• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Patriotyczny piknik z Chrisem de Burghiem

Łukasz Stafiej
30 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Chris de Burgh zaśpiewał kilkanaście utworów, w tym takie evergreeny, jak "Lady in Red", "Africa" czy "High on Emotion"
  • Rozpoczęcie koncertu "My Naród" - deszcz biało-czerwonego konfetti.
  • Andrzej Nowak "Urodziłem się w Polsce" zaśpiewał bardzo ekspresyjnie i energetycznie.
  • Budowa sceny, wizualizacje i nagłośnienie nie budziły zastrzeżeń.
  • Fajerwerki na zakończenie "My Naród".

Koncertem Chrisa de Burgha zakończył się piknik, który z okazji 35-lecia podpisania porozumień sierpniowych zorganizowano w sobotę na terenach postoczniowych w Gdańsku. Wcześniej kilkadziesiąt tysięcy osób wysłuchało patriotycznego widowiska muzycznego pt. "My Naród".



Świętowanie na terenach stoczniowych rozpoczęto wczesnym sobotnim popołudniem. Na niewielkiej scenie na tyłach Sali BHP wystąpili m.in. tacy artyści jak Boney M., Papa D czy Maciej Miecznikowski. Muzyków słuchali przede wszystkim związkowcy NSZZ "Solidarność", których kilkanaście tysięcy z całej Polski zjechało autokarami w sobotę do Gdańska.

Właściwa część imprezy, którą "Solidarność" zorganizowała z okazji 35-lecia podpisania porozumień sierpniowych, rozpoczęła się po godz. 19 specjalnie przygotowanym na ten dzień widowiskiem muzycznym pt. "My Naród". Na wielkiej scenie zwróconej frontem do Pomnika Poległych Stoczniowców dla ponad trzydziestu tysięcy związkowców i mieszkańców Trójmiasta wystąpiła plejada legend polskiego rocka i kilku młodych artystów.

Dobór piosenek nie był oczywiście przypadkowy: z repertuarów Daab, Tomka Lipińskiego, Sex Bomby, Lombardu czy Złych Psów wybrano te utwory, które stały się artystycznymi symbolami walki o wolność czy też narodowymi protest songami zaliczanymi obecnie do najważniejszych piosenek w historii polskiej muzyki. Pomiędzy nimi można było zobaczyć fragmenty historycznych przemówień m.in. Jana Pawła II czy Lecha Wałęsy, a wszystko okraszono utrzymanymi w patriotycznym tonie wizualizacjami. Tę atmosferę podkręcało wspólne śpiewanie części piosenek - szczęśliwcom udało się bowiem otrzymać specjalne śpiewniki.

Publiczność usłyszała 23 utwory, w tym m.in. "Szklaną pogodę", "Przeżyj to sam", "W moim ogrodzie", "Mówię Ci że", "Nie idź w tamtą stronę" czy "Urodziłem się w Polsce". Świetnie wypadli przedstawiciele młodego pokolenia, m.in. Skubas wykonujący "Nie pytaj o Polskę" Grzegorza Ciechowskiego oraz "To wychowanie" Muńka Staszczyka czy Natalia Przybysz, która z powodzeniem zmierzyła się z "Arahją" Kazika i "Kwiatami ojczystymi" Czesława Niemena.

Fragment "Lady in Red"



Po zakończeniu dwugodzinnego patriotycznego widowiska pokazem fajerwerków na scenie pojawiła się powitana głośnymi oklaskami główna gwiazda wieczoru - Chris de Burgh. I choć irlandzki nestor popu dziękując za zaproszenie pomylił się nieznacznie w dacie wydarzeń sierpniowych, jego muzyka zrekompensowała tę wpadkę z nawiązką. Widzowie usłyszeli kilkanaście utworów, w tym takie evergreeny, jak "Lady in Red", "Africa" czy "High on Emotion". Irlandczykowi nie można nic zarzucić: zaśpiewał największe przeboje, rozbujał widzów do tańca i nie krył radości, że może uświetnić imprezę z okazji rocznicy tak ważnego wydarzenia historycznego, czym zdobył sobie z pewnością uznanie wielu osób wśród publiczności.

Na koniec warto pochwalić nagłośnienie, które było wręcz idealne. Również organizacja terenu nie budziła zastrzeżeń. Organizatorom z NSZZ "Solidarność" udało się przygotować udaną imprezę.

Dla tych, którzy do Stoczni przyszli jedynie dla muzycznej rozrywki, niewielkim zgrzytem mogły być wystąpienia przewodniczących: Piotra Dudy, Mariana Krzaklewskiego i Janusza Śniadka, którzy w przerwie pomiędzy koncertami postanowili uwznioślić atmosferę przemowami. Pamiętajmy jednak, że była to impreza całkowicie sfinansowana ze środków NSZZ Solidarność. Z kolei koncerty rozpoczął prezydent Andrzej Duda, który podziękował związkowcom za wolną Polskę, w której obecnie żyjemy.

Fragmenty koncertu "My Naród"

Wydarzenia

Opinie (221) ponad 10 zablokowanych

  • Red. Łukaszu mało precyzyjny artykuł. Słyszałem tam Urodziłem się w Polsce Złych Psów!

    • 3 0

  • Swięto Solidarności - obecni - Prezydent Andrzej Duda i przewodniczący Piotr Duda

    Swięto Solidarności - obecni - Prezydent Andrzej Duda i przewodniczący Piotr Duda. Byłoby bardzie rzetelnie w tytule relacji i jej tekście napisać o obecności prezydenta Polski i przewodniczącego Solidarnoiści. Ex-prezydent Wałęsa wyjechał do Afryki a pani premier Ewa Pendolino- Kopacz chyba nie dostała miejscówki na przejazd Warszawa-Gdańsk....
    koncert super.

    Relacja bardzo typowa dla 3-m: opisać wszystko tylko nie to, że będzie/jest/był Prezydent, który szanuje Solidarność. Przepraszam, tak to widzę.

    • 9 16

  • nie których dwlegatów z autokarów powinni nie wypuszczać

    obsszczane i zapite towarzystwo.Żenujący widok solidarności spod kufelka.Wstyd mi było tlumaczyć ten widok dzieciom.

    • 19 4

  • lemingi nawet spokojnego koncertu nie mogą odpuścić tylko będą politycznie

    jątrzyć- żenada

    • 13 7

  • widziałem tych zwiazkowców solidarnoscio- dudowych przed autobusami jak i na placu.. ciężko było spotkać kogokolwiek trzeźwego... normalnie zenujacy widok

    • 22 7

  • KTO BYŁ GWIAZDĄ?

    Niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Boney M zostało wciśnięte na malutką scenę festynową zamiast być gwiazdą wieczoru?? Krzysia de burga każdy zna góra 2 piosenki a Boney M? 15?!

    PS. wstyd za pijanych związkowców...

    • 8 9

  • czy Karol podpalił już opony na cześć Dudów? (2)

    jak tam zwiąchole - wóda za kasę związku?

    • 9 11

    • Baśka ! Ile masz za wierszówkę ?

      • 3 2

    • zbudować i utrzymywać ESC za grubą kasę, walić tam kity o S to jest dopiero trolling

      a nie tam Karol i pierdzimąka

      • 5 2

  • (3)

    Poszliśmy na koncert a tu polityczna agitka. Nie tego się spodziewaliśmy. Sam koncert OK

    • 12 7

    • Co ty pleciesz? Podaj jeden przykład agitki! W którąkolwiek ze stron. (2)

      • 2 1

      • Obserwator (1)

        Kiepsko słuchałeś.A fragment przemówienia Śniadka?...tylko gwizdy go pochamowały od kontynuacji o umowach śmieciowych

        • 4 0

        • pójść na obchody święta związków zawodowych

          dziwić się że związkowcy powiedzieli o prawach pracowniczych
          i zarzucać im wobec tego agitację

          Ludzie co się z Wami porobiło?

          wyrazu "pochamowały" autokorekta nie podświetliła?

          • 1 2

  • zabrakło Andrzeja Rosiewicz z jego piosenkami, mógłby być też pan Zelnik recytując wiersze (1)

    patriotyczne i inni polscy artyści, którzy by uświetnili ten wieczór. Ja osobiście miałem wątpliwości poznawcze co do piosenki Lady in Red, bo bardzo źle to się kojarzy w kontekście miejsca i osoba spod czerwonej flagi.
    Zabrakło mi obecności innych osób ze świata polityki, które powinny były uświetnić ten wyjątkowy wieczór swoimi osobami. Na przykład Pan premier przewodniczący prezes Jarosław Kaczyński czy pan premier Antoni Marcierewicz.

    • 14 4

    • A mi zabrakło Ewy Peron i Donalda Wspaniałego

      jeszcze Budynia Uczciwego i Bronisława Niepiśmiennego, no i Lecha Totolotkowego seryjnego wygrywacza, Borsuka co nas ochroni przed referendum

      • 6 4

  • (4)

    wokół autobusów same zarzygane chodniki, przekleństwa i ci dziwni ludzie z plakietkami Solidarności

    • 21 7

    • A wśród nich Ty czyli gimbaza

      • 0 0

    • (1)

      A o chorobie lokomocyjnej słyszał?

      • 0 0

      • Lokomocyjna przed odjazdem chyba przeginasz

        • 0 0

    • to motłoch tylko

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Czyj wizerunek znajduje się na ścianie legendarnego klubu muzycznego Non-Stop w Sopocie?