Zaśpiewana w duecie z Doją Cat piosenka "Kiss me more" przyniosła SZA upragnioną statuetkę Grammy.
Headlinerką Open'era 2023 będzie SZA - artystka, której wrażliwość oczarowała świat, a ostatni wysoko oceniany album ugruntował jej status wśród największych muzycznych gwiazd. - To bardzo wyczekiwany przez nas koncert i ogłaszamy go z ogromną radością i ekscytacją. Widzimy się 29 czerwca w Gdyni, na Orange Main Stage - komentują organizatorzy.
Konkursy w Trojmiasto.pl - do wygrania m.in. bilety na koncerty
2023-04-05 13:07
2023-04-05 13:09
czyli np. na kogo? tak z czystej ciekawości ;)
2023-04-05 16:09
2023-04-05 20:33
2023-04-06 07:18
Na jakiegoś artystę (tacy ludzie z talentem, którzy coś tworzą) a nie performerów i pseudo gwiazdki które z muzyką nie mają nic wspólnego.
2023-04-06 15:32
No okej, dlatego pytam się: np kogo. Konkretnie proszę. Czemu używać generalnych górnolotnych frazesów
2023-04-06 13:59
Może tak po polsku co ?
2023-04-06 15:33
Nie ma polskiego odpowiednika określenia headliner/ka
2023-04-05 13:02
Dobre ogłoszenie. Może nie ma takiej popularności u nas jak w stanach, ale ściągnąć ją na jedyny europejski (festiwalowy) występ? Chapeau bas! Ostatnia płyta jest świetna. Ogólnie tegoroczny line up lepszy niż Roskilde, powrót Openera do formy sprzed lat. Brakuje póki co jedynie: Blur, Rosalii, Fred Again i kilku mniejszych nazw- line up były kompletny ale i tak jest super
2023-04-05 13:48
Roskilde rzeczywiście słabo w tym roku (tylko Blur mają dodatkowo), ale z Werchter czy Primavera nie ma co Openera porównywać. Ale i tak najlepsze składy w tym roku są w Stanach - Aftershock czy Power Trip.
2023-04-05 14:03
No power trip to totalnie inna liga. Werchter w tym roku jak dla mnie średnio, ale może to przez pryzmat genialnych poprzednich line upów. Mam wrażenie że strasznie mocno powtarzalni są u nich artyści i to co na plakacie to jedno, ale co się zobaczy to drugie. Byłem raz i było sporo dylematów kogo wybrać, nie dało się zobaczyć wszystkich, ale no i
No power trip to totalnie inna liga. Werchter w tym roku jak dla mnie średnio, ale może to przez pryzmat genialnych poprzednich line upów. Mam wrażenie że strasznie mocno powtarzalni są u nich artyści i to co na plakacie to jedno, ale co się zobaczy to drugie. Byłem raz i było sporo dylematów kogo wybrać, nie dało się zobaczyć wszystkich, ale no i tak fajnie że był wybór. Jak Primavera ogłosiła line up, to byłem mocno rozczarowany, ale teraz z perspektywy czasu, to mój ulubiony tegoroczny line up. Kendrick i Depeche jednego dnia? bajka
2023-04-05 14:14
Oddałabym wszystkie polskie festiwale za jeden Power Trip
2023-04-05 16:10
2023-04-07 06:53
Polecam Mad Cool tydzoen poznoej w Madrycie. Tam jest line-up. Opener z filozofia Rock is Dead, nie dla mnie.
2023-04-06 08:40
Ta. Blur... jakbysmy sie cofneli w czasie do 1997.
2023-04-05 13:15
Dobrze, że w czwartek. Do tej pory w sobotę ogłoszony tylko jeden wykonawca na główną scenę, mam nadzieję że miejsce wypełnią jakieś zespoły lub wykonawcy z większym doświadczeniem, a nie gwiazdki jednego sezonu.
2023-04-05 13:19
Stety niestety Blur, Rosalia, Florence, Ben Howard, Interpol, Liam Gallagher odpadają- zajęte terminy (albo koncerty gdzie indziej w Polsce), pole do popisu na sobotę małe, ciężko z bookingiem kogoś może być co mnie trochę martwi. Może jakiś Stromae chociaż
2023-04-05 13:39
2023-04-05 20:52
Stromae Zbotze
2023-04-05 21:41
Kocham te komentarze o gwiazdkach jednego sezonu. A potem komentarze jak wyczekiwany artysta w końcu przyjeżdża na festiwal to komentarze meh spoko to on by był kilka lat temu. Układając line up festiwali bierze się tez pod uwagę aktualne gusta muzyczne i to co się dzieje a nie samych dinozaurów. To jedna z zalet festiwali
2023-04-06 06:28
W tej chwili to festiwal dla bogatych licealistów którzy są tu "targetem"
2023-04-06 09:17
Błagam, która z tych nowych gwiazdek będzie popularna przez 30-40 lat jak obecne "dinozaury"? Nawet nie są w stanie zaprosić młodych gwiazd z pierwszej ligi jak Billie Eilish, Miley Cyrus czy Harry Styles, tylko jakieś drugoligowe, które mało kto kojarzy. Zresztą żadna z tych modnych gwiazd nie jest w stanie zapełnić stadionu dwa dni pod rząd jak
Błagam, która z tych nowych gwiazdek będzie popularna przez 30-40 lat jak obecne "dinozaury"? Nawet nie są w stanie zaprosić młodych gwiazd z pierwszej ligi jak Billie Eilish, Miley Cyrus czy Harry Styles, tylko jakieś drugoligowe, które mało kto kojarzy. Zresztą żadna z tych modnych gwiazd nie jest w stanie zapełnić stadionu dwa dni pod rząd jak robią to Depeche Mode, Metallica czy Rammstein. Ci wszyscy raperzy nadają się tylko na festiwale, gdzie młodzież idzie się lansować, a przy okazji czegoś tam posłucha. Czy któraś z tych młodych gwiazd ma fanów którzy są w stanie jeździć za nimi w trasie po całej Europie? Bo ja znam wielu 40-50 latków którzy do dzisiaj tak jeżdżą np. za Depeszami. Kiedyś muzyka była kultem, każdą nową płytę się przeżywało a kupno biletu na koncert to było święto. Teraz nawet młodzi nie przejmują się żeby słuchać muzyki na dobrym sprzęcie, tylko używają tych pierdzących głośniczków JBL.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Gdzie w Gdańsku znajdziemy różową ścianę do zdjęć?
Filmy