- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (254 opinie)
- 2 Czy marihuana powinna być legalna? (187 opinii)
- 3 Po 30 latach Kaliber 44 wciąż zachwyca (39 opinii)
- 4 Afera o kolekcjonerską monsterę (60 opinii)
- 5 Skecz o urokach jazdy obwodnicą (63 opinie)
- 6 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (13 opinii)
Planty mają ogromny potencjał. Nowa imprezowa przestrzeń w Trójmieście
Planty. Nowe miejsce na trójmiejskiej mapie plenerowych lokalizacji. Hala Olivia oraz agencja Illegalbreaks połączyły siły po raz kolejny. Koncert Paula Kalkbrennera wyszedł tak dobrze, że trudno było nie wykorzystać potencjału okolic gdańskiej hali. A konkretnie parku na jej tyłach, o którym mało który mieszkaniec Trójmiasta w ogóle słyszał. Tymczasem przestrzeń aż woła o życie.
Najbliższe imprezy plenerowe w Trójmieście
Kiedy kilka miesięcy temu w Gdańsku, właśnie w Olivii, zagościł Paul Kalbrenner, można było przypuszczać, że hala, która niegdyś była jedynym odpowiednim miejscem na koncerty światowych gwiazd w Trójmieście, jak chociażby Eltona Johna, ponownie stanie się ważnym miejscem na lokalnej mapie imprez. Illegalbreaks odkopało perełkę. Nie da się ukryć. Okazało się, że ta kryje coś więcej.
Planty zrodziły się z potrzeby stworzenia i wykorzystania przestrzeni, która może stanowić nową jakość na letniej mapie trójmiejskiej rozrywki. Illegalbreaks to agencja, która ma wieloletnie doświadczenie w organizowaniu imprez z muzyką elektroniczną. I to widać w tym małym parku za Olivią.
Jest pięknie i kameralnie. To miejsce naprawdę ma potencjał. Oczywiście, to jest Oliwa, trzeba dojechać, jednak komunikacja miejska do tej lokalizacji jest wyśmienita - SKM, autobus, tramwaj. Niemniej należy pamiętać, że jeśli Planty się znudzą, to do centrum Gdańska lub Sopotu, trzeba się przemieścić. Nie będzie już tak wygodnie jak na stoczni, skąd łatwo ruszyć dalej.
Jednak wydaje się, że z Plantów nie będzie się chciało ruszać dalej. Tym bardziej że didżeje, którzy się pojawiają, grają naprawdę różnorodny miks gatunków. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Pierwszego dnia goście byli jeszcze nieco nieśmiali. Tańce rozkręcały się powoli, a frekwencja była jeszcze umiarkowana.
Na terenie Plantów znajdziemy kilka foodtrucków, trzy strefy barowe, jedną z oldschoolowymi grami arkadowymi oraz naprawdę dużo miejsc do odpoczynku na leżakach czy pufach. Jest letnio, zielono, przyjemnie. To naprawdę niczym oaza w sercu biurowej części Gdańska.
Im robi się ciemniej, tym klimat robi się przyjemniejszy zarówno do zabawy, jak i odpoczynku. Nastrój podkręca intymne oświetlenie latarni oraz czerwonawych żarówek rozwieszonych pomiędzy nimi. Tu naprawdę jest przyjemnie. Zarówno wieczorem oraz jeszcze wtedy, kiedy świeci słońce.
Planty mogą się stać zarówno miejscem odpoczynku po pracy dla ludzi wychodzących z gdańskiego Mordoru, jak i tych, którzy szukają nowych, ciekawych opcji na weekendowe imprezowanie. Należy też zaznaczyć, że scena jest ustawiona tak, że hałas nie niesie się w kierunku okolicznej zabudowy mieszkalnej. Mieszkańcy okolic ul. Wita Stwosza oraz Grunwaldzkiej mogą spać spokojnie.
Warto wybrać się tam chociażby po to, aby chwilę odpocząć na leżaku. Myślę, że mało kto wie o tym, że na tyłach parkingu przy hali Olivia mieści się tak klimatyczne i relaksujące miejsce. Ten park dostał nowe życie. Dobrze, że aktywizuje się inne części Gdańska niż tylko centrum i Wrzeszcz. Planty to był dobry pomysł. Oby się rozwijał w jak najlepszym kierunku.
W sobotę ciąg dalszy imprezy. Planty to nie wszystko. Imprezowicze będą mogli zobaczyć również pierwszą odsłonę przestrzeni, którą będzie Techno Balkon.
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-06-11 18:25
Planty super sprawa! (3)
A moim zdaniem to bardzo fajna propozycja
Szkoda, ze malkontenci nie chca przyjac zadnych nowości w przestrzeni publicznej i tylko chetnie krytykują. Fajnie,że ktos ma pomysł i go realizuje. Uważam,że należy wspierać ludzi kreatywnych.- 52 59
-
2022-06-12 09:00
co innego stare miasto a co innego srodek dzielnucy sypialnej (1)
- 5 2
-
2022-06-17 10:04
ty ale na starym mieście ludzie też chcą spać
czy tobie się wydaje, że w starym mieście czy Wrzeszczu to można hałasować do woli... teraz wiesz jakie to przyjemne... każdy ma prawo do ciszy i wypoczynku... niezależnie gdzie mieszka, więc jeśli można hałasować gdzieś w ścisłym centrum to czemu nie w Oliwie...
- 0 0
-
2022-06-11 18:39
Głośne granie w środku nocy i zakłócanie snu okolicy to kreatywność?
- 36 11
-
2022-06-11 19:07
W końcu jakaś alternatywa (3)
Dla zblazowanego Sopotu i pryszczatej stoczni. Tutaj okolice domów studenckich zapewnią towarzystwo na poziomie. Chyba się dzisiaj tam przejdę.
- 66 50
-
2022-06-12 09:15
xxx
"Na poziomie" ? Lewacka hołota lpg z UW, naćpana i gząca się z każdym ? Gratuluję "poziomu" ...
- 6 3
-
2022-06-11 23:00
studenty i towarzysto na poziomie
xDDDD
- 17 0
-
2022-06-11 21:45
,,Dobre towarzystwo z domów studenckich''?
Dobre sobie:)!
- 22 4
-
2022-06-11 19:24
(2)
Może i te planty nie takie złe, nie mam pojęcia. Natomiast dziś miałem chyba wątpliwą przyjemność słyszeć próbę nagłośnienia na balkonie. Łooo, będzie ładnie się niosło, a jeśli muza taka, jak puszczana dziś o 13, to gratuluję.
- 51 10
-
2022-06-12 22:01
Dokladnie!!! (1)
Niestety autor kłamie w artykule... nie tylko na ul. Wita Stwosza słychać muzykę, ale niestety w starej zabytkowej części Oliwy również. A jest to przecież spokojna okolica zamieszkiwana przez starszych ludzi oraz tych, którzy za wyższe niż przeciętne ceny mieszkań w Trójmieście szukali spokoju, a nie dudnienia pseudo muzyki.
- 2 6
-
2022-06-17 10:08
ty ale mi we Wrzeszczu też hałasują a mojej przyjaciółce na starym mieście również!
mieszkamy tu od urodzenia i jeszcze 5-10 lat temu nie było przyzowlenia da waleninie bitem od czwartku do soboty w godzinach nocnych. więc albo cisza wszędzie albo nigdzie!!!
ps. i u nas na dzielni wartośc mieszkań nie jest tańsza niż w Oliwie, którą tez lubię ;)- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.