- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (35 opinii)
- 2 Czemu już nie ma takich imprez? (64 opinie)
- 3 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (53 opinie)
- 4 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (1 opinia)
- 5 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (168 opinii)
- 6 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
Planuj tydzień: moc atrakcji na majówkę
Po raz pierwszy od wielu lat zostaję na majówkę w Trójmieście i cieszę się z tego. Niezliczona ilość koncertów i imprez plenerowych wróży, że nie będę tego żałować.
Poniedziałek, 30 kwietnia. Rusza kolejna impreza plenerowa - Sopot - Ulica Artystów. Jeśli będzie ciepło i słonecznie, to pojadę powygrzewać się na molo. Tam o godzinie 14 zagra Trio Zagan Acoustic, serwując argentyńskie rytmy, a o 15.30 wystąpią studenci Akademii Muzycznej, grając standardy jazzowe i rozrywkowe. Nie zostanę na rock'n'rollowym występie zespołu Boogie Town, choć podobno dają czadu na koncertach. Nie chcę jednak przegapić Pasji Gdańskiej w kościele św. Mikołaja w Gdańsku. Po raz pierwszy po 257 latach chór Uniwersytetu Gdańskiego zaśpiewa utwór napisany w XVIII wieku przez Georga Philipsa Telemana specjalnie dla kościoła św. Jana. Będzie można na chwilę poczuć specyficzny klimat kultywowanej kiedyś w Gdańsku tradycji muzyki sakralnej.
Wtorek, 1 maja. Sopot-Ulica Artystów trwa, ale ja pierwszy dzień maja spędzę na terenie Stoczni Gdańsk, świętując pierwsze urodziny klubu Buffet. Zwiedzę miejsce pracy Lecha Wałęsy, przejadę się ikonami PRL-owskiej motoryzacji, czyli Fiatem 125, Syrenką i czarną Wołgą, a także zrobię coś, co chciałam zrobić już dawno temu - skorzystam z Subiektywnej Linii Autobusowej, która z przewodnikiem obwozi zwiedzających po historycznych miejscach Stoczni. Wieczorem potańczę w rytm muzyki lat 60., 70. i 80. na potańcówce w Buffecie. Chętnie poszłabym też na koncert Anny Marii Jopek w Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance, który odbywa się w ramach Siesta Festiwal.
Środa, 2 maja. Dalszy ciąg stoczniowej majówki i sopockiej Ulicy Artystów. Tym razem wybiorę się do Sopotu podziwiać chmurę kolorowych latawców, która pojawi się nad sopocką plażą o godzinie 13. W kurorcie zostanę do wieczora. Będę wybierać między koncertem na molo Johna Portera promującego nowy album "Back in town"a Leszkiem Możdżerem grającym utwory Krzysztofa Komedy w klubie Sfinks700.
Czwartek, 3 maja. Dziś wybiorę się tramwajem wodnym z rowerem na Hel. Jeśli do wieczora zdążę wrócić do Trójmiasta, odwiedzę sopocki Klub Papryka, gdzie zrelaksuję się przy dźwiękach delikatnej elektroniki połączonej z trip-hopem. Będzie to pierwszy koncert w Sopocie amerykańskiego duetu Arms and Sleepers.
Piątek, 4 maja. Dziś studenci zaczynają świętować, czyli ruszają Medykalia 2011. Z tej okazji być może wybiorę się na konferencję seksuologiczną w Colegium Medium. Tego dnia rozpoczyna się także jeden z ważniejszych festiwali poświęconych filmowi dokumentalnemu o tematyce godności i pracy, czyli Gdańsk Doc Film Festiwal IX. Na pewno pójdę do kina Neptun na film otwierający festiwal - "Mistrzowie Wrzasku". To dokument o islandzkiej scenie muzycznej z Bjork oraz zespołami Mum i Sigur Rós w rolach głównych.
Sobota, 5 maja. W ramach Gdańsk Doc Film Festiwal w kinie Kameralnym od godziny 16.30 odbywa się przegląd filmów islandzkich. Po projekcjach można porozmawiać z reżyserami Friðrik Þór Friðrikssononem i Ari Alexander Ergis Magnussonem. Obejrzę pierwszy film, "Jak ci się podoba Islandia?", a potem przeniosę się do Gdańskiej Galerii Fotografii, gdzie o 18 odbędzie się prezentacja video poematów i filmów artystycznych autorstwa Alexis Krasilovsky pod intrygującym tytułami "Some woman writers kill themselves (Some Men, Blood, What Memphis Needs)" i "End of the Art Word". Po projekcji odbędzie się spotkanie z reżyserką.
Opinie (44) 4 zablokowane
-
2011-04-28 22:03
majówka gd
na hel rowerem tez sie wybieram moze sie spotkamy tylko ja odwrotnie rano 10 wyjazd a stateczkiem planuje wrócic
- 2 1
-
2011-04-28 22:00
Uaaaaa ale nudy
Doceniam umiejętnośc cieszenia się drobiazgami, ale za przeproszeniem bryndza na całego ;-)
- 35 0
-
2011-04-28 16:47
A ja będę pił piwo w parku :) (4)
na moją majówkę.
- 71 3
-
2011-04-28 21:21
a ja na Pachołku
co prawda ciężko podejść, ale jak już się jest po to mozna się sturlać:P
a police tan nigdy nie zaglada - za wysokie progi??- 11 0
-
2011-04-28 18:19
nie zapomnij grilla!
brykiet podpałka i podwawelska!
- 17 1
-
2011-04-28 18:18
JA TEZ
w parku lesie gdzie da rade
- 13 0
-
2011-04-28 16:53
tylko czasem niewracaj rowerem bo ci prawojazdy zabiorą i jeszce za kratni moga zamknąć :)
pewniej i bezpieczniej samochodem takie mamy prawo.
- 13 1
-
2011-04-28 21:09
wymęczone te imprezy nic konkretnego albo odgrzewane kotlety albo artysy którzy z bąków robią show z ideologią
- 33 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.