• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwszy koncert po długiej przerwie. Kortez zagrał w Gdyni

Magda Mielke
8 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Kortez większość koncertu zagrał w półmroku. Ma to swoje zalety: w mroku dźwięki i słowa stają się wyraźniejsze, a przez to mocniej oddziaływują.
  • Kortez większość koncertu zagrał w półmroku. Ma to swoje zalety: w mroku dźwięki i słowa stają się wyraźniejsze, a przez to mocniej oddziaływują.
  • Kortez większość koncertu zagrał w półmroku. Ma to swoje zalety: w mroku dźwięki i słowa stają się wyraźniejsze, a przez to mocniej oddziaływują.
  • Kortez większość koncertu zagrał w półmroku. Ma to swoje zalety: w mroku dźwięki i słowa stają się wyraźniejsze, a przez to mocniej oddziaływują.
  • Kortez większość koncertu zagrał w półmroku. Ma to swoje zalety: w mroku dźwięki i słowa stają się wyraźniejsze, a przez to mocniej oddziaływują.
  • Kortez większość koncertu zagrał w półmroku. Ma to swoje zalety: w mroku dźwięki i słowa stają się wyraźniejsze, a przez to mocniej oddziaływują.
  • Kortez większość koncertu zagrał w półmroku. Ma to swoje zalety: w mroku dźwięki i słowa stają się wyraźniejsze, a przez to mocniej oddziaływują.

Magnetyzujący głos, rozbrajająca szczerość i teksty piosenek mówiące o prawdziwym życiu. Za to fani pokochali Korteza - i jak pokazał poniedziałkowy koncert - miłość ta nadal trwa. Z okazji Dnia Kobiet muzyk zagrał w Teatrze Muzycznym w Gdyni dwukrotnie. Bilety na oba koncerty zostały wyprzedane już jakiś czas temu.



Koncert zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu imprez, cyklu Planuj tydzień oraz w osobnym artykule.

Nie ma wątpliwości, że trójmiejska publiczność uwielbia Korteza. Na każdy występ muzyka przychodzą tłumy fanów, którzy wypełniają widownię do ostatniego miejsca. Tak było i tym razem. Dla pań, które poniedziałkowy wieczór zdecydowały się spędzić w Teatrze Muzycznym w Gdyni, Dzień Kobiet zakończył się nastrojowym i obfitującym w liczne wzruszenia akcentem. Wszystko za sprawą Łukasza Federkiewicza, który jak nikt inny potrafi dotrzeć (zwłaszcza) do damskich serc.

Zobacz także: Koncerty w Trójmieście - marazm, niejasna przyszłość i pełna gotowość do działania

W ciągu półtoragodzinnego koncertu najpierw wybrzmiały mniej znane i znacznie rzadziej wykonywane przez Korteza utwory, takie jak: "Co myślisz?", "Uleciało", "Czy to już jest dno?" oraz "Wiem, że mnie podglądasz". Na koniec przyszedł czas na największe przeboje. Kortez zaśpiewał m.in. "Z imbirem", "Wracaj do domu", "Hej Wy", "Od dawna już wiem" czy "Stare drzewa" - utwór napisany specjalnie do filmu Filipa Bajona "Kamerdyner".

Kortez w Teatrze Muzycznym:

Od chwili debiutu w 2015 roku Kortez w ciągu kilku lat stał się jednym z najpopularniejszych muzyków polskiej sceny rozrywkowej. Wielokrotnie występował w Trójmieście - zarówno w teatralnych sceneriach Teatru SzekspirowskiegoTeatru Muzycznego, jak i na tarasach sopockiego Aquaparku czy w klubach. Obecna trasa koncertowa Kwadro Tour - przełożona z jesieni 2020 roku, kiedy z oczywistych względów nie mogła się odbyć - znacznie różni się w swojej formule. Koncerty stały się bardziej rozbudowane instrumentalnie i intymniejsze ze względu na skład, który towarzyszy Kortezowi. Zwykle na scenie występowało liczne grono muzyków, tym razem zostało ono zmniejszone do kwartetu. Na scenie, poza Kortezem, można było zobaczyć Krzysztofa Domańskiego (gitara basowa, fortepian, gitara, instrumenty klawiszowe, chórki), Roberta Szymańskiego (perkusja, chórki) oraz Tomasza Ziętka (trąbka, instrumenty klawiszowe). Taka formuła stanowi powrót do korzeni Korteza, który pierwsze swoje koncerty organizował w kameralnych składach w domach kultury.

Kortez na scenie robi swoje - skupia się wyłącznie na graniu i śpiewaniu, do czego przyzwyczaił już swoją publiczność. Nie inaczej było w poniedziałkowy wieczór - muzyk, gdy tylko ukazał się na scenie, po krótkim "dobry wieczór", bez zbędnych wstępów rozpoczął koncert. Grał przez większość czasu skryty w mroku. Kontakt z fanami ograniczył do końcowego "dziękuję", które z widowni było ledwie słyszalne, przez co zejście muzyków ze sceny wzbudziło konsternację, która dopiero po chwili zamieniła się w gromkie brawa. Kortez nie zapomniał o poniedziałkowym święcie i gdy wrócił na scenę, by zagrać bis, złożył życzenia wszystkim paniom.

Gra świateł na koncercie Korteza:

Szczery przekaz i bijąca ze sceny wrażliwość sprawiły, że koncert okazał się intymnym spotkaniem z publicznością. Wrażenie to podkreśliła teatralna przestrzeń, w której słowa piosenek miały szansę dobrze wybrzmieć i trafić do skupionych na odbiorze słuchaczy. Warto podkreślić także wizualną stronę wydarzenia. Koncert Korteza okazał się dobrze przygotowanym spektaklem wizualnym, w którym dużą rolę odegrało oświetlenie. To dzięki dobrze przemyślanej reżyserii świateł Kortez i towarzyszący mu muzycy "wychodzili z mroku" i ukazywali się oczom publiczności. Blaski padające na scenę uzupełniali też widzowie, którzy natychmiast po rozpoczęciu koncertu wyjęli telefony, aby uwiecznić udział w pierwszym od dawna koncercie.

Zobacz także: Dzień Kobiet w Trójmieście. Czy komplementy są ważne?

Na scenie wybrzmiały smutne ballady o prostym życiu i trudnej miłości - muzyka szczera i autentyczna, melancholijna, a zarazem hipnotyzująca. Kortez bez zbędnego kokietowania i bez pośpiechu, samym śpiewem potrafi opowiadać przejmujące historie. Jak zawsze, w czarnej bluzie i czapce z daszkiem, ukryty w dymach i cieniach, choć momentami zdaje się być nieobecny na scenie, swoim śpiewem potrafi wypełnić niejedno serce.

  • "Pełna" widownia Teatru Muzycznego w reżimie sanitarnym - na co drugie miejsce założony został pokrowiec, przez co dystans dzielił nawet tych widzów, którzy przyszli na koncert razem.
  • "Pełna" widownia Teatru Muzycznego w reżimie sanitarnym - na co drugie miejsce założony został pokrowiec, przez co dystans dzielił nawet tych widzów, którzy przyszli na koncert razem.
  • "Pełna" widownia Teatru Muzycznego w reżimie sanitarnym - na co drugie miejsce założony został pokrowiec, przez co dystans dzielił nawet tych widzów, którzy przyszli na koncert razem.
  • "Pełna" widownia Teatru Muzycznego w reżimie sanitarnym - na co drugie miejsce założony został pokrowiec, przez co dystans dzielił nawet tych widzów, którzy przyszli na koncert razem.
  • "Pełna" widownia Teatru Muzycznego w reżimie sanitarnym - na co drugie miejsce założony został pokrowiec, przez co dystans dzielił nawet tych widzów, którzy przyszli na koncert razem.
  • "Pełna" widownia Teatru Muzycznego w reżimie sanitarnym - na co drugie miejsce założony został pokrowiec, przez co dystans dzielił nawet tych widzów, którzy przyszli na koncert razem.
Podczas koncertu obowiązywały specjalne obostrzenia sanitarne. Każdy uczestnik kupując bilet musiał zaakceptować oświadczenie o stanie zdrowia. Na wejściu wchodzący dezynfekowali ręce, bilety skanowano w sposób bezdotykowy, a obsługa widownii kierowała do odpowiednich wejść. Przez cały czas przebywania na terenie obiektu obowiązywało zachowywanie odpowiednich odległości między uczestnikami oraz zakrywanie ust i nosa. Publiczność mogła wypełnić widownię w 50 proc. - na co drugie miejsce założono pokrowiec, przez co dystans dzielił nawet tych widzów, którzy przyszli na koncert razem.

Nic dziwnego, że bilety na oba gdyńskie koncerty Korteza szybko się wyprzedały. Poniedziałkowy koncert był pierwszym i zapewne jedynym tego typu wydarzeniem, w którym trójmiejska publiczność mogła uczestniczyć w czasie poluzowania obostrzeń. Przypomnijmy, że od 13 marca nastąpi zaostrzenie przepisów pandemicznych na terenie województwa pomorskiego.

Wydarzenia

Kortez Kwadro Tour na dzień kobiet (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Miejsca

Zobacz także

Opinie (74) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Przepraszam (4)

    kto to jest?

    • 37 53

    • Nie jest to Zenek ani Sławomir

      ani inna Maryla, a pewnie szerszych horyzontów muzycznych nie posiadasz i tak żyjesz biedny/a w niewiedzy...

      • 26 7

    • (1)

      Posłuchaj jego piosenek... Nie pożałujesz :)

      • 9 7

      • Ja posłuchałem i żałuję, bo wpadłem w depresję.

        • 0 1

    • Diskopolo, ale nie spod znaku taniego browara z biedry, ale spod znaku sojowego latte.

      • 9 8

  • Smutna i przygnębiejająca muzyka (1)

    • 38 20

    • Życie pisze te wersy piosenek

      • 11 8

  • (3)

    Przejadł mi się. Strasznie smęci...

    • 41 14

    • Jak się ubrał na koncert :)))))

      • 2 0

    • Nie wolno go krytykowac (1)

      On świetnie smęcii tak jak minister zdrowia

      • 2 1

      • ewa kopacz

        • 0 0

  • Jeszcze gra (2)

    • 9 5

    • a to echo grało

      • 3 0

    • były dziś dwa koncerty! drugi jeszcze trwa!

      • 2 1

  • Artyści wygłodniali (2)

    Publiczność również. A minister dalej swoje - zamknąć wszytko, zaorać, zakneblować...

    • 25 13

    • Tak jest w całej Europie. (1)

      Tak musi być, dopóty ludzie nie zaczną się szanować nawzajem.

      • 2 3

      • Akurat

        najwyżej w kilku krajach, np. w Hiszpanii już w styczniu zapowiedzieli, że nie będzie żadnych lockdownów i słowa dotrzymują, we Włoszech otworzyło się już dawno 50 tys. knajp i lockdown z dnia na dzień stał się fikcją a o Białorusi czy Szwecji nawet nie wspominam.
        Te żałosne obostrzenia były średnie rok temu, teraz jesteśmy w ścisłej światowej czołówce a Janusze oczywiście wciąż domagają się nowych mając jednocześnie całkiem w d... że są non stop okłamywani i zaganiani dekretami jak zbite psy.
        To nie jest żaden szacunek, tylko jego całkowite przeciwieństwo.

        • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    uroczo

    Bardzo klimatyczny koncert. Rozbudowany instrumentalnie w porównaniu z wcześniejszymi koncertami Korteza. Świetna aranżacja świateł - robiły klimat imprezy! A Kortez, jak to ona - minimalny kontakt z publicznością - ale komu to przeszkadza! Na tym polega jego urok.

    • 29 11

  • ceny biletów skandalicznie wysokie (12)

    • 29 7

    • (9)

      jak idioci tylko połowę miejsc udostępniają to jakoś muszą to sobie zrekompensować

      • 12 7

      • zrekompensować moim kosztem? (8)

        ja nie zarabiam dwa razy więcej więc niech gwiazdki też zejdą na ziemię

        • 6 7

        • (5)

          to może zacznij się rozwijać, zarabiać więcej i skup się, że w tym jest problem, a nie w 'drogich' biletach; był sold out, jak widać ludzi stać bez większego problemu

          • 4 6

          • (4)

            jeszcze trochę tego cyrku ze srovidem i mało kogo będzie stać. Pozosatnie miska ryżu od Maowieckiego

            • 2 1

            • (3)

              Jak cie ten Covid nie sieknie. Chodzisz bez maseczki a takich śmiałków już wielu było.

              • 1 1

              • Twoja maseczka nie chroni ciebie, chroni innych.

                A maseczki innych chronią ciebie.
                Tak to działa.

                • 1 3

              • (1)

                Następny co mysli że kawał szmatki mu życie uratuje. Tu nie chodzi o nasze bezpieczeństwo, tylko o posłuszeństwo.
                Chodze bez szmaty i żyję. Jak by to było takie śmiertelne to już mnie nie powinno być na tym świecie...
                Pewnie przeszedłem tą chorobę z jej klasycznym objawem, czyli bezobjawowo...

                • 3 1

              • Dopóty cię nie sieknie.

                Inni mogą przez ciebie umrzeć, ale jesteś totalnym egoistą, nie tylko ćwokiem.

                • 0 2

        • (1)

          To nie jest jedna gwiazdka. Tam jest zespół, obsługa techniczna, obsługa teatru, światła. Cena była i tak przystępna. Nie przypuszczam, żeby się na tym ktoś życiowo dorobił, bardziej, że i teatr i wykonawca robili to po kosztach, aby w ogóle pracować.
          A droższe będzie teraz wszystko, rząd na to świetnie pracuje. Nie ma się co na sztuce wyżywać i tutaj wypluwać frustracje.

          • 5 2

          • Covid jest na całym świecie.

            Już nigdzie nie jest tak samo jak było. Ciesz się, że jest ten rząd, bo jakby był inny, bylibyśmy w czarnej d. Jak to dobrze, że POpzpr się skończył raz na zawsze.

            • 0 1

    • Faktycznie skandalicznie drogie

      140 zlotych od osoby w czasach kiedy stówa to jest NIC. Musiałby być po 300 zeta żeby koncert się nie sprzedał. A że były za 140 to wszystko poszło.

      • 4 3

    • ceny biletów skandalicznie tanie

      Koleś,

      Jeśli bilety sprzedały się na pniu i to z dużym wyprzedzeniem, to na miejscu artysty plułbym sobie w brodę, że nie zrobiłem trochę droższych. Też by się sprzedały.

      Z perspektywy osoby, która była na wczorajszym koncercie: zapłaciłbym dwa razy więcej, gdyby trzeba było. Cudowny koncert wspaniałego artysty, czterech doskonałych muzyków, którzy wykonali wielką pracę i dali nam magię.

      Pozdróweczki :)

      • 1 0

  • covidoza d**iloza (13)

    Idziesz na koncert z żoną i nie możecie siedzieć obok siebie hahahaha

    • 45 14

    • (11)

      To nie idź, posiedzieć razem możecie w domu ;)

      • 5 17

      • (10)

        W domu można obok siebie, a na koncercie grozi to śmiercią?

        • 23 4

        • Ty pewnie za Konfederacją jesteś co? (9)

          Bo tam z myśleniem krucho.
          Nikt nie będzie sprawdzał czy osoby siedzące obok siebie to mąż i żona, brat i siostra a może kochankowie.
          Nie ma na to czasu ani warunków-bo jak to sprawdzić?
          Więc z góry założono że siedzimy co drugie krzesło i tyle.
          Taki jest regulamin imprezy i jak ktoś go nie akceptuje to nie musi w niej brać udziału.

          • 5 5

          • (8)

            Niby taki mudry, a głupi... Typowe myslenie schematami. Jak jedziesz po PIS to pewnie z PO musisz być. Jak kpisz z srovidozyw absurdów to jakis konfederata pewnie.
            Pewnie że nie musze i nie biorę, bo to nie impreza tylko jakis cyrk dla małp.
            Już niedługo bez szczepionki nie wejdziesz do sklepu żeby zrobic zakupy, ale to jeszcze nie jest najgorsze co nas czeka

            • 3 4

            • Twój problem polega na tym że nie rozumiesz że nie jest to absurd (7)

              Obostrzenia są wprowadzane ogólnie-mają chronić nie pojedyncze osoby a ograniczyć występowanie zarażeń w całej populacji na danym terenie
              Tak samo jak z maseczkami-teoretyczne ozdrowieńcy bądź zaszczepieni mogliby ich nie nosić-ale jak to zweryfikować?
              Nie wiem czy jesteś Konfedaratą ale myślenie masz podobne do nich. Czyli wyciągnąć z kontekstu jakąś sytuację i obśmiać.
              Bo jasne że mąż żona siedzący co drugie krzesło to absurd. Żona mogłaby na kolanach mężowi usiąść i nic by się m nie stało.
              Ale tu nie chodzi o nich tylko o wszystkich.
              Chodzi o to żeby były jakieś zasady jasne i przejrzyste. Wprowadzenie wyjątków zawsze powoduje bałagan zwiększa ryzyko.
              Mało tego te wyjątki ktoś musiałby weryfikować-jak?
              Masz przyjść na koncert z dokumentem z USC?
              Więc osoba która potrafi spojrzeć na świat szerzej nie widzi tu absurdu, osoba z klapkami na oczach która ocenia tylko konkretną sytuację wyciągniętą z kontekstu-czyli męża i żonę oddzielonych na koncercie widzi tu absurd.

              • 4 5

              • Tak jest. (1)

                Poza tym zaszczepione osoby, choć są odporne, też mogą przenosić wirusa na innych. Ozdrowieńcy, wiele razy chorowali po raz drugi. Polacy nie lubią porządku i nic na to nie poradzimy. Młodym wydaje się, że wszystko im się należy.

                • 2 2

              • To ty pewnie starszy jesteś. Jak widać mądrość nie przychodzi z wiekiem.

                • 1 2

              • (4)

                tak najlepiej ulegać manipulacji i propagandzie. Ślepa wiara w to, że to jest dla naszego dobra i bezpieczeństwa. Wystraszeniu ludzie pozwolą sobie po kawałku odbierać wolność...
                Więcej ludzi umiera z powodu braku dostępu do służby zdrowia, a nie z powodu wirusa którego śmiertelność można liczyć w promilach.
                Juz jest informacja, że szpitale mogą wstrzymywać planowane zabiegi itd. To po co te szpitale tymczasowe są? Holocaust ludzi...

                • 2 3

              • Ewidentnie Konfederata..... (3)

                Kopiuj wklej, czytam to wszędzie. Zero własnego myślenia.

                • 2 2

              • (2)

                Hahahah. Ewdientnie to ty masz ograniczony móżdżek. To że w tej kwestii mam może podobne zdanie do nich, to nie znaczy że nim jestem... Tak dla wyjaśnienia, nie jestem za żadną opcją polityczną w Polsce. Nie będę tłumaczył dlaczego. Szkoda prądu na takich jak Ty.
                Może kiedyś przejrzysz na oczy i zrozumiesz do czego to wszystko zmierza. I nie łódź się że kiedyś będzie lepiej. Lepiej już było i nie wróci.
                Bez odbioru...

                • 2 2

              • A jednak z odbiorem (1)

                Jesteś klasycznym przykładem półgłówka który rzuca aluzje do intelektu innych. To takie typowe u osobników niezbyt obdarzonych wysokim IQ.
                Ja nie jestem zwolennikem zamykania czegokolwiek.
                Rozsądne jest w miarę normalne życie -ale w reżimie sanitarnym.
                Wszystkie skrajności są niedobre. Niedobre jest zamykanie wszystkiego-ale niedobre jest też udawanie że nic się nie dzieje.
                Restauracje, wydarzenia kulturalne, sportowe powinny być dostępne przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności.
                I wyśmiewanie sytuacji gdy mamy dostęp do kultury ale przy zachowaniu rozsądku i minimalizacj ryzyka to jest właśnie przykład ograniczonego móźdżku.

                • 2 1

              • Reżim to będziesz miał wkrótce, ale nie sanitarny. Zrobią z ludzi niewolników, a tacy jak ty nawet nie zauważą że nimi są.

                • 0 0

    • No i super! Przynajmniej mam chwilę dla siebie, sam na sam z muzyką :)

      • 2 3

  • (1)

    Krzysztof - Broszard to potrafi świateł używać co ?

    • 12 2

    • Pomijajac

      Że spidery czy tam beye oslepiały siedzących po bokach to była petarda. Od przodu tego na pewno nie widać bo były za słupami wyslonietymi aby łune robić. Minus 25-30 procent na grandfaderze i będzie gitara.

      • 1 0

  • Ilona (1)

    Dziękuję za ten koncert

    • 3 16

    • Zatrudnijcie wiecej ludzi jak nie ogarniacie.. apel do wladz, ktorym placimy za smieci. Ty lko na bora trzymajcie sie

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym klubie w latach 60. gospodarzem był Krzysztof Klenczon?