- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (147 opinii)
- 2 Festiwal filmowy w odmienionej formule (15 opinii)
- 3 Grają przeboje największych gwiazd (7 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
- 5 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (18 opinii)
- 6 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (29 opinii)
Powrót do przeszłości na festiwalu w Sopocie
Piosenki z lat 80. i 90. zdominowały program pierwszego dnia tegorocznego festiwalu w Sopocie. Produkowana w tym roku przez TVN pod nazwą "Top of The Top" impreza potrwa w Operze Leśnej do czwartku. We wtorek było nostalgicznie i przebojowo - publiczność usłyszała repertuar, która zna i kocha od lat.
Nie ma co ukrywać, że ostatnie wcielenia Sopot Festival nie mają nic wspólnego z festiwalem piosenki w Operze Leśnej, który od lat 60. aż do początku tego wieku miał dość spore znaczenie w polskiej branży muzycznej. Obecnie jest to raczej kolejne widowisko muzyczne z celebrytami w roli głównej produkowane przez duże stacje telewizyjne - od dwóch lat przez TVN pod nazwą "Top of The Top".
Tytułowymi najlepszymi z najlepszych każdego dnia trzydniowej imprezy są inne, międzynarodowe gwiazdy sceny popowej. Największym zagranicznym nazwiskiem we wtorek był brytyjski piosenkarz James Arthur, który zaśpiewał swoje słynne "Impossible". W środę zobaczymy m.in. Anastacię, Nico Santosa, Sunrise Avenue czy Mihaila, a w czwartek Welshly'a Armsa i Aloe Blacca. Polskę reprezentować będą m.in. Edyta Górniak, Kasia Wilk, Varius Manx & Kasia Stankiewicz, Feel, Kasia Cerekwicka czy Sławek Uniatowski, którzy ostatniego dnia zaśpiewają hity dawnych gwiazd sopockiego festiwalu, m.in. Whitney Houston czy Eltona Johna.
Wspomnienia i nawiązania do dawnych, złotych lat tej imprezy zdominowały też wtorkowe występy, które sopocki festiwal otworzyły. Głównym punktem programu był dwugodzinny koncert "Forever Young", podczas którego można było zobaczyć polskich i zagranicznych gwiazdorów lat 80. i 90. oraz usłyszeć ich największe przeboje.
Wieczór otworzył Opus ze swoim ponadczasowym "Life is Life". Małgorzata Ostrowska zaśpiewała "Meluzynę", Urszula "Dmuchawce, latawce, wiatr", a Elektryczne Gitary wykonały m.in. "Włosy". Największy aplauz pośród wszystkich dostał jednak Felicjan Andrzejczak, który swoim potężnym i wcale przez upływ czasu nienadszarpniętym głosem zaśpiewał "Jolka, Jolka, pamiętasz" oraz - w przerwie na reklamy, a więc bez transmisji w telewizji - "Noc Komety".
Wydarzeniem dla pamiętających parkietowe hity lat 90. były na pewno występy Londonbeat z "I've Been Thinking About You" oraz Fun Factory wykonujące "Celebration" i "I Wanna B with U". Choć na pewno znajdą się tacy, którym przeszkadzało wsparcie "z taśmy" części wokali. W ogóle nagłośnienie, szczególnie wokali - co może być zaskakujące przy tak dużej i profesjonalnej produkcji - momentami szwankowało i było zbyt ciche. Na szczęście podczas obecności na scenie Ten Sharp z przebojem "You" i Beverley Craven z balladą "Promise Me" realizatorzy nie popsuli widzom chwil nostalgicznych wspominek.
Ciekawym dla fanów polskiego rocka zdarzeniem był specjalny recital Lady Pank, które we wtorek w Operze Leśnej zagrało wydaną 35 lat temu debiutancką płytę z takimi przebojami, jak "Mniej niż zero", "Kryzysowa narzeczona" czy "Fabryka małp". Na scenie Panasewicza i Borysewicza wspomagał m.in. Organek, Kasia Kowalska, Maciej Maleńczuk i Ostrowska. Wzruszającą i piękną kulminacją tego koncertu był wspólnie zaśpiewany hołd dla zmarłej niedawno Kory, której muzycy zadedykowali piosenkę Maanamu "Krakowski Spleen".
Kolejna dwa jubileusze odbędą się na "Top of The Top" w czwartek. Najpierw z okazji 40-lecia wystąpi Bajm, potem o dziesięć lat krótszy sceniczny staż świętować będzie Big Cyc. Skibie i spółce towarzyszyć na scenie ma plejada znanych muzyków, m.in. Grzegorz Skawiński, Dr Misio, Nocny Kochanek czy Kobranocka.
W telewizji TVN transmisje rozpoczną się o godz. 20. O bilety do Opery Leśnej może być trudno - we wtorek widownia była zapełniona do ostatniego miejsca.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (152) 7 zablokowanych
-
2018-08-17 08:12
Jęczenie , stękanie a widownia pełna i biletów brak. Znaczy kasa się zgadza. Co do opinii - wiadomo wszystkim się nie dogodzi. Ale w niedalekiej Stężycy mają to co kochają - disco polo. Co by nie mówić Sopot bez sierpniowego festiwalu trudno wyobrazić. Bez telewizji byłyby najwyżej znowu smętne ścianki z dykty z napisem SOPOT 2018. Kto nie wstaje rano z planem : co by tu skrytykować i do czego by się przyczepić ten potrafi z festiwalu wyjść zadowolony.
- 5 4
-
2018-08-17 09:43
Występ Beaty Kozidrak!!!!!! (1)
Zawsze perfekcyjna ale teraz w Sopocie dała plamę. Beznadziejny występ i pod wpływem alkoholu-nic dodać nic ująć !!!!!
- 4 5
-
2018-08-17 11:13
bardzo dobry występ
- 1 2
-
2018-08-17 10:02
Big Cyc i goście najlepsi
Brawo
- 1 8
-
2018-08-17 11:13
Andrzej 'sztuczne zęby' 'piasek' Piaseczny też się polansował w sopocie
- 3 1
-
2018-08-17 13:57
festiwal sopot (2)
No a orkiestra Andrzejowi Dąbrowskiemu zagrała, że cho cho masakra, skad wzięli na festiwalu taką fałszującą orkiestrę, pan Andrzej D. musiał na siłę przebijać się melodią bo orkiestra zjeżdżała z tonacji nie dało się tego słuchać.
- 2 1
-
2018-08-17 23:09
Orkiestra była świetna i nie "zjeżdżała z tonacji" Orkiestra ma wszystko (tonacje, akordy, dźwięki) zapisane w nutach, które stoją przed nosem. Nad wszystkim czuwa dyrygent, który tez ma przed soba nuty. Nie orkiestra fałszowała, lecz niestety 80-letni p. Andrzej 'nie trzymał" melodii, podobnie nie wychodziło 63-letniej p. Trojanowskiej. Wykonawca i orkiestra wiedza w jakiej tonacji będzie wykonywana piosenka i gdy piosenkarz coś zepsuje, to orkiestra tego nie naprawi - oni graja to co w nutach
- 0 0
-
2018-08-19 00:39
lilalu
Zgadza się,myślałam,że się przesłyszałam,ale nie tylko ja, to jak widać zauważyłam.
- 0 0
-
2018-08-19 00:20
lilalu.
Czekałam na Festiwal polskiej piosenki, nie zauważyłam?Był?Chyba trochę chaosu było,zresztą mało widziałam,mało słyszałam.
- 0 0
-
2018-08-19 09:26
miro
katastrofa,kayah dno
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.