- 1 Ty też nie czujesz atmosfery świąt? (217 opinii)
- 2 Kolejny raz ta impreza się wyprzedała (7 opinii)
- 3 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (50 opinii)
- 4 Recenzja "Godzilla i Kong: Nowe imperium" (15 opinii)
- 5 Jakie atrakcje na Wielkanoc z dziećmi? (1 opinia)
- 6 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (6 opinii)
Przeludnienie i sztuka - nietuzinkowy performans słowno-muzyczny w Gdańsku
W piątkowy wieczór w gdańskiej dzielnicy Strzyża czterech artystów postanowiło skomentować swoją muzyką poemat amerykańskiego artysty awangardowego Johna Cage'a "Przeludnienie i sztuka". Szorstka muzyka przeplatała się i kontrastowała z ciepłym głosem czytającego swe dzieło autora poematu, podkreślając i uwypuklając zawarte w nim ponadczasowe treści, odnoszące się w dużej mierze do przyszłości naszej cywilizacji.
Na wstępie doprecyzuję, że John Cage podczas piątkowego performansu nie czytał swojego poematu osobiście, co byłoby oczywiście niemożliwe - ten wielki kompozytor, teoretyk i filozof zmarł w 1992 roku. Posłużono się nagraniem, na którym Cage odczytuje publicznie swoje dzieło w języku angielskim. Aby jednak i gdańska publiczność mogła delektować się zawartymi w nim mądrościami, na ekranie zamieszczonym pośrodku plenerowej sceny wyświetlano symultanicznie polskie tłumaczenie.
Performans odbył się w gdańskiej dzielnicy Strzyża, na placu Generała Maczka usytuowanym u zbiegu ulic Chopina i Wojska Polskiego. Jak wspomniałam, na znajdującym się pośrodku plenerowej sceny ekranie wyświetlano polskie tłumaczenie poematu. Po obu stronach ekranów (był też drugi, na którym wyświetlano komentarz wizualny) umieszczono dwie sceny. Na tej znajdującej się z lewej strony ulokowali się kontrabasiści - Olo Walicki i Sławek Janicki. Miejsce na scenie znajdującej się z prawej strony zajęli artyści grający na basowych instrumentach dętych - Jerzy Mazzoll na klarnecie basowym i Tomasz Gadecki na saksofonie barytonowym.
Poemat Cage'a zaczyna się od konstatacji, że populacja ludzka żyjąca w latach 50. XX wieku ilościowo równa się wielkością dotychczasowej, historycznej liczbie ludności. W jego dalszej części twórca zwraca uwagę na rosnącą potrzebę rozwinięcia kultury, która świadomie zaprzeczy tej panującej obecnie. Postuluje rozmaite rozwiązania, mające wyjść naprzeciw bolączkom dzisiejszej cywilizacji: samorządne społeczeństwo bez polityków, skuteczne oczyszczenie wody i powietrza, zrównoważenie potrzeb człowieka i bogactw naturalnych, zastąpienie własności prywatnej powszechną dostępnością dóbr. W obliczu przewidywanej całkowitej automatyzacji pracy John Cage proponuje dożywotnie stypendium dla każdego na odbycie dowolnych studiów.
Koncerty w Trójmieście
Wszyscy artyści mają silne związki ze sceną yassową, której głównym ośrodkiem był bydgoski klub Mózg. Już sam rodowód muzyków pozwalał zatem przypuszczać, że ich komentarz do poematu Cage'a nie będzie ociekał lukrem i tak było w istocie. W pierwszej części godzinnego performansu słowa i muzyka przeplatały się. Szorstkie brzmienia kontrastowały z ciepłą barwą głosu Johna Cage'a, czytającego poemat. Korelowały jednak z treścią utworu, krytycznie odnoszącą się do teraźniejszości i przyszłości naszej cywilizacji uwypuklając to, co podkreślić należało.
Zobacz fragment performansu.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (4) 1 zablokowana
-
2020-09-05 17:41
Jak widzę określenia "nietuzinkowy" czy "kreatywny" (1)
to zapala mi się lampka ostrzegawcze, bo te określenia są wybitnie banalne. Same sobie przeczące. A jak dodamy to tego "performans"...
- 2 2
-
2020-09-05 18:35
Wiesz coś co działało 10 lat temu nie będzie działało już tak dobrze co widać na załączonym obrazku, projekt strzelony na szybko żeby było doraźnie co do Kiermany wrzucić
- 0 1
-
2020-09-05 11:42
Polak Prezydentem
Tylko tak
- 1 1
-
2020-09-05 09:17
neomarksizm na talerzu
I tak mamy czasy kiedy komunizmu nie dało sie wprowadzić zamordyzmem fizycznym tylko to dzisiaj pod przykrywką sztuki zatruwa się umysły ludzi aby zaakceptowali postulaty komunistycznych globalistów... po czym nastąpi prawdziwy zamordyzm fizyczny bo już nikt jemu nie będzie się opierał tylko akceptował. Pozdrawiam niedoszłych kolegów loży gdańskiej...
- 9 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.