- 1 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (67 opinii)
- 2 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (78 opinii)
- 3 Za kilka lat wspomnisz moje słowa (90 opinii)
- 4 Córka znanego biznesmena w telewizji (316 opinii)
- 5 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (34 opinie)
- 6 Wracają Targi Rzeczy Ładnych (17 opinii)
Polterabend: przedweselny zwyczaj wciąż popularny
Polskie śluby i wesela obfitują w wiele ciekawych tradycji. Jedne są powszechnie znane i kultywowane w całym kraju, drugie to typowo regionalne obrzędy. Do takich zalicza się polterabend, czyli zwyczaj tłuczenia szkła i porcelany przed domem rodzinnym narzeczonej w tzw. wigilię ślubu. Choć to typowo regionalna tradycja, coraz częściej można się z nią spotkać także w Trójmieście.
Wesele: sale okolicznościowe
Polterabend - co to?
Polterabend to ślubna tradycja praktykowana przede wszystkim w okolicach Kaszub, Kociewia, Żuław Wiślanych, Czeczewa, a także na Śląsku i w Wielkopolsce. Obrzęd ten nazwać można przedsmakiem lub wigilią przyjęcia weselnego. Choć zwyczaj cały czas cieszy się sporą popularnością, u wielu nazwa ta (poltern znaczy hałasować, abend - wieczór) budzi zdziwienie. Trochę lepiej jest, gdy wspomina się o "butelkach" czy tłuczeniu szkła.
Co ciekawe, nie jest to wcale polska tradycja - zwyczaj ten wywodzi się z obrzędów ślubnych, praktykowanych w kulturze niemieckojęzycznej, szczególnie miast hanzeatyckich. Znany jest także w Austrii, Danii i Szwajcarii. Jak mówią ludowe przekazy, tłuczenie szkła oznaczało symboliczne pożegnanie z dawnym życiem, zerwanie dotychczasowych więzów rodzinnych i przyjacielskich i przejście do nowego stanu społecznego. Wierzono także, że hałasy w wigilię ślubu odpędzają złe duchy i zapewniają szczęście przyszłemu małżeństwu.
Czym jest trzaskanie porcelany?
Polterabend to pół-spontaniczna impreza, na której przybyli goście mają za zadanie stłuc porcelanę na znak szczęścia i pomyślności przyszłych małżonków. Zwyczajowo powinno się to odbywać przed domem przyszłej panny młodej. Dawniej, gdy wszyscy na wsiach dobrze wiedzieli, kiedy która panna ma wyjść za mąż, sami zjawiali się w wieczór poprzedzający ślub. Dziś ta spontaniczność została nieco wyparta i zwykle przyszli małżonkowie organizują poczęstunek i napoje i zapraszają na konkretną godzinę gości weselnych, przyjaciół, zaprzyjaźnionych, okolicznych mieszkańców i wszystkich tych, którzy dobrze się znają z narzeczonymi, ale z różnych względów nie będą obecni na weselu.
Śluby w plenerze coraz bardziej popularne. Jak to załatwić?
Ale na poltera przyjść można i bez zapowiedzi. Na pewno nie traktuje się tego jako przejawu braku kultury. Wręcz przeciwnie - im więcej gości się zgromadzi, tym lepiej świadczy to o relacjach państwa młodych z sąsiadami i rodziną. Ten wieczór naznaczony jest spontanicznością i bezpośredniością.
- Goście, którzy mieli też być zarazem uczestnikami ślubu i wesela, dostali oficjalne zaproszenie na poltera poprzez sms lub info na FB i tam też był podany konkretny przedział czasowy, w którym należy się zjawić (tj. od godz. 18 do 22), więc każdy wiedział, o której najpóźniej miał się zmyć na chatę. Zresztą sami goście też bardzo tego pilnowali, bo również chcieli się wyspać przed uroczystością - mówi Krzysztof.
Organizacja wesel - lista firm z Trójmiasta
Choć przedweselne świętowanie kultywowane jest przede wszystkim na wsiach i w miastach, coraz częściej można spotkać się z tym zwyczajem.
- Pochodzę ze Stężycy, ale od lat mieszkam w Gdańsku. Jako że wychodziłam za mąż jako ostatnia z ośmiu sióstr, miałam nadzieję, że uniknę poltera. Ślub brałam tutaj, więc nawet nie wracałam do rodzinnego domu, gdzie rodzina i sąsiedzi nie daliby mi uniknąć tego zwyczaju. Mimo to, w wieczór przed ślubem rodzina przyjechała do mojego mieszkania z butelkami, talerzami i skrzynką, w której zamontowali kamień, więc szkło tłukliśmy na klatce w bloku - wspomina Aleksandra.
Kiedy powinien odbywać się polterabend?
Zwyczajowo polterabend odbywa się wieczorem przed dniem zaślubin. Jednak obecnie narzeczeni i goście podchodzą do sprawy bardziej pragmatycznie - zabawa do późnych godzin wieczornych, często suto zakrapiana alkoholem raczej sprawia, że na drugi - weselny dzień możemy czuć się nieco zmęczeni. Dlatego coraz częstszą praktyka jest organizowanie tej imprezy nawet na tydzień przed weselem.
Prezenty dla młodej pary. Ile się daje na wesele?
- Polterabend to tradycja, która u mojego męża w rodzinie jest od lat i każdy taką imprezę organizuje jak drugie wesele. Ja wcześniej jedynie kojarzyłam, że była taka tradycja - robienie zabawy dzień przed weselem, bez zaproszeń, dla sąsiadów i wszystkich tych, którzy chcieli przyjść. Zazwyczaj organizuje się to u panny młodej pod domem w wigilię ślubu, my jednak zrobiliśmy to dwa dni szybciej, bo nie wyobrażam sobie po takiej imprezie rano wstać i szykować się do ślubu. Znam też takich, którzy robili poltera nawet tydzień szybciej. U nas gości zabawiał dj, który był trochę zaskoczony formą imprezy, ale bardzo mu się spodobała - opowiada Angela z Gdyni.
- Niedawno byłam na polterze u wujka, który organizował go na działce na Babich Dołach. Wyszło z tego takie przedwczesne wesele. Mega fajne to było spotkanie, bo już tydzień przed ślubem wszyscy mogli się poznać i dzięki temu w dniu ślubu lepiej bawić - opowiada Grażyna.
Naked cake, z jadalnym złotem czy ze świeżymi kwiatami? Wybieramy tort na wesele
Co się robi na polteraband?
Jak przebiega taka impreza? Przede wszystkim goście powinni przybyć z porcelaną lub szkłem, a następnie je stłuc. Całość odbywa się w radosnej atmosferze, a punktem kulminacyjnym każdego wieczoru jest sprzątanie przez państwa młodych stłuczonej porcelany. Dawniej zadanie to należało wyłącznie do przyszłej panny młodej, ale z biegiem lat tradycja została zmodyfikowana i do prac porządkowych zaangażowano też pana młodego.
Samo sprzątanie potrafi przybrać formę performance'u - od tradycyjnego zamiatania z wykorzystaniem miotły i szufelki, po bardziej nowoczesne metody - łopatą do śniegu czy z wykorzystaniem układu tanecznego. Nikogo też nie dziwi ponowne rozrzucenie zebranych odłamków czy "magiczne" pojawienie się niespodziewanego gościa z kilkudziesięcioma kilogramami porcelany gotowej do wysypania.
Co ciekawe, choć polterabend znany jest też jako trzaskanie szkła, tłuc butelek i słoików się nie powinno. Ma to przynosić pecha i zgubę dla młodej pary. Mile widziana jest porcelana i ceramika.
Od spontanicznej wizyty sąsiadów do zorganizowanej imprezy
Czasem impreza przybiera charakter "posiadówki", znacznie częściej jednak miejsc siedzących nie ma wystarczająco, więc przybyli bawią się aktywnie - przebierają się, tańczą, a nawet odgrywają humorystyczne scenki. Charakterystyczna dla tego wydarzenia jest też rotacja gości - jedni przychodzą, inni już wychodzą.
Na czym polega ślub humanistyczny?
Podczas wieczoru gości częstuje się alkoholem, a także przekąskami czy kanapkami. Coraz częściej zamiast skromnej kolacji, narzeczeni przygotowują imprezę z prawdziwego zdarzenia - z suto zastawionym (najczęściej szwedzkim) stołem czy grillem.
- Na obydwu polterach, na których się bawiłam, rozwiązano to tak, że tłuczenie szkła odbywało się w ogrodzie domowym przyszłej panny młodej, tam też był ustawiony szwedzki stół ze słodkościami i goście częstowali się na stojąco - zresztą charakter tej imprezy z zasady wyklucza długą posiadówkę, wszyscy skupiają się na tłuczeniu szkła i toastach za szczęście młodych i nawet lepiej wtedy kontrolować sytuację na stojąco, żeby nie oberwać odłamkami. W jednym przypadku zdarzyło się tak, że zaczął padać deszcz w trakcie imprezy, ale nie było to problemem, bo jedzenie było ukryte pod zadaszeniem, a tłuczonym talerzom było wszystko jedno - opowiada Klaudia.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – ślubne Trojmiasto.pl - sprawdź oferty
Opinie wybrane
-
2022-09-28 18:06
super tradycja i fajna zabawa (4)
Przed swoim weselem robiliśmy faktycznie dzień przed ale u znajomych np weekend przed weselem i zabawa była do rana. Polecam :)
- 43 65
-
2022-09-29 12:17
hahaha ilu kret...nów minusuje
według nich to co napisałeś jest nieprawdą :D wcale się dobrze nie bawiliście
- 1 2
-
2022-09-28 21:05
(2)
No swietna. Dziekuje to potem sprzatac.
- 9 10
-
2022-09-29 11:08
(1)
Ale to sprzątanie to jest właśnie cześć tej tradycji i o to właśnie w tym chodzi. Obstawiam, że Ty w ogóle nie wyprawisz ślubu, ani wesela bo "kto po tych gościach posprząta?" Urodzin też nie wyprawiasz bo trzeba potem posprzątać? A wigilię Bożego Narodzenia zaczynacie od słów "No to teraz jemy" zamiast złożyć sobie życzenia? (Bo przecież składanie życzeń to takie staroświeckie zabobony i tylko ciemnogród wierzy w takie rzeczy)
- 5 1
-
2022-09-29 12:18
ono się dobrze bawi z kotem
po co przebywać z ludzmi
- 2 0
-
2022-09-29 15:22
Tradycje
Tradycje i to najróżniejsze trzeba utrzymywać, niedługo bez tego będziemy się kontaktować jedynie przez smartfony i aplikacje. Sztuczny świat.
- 3 0
-
2022-09-29 00:56
jaka moda? (5)
To obyczaj przywieziony przez migrantów i znany w niektórych regionach Polski. Głównie tych, które były poddane wpływom germańskim. Ma "u nas" jakieś 200 lat.
Najpierw sprowadzony na Warmię i do Wielkopolski z "saksów" a obecnie z tych terenów na Pomorze.- 20 16
-
2024-04-12 11:02
Na Warmi to byl ten zwyczaj co najwyzej przejazdem
- 0 0
-
2022-09-29 12:41
wiesz, że Gdańsk był niemiecki (1)
nie kresowy
- 2 1
-
2022-09-29 17:19
tak, był niemiecki...
Ale ta niemieckość też jest różna.
Z Gdańska wyjeżdżano, jeśli już, po naukę albo w interesach...
Z terenów zaboru pruskiego jeżdżono do pracy, głównie jako robotnicy rolni.- 0 0
-
2022-09-29 12:25
(1)
moda głównie realizowana na kociewiu (tczew, starogard gd.) i okolicach, a w większości na pomorzu takiego czegoś się nie obchodzi.
- 2 4
-
2022-09-29 14:13
Obchodzi się w tej części Pomorza, która przed wojną leżała w granicach II RP i na której nie nastąpiła wymiana ludności po wojnie.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.