Festiwalowe lato powoli dobiega końca, a Soundrive Fest zdaje się być jego najlepszym dopełnieniem. Kameralna atmosfera, industrialny klimat i kilkadziesiąt młodych, zdolnych wykonawców, to sprawdzony już przepis na udane wydarzenie, wyróżniające się spośród bogatej oferty koncertowej, już nie tylko Trójmiasta, ale i całego kraju. Trzy dni wypełnione znakomitą muzyką z całego świata po raz kolejny pokazały, że stocznia tętni życiem, a sam festiwal wciąż się rozwija, nie tracąc przy tym swojej unikalności.
, przyległej do niego hali W4 i na ul. Elektryków. Na trzech scenach wystąpiło blisko trzydziestu wykonawców reprezentujących najróżniejsze gatunki i style - od wszelkich odmian rocka, przez taneczną, a czasem mroczną elektronikę, aż po zaskakujący hip hop. Pomimo kilku odwołanych koncertów i zmian w programie na krótko przed rozpoczęciem festiwalu, organizatorzy zdołali przygotować godne zastępstwa, dzięki którym udało się utrzymać wysoki poziom artystyczny imprezy, a fani muzyki nie mieli powodów do narzekania.
2017-09-03 13:55
uwielbiam ten festiwal! Co rok ciekawe występy i świetna atmosfera!
2017-09-03 15:04
mnie się takie poszukiwania podobają:)
2017-09-03 15:16
nie poszukuje, jego tożsamość to poszukiwania
2017-09-04 19:12
2017-09-03 17:27
... o zespole, który dał show, który potem został okrzyknięty najlepszym na tej edycji?
Pani redaktor przegapiła Spaceboya.
A szkoda ;)
2017-09-04 17:29
To zdaje się w myśl zasady ...cudze chwalicie, swego nie znacie. Spaceboy jest z Polski, więc pewnie lepiej się zachwycać gośćmi i z zagranicy. Słabe to
2017-09-05 09:22
Jak ty wszystko wiesz najlepiej... ja spaceboya widziałem przy innej okazji, a tez nie bylem, bo wolałem iść na coś czego do tej pory nie znałem i pewnie nie będę miał okazji zobaczyć zbyt szybko. zreszta nie trzeba pisac o wszystkim co sie podobało a co nie
2017-09-03 17:59
a zgoda urzedu byla?
2017-09-03 19:18
Z jednej strony plus za organizowanie festiwalu, a z drugiej oczekiwałem jednak więcej.
Dwa bardzo fajne występy - Dead i Get Your Gun to jak na ponad 30 kapel za mało. I ten rapo-hip hop....
Samo mieszanie różnych stylów jest okej, ale czasem miałem wrażenie, że wybierał robot. A nie ktoś co trochę muzyki posłuchał w życiu.
A na zakończenie kolo puszcza muzę z płyty. Maił być nowy projekt z wokalistką- śpiewała ale w kłębach dymu stał pusty mikrofon. Bardziej to pasowało do kontenera przed klubem - a nie na finałowy koncert.
No i zlikwidowanie leżaków w sali głównej - to zdecydowanie słaby pomysł. Te sofy (ze styropianem) lub leżaki pozwalały fajnie naładować baterie na kolejny występ. Nie każdy w czwartek i piątek ma wakacje.
2017-09-03 19:47
2017-09-03 19:53
Dla nastolatka, który dopiero zapoznaje się z rodzajami muzyki - to taki festiwal jest super.
2017-09-04 16:28
płakałem czytając to. jeżeli spędziłaś 5 minut na koncercie The Bug, to może faktycznie nie doczekałaś występu Miss Red, ale uwierz mi - przez 95% tego 70 minutowego występu była na scenie. wybierał robot? chcę żeby ten sam robot wybierał dla mnie playlisty!
2017-09-04 18:19
Fakt - ten początek skutecznie mnie zniechęcił. 3 dniowy maraton mnie pokonał. (Dlatego napisałem o leżakach w dużej sali....komu to przeszkadzało ?...)
Co do robota. Oczywiście tekst miał na celu "poruszenia" wybierających - żeby jednak w tym kalejdoskopie kapel trochę się postarali.
Po prostu jestem rozczarowany. Subiektywne podejście. Po to chyba jest możliwość pisania opinii na tym forum. Bo jak tylko będziemy poklepywać organizatorów, to mogą pomyśleć że jest idealnie. A nie jest - bo wielu moich znajomych w tym roku nie przyszło. Już na wstępie uznało - że te kapele są za słabe.
I jak napisałem - brawa dla organizatorów, że im się chce to robić.
2017-09-04 18:32
wielu twoich znajomych to najwyraźniej ciemnota, która boi się nowego, a organizatorzy akurat tego festiwalu mają trudny orzech do zgryzienia, bo wiele z tych kapel dopiero zaczyna kariery i gdzie mieliby sprawdzić, jak wypadają na żywo? to jest właśnie najlepsze w tym festiwalu, ten intensywny powiew albo nawet tajfun świeżości
2017-09-04 21:03
Ciemnota ? Fajne słownictwo. Gimbaza ?
Posłuchaj trochę muzyki - to może zaczniesz łapać o czym piszę. A nie jarać się tym że ktoś trzyma gitarę i lasery ci mrugają.
I poszukaj w słowniku znaczenia słowa subiektywny. Może za parę lat ci się na maturze przyda.
2017-09-05 08:31
Ciemnota wg. PWN: pot. «ludzie niewykształceni i zacofani»
Poczytaj trochę słownika
Zresztą muzyki też lepiej trochę posłuchaj, a później znajdź w B90 "laser"
Oczywiście rozumiem, że to twoje subiektywne zdanie, ale wyraźnie ty nie rozumiesz, że ja mam subiektywne zdanie na temat twojego zdania. to już trochę za trudne?
2017-09-03 20:24
wracam za rok,
2017-09-03 22:00
za rok juz nie bedzie!
2017-09-03 22:19
będzie festiwal piosenki pisowskiej i czytanie poezji patriotyczno-smoleńskiej, a pić będziecie wodę święconą, a palić jedynie głupa.
2017-09-04 09:13
No i fajno
2017-09-04 15:50
Nie było tam ani jednego akustycznego koncertu ;)
W większości zespoły rock/pop i muzyka elektroniczna.
2017-09-04 16:07
2017-09-04 19:16
W pierwszych 2 dniach to tam odbyły się najlepsze występy: Better Person w czwartek i Spaceboy w piątek. Trzeciego zaś dnia Rara też wypadło lepiej od równoczesnych występów na innych scenach. Choć White Wine na głównej scenie pozamiatali od razu na początku.
To był festiwal nieoczywistych wyborów i zaskoczeń. Niestety wykonawcy zostali poukładani nierównomiernie (mało ciekawy piątek) i nie zawsze występowali na właściwej scenie lub kolejności. Ale cóż, niespodzianki...
Czekam na kolejną edycję.
2017-09-04 21:14
Job Karma również :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Projekt, w którym publiczność festiwalu składała dary w kapsule czasu odbył się podczas:
Filmy
