• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Postaw kawę dla zwierzaka na walentynki

Justyna Michalkiewicz-Waloszek
14 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Zwierzęta przez cały rok czekają na kochający dom. Może dla niektórych z nich to właśnie walentynki okażą się najszczęśliwszym dniem w życiu? Zwierzęta przez cały rok czekają na kochający dom. Może dla niektórych z nich to właśnie walentynki okażą się najszczęśliwszym dniem w życiu?

Walentynki to czas dzielenia się miłością. Wśród strzał amora i pulsujących serduszek nie zapomnijmy o tych, którzy naszej miłości potrzebują równie mocno. Mowa o zwierzętach, tych skrzywdzonych i samotnych, czekających w schroniskach. W najbliższy weekend odbędzie się kilka wydarzeń w Trójmieście zorganizowanych z myślą o czworonogach.



Walentynkowy weekend w Trójmieście - imprezy i pomysły


Kawa dla zwierzaka



Czy wspierasz akcje dla zwierzaków?

W dniach 14-16 lutego w Trójmieście można okazać serce czworonogom, kupując im... kawę. Złotówka z każdej sprzedanej sztuki trafi na konto organizacji pożytku publicznego "Otwarte Klatki". To dużo czy mało? Według Animal Charity Evaluators, czyli międzynarodowej organizacji, która zajmuje się oceną skuteczności podmiotów pomagającym zwierzętom, 1 zł pomaga ocalić aż 14 zwierząt hodowlanych. Każda kawa ma więc znaczenie.

Jednym z lokali, który włączył się do akcji jest Szmaragdowa Cafe w Gdyni. Wszystkim zakochanym towarzyszyć będzie pianino oraz specjalne walentynkowe menu, w którym znajdziemy m.in. tartę pistacjową z musem z białej czekolady lub truskawki gotowane sous vide z wanilią, podane z lodami.

- Lubimy pomagać. Bardzo utożsamiamy się z miastem i jego mieszkańcami, również tymi futrzanymi. Wiadomo, że każdy do dobrej kawy lubi zjeść coś słodkiego, dlatego postanowiliśmy, że taki sam dochód (1 zł) przeznaczymy również ze sprzedaży każdej monoporcji - mówi Daniel Leczkowski, właściciel Szmaragdowej Cafe.
Zakochani w zwierzakach i filmie powinni odwiedzić gdańską kawiarnię W Starym Kadrze, gdzie poza romantycznym seansem filmowym można będzie spotkać kawiarnianego psa - Karmela.

- Nasz lokal jest przyjazny wszystkim zwierzakom. Można do nas przyjść na kawę ze swoim pupilem. Na miejscu jest dostępna miska z wodą, a nawet łakocie dla czworonogów. Nie mogliśmy nie wziąć udziału w akcji, chociażby ze względu na naszego kawiarnianego psa - Karmela, który jest psim właścicielem kawiarni - mówi Przemysław Czaja, barista z kawiarni "W Starym Kadrze".

Restauracje przyjazne zwierzętom w Trójmieście


W akcji biorą udział 22 lokale: Retro, Matko i Córko, Fukafe, Morze Kawy, Składak, Kafëbë, Kotka Cafe - Kocia Kawiarnia w Gdańsku, Kurhaus, Kawana Palarnia Kawy, Avocado vegan bistro, Avocado SPOT, Łąka bar, Tłok Kawiarnia, Kofeina Gdynia Coffee House, Zielony Rower, Szmaragdowa Café, Kate - Coffee&Cake, Black and White Coffee, On/Off, Uboga Krewna, Kawiarnia Filmowa "W Starym Kadrze" oraz Leń.

  • Organizatorem akcji "Kawa dla zwierzaka" jest organizacja pożytku publicznego "Otwarte Klatki".
  • Czy podopieczni trójmiejskich schronisk znajdą nowy dom w dniu swojego święta?
  • Psy ze schroniska Promyk będzie można spotkać 15 lutego na plaży w Brzeźnie.

Randka z Promykiem i koncert "Pucha dla Sierściucha"



Miłości, gdzie jesteś? Pod takim hasłem, gdańskie Schronisko Promyk organizuje walentynkowe randki z czworonogami. 15 lutego w godz. 11-14, autobus pełen zwierzaków pojawi się w okolicach mola i promenady w Gdańsku Brzeźnie. Zwierzęta, pod opieką tymczasowych opiekunów, będą wypatrywać przyjaciół, którzy okażą im odrobinę czułości, przytulą, podrapią za uchem, a może nawet zaproszę do swoich domów na zawsze.

To doskonała okazja, aby dowiedzieć się, jakie wymagania trzeba spełnić przed adopcją zwierzaka oraz... zakochać się w jednym z nich. Psiaków wypatrujcie nie tylko na molo, ale również na pobliskiej plaży.

Lubisz koncerty? 15 lutego, uczestnicy akademii wokalu Star Project zapraszają na siódmą edycję imprezy "Pucha dla Sierściucha". Wstęp na koncert jest wolny, ale pod warunkiem przyniesienia karmy dla psa lub kota. Ilość karmy, jaką można przynieść, jest oczywiście nieograniczona. Ważne, aby była dobrej jakości. Marki karm i suplementów są dostępne w wydarzeniu.

Mile widziane są także koce, zabawki i wszystko, co może przydać się bezdomnym zwierzętom. Dary trafią do podopiecznych schroniska Promyk. Koncert rozpoczyna się o godz. 15 w gdańskim klubie Medyk.  

Zakochani w kotach



17 lutego obchodzimy Światowy Dzień Kota. Z tej okazji Schronisko OTOZ Animals "Ciapkowo" zaprasza w sobotę 15 lutego wszystkich miłośników kotów na Koci Dzień Otwarty.

- Nasi podopieczni już przebierają łapkami, aby powitać Was w naszych skromnych progach. Każdy z nich chciałby opowiedzieć swoją historię, a przede wszystkim dostać szansę na stworzenie nowej opowieści - tym razem w nowym domu wśród kochających opiekunów - zachęca "Ciapkowo" do uczestnictwa w tym kocim święcie.
Dopełnieniem imprezy będzie loteria fantowa, z której dochód zostanie przeznaczony na podopiecznych Ciapkowa. Nagrodą główną będzie koci tort.

16 lutego, w godz. 11-14 w Schronisku Promyk również zaplanowano Dzień Kota. Jest to okazja, aby zobaczyć kocią wolierę od środka. Organizatorzy przygotowali kącik zajęć dla młodszych i starszych, gdzie będzie można stworzyć kocie wędki czy pomalować swoje twarze na wzór kota. Na wszystkich gości będzie czekał poczęstunek: gorące napoje i domowej roboty wypieki, także w kształcie kotów.

Wejścia do kociej woliery pod okiem wolontariuszy będą odbywać się w dwóch turach: o 11:30 oraz o 13:30. O godz. 12 rozpocznie się natomiast prezentacja o tym, jak urządzić kotu przyjazny dom.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (126) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    wole przelac bezposrednio kase schronisku czy kupic karme, a nie utrzymywac dzilaczy z fundacji, ktorzy sie chwala ze udalo im sie zalatwic zlotowke z kawki. wiekszy z tego pozytek w sferze mentalnej spoleczenstwa, niz wymierny dla zwierzat. charytatywnosc tak, ale jak najkrotsza droga do potrzebujacego, bez utrzymywania posrednikow. Taki posrednik, moze miec naprawde rozne standardy od zapalonego spolecznika do taniego korposzczura co bez iphona w zarzadznaiu fundacji nie da rady. Dlatego przy kazdej promocji fundajci powinien byc zapis, ile procent zebranej kasy poszedl dla potrzebujacych!

    • 12 2

    • dobrze gada !

      ma u mnie plusa !

      • 1 2

    • Bo trzeba odróżnić organizacje promujące wege i polityczne

      od tych, które faktycznie coś robią dla zwierząt. Taka np. PETA kasę zbiera, ale wydaje ją na celebrytów, promocje, jakieś g..o akcje (podobne do tych opisanych w artykule), pensje dla działaczy i inne takie a ponad 90% przejętych zwierzaków zabija lub sprzedaje do rzeźni. Jeszcze nikt nigdy nie widział działaczy takich skompromitowanych organizacji w schroniskach, na farmach czy w lasach - za to pełno ich właśnie w najmodniejszych kawiarniach i oczywiście w necie. Zamiast pomagać zwierzętom skupiają się by grać na naszych emocjach - bo mają z tego po prostu hajs albo łatkę "obrońcy zwierząt" bez wychodzenia z domu.

      • 2 0

  • Najpierw było "nie bijcie nas", potem (5)

    "niech nas zobaczą"szybko doszły "zwiazki partnerskie" i "adopcja dzieci". A teraz "idź na randkę z czworonogiem".

    • 15 8

    • Czytaj ze zrozumieniem. (2)

      Jak idziesz dzisiaj na kawę, to wybierz miejsce, gdzie z Twojej kawy 1 zł pójdzie na ochronę zwierząt. Ale nie musisz tego robić.

      • 4 4

      • Od d**ila wymagasz czytania ze zrozumieniem..? Hahahaha

        • 2 4

      • No co Ty nie powiesz?

        • 0 2

    • fuj !

      a fe !

      • 3 3

    • zoofilia

      • 2 0

  • (2)

    jeden baran dla komercji i proznosci wymyslil walentynki.a teraz w tak tatolickim kraju musimy wymyslac zabawy i gusla by ,,katolik,, okazal swoja milosc do bliźniego. normalnie na stos i podpalić.w tym dniu do komunikacji miejskiej nie wejdziesz bo tam będą damy z lasiczkami na siedzeniyu.

    • 7 5

    • (1)

      Umów się do psychiatry. Albo do jakiegoś specjalisty ściągającego jad żmii, niech z ciebie też ściągnie.

      • 2 2

      • Uspokój się. Nerwy szkodzą na zdrowie.

        • 1 0

  • a jeżeli ktoś (6)

    .. mieszka z kozą to czy też może z nią pójść na kawę

    • 12 3

    • Hahaha (2)

      Jak najbardziej sądzę. Dyskryminacja kóz albo kozofobia byłaby niedopuszczalna:)To by byla hańba dyskryminować kozonormatywne zwierzęta:)Trzeba kochać jednakowo wszystkie więc kawa dla kozy też się należy:)

      • 4 2

      • (1)

        Właśnie. Dość dyskryminacji kóz. To gatunkizm.

        • 3 2

        • Gatunkizm:)))

          Hahahaha, genialne!

          • 0 2

    • Nie. to ty idż z kozą (1)

      na szczaw.

      • 1 1

      • Jak to? Z Kozą na szczaw?

        Co to za dyskryminacja?? Jak można kogoś wyganiać na szczaw z kozą zamiast pozwolić z nią wejść do lokalu aby napić się z nią kawy? Co na to przyjaciele zwierząt, ekolodzy i inni wrażliwi i przyjaźni ludzie?

        • 1 3

    • Twoja koza za młoda może jest na kawę?

      • 0 0

  • pytanie na sniadanie (5)

    A dlaczego mam chodzic na randke z psem ? Czy ja kocham inaczej ?

    • 15 5

    • Tak jest nowocześnie i zgodnie z europejskimi wartościami...

      • 3 4

    • Nie, tylko mylisz miłość z piep...m (3)

      • 2 2

      • jedno i drugie jest w nierozerwalnym zwiazku

        .

        • 2 1

      • (1)

        Sorki, ale słowo randka użyta w takim kontekście i jeszcze w dzisiejszym dniu ?

        • 4 0

        • teczomiasto.pl tak ma:)

          • 3 0

  • Ktoś już może był, czy dziecko będzie mogło prowadzić na smyczy przez chwilę takiego pupila?

    • 1 2

  • Pytanie

    "Postaw kawę dla zwierzaka na walentynki" czy to Warmińska nowomowa?

    • 6 1

  • Nie chodzę do lokalów, gdzie można przyprowadzać psy.

    Kiedyś trafiłem w takie miejsce. Były dwa psy z różnymi właścicielami. Widać było, że nie przypadły sobie do gustu i ujadały przez cały czas, gdy jadłem obiad. Właściciele próbowali je uspokajać, ale to nic nie dawało. Hałas i jazgot był okropny. Żaden z tych właścicieli nie pomyślał, żeby wyjść z psem, skoro się awanturuje. Nie pomyślał także, że może to przeszkadzać innym gościom lokalu. Obsługa lokalu nie reagowała. W końcu zjadłem w pośpiechu obiad i powiedziałem sobie, że nigdy więcej do tego lokalu nie przyjdę.

    • 9 2

  • Wolę iść do lokalu gdzie wpuszczają psy, koty, chomiki, whatever, niż do takiego gdzie wpuszczają rozwrzeszczane dzieci. (12)

    Kiedyś w barze Przystań w Sopocie spotkałam rodziców, którzy zaczęli zmieniać pieluchę dziecku na wolnym stoliku obok ludzi jedzacych obiad, bo toaleta była zajęta. Na szczęście w porę się zwolniła. Szit. Turyści. Ale i nasi nie lepsi.

    • 3 8

    • Restauracja to nie jest miejsce dla dzieci. Jak się idzie do takiego lokalu, to się zostawia dziecko pod opieką w domu. (1)

      To jest nawet niepedagogiczne brać dzieci że sobą, gdyż mogą być świadkiem zachowań dorosłych, np po alkoholu których nie powinny oglądać. To są miejsca dla dorosłych ludzi, którzy mają prawo się rozerwać i odstresować bez słuchania krzyków dzieci. Czy kogoś w dzieciństwie rodzice brali do knajpy? Nigdy. Niestety dzisiejsi, roszczeniowi rodzice tego nie rozumieją. Ich dzieci, jako przedłużenie ich samych mają prawo zakłócać spokój gościom lokalu.

      • 1 1

      • Przede wszystkim takie kolacje/obiady w restauracjach są dla dziecka nudne. dzieciaka mało obchodzi to o czym trują dorośli, ważniejsza jest zabawa, a w restauracji dzieciak ma siedzieć przy stoliku, sztywny jak kij od szczotki i udawać ugłaskanego aniołka.

        • 2 0

    • Sam kiedys byles rozwydrzonym dzieciakiem jak kazdy (8)

      Pacanie. Tym się powinni zająć Ci co tak krzyczą o dyskryminacji. Ale dla nich liczy się tylko to gdy rzekomo dyskryminowany jest gej. Dzieci można dyskryminowac, starszych ludzi też można. Nie można tylko tych którym jest wygodnie z taką wybiorczą ideologia. No i piesków i kotkow nie wolno dyskryminować wedle nowej ideologii

      • 2 3

      • To ja. Byłam kiedyś rozwrzeszczanym dzieciakiem. I rodzice nigdy nie brali mnie do knajpy tylko zostawiali pod opieką babci. (7)

        Z szacunku dla innych osób w lokalu i by móc się rozerwać i poczuć swobodnie. Tak się dzieje na całym świecie, stąd np babysitter. Co tu mają do rzeczy jacyś geje? Chyba piszesz nie na temat

        • 1 1

        • A wielu ludzi chodzi z dziećmi i ja (6)

          Wcale nie czuję jak ktoś przyjdzie lokalu z dzieckiem abym nie był z tego powodu szanowany. Co to za brednie? Ważne rodzice umieli zapanować nad dzieckiem. Babysitter? A kto to taki jest?:)Mów do mnie po polsku:)Geje mają do tego bardzo dużo!!! Po prostu organizacje zajmujące się "dyskryminacją" krzyczą gdy np. jakaś drukarnia odmawia drukowania plakatów na jakieś ich zwariowane imprezy a nie protestują przeciwko dyskryminacji człowieka ze względu na wiek czyli np. Nie wpuszczania dzieci albo wyzywania starszych ludzi od moherowych beretów. Dlatego jest to wybiórcze traktowanie dyskryminowanych

          • 3 2

          • Bart, dlaczego ty udajesz pisowskiego trolla? Ten portal zawsze był toksyczny, ale teraz już robi się niebezpieczny (3)

            Bo tu już troll goni trolla i już zupełnie nie wiadomo o co wam ludziom chodzi. Ponieważ zaczęłam się bać, to się żegnam.

            • 0 3

            • Nikogo nie udaję (2)

              A już tymbardziej PiSowskiego, nie mam nic wspólnego ani z tą ani z żadna inną partią. Dlaczego chęć wyrażania tutaj nawet niepopularnej opinii musi być uważana za trolling? Mierzi mnie po prostu wyrażanie się z pogardą o dzieciach i gloryfikowanie zwierząt do stanu paranoicznego

              • 3 1

              • Twoje "opinie" (1)

                są jak najbardziej popularne i zgodne z obowiązującym programem propagandowym pisowsko-kościelnej propagandy. Może i tobie coś kapie z tych dwóch miliardów uchwalonych wczoraj....

                • 1 1

              • Współczuję umysłowego niewolnictwa

                I powiązywania każdej krytyki współczesnych kretynizmów typu kawa z pieskiem z oglądaniem telewizji PiSowskiej. To jest fizycznie niemożliwe bo nie mam telewizora a jak już gdzieś u kogoś trafię na włączone pudło niezależnie czy jest tam TVP czy też TVN to dostaję gęsiej skórki.

                • 0 1

          • Zakuty łeb i ani słowa w obcym języku. Ani chybi przedstawiciel katoprawicy. (1)

            • 0 2

            • Jak nie rozumiesz ironii w pytaniu "Co to znaczy babysitter" to nic nie poradzę

              na to, że bierzesz wszystko na poważnie. Po prostu nie lubię wciskania wszędzie durnych anglicyzmów, tak jakbyśmy nie mieli polskich słów na określenie zawodów

              • 0 0

    • podpisz się zboku jeden

      podpisa się

      • 0 0

  • Badania dowodzą, że (2)

    psy i koty , oraz produkcja karmy dla nich, są poważnym źródłem gazów cieplarnianych. Należy opodatkować i dotować OZE.

    • 4 2

    • Wszystko opodatkować !

      • 0 0

    • Ty, jak zjesz fasolę, albo kapustę, albo schaboszczaka też jesteś poważnym źródłem gazów cieplarnianych. Co z tym zrobimy?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Który znany tenor zaśpiewał w Trójmieście w asyście Akademickiego Chóru Uniwersytetu Morskiego w Gdyni?