- 1 Koniec przygody Dagmary i Hakiela (34 opinie)
- 2 Afera o kolekcjonerską monsterę (42 opinie)
- 3 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (8 opinii)
- 4 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (93 opinie)
- 5 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (96 opinii)
- 6 Córka znanego biznesmena w telewizji (324 opinie)
Polak potrafi, czyli jak obchodzimy covidowe obostrzenia
Mimo dokładania i przedłużania obostrzeń mających zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19, rozrywkowo-gastronomiczne podziemie ma się bardzo dobrze. Jest gdzie potańczyć, co zjeść, można obkupić się w zamkniętych sklepach, a nawet zrobić się na bóstwo, bo chociaż oficjalnie salonom fryzjersko-kosmetycznym nie wolno przyjmować klientów, to na "modelki", które udostępnią swój wizerunek na potrzeby trenowania warsztatu, jest większe zapotrzebowanie niż kiedykolwiek. Choć trudno się dziwić przedsiębiorcom, że walczą o przetrwanie, i Ministerstwu Zdrowia, że o nas dba, na usta ciśnie się jedno pytanie - ta zabawa w kotka i myszkę jeszcze się nikomu nie znudziła?
Tak chciałoby to widzieć Ministerstwo Zdrowia. Rzeczywistość jest jednak inna - obchodzenie obostrzeń tak weszło nam w nawyk, że kolejne przestają na kimkolwiek robić wrażenie, a jedynie zachęcają do wzmożonej kreatywności.
Stawianie się sanepidowi i policji okazało się nieopłacalne
Jeszcze kilka miesięcy temu właściciele klubów czy organizatorzy imprez skakali sobie do gardeł z sanepidem i policją.
Sanepid skontrolował otwarte lokale w Gdańsku
Z prowadzenia działalności - mimo zakazu - nie robiło się tajemnicy. Jedni działali pod "płaszczykiem" szkoleń, kursów tańca, jeszcze inni właściciele klubów podpisywali z imprezowiczami umowę o dzieło np. na statystowanie w teledysku, którego nie nagrywano. Czas pokazał, że jest to jednak działanie nieopłacalne.
- Początkowo w Strajku Przedsiębiorców [pod tę spontaniczną akcję podpiął się Paweł Tanajno, tworząc na jej fundamencie własne ugrupowanie polityczne - dop. red.] mieli wziąć udział wszyscy, a przynajmniej zdecydowana większość. "W grupie siła" - mówili organizatorzy, zachęcając do przeciwstawiania się postanowieniom rządu - tłumaczy właściciel jednego z trójmiejskich klubów. - Okazało się jednak, że postawiło się raptem kilka miejsc, a kiedy sanepid zaczął wlepiać mandaty, to nagle ci najwięksi krzykacze zamilkli i obiecanej pomocy prawnej nie było. Znajoma, właścicielka małego lokalu, dostała do zapłacenia karę w wysokości 30 tys. zł. Nie pomógł jej nikt, a na prawnika, który pójdzie z nią do sądu i wywalczy cofnięcie nałożonej kary, nie było ją stać. Nie wiem, co dzieje się z nią teraz, ale lokal przestał istnieć.
Zobacz też: Otwarte lokale w Trójmieście. Czy biznes idzie w parze z odpowiedzialnością?
Imprezy, których nie ma, a na których każdy chciałby być
Dziś o takich dużych, jawnie organizowanych imprezach prawie się nie słyszy. Nie oznacza to jednak, że ludzie nie imprezują, bo w konspiracji bawi się całe Trójmiasto.
- Działa wiele klubów, ale też wiele imprez organizuje się w wynajętych na ten cel miejscach - apartamentach, loftach, halach - informuje jeden z imprezowiczów. - Z ulicy nie wejdziesz. Informację na temat tego, gdzie dokładnie i kiedy odbędzie się impreza, dostajemy najczęściej SMS-em, dopiero godzinę przed rozpoczęciem. Taki SMS trafia do naprawdę zaufanych osób, z bardzo wąskiej listy. Dzięki temu organizatorom udaje się zachować całkowitą poufność. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy nie zdarzyło się ani razu, aby wytropiła nas policja albo sanepid.
Zobacz też: Imprezowe Trójmiasto - clubbing umarł, ale ludzie się bawią
Wpisanie się na listę upoważniającą do udziału w imprezie, której "nie ma", nie jest prostą sprawą.
- Trzeba znać człowieka - managera klubu, organizatora - albo załapać się jako osoba towarzysząca - tłumaczy nasz imprezowicz. - Po ostatniej wpadce, kiedy zabawę na jednej z imprez w sopockim klubie relacjonowali w mediach społecznościowych uczestnicy reality show, organizatorzy są bardzo wyczuleni na to, kogo wpuszczają. Czasem nie ma szans, żeby osoba z listy weszła z kimś, kogo sobie przyprowadzi.
Uczestnicy "Love Island" LEKCEWAŻĄ PANDEMIĘ i bawią się w klubie w Sopocie! (ZDJĘCIA)
Jedzenie na wynos z konsumpcją w restauracji
Restauracje mają zakaz serwowania dań spożywanych na miejscu. Mogą jedynie świadczyć usługi z dowozem bądź na wynos. Nie mają jednak wpływu na to, gdzie taki gość zdecyduje się zjeść to, co chwilę wcześniej odebrał.
- Kto w ostatnich miesiącach odwiedził Wyspę Spichrzów, ten wie, o czym mowa - opowiada Marta, pracująca w sklepie z pamiątkami. - Nie zdziwiło was, dlaczego przy Długim Pobrzeżu nie są pochowane meble z ogródków, skoro i tak nie można przyjmować gości? Domyślam się, że właśnie po to, żeby klient, po odebraniu jedzenia, mógł sobie wygodnie usiąść i zjeść. Restauracja jest kryta - sama miejsc nie oferuje, ale też nie przegania tych, którzy z nich korzystają.
Jedzenie na telefon i z dowozem - Trójmiasto
Wtajemniczeni wiedzą, że nie ma też problemu ze zjedzeniem obiadu wewnątrz restauracji.
- Kiedy odbieraliśmy pizzę, pan, który nam ją wydawał, zapytał, czy nie chcielibyśmy zjeść jej na miejscu, po czym zaprowadził nas za bar, do sali zasłoniętej kotarą, gdzie przy stolikach siedziało już kilkanaście innych osób - opowiada Marcin. - Skorzystaliśmy, bo było zimno i nie chciało nam się jeść na ulicy.
Drugie życie restauracyjnych piwnic
Z zewnątrz nic nie widać - kuchnia wydaje posiłki, które następnie odbierają kurierzy. Ruch w restauracji jest, ale kontrolowany. Nie ma się do czego przyczepić. Przynajmniej do czasu, kiedy nie zejdzie się do piwnicy.
- Znajomi zaproponowali, żeby zebrać się większą grupą i w jednym z domów zorganizować kolację przygotowywaną przez szefa kuchni z jakiejś restauracji - niedawno pojawiła się taka usługa - opowiada nasz informator. - Podczas ustalania szczegółów ze strony restauracji padła propozycja, żeby takie spotkanie zorganizować w ich piwniczce, bo szefowi kuchni jednak lepiej gotować "u siebie". Natychmiast się zgodziliśmy, bo nie robiło to nam żadnej różnicy - i tak spotkaliśmy się w takim samym gronie, jak miałoby to miejsce w domu któregoś z nas, a i bałaganu nie będziemy musieli później sprzątać. Wszystko wypadło znakomicie, usługę poleciliśmy znajomym i z tego, co wiemy, obecnie jest problem z terminami. Wszyscy oczywiście zachowują dyskrecję co do miejsca, bo nikt nie chce nikomu zaszkodzić. A takie wyjście do restauracji pozwala nam zachować psychiczną równowagę w tym trudnym czasie.
Przykłady kreatywnego obchodzenia się z obostrzeniami można mnożyć.
- Lodowisko funkcjonuje jako kwiaciarnia i na wyjściu dostajesz kwiatka, burgerownia przyjmuje zamówienia wysłane SMS-em i odsyła godzinę odbioru z kodem do furtki, ale nie ingeruje w to, na ile tam wejdziesz i czy zjesz na miejscu - opowiada internautka w jednej z zamkniętych grup na Facebooku. - Nikt oczywiście nie siedzi tam w maseczkach, bo jak jeść z założonym "namordnikiem"?
Z klientki na modelkę, czyli koło ratunkowe branży urodowej
Na imprezę czy do restauracji nie wypada pójść z odrostami, dlatego klientki nawet nie biorą pod uwagę tego, że ktoś mógłby im całkowicie odciąć dostęp do fryzjerów bądź stylistów rzęs czy paznokci. Rząd wprawdzie zabronił, przynajmniej do 18 kwietnia, świadczenia takich usług, ale przy odrobinie sprytu można zakaz obejść.
- Znajomy dostał instrukcje SM-em. Na domofonie trzeba było odpowiedzieć odpowiednim hasłem, chyba "na kawusię". Potem przez tylne drzwi, jeszcze przez jakiś balkon i jesteśmy u fryzjera - opowiada Andrzej.
Wiele salonów aż takiej partyzantki nie prowadzi. Ich właściciele postanowili działać nadal, ale zgodnie z prawem. Zmieniono jedynie charakter świadczonych usług - zamiast umawiać klientki na konkretne zabiegi bądź usługi, umawia się je na szkolenia, podczas których wcielą się w rolę modelek.
- Niemal natychmiast po tym, jak premier ogłosił, że salony fryzjerskie i kosmetyczne zostaną zamknięte, w systemach rezerwacyjnych, obok wolnych terminów, pojawiła się informacja, że to zapisy na szkolenia - opowiada Mariola. - Takie szkolenia to nic nowego. Już wcześniej można było wziąć w nich udział w charakterze modelki, a z racji tego, że obsługująca nas osoba dopiero się szkoliła, to my płaciliśmy mniej za np. bardzo drogi zabieg (za makijaż permanentny brwi np. 200 zł zamiast 800). Teraz ceny nie są niższe, a obsługują nas pracownicy salonów. To ma być ich osobisty trening.
Zobacz też: Oblężenie salonów fryzjerskich i kosmetycznych przed sobotą
Lekarze trenują upiększanie, fryzjerzy amputują włosy
Podobnie jak stylistki włosów, paznokci czy rzęs, tak i lekarze zajmujący się medycyną estetyczną postanowili wykorzystać czas pandemii na trening umiejętności. A że najlepiej się ćwiczy na żywym modelu, to i poszukiwania osób, które użyczą odpowiednią część ciała do ćwiczeń, są bardzo intensywne. Efekty takich szkoleń model czy modelka mogą zachować dla siebie, dlatego konieczne będzie uiszczenie przez nich opłaty za wykonany zabieg.
W chwili kiedy lekarze ćwiczą upiększanie, fryzjerzy zabrali się za leczenie włosów, a konkretnie za jego najbardziej radykalną formę, jaką jest amputacja.
- Informujemy, iż postanowiliśmy zastosować się do ogłoszonych dziś obostrzeń związanych z zakazem strzyżenia włosów i zarostu, w związku z czym chcielibyśmy poinformować Państwa o tymczasowej zmianie usług na zabiegi częściowej amputacji włosów i zarostu - informowała 25 marca br. bytowska klinika G.N.F Barber shop Pinkiert na swojej stronie na Facebooku.
Kombinują wszyscy, z handlem włącznie
Kombinują nie tylko branże rozrywkowa, gastronomiczna czy urodowa, ale też handlowcy. Duka sprzedaje akcesoria dla zwierząt, a RTV Euro AGD artykuły spożywcze. To już czwarty lockdown dla handlu wielkopowierzchniowego, więc pomysłów na "kreatywne" podejście do przepisów jest coraz więcej. Choćby na przeniesienie handlu w sieci pod... sklep.
Czytaj więcej: Akcesoria dla zwierząt w sklepie z naczyniami, spożywcze w RTV AGD
Kombinują też hotele, siłownie, kluby fitness, a ich działania w tej materii są już tak zaawansowane, że zatrzymując się w jakimś miejscu, nie wiemy, czy jeszcze kupujemy nocleg, czy może wynajmujemy powierzchnię biurową, przestrzeń do coworkingu, teren pod warsztaty czy może uczestniczymy w jakimś szkoleniu. Zwiększyła nam się też liczba zawodowych sportowców, bo od kiedy tylko oni mogą korzystać z siłowni, wystawianie stosownych zaświadczeń o zawodowym charakterze treningów idzie taśmowo.
Przykłady kreatywnego obchodzenia się z prawem można mnożyć. Niektóre wydają się niedorzeczne, ale ostatnie miesiące pokazały, że możliwe jest dosłownie wszystko.
- Puby wynajmują "przestrzeń biurową", siłownie i baseny są zamknięte, ale nagle popularne jest wyrabianie licencji triathlonisty - wylicza Randal. - W jednym z hoteli we Władysławowie zameldowanych było 300 osób, a właściciel tłumaczył, że przygotowują się do "turnieju szachowego". Mnie już nic nie zdziwi.
Szybki test przed meczem czy koncertem? Niektóre kraje już próbują
Rząd dokłada obostrzenia, przedsiębiorcy kombinują, a logiki brak
Ostatnie miesiące pokazały, że przedsiębiorcy są w stanie zrobić bardzo wiele, aby móc pracować i zarabiać na życie. Wielu z nich zapewnia, że są w stanie wdrożyć niezbędne procedury bezpieczeństwa, aby nic, co robią, nie stanowiło zagrożenia dla ich gości czy klientów. Dlaczego zatem rząd, zamiast skorzystać z tej propozycji i przejąć kontrolę nad faktycznym ograniczeniem ryzyka zakażenia koronawirusem, dorzuca kolejne obostrzenia, wiedząc, że i tak nie będą respektowane? To pytanie musi pozostać bez odpowiedzi...
Jak jednak pozostać obojętnym wobec tego, że krajową gospodarkę się zatrzymuje, a organizowane pod patronatem rządu koncerty, jubileusze czy uroczystości odbywają się bez najmniejszych przeszkód? Jak wytłumaczyć to, że fryzjer może iść do Żabki, sprzedawca z Żabki nie może iść do fryzjera, ale wspólnie mogą pójść do kościoła?
Opinie wybrane
-
2021-04-11 21:28
Brak (39)
Każdy, kto przyjął choćby 1. klienta czy gościa, powinien dostać maksymalną karę 30 tysięcy plus przepadek alkoholu itp. Nauczyłby się jeden z drugim, że życie i zdrowie ważniejsze, ale tak, oni wolą nabijać sobie kasę a dodatkowo brać jeszcze pieniądze z tarczy itd.
- 115 450
-
2021-04-13 05:20
A Ty mądralo masz prace? I masz środki na życie? To daj innym pracować. To jest prawo każdego przedsiębiorcy!
- 1 0
-
2021-04-12 21:46
Co to za d**il pisał...
- 0 1
-
2021-04-12 18:08
jasne, szczegolnie jak bezobjawowo chorujesz, ogladaj dalej rezimowa TV
- 1 0
-
2021-04-12 13:44
Kazdy, kto mysli jak Ty, powinien dostac do wyboru tobolek na ramie albo najblizsza galaz. Nie ma tu miejsca dla takich.
- 1 2
-
2021-04-12 10:44
wiekszej bzdury nie słyszałem:) chyba w telewizji nawet takich nie mówia
- 1 1
-
2021-04-12 10:41
paula
idealny nick :) brak to masz faktycznie mózgu :D w kościele dają mandaty ? 10 pod pomnikiem były mandaty ? ostatnio mądra Pani kasjerka z biedry powiedziała na temat i koniec :) w biedronce tłumy babcie zakichane z kościoła macają jedzenie a kasjerzy nie chorują :D nie ma żródła w żadnej biedronce ? a tam jest dopiero codzinnie imporeza na dziale warzywa . tyle w temacie trolu :)
- 7 8
-
2021-04-12 09:47
Jakim prawem Faszysto zabraniasz mi pracować na własne utrzymanie!
- 30 7
-
2021-04-12 09:11
Kazdy co mysli jak Ty powinien siedziec w najgorszym wiezieniu. (2)
Za bzdurne zakazy , za zabijanie ludzi z powodu braku dostępu do normalnej służby zdrowia, za odwoływanie zabiegów, za bezpodstawne zatrzymania, za naruszenia władzy przez polityków i milicję (im wolno a Tobie juz nie), za rozdawania pieniędzy z podatków w ilości milionów zł Rydzykowi, za kupowanie sobie ludzi poprzez kościół i publiczna TV, za
Za bzdurne zakazy , za zabijanie ludzi z powodu braku dostępu do normalnej służby zdrowia, za odwoływanie zabiegów, za bezpodstawne zatrzymania, za naruszenia władzy przez polityków i milicję (im wolno a Tobie juz nie), za rozdawania pieniędzy z podatków w ilości milionów zł Rydzykowi, za kupowanie sobie ludzi poprzez kościół i publiczna TV, za propagandę, za tłamszenie i skłócanie społeczeństwa, za nakazał i zakazy niezgodne z konstytucją niepoparte żadnymi badaniami, za nakaz np noszenia przylbicy i zarazem po chwili za zakaz i mandat noszenia przylbicy...! Przeciez tego jest tak wiele że ręce opadają. A Ty nadal wierzysz, że zamknięcie gospodarki oraz służby zdrowia będzie miało dobre konsekwencje dla nas, naszych dzieci itp?! Jak można być tak ślepym. Dlaczego ludzie nie widzicie że służba zdrowia leży już w grobie. Większe nakłady finansowe na zdrowie zostały zjedzone przez infalcje oraz różne podwyżki plus rozdawnictwo na religie i inne wymyślone historie aby tylko kupić wyborców. Ludzie kiedy Wy się w końcu obudzicie z tego snu? Jak bedzie za późno.... Przecież dyktatura jaka panuje teraz jest identyczna jak na Białorusi i dużo gorszą niż w Rosji.
- 30 8
-
2021-04-12 11:37
(1)
nikt się nie będzie budził, bo to się nigdy nie skończy
trzeba być zupełnie ślepym i głupim żeby nie widzieć i nie rozumieć do czego to prowadzi- 5 0
-
2021-04-13 13:32
rozejrzyj sie...przeciez 90% ludzi nic nie kuma, NIC!
- 1 0
-
2021-04-12 01:03
A haaaa, haaa,haaaa.Powiedz jjak to być kowszaleńcem?
- 10 3
-
2021-04-12 00:34
Niech ci zamkną sklepy spożywcze
Każdy kto chce przewalić karę osobom chcącym prowadzić działalności gospodarcze powinno się odciąć dostęp do sklepów spożywczych. Może jakby zaczął przymierać głodem to by się egoista zorientował jak to jest. Jeśli by nie pomogło to odciąć źródło finansowania (praca, emerytura).
- 30 9
-
2021-04-11 23:37
Do kościołów nic nie mam, jestem katolikiem, ale oprócz święcenia pokarmów, to nie byłem w kościele ani razu, od kiedy jest stan pandemii.
- 10 13
-
2021-04-11 23:35
(2)
Popieram, bo nie znoszę pazerności a właściciele takich otwartych lokali, właśnie takimi są ludźmi, byle jak najwięcej dla siebie.
- 18 52
-
2021-04-13 13:30
ale czy ktos ci kaze tam łazic...siedz w piwnicy albo w kosciele i innym zycia nie układaj
- 1 0
-
2021-04-12 15:58
To może weźmiesz tych właścicieli na swoje utrzymanie?
Z czego oni mają płacić czynsze? Z tych niewielkich przychodów ze sprzedaży na wynos? Tarcza to tylko dofinansowanie do pensji pracowników i ZUS. Jak długo można na tym przetrwać? W nieskończoność? Wiele lokali już padło - czyli nie generują podatków, z których rząd hojnie finansuje Rydzyka i inną patologię.
- 11 0
-
2021-04-11 22:31
Kazda parafia ktora rozdala chocby 1 hostie powinna dostac kare 30 tysiecy (3)
- 44 35
-
2021-04-12 12:27
30 tysięcy kary... ale od sztuki :)
- 3 1
-
2021-04-11 23:00
nie minusuj cieciu tylko trzymaj sie od knajp z daleka jesli ci przeszkadzaja. (1)
w przeciwnym razie ktos bedzie zglaszal koscioly do sanepidu w trakcie mszy
- 30 12
-
2021-04-12 18:15
najgorsze jest to, ze ci co donosza to ani kosciolow ani restauratorow nie szanuja, ani chca wladzy dla siebie
przejecia biznesu, przejecia majatkow ludzi, majatkow kosciolow i bedzie wtedy NWO
- 3 1
-
2021-04-11 22:26
Za dużo Tvp info
- 31 8
-
2021-04-11 21:59
Czy dotyczy to kościołów? Mam nadzieję, że obejmuje kościoły. Najwyższy czas, aby zaczęli płacić swoją uczciwą część.
- 30 16
-
2021-04-11 21:48
za kilka miesięcy utworzy się nowe Państwo (16)
Polska 2 i będą nowe zasady, proste
- 18 12
-
2021-04-11 22:59
Niech sie utworzy na Bialorusi i niech obecny rzad tam wyp..... (15)
Na pewno dogadaja sie z Lukaszenka
- 52 14
-
2021-04-12 07:30
Białoruś to normalność (11)
No właśnie zabawne, ale Białoruś na tle całego tego cyrku na świecie wychodzi bardzo pozytywnie. Ostatni bastion normalności. Okazuje się, że Łukaszenka nie taki zły, jak go opluwano.
- 25 16
-
2021-04-12 18:11
a kto go opluwa? no pomysl, opluwaja go ci, co go chca obalic
- 1 0
-
2021-04-12 12:09
byłaś tam czy tak słyszałaś ? (3)
mam tam rodzinę i to c w mediach pokazują to ściema. Tam są takie zad*pia jak u nas były na Podlasiu w latach 70 lub teraz w Bieszczadach, gdzie do tej pory prądu nie ma, asfaltu i telefony zasięgu nie mają - lasy, pola itp Podobnie jak w Rosji. Gdyby ludzie mogli to by go na widłach wynieśli za wschodnią granicę, ale mają tam tyle samo do powiedzenia co u Putina.
- 5 2
-
2021-04-12 18:55
Bo my to mamy za to duzo do powiedzenia, ech, ludkowie mili.
- 2 0
-
2021-04-12 18:13
przyjdzie zachod, sprywatyzuja, dadza im kredyty i beda wiecznymi niewolnikami, (1)
- 3 0
-
2021-04-13 20:48
Jeżeli uważasz
że kredyt to niewola, to życzę ci takiej prawdziwej, widać zasługujesz.
- 0 0
-
2021-04-12 11:05
i w dodatku rosja, gdzie aborcja jest na zyczenie. (5)
gratuluje ci wzorców.
- 6 12
-
2021-04-12 11:36
(4)
No i bardzo dobrze. Co w tym zlego?
- 10 3
-
2021-04-12 13:31
jak to dobrze to znasz kierunek swojego ukochanego raju na ziemi. (2)
- 0 0
-
2021-04-12 14:03
(1)
I cos z tym kierunkiem jest nie tak? Wkoncu rodzilo by sie mniej patologii
- 2 1
-
2021-04-12 17:21
Xxx
Nie urodzilbys sie....
- 0 1
-
2021-04-12 12:10
weterynarz ją przeprowadza...
- 2 2
-
2021-04-12 03:35
(2)
Sęk w tym, że na Białorusi nie ma takiego lockdownu jak u nas.
Nie ma go w ogóle...- 38 5
-
2021-04-12 18:10
w UK tez juz nie ma, oglosili ze juz opanowali sytuacje jak tylko wyszli z UE a u nas wszystko aby ludzi uwalic
- 2 1
-
2021-04-12 11:04
tak samo w rosji nie ma takich przepisow. aborcje mozna dokonywac zawsze i za publiczne pieniadze
niech tam zabiora lempart
- 12 6
-
2021-04-12 21:37
Beauty
Najpierw zamknięcie i obiecanki że będzie wsparcie z tarczy antykryzysowej, a później się wycofują i zostajesz z kosztami, bo przecież gdyby rząd ogłosił że nie będzie wsparcia to ludzie choć "trochę by ograniczyli koszty". Państwo Nas nie szanuje, my nie akceptujemy ich przepisów.
- 23 2
-
2021-04-12 16:33
A czego (6)
A czego Wy się spodziewacie? Ludzie mają pozwolić na upadłość firm, na utratę pracy, na brak pieniędzy na leczenie, jedzenie? Czarny rynek się szerzy tylko do tego to doprowadziło. Do chorób psychicznych i biedy również. Do tego że na NFZ nie można iść do lekarza bo ich brak. Ale kasę za składki bierzecie.
- 50 9
-
2021-04-13 01:48
Gdyby Ci Janusze biznesu prowadzili firmy bez wałków
I zatrudniali legalnie pracowników, to dziś dostaliby wsparcie z tarczy antykryzysowej. Upadłość grozi tylko firmom prowadzonym przez cwaniaczków wykorzystujących pracowników. Nie żal mi ich wcale.
- 0 5
-
2021-04-12 21:34
Jakby prowadzili uczciwy biznes i zatrudniali legalnie (1)
To dostaliby środki z tarczy antykryzysowej, a że są Januszami biznesu wykorzystującymi pracowników to niech w....... ją.
- 2 6
-
2021-04-13 00:16
a skad rzad wezmie tyle pieniedzy?
kasa sie kiedys skonczy, wiec beda sie zadluzac 9u wiadomo kogo )
- 2 0
-
2021-04-12 17:35
Jak by zatrudniali pracowników na uczciwych warunkach
otrzymali by pomoc rządowa. A tak , oszukiwali przedtem , oszukują teraz. Jak padną, - nie będzie mi żal. mam listę tych , których będę omijał, nawet jak już będzie po pandemii. A muszę przyznać, ze zostawiałem sporo pieniędzy w restauracjach .
- 4 8
-
2021-04-12 17:38
Do czego ? Do chorób psychicznych ?
Myślę , że ci co się skarżą , już dawno wymagali kontaktu z psychiatrą. Covid nic z tym nie ma wspólnego.
- 0 1
-
2021-04-12 17:28
to nie są składki tylko podatki.
Każda obowiązkowa danina jest podatkiem.
A że nazwą ją inaczej - nie ma znaczenia- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.