziela miesiąca;
- Instytut Spraw Wszelakich, ul. 3 Maja 69c , Sopot, spotkania Plansza Sopocka, każda 2. niedziela miesiąca;
- Klub Żak, al. Grunwaldzka 195/197 , Gdańsk, każdy wtorek;
- Wydział Nauk Społecznych UG, ul. Jana Bażyńskiego 4 , Gdańsk, spotkania klubu Sigmar, każdy czwartek;
- Pub Polufka, Konrada Leczkowa 18 , Gdańsk, codziennie.
Miejsca
Opinie (90) 6 zablokowanych
-
2013-01-17 08:40
Międzypokoleniowe gry przymorskie
W najbliższy wtorek 22 stycznia w godz. 17.00 - 20.00 również na Przymorzu spotkamy się po raz pierwszy, aby w gronie sąsiadów, przyjaciół, rodziny i znajomych pograć w gry planszowe. Serdecznie zapraszam.
Spotykamy się w siedzibie PSOUU Koło w Gdańsku (budynek dawnego X LO) przy ul. Jagiellońskiej 11.- 2 0
-
2013-01-17 08:43
siedzą tacy cały wieczór przy jednej herbacie i blokują stolik
chyba wprowadzę obowiązkowe wuzetki :)
- 8 2
-
2013-01-17 08:44
W cup of tea też są planszówki!
klimatyczne miejsce :)
- 1 0
-
2013-01-17 08:53
Fajna sprawa
Sama w Nowy Rok grałam w Monopol z siostrą i jej mężem. Jak się już zacznie to tak wkręca, że nie wiadomo kiedy czas leci!
Zdecydowanie więcej powinno się z dziecimi w gry planszowe grać niż zostawiać je na pastwę komputera i tv.- 11 0
-
2013-01-17 09:00
Trochę przykro, że pominięty został Gdański Klub Fantastyki, który imo jest kolebką gier wszelakich. Nie trzeba należeć do klubu, aby móc grać np. we Wrzeszczu. Polecam. O tyle fajna sprawa, że większość współczesnych gier jest droga i nie każdego na nie stać, a w GKFie jest ich szeroki wybór i zawsze istnieje możliwość wcześniejszego testowania przed zakupem.
I chyba brak wzmianki o Rebelu. Tam też można pograć i ma się na miejscu ludzi, którzy o grach wiedzą wszystko i zawsze służą pomocą.
Pozdrawiam GKF i ludzi z Rebela :)- 9 0
-
2013-01-17 09:19
(3)
Mam 67 level w Warhammerze, gram Nekromancerem w Magie i Miecz, nikt nie chce ze mna grac w Wampira Maskarade bo sie boja,
Do tego mam 36 lat, jestem prawiczkiem, mieszkam z rodzicami bo cala wyplate wydaje na figurki orkow ktore recznie maluje, mam ich cala armie 200 takich samych figurek.
Mam bryle, chodze w jednym polarze od 4 lat i sztruksowych spodniach z lumpexu ktore maja 7 lat.
W klubie cala noc gramy pijac tylko jedno piwo.
No a w domu na kompie tylko WoW.
Po co dziewczyna jak mam figurke elfiej ksiezniczki?
J**ac rzeczywistosc, lepiej zyc w wyimaginowanym swiecie fantasy i RPG!- 11 13
-
2013-01-17 09:25
Za dużo amerykańskich filmów się naoglądałeś.
- 4 2
-
2013-01-17 09:56
Straciłeś okazję, żeby milczeć (1)
Ciekawe jest to, że najchętniej wypowiadają się ci, którzy o temacie nie mają bladego pojęcia :)
Zapraszam na forum planszówek i do poradnika dla początkujących:
www.gry-planszowe.pl/forum/
Aha, i wcale nie jest to taka 'nowa' moda. Spotkania planszówkowe w Gdańsku były organizowane już 5-6 lat temu, a polski boom planszówkowy trwa od ok 4 lat. Widać, że rynek się rozwija. Liczba gier wydawanych corocznie w kraju (polskich lub tłumaczonych edycji zagranicznych hitów) chyba oscyluje wokół setki, są liczne serwisy i blogi planszówkowe, jest dwumiesięcznik Świat Gier Planszowych, o planszówkach piszą media maintstreamowe, ostatnią edycję trójmiejskiego festiwalu gier planszowych GRAMY odwiedziło ok 5 tys. osób, a na wspomnianym forum (zrzeszającym oczywiście najbardziej zainteresowanych tym hobby) zarejestrowanych jest już prawie 8,8 tys użytkowników. Nieźle, i coraz lepiej- 4 0
-
2013-01-17 16:59
Historia planszówek w 3city
masz rację, kilka lat temu były regularne spotkania w "Puerto" na ul . Garncarskiej - przychodziło 20 do 30 osób na kazde spotkanie
obecnie w każdy WTOREK spotkania odbywają się w "Polufce" w Wrzeszczu - do 40 osób na 1 spotkaniu
polecam- 0 0
-
2013-01-17 09:58
świetny pomysł!!
zamiast siedziec i gadac o d*pie marynie ,mozna wytężyć móżgownice na inteligentnych grach ze znajomymi przy piwku, polecam osadników z Catanu i kolejkę PRL, super pomysl na spedzenie czasu!!:)
- 7 0
-
2013-01-17 10:07
Nowa moda?
Z przyjemnością wspominam scrabble z Olą w Klubokawiarni, a minęła już prawie dekada... To były czasy...
- 1 0
-
2013-01-17 10:25
Gra planszowa Chińczyk , czyli człowieku nie irytuj się
Pomogła Chińczykom przetrwać "rewolucję kulturalną " i co ? Gospodarka ruszyła a oni dalej w to grają .
- 1 1
-
2013-01-17 10:47
bez przesady....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.