Nowe lokale: flippery, kawa, pizza, burgery
14 czerwca 2022
(125 opinii)
Odwiedziliśmy kolejne nowe restauracje i bary w Trójmieście. Miłośnicy owoców morza ucieszą się z homarium w lokalu Pieterwas. Krew i Woda oraz karty pełnej ryb w różnej postaci w Mondo di Vinergre, dla fanów jazzu otwarto Yellow Jazz Club & Bistro, z kolei w Prasówce przystanąć można na kawę, kanapkę i codzienną gazetę.
14 czerwca 2022
(125 opinii)
24 maja 2022
(153 opinie)
4 maja 2022
(85 opinii)
2015-06-06 11:05
Odkąd wyjechałem stać mnie na takie żarcie i napitki.
2015-06-07 07:08
2015-06-06 11:09
Potem szał na punkty telefonii komórkowej i Żabka. Teraz zalew kafejek i restauracji z lurowatą kawą za 12zl z automatu. Co dalej ?
2015-06-06 12:27
a tymczasem należy oczekiwać takiego właśnie chaosu
2015-06-06 12:31
pomniki ofiar zamachu smolenskiego.
2015-06-06 14:37
działają kilka miesięcy i upadają na pysk.
kto tam będzie chodził na jakies przekąski??
to nie londy
2015-06-07 07:55
W Londynie większość otwieranych knajp nie wytrzymuje na rynku roku.
2015-06-07 13:04
albi turbany albo inni dzicy nie rozumiejący realiów cywilizowanego zachodu,
ot prosta odpowiedź
2015-06-06 15:52
Jak mount blanc czy inny syf tak długo one będą istnieć. Nogami glosujesz na jjakość kaw i potraw w lokalu. Płac ale i wymagaj.
2015-06-07 15:50
zapomniałes o aptekach
2015-06-06 11:15
Pieterwas. Krew i Woda tu pan poleciał na ksiezyc ceny z kosmosu :D w tych cenach a czasem nizej sztuczka co bije ich na głowe :)
2015-06-06 11:18
Młodzież powinna skorzystać z szansy i iść do Emigracji na homary i langusty
2015-06-06 11:20
Szanowna redakcjo Trojmiasto.pl, czemu zamiast słowa "lunch" nie napiszecie "obiad"? Przecież znaczenie jest to samo a znacznie ładniej brzmi. Mamy trudny ale jakże piękny język którego warto używać w pełni.
2015-06-06 11:25
Biad ??? Bleeee
2015-06-06 12:06
2015-06-06 14:41
2015-06-07 15:00
a potym trzecie i czwarte. to ja mowilem, hobbit.
2015-06-06 13:34
Jak już się przypier...czepiasz to rób to chociaż poprawnie.
Lunch (ang. skrót od luncheon, wym. ), lancz szybki, lekki posiłek spożywany w trakcie krótkiej przerwy obiadowej. Znaczeniowo, odpowiednik polskiej przekąski między śniadaniem a obiadem (drugie śniadanie), spożywany najczęściej w godzinach 10-13.
2015-06-06 20:04
Mądru jesz się na siłę
2015-06-06 23:04
to nazywajmy to drugim śniadaniem a nie jakimś durnym lunchem
2015-06-07 07:48
Dinner to nie jest obiad
2015-06-06 13:34
2015-06-06 23:05
to brunch, a nie lunch. Niestety jestesmy daleko w kwestiach kultury jedzenia. Schabowy raz dwa trzy....
2015-06-06 23:08
nazwy nie sa wazne, wazne jest, zeby miec chec smakowac.
2015-06-07 08:16
Anglicy jedzą lunch w porze naszego obiadu i dinner w porze naszej kolacji. I często posiłek nazywany lunchem jest równie obfity co nasz obiad. Nijak się ten podział jednak ma do polskiego systemu - śniadanie, drugie śniadanie jadane w pracy (najczęściej kanapka, owoc, sałatka) i obiad zjadany albo podczas dłuższej przerwy w pracy w postaci solidnego posiłku w stołówce lub restauracji albo jedzony po pracy ok. godziny 17. Anglicy swój dinner spożywają między 18 a 20 i nie ma on nic wspólnego z naszą kolacją bo to największy posiłek w trakcie dnia.
2015-06-07 12:42
No jednak nie do końca to samo. Lancz to ciepły posiłek koło południa. Nie wiem jak ty, ale ja obiad jem późnym popołudniem, po powrocie z pracy (a lancz jem w czasie pracy, po drugim śniadaniu).
2015-06-06 11:24
A czemuż to ten pan tak często zmienia lokale?
Nie jest to dla mnie najlepsza rekomendacja.
2015-06-06 12:04
Chef nie zmienia, to chefa zmieniają właściciele. Dlatego najlepiej zostać chefem-właścicielem, żeby często nie zmieniać lokali...
2015-06-06 11:29
Tak serio to więksość lokali pada bo papu to dno albo słabej jakości. Patrząc na ludzi jakie maniery mają przy stole to widać ,że z szlacheckich rodzin się nie wywodzą . Kelnerzy w większości powinni w chlewie obornik wywalać a nie papu podawać . Szajs i tandeta !
2015-06-06 12:32
nie stac cie to dorabiasz ideologie.
2015-06-06 13:09
Panie Dyrektorze , zdanie zaczynamy z dużej litery ! Ideologi nie dorabiam , tylko stwierdzam fakty. Jeśli w jakiś sposób uraziłem Pana tym , że nie potrafią się ,, ludzie" zachować przy stole lub nie wywodzi się Pan z minimum szlacheckiej rodziny to Pana problem :-D
PS. Twierdząc po Pańskim nicku domyślam się , że to Pana nie stać na restauracje... . Ewentualnie na kebaba od Pakistańczyka :-D
2015-06-06 13:29
No chyba , że jesteś,, Panią Dyrektor ,, to co innego... Jeśli jednak jesteś dyrektorem to spieprzaj dziadu :-D Na kebaba :-D
2015-06-06 22:00
Słowo "ideologii" pisze się przez 2 i
2015-06-07 01:36
Przed znakami interpunkcyjnymi nie stawia się spacji.
2015-06-06 11:30
Biedne homary, żywcem do wrzątku wrzucane, trochę niehumanitarnie
2015-06-06 14:41
2015-06-06 16:05
raki i homary maja taki system nerwowy, ze wrzucone do wrzatku nawet nie odczuja bolu. padaja od razu
2015-06-06 16:40
A psy w pewnej azjatyckiej restauracji , polewane wrzątkiem (wrzący olej sezamowy) strasznie skomleją i wyją. Ale smak combra psiny z ryżem i sałatką hau- hau z kiełków fasoli i czerwonej cebuli ...Pyszota ...
2015-06-06 17:30
Co to znaczy skomleją? Pan to zeszłoroczny maturzysta?
2015-06-06 17:41
Skomleć , to znaczy prosić w prymitywny sposób , piszczeć . Psy rasy york podczas obcinania włosów skomleją .Natomiast przed wrzucwniem na gorący olej (sezamowy) wyją ...Wiem bo pracowałem w jednej z azjatyckich restauracji. Niestety sanepid zamkną lokal i bezrobocie :-D
2015-06-06 20:19
eee
2015-06-06 20:53
A co ty policjant(ka) j.polskiego?
2015-06-07 10:38
a mądry to wie.
2015-06-06 20:54
To też.
2015-06-06 20:55
Mdlą i mdleją. :D:D
2015-06-06 20:10
cywilizowane zwyczaje
2015-06-07 12:13
te homary są przed gotowaniem mrożone w celu zahibernowania ich... Nie wiem czy w celu ulżenia im, czy to jakieś kwestie smaku, ale tak ponoć w tej restauracji robią.
2015-06-07 15:52
nie powiedzieli jak
2015-06-06 12:00
i po co otwierają takie knajpy jak za obiad 40 zł chcą. A wy na dodatek piszecie ze trzeba jak zagranica sie przestawić żeby jeść częściej na mieście tylko ze nawet jak bym ciał iść na obiad co niedziele z rodzina to bym miesięcznie wydawał 700 zł
2015-06-06 12:33
dla pisowskiej biedoty sa mirabelki z nasypu kolejowego.
2015-06-06 14:01
dla pozostałej biedoty co jest? nie ma to jak wszędzie z polityką wyjeżdżać i pluć nienawiścią :)
2015-06-06 22:01
2015-06-06 22:12
2015-06-06 14:43
W dodatku nie zjesz tego co by cię zaskoczyło albo byś nie widział w przeciętnym sklepie, nawet w Biedronce czy Lidlu.
2015-06-06 12:22
Żywe homary? A kiedy lokal z żywymi kurczakami albo krowami?
2015-06-06 13:59
albo z ludzmi wrzucanymi na żywca do wrzatku?
2015-06-06 17:51
A masz ludzi w tradycyjnej diecie?
2015-06-06 22:29
np tu przeczytaj. Niektorzy to nawet najpierw zgwłacą a pozniej zjedzą.
fakt.pl/Kanibal-upiekl-i-zjadl-turyste-A-jego-dziewczyne-,artykuly,133959,1.html
Jezeli da sie zjesc człowieka a walory tego miesa podobno sa całkiem przyjemnie to niech u nas serwuja obok homarów żywgo człowieka także - jak ktos zamówi to siup go do wrzatku lub polac goracym olejem sezamowym ! Podobno pycha ze palce lizac.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.