• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powrót do przeszłości. Nieznane wnętrza Grand Hotelu

Magda Mielke
8 kwietnia 2024, godz. 12:00 
Opinie (12)
  • W niedzielę, 7 kwietnia, odbył się pierwszy historyczny obiad, połączony ze zwiedzaniem Grand Hotelu. Goście przenieśli się do lat 20. i 30. Kolejna odsłona wydarzenia 26 maja.
  • W niedzielę, 7 kwietnia, odbył się pierwszy historyczny obiad, połączony ze zwiedzaniem Grand Hotelu. Goście przenieśli się do lat 20. i 30. Kolejna odsłona wydarzenia 26 maja.
  • W niedzielę, 7 kwietnia, odbył się pierwszy historyczny obiad, połączony ze zwiedzaniem Grand Hotelu. Goście przenieśli się do lat 20. i 30. Kolejna odsłona wydarzenia 26 maja.

Podróż w czasie - tak najkrócej można określić niedzielny historyczny obiad w Grand Hotelu. Uczestniczy wydarzenia najpierw mieli okazję zajrzeć do bardziej i mniej dostępnych pomieszczeń legendarnego budynku, a następnie odkrywali smaki z przeszłości, kosztując dań inspirowanych przepisami z początków istnienia Grand Hotelu. Udział w wydarzeniu wynosił 250 zł za osobę. Kolejna odsłona 26 maja.



Czy byłe(a)ś kiedyś w Grand Hotelu?

Co zdecydowało o powstaniu Grand Hotelu? Jak wyglądały plany budowy i przebudowy hotelu? Ilu gości uczestniczyło w imprezie inaugurującej działalność? Kto nocował w Grandzie? Jakie historyczne elementy wystroju przerwały do dziś? Co sprawiło, że budynek zdołał uniknąć bombardowania? Ile kosztuje doba w najelegantszym apartamencie? Odpowiedzi na te i inne pytania oraz masę ciekawostek usłyszeli uczestnicy spaceru, który w niedzielę, 7 kwietnia, zorganizowano w legendarnym Grandzie. Po hotelu oprowadził i przybliżył historię tego miejsca Jędrzej Król, pracownik Sofitel Grand Sopot, który niedawno został najlepszym recepcjonistą na świecie.

- Witamy państwa w Sofitel Grand Sopot, Grand Hotelu czy też Cassino Hotelu - każda z nazw jest prawidłowa, o czym za moment powiemy. Historie, które państwo usłyszą, w największej mierze pochodzą ze sprawdzonych źródeł, natomiast częściowo będą to też opowieści zasłyszane od byłych pracowników i wieloletnich gości. Tych historii udało nam się zebrać i na bieżąco zbieramy bardzo dużo - mówił Jędrzej Król, witając uczestników wydarzenia.

Spacer przez wnętrza rozpoczął się w lobby hotelu, następnie goście zajrzeli do sali balowej, która znajduje się w miejscu, w którym dawniej funkcjonowało kasyno. Dziś są tu organizowane różne uroczystości, a także aukcje dzieł sztuki. Wrażenie na gościach zrobiły przede wszystkim ogromne kryształowe żyrandole z lat 60.

Goście mieli też okazję wejść do najbardziej reprezentacyjnego pokoju w hotelu - apartamentu Charlesa de Gaulle'a, w którym nocowały (i nocują) najważniejsze głowy państw, jak i artyści. Choć wnętrze jest współcześnie urządzone, znajduje się tu wiele oryginalnych mebli jeszcze z lat 20., ale także późniejszych, a do pokoju przylega ogromny taras, z którego rozciąga się piękny widok na molo i plażę.


Podczas spaceru można było podziwiać także inne oryginalne elementy, które przetrwały od czasu wybudowania hotelu, jak: rzadko występujące czerwone marmury na ścianach, oświetlenie czy mosiężne elementy dekoracyjne. Nie lada gratką było też wejście na kopułę hotelu.

  • Historyczne obiady w Grand Hotelu (w Sofitel Grand Sopot)
  • Historyczne obiady w Grand Hotelu (w Sofitel Grand Sopot)
  • Historyczne obiady w Grand Hotelu (w Sofitel Grand Sopot)
  • Historyczne obiady w Grand Hotelu (w Sofitel Grand Sopot)
  • Historyczne obiady w Grand Hotelu (w Sofitel Grand Sopot)
  • Historyczne obiady w Grand Hotelu (w Sofitel Grand Sopot)
  • Historyczne obiady w Grand Hotelu (w Sofitel Grand Sopot)
  • Historyczne obiady w Grand Hotelu (w Sofitel Grand Sopot)
  • Historyczne obiady w Grand Hotelu (w Sofitel Grand Sopot)

Kulinarna podróż w czasie



Po spacerze gości zaproszono na koktajl i pokaz krótkometrażowego filmu dokumentalnego "Moje miejsce" w reżyserii Marcela Łozińskiego, pokazującego pracę w Grand Hotelu w 1986 r.

Po seansie goście udali się do sali restauracyjnej, gdzie przygotowano dla nich obiad. Szef kuchni, Tomasz Iwańca, przygotował podróż w czasie.

- Witam państwa w restauracji Grand Blue, która kiedyś, w czasach, do których się dziś cofamy, nazywała się Winna Kopuła. Tak naprawdę dziś odwoływać się będziemy do dań niebezpośrednio związanych z naszym hotelem, natomiast z tamtym czasem, ponieważ nie zachowały się żadne źródła, które potwierdzałyby menu z początków powstania Cassino Hotel czy z okresu lat 30. - mówił Tomasz Iwańca. - Natomiast ja posiłkowałem się książkami z tamtego okresu, np. "Kucharzem polskim" Bronisławy Leśniewskiej czy "365 obiadów" Lucyny Ćwierczakiewiczowej i na podstawie przepisów z tamtych książek spróbowałem odtworzyć te dania. Mam nadzieję, że odnajdą państwo w nich ten pierwiastek, ale dodam od razu, że dania są tylko inspirowane tamtą kuchnią, ponieważ nie byłbym w stanie dzisiaj podać państwu całego szczupaka czy całego sandacza przykrytego majonezem, ale również nie chcieliby państwo, żeby warstwy tego majonezu były takie, jak stosowano w tamtych czasach.

Na przystawkę goście otrzymali więc wariację na temat sandacza w majonezie, inspirowaną przepisem Leśniewskiej. Ugotowana w niskiej temperaturze ryba nie została jednak przełożona grubymi warstwami majonezu, które dawniej zabezpieczały żywność i były nośnikiem smaku, lecz została podana w zdecydowanie bardziej uwspółcześnionej wersji - w towarzystwie trzech majonezów: szczypiorkowego, szafranowego i krewetkowego oraz marynowanych w cytrynie i mięcie jabłek, cebulki, marchwi oraz sałat. Do tego podano owocowy kompot.

Daniem głównym był bryzol cielęcy w sosie demi glace z duszoną marchwią, szparagami oraz kartoflami a la lyonnaise, podanymi z musem z cebuli i chipsami z pietruszki. W tym daniu zachowano więc dawne kompozycje smakowe, ale forma została zdecydowanie unowocześniona.

  • Zakąska zimna: majonez z sandacza w garniturze
  • Szef kuchni Tomasz Iwańca
  • Drugie danie: bryzol cielęcy z marchwią duszoną oraz kartoflami a la lyonnaise
  • Deser: legumina czekoladowa na ciepło
  • Historyczne obiady w Grand Hotelu
Również deser - przynajmniej pod względem nazewnictwa - wywodził się z dawnych czasów. Pod nazwą legumina gościom zaserwowano ciepłe ciastko czekoladowe, podane z rurką z ciasta cygaretkowego z musem z mascarpone, truskawkami i malinami.

Wszystkie dania były smaczne, a ich serwowaniu towarzyszyły ciekawostki związane zarówno z kuchnią lat 20. i 30., jak i dawną działalnością hotelowej restauracji.

Pierwszy obiad był jedynie inspiracją tym, co wówczas mogło być serwowane hotelowym gościom. Podczas kolejnych historycznych obiadów uczestnicy wydarzenia będą mieli okazję spróbować dań wywodzących się z kolejnych dziesięcioleci, które zostaną przygotowane już według oryginalnych przepisów z menu Grand Hotelu.

Kolejna odsłona wydarzenia odbędzie się 26 maja. Wówczas goście poznają smaki lat 40. Bilety są już w sprzedaży.

Wydarzenia

Historyczne obiady w Grand Hotelu

muzyka na żywo, degustacja

Historyczny obiad w Restauracji Grand Blue wraz ze zwiedzaniem Grand Hotelu

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (12)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W 2018 r. Festiwal Narracje odbył się w: