- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (36 opinii)
- 2 Czemu już nie ma takich imprez? (67 opinii)
- 3 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (53 opinie)
- 4 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (2 opinie)
- 5 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (168 opinii)
- 6 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
Po koncercie Agnieszki Chylińskiej. "Królowa łez" wróciła do domu
Od jej ostatniego koncertu w B90 minęło osiem miesięcy. Tym razem nowa była sceneria, ale jej artystyczna forma i charyzma pozostały bez zmian. Wciąż zaskakująca i pełna energii Agnieszka Chylińska wystąpiła w Operze Leśnej, spełniając swoje marzenie z dzieciństwa.
Artystka kontynuuje trasę koncertową promującą jej najnowszą solową płytę "Forever Child", która w zaledwie pół roku od premiery pokryła się podwójną platyną. Jej piątkowy występ w rodzinnym Sopocie zgromadził prawdziwe tłumy, a sama Agnieszka udowodniła, że potrafi odnaleźć się zarówno w przestrzeni klubowej, jak i na deskach wypełnionej niemal po brzegi opery.
Chylińska już na wstępie zaznaczyła, że jest u siebie, krzycząc ze sceny: "Sopot! Moje miasto!" i podkreśliła, jak ważny jest to dla niej koncert. Tego wieczoru zaserwowała sobie i swoim słuchaczom sentymentalną podróż do przeszłości, przywołując wspomnienia z dzieciństwa i początków swojej kariery z zespołem O.N.A.
Podczas występu dziękowała swoim rodzicom i przyjaciołom za wieloletnie wsparcie, dedykując im utwory "Nie mogę Cię zapomnieć" czy "Winna". Nie zapomniała też o wiernych fanach, których rolę podkreśliła mówiąc: "Dzięki takiej publiczności osiągnęłam wszystko, co chciałam. Chciałabym w moim mieście zaśpiewać to, co było dla mnie ważne".
I zaśpiewała. Oprócz żywiołowych utworów z nowego albumu, artystka wykonała kilka najważniejszych piosenek w całym swoim dorobku, na tekstach których wychowywali się dzisiejsi 20- i 30-latkowie. W tym m.in w nowych aranżacjach "Najtrudniej", "Drzwi", przejmującą "Niekochaną" czy "Kiedy powiem sobie dość" niemal w całości zaśpiewane przez widownię.
Nowy materiał broni się sam. Koncertowe wersje utworów z "Forever Child" to solidna dawka energii. Jest rockowo, transowo-elektronicznie i piosenkowo - istny muzyczny eklektyzm. Sama Chylińska zdaje się być w najlepszej formie artystycznej i wokalnej od lat. Zadziorna, dzika i pewna siebie. Dawny żal ukryty w tekstach oraz osobiste przeżycia przekuła w sceniczną złość i siłę, która emanuje z niej niemal w każdym utworze.
Ostatnimi dokonaniami pokazała, że nie da się zamknąć w stylistycznych szufladkach. Po 22 latach na scenie wciąż poszukuje swojej drogi i nie przestaje eksperymentować, ale jak sama podkreśla, jednocześnie pozostaje tą zbuntowaną dziewczyną z sąsiedztwa "śpiewającą piosenki od serca".
Tak Agnieszka śpiewała "Królową łez" w B90 (materiał archiwalny)
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (85) ponad 10 zablokowanych
-
2017-08-12 10:23
(1)
Chylińska ma ewidentnie jakiś problem natury psychicznej...
- 46 7
-
2017-08-12 15:50
anoreksja ?
- 5 0
-
2017-08-12 11:04
się okazuje że można iść do przodu tyłem
- 21 1
-
2017-08-12 11:22
Niestety tak jak z gronem znajomych przewidywaliśmy Agnieszka
albo nic nie pokaże nowego, albo zaleje nas jakimś chłamem, a poza tym to chyba coś z garem albo leków nie wzięła, nie dobrze z nią na tych koncertach... nie polecamy!
- 26 8
-
2017-08-12 12:55
Najlepsza !!!
Najlepsza Aga !!
- 6 13
-
2017-08-12 13:19
Niech królowa łez czy cośtam z tvnu rzeczywiście wróci do swojego domku
Dziękujemy ale nie występuj juz
- 24 5
-
2017-08-12 13:21
Niestety, ale to już nie ta sama Chylińska
Po pierwsze nie było ani słowa o Grześku Skawińskim, który ją wszystkiego nauczył i wypromował. Dwa, jej wygląd budzi obawy...choroba? Anoreksja? Trzy, głos zdecydowanie nie ten sam. Fałszuje i widać, że płuca chcą, ale nie da się. Jestem fanem, ale jej dawnych przebojów.
- 28 8
-
2017-08-12 14:31
Że mną od zawsze
Słucham Agi Chylińskiej od początku jej kariery,oczywiście nie wszystkie utwory były super ale w tym sedno że poprzez swoje piosenki wyrażała i wyraża całą siebie a płytą FOREVER CHILD mnie osobiście obudziła z letargu jeżeli ktoś kiedyś słuchał Punk Rocka to wie o co chodzi.Od dawna czekałam na taki "rozdarty ryjek"jaki ma Aga,na koncertach Aga jest z publicznością i dla publiczności więc różnica między koncertem a nagraniami w studio jest ogromna i bez porównania.
- 7 14
-
2017-08-12 14:51
wstretne (1)
Wyglada tragicznie! I, śpiewa tragicznie...wrzeszczy.... ze aż słuchac tego nie mozna! Fuj!
- 21 12
-
2017-08-12 15:51
śpiewa świetnie, ale ma ewidentnie problemy z odżywianiem
- 4 2
-
2017-08-12 15:08
Gwiazda na miarę TVN (2)
To ile teraz trzeba sprzedać płyt zyby była platyna? 20 ,30 tyś? Szokująca liczba.
- 10 5
-
2017-08-12 15:21
Jeszcze parę lat temu 25 tysięcy. Kiedyś 100.000 :D
- 0 0
-
2017-08-12 17:52
doba internetu przypominam
- 1 0
-
2017-08-12 15:34
(1)
Królowa anoreksji. Smutne.
- 22 5
-
2017-08-12 15:43
Opinia
Aga! Jesteś wspaniała!
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.