• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Refleksyjny Uniatowski wystąpił w Filharmonii

Justyna Michalkiewicz-Waloszek
3 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Sławek Uniatowski z zespołem oczarowali publiczność zgromadzoną w Filharmonii Bałtyckiej. Sławek Uniatowski z zespołem oczarowali publiczność zgromadzoną w Filharmonii Bałtyckiej.

Koncert Sławka Uniatowskiego był ciekawym uzupełnieniem czasu refleksji i zadumy, związanego z pierwszymi dniami listopada. Klimatyczna muzyka, teksty z przesłaniem, bardzo dobry kontakt ze zgromadzoną publicznością i owacje na stojąco - tak w wielkim skrócie można podsumować koncert Uniatowskiego w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku. Bilety sprzedały się do ostatniego miejsca.



Sławek Uniatowski wystąpił wraz z zespołem, promując płytę "Metamorphosis". Piosenki o miłości, przyjaźni i przemijaniu, nadziei i akceptacji samego siebie wypełniły Polską Filharmonię Bałtycką. Wybrzmiały niemal wszystkie utwory z płyty, m.in.: "Tell me who you are", "Honolulu", "Blisko" czy "5 rano".

- Dobry wieczór Gdańsk. Bardzo się cieszymy, że możemy tu być. Gramy dzisiaj z fantastycznym składem. Fantastycznym, bo oryginalnym - tak Sławek Uniatowski przywitał się z publicznością, następnie prezentując członków swojego zespołu.

Koncerty w Trójmieście


Muzyka Uniatowskiego to połączenie jazzu, soulu i popu z lekką dawką rytmów brazylijskich. Niemal dwugodzinny koncert wypełniły brzmienia autorskich kompozycji Sławka do tekstów: własnych, Tomasza Organka, Michała Zabłockiego oraz Janusza Onufrowicza.

- To będzie utwór wyjątkowy. O tym, że tak naprawdę nigdy nie przemijamy, że jesteśmy jak gwiazdy. Gdy go tworzyłem, myślałem o Grzegorzu Ciechowskim, ale utwór dotyczy też Zbyszka Wodeckiego. Myślę, że artyści nigdy nie umierają, zawsze coś po sobie zostawiają. Jesteśmy jak gwiazdy, jesteśmy nieśmiertelni - w ten refleksyjny sposób, Sławek Uniatowski zapowiedział utwór "We are stars".
Po zakończonym show, publiczność podziękowała owacjami na stojąco. Zespół odwdzięczył się bisem, podczas którego zagrał utwory: "C'est la vie" z repertuaru Andrzeja Zauchy oraz "Nie ma jak Bacharach" z ostatniej, niedokończonej płyty Zbigniewa Wodeckiego, która została wydana przez jego przyjaciół, w tym m.in. Sławka Uniatowskiego. Na koniec, zespół ponownie otrzymał owacje na stojąco, po czym udał się do foyer, aby podpisywać płyty.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (37) 4 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Sławek Uniatowski śpiewa C’est la vie w Filharmonii

    Szkoda, że dysponuje głosem (2)

    A nie repertuarem. Bo śpiewanie czyichś piosenek jest słabe...
    A jednak to najlepsze przedłużenie głosu Wodeckiego...

    • 1 4

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Sławek Uniatowski śpiewa C’est la vie w Filharmonii

      (1)

      Ma swój repertuar - płyta Metamorphosis. Jest też w trakcie nagrywania kolejnej.Covery wykonuje na bis, tego oczekuje od niego jego publiczność.

      • 1 0

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Sławek Uniatowski śpiewa C’est la vie w Filharmonii

        Tak, ma swój repertuar, ale w porównaniu z "dawnymi mistrzami", których covery SU śpiewa (przepięknie), repertuar a zwłaszcza słowa piosenek - mocno grafomańskie i bardzo płytkie. Porównaj sobie jak o miłości śpiewał Zaucha:
        Bezsenność we dwoje, cudowna niesenność
        Tak łatwo nad rankiem wstępować w codzienność
        Gdy w jedno wierzymy, oboje to wiemy
        Że wkrótce już spać nie będziemy
        Od słów najpiękniejszych bezsenność piękniejsza
        Tym piękniej się nie śpi, im noc jest ciemniejsza
        A nie śpi się dłużej, im noc dłużej trwa
        Wiesz o tym, tak samo jak ja
        Jak zawsze we dwoje cudowna niesenność
        Gdy oczy otwarte przeniknąć chcą ciemność
        By pojąć, zrozumieć wymowę twych źrenic
        Uwierzyć, że nic się nie zmieni
        A wtedy zamarzyć, żem twoim, kochanym
        I przez to mi dana bezsenność do rana
        Że dzięki miłości już wiemy oboje
        Co daje bezsenność we dwoje
        Jeśli o nocy wiem, co ty
        Powiedz, odpowiedz, po co sny
        Żyjmy na jawie myślą codzienną
        Ja twoim bezsennym, tyś moją bezsenną
        Nigdy nikt nas nie obudził i ze snu nie zerwał
        Zresztą, próżno by się trudził
        snu i tak by nam nie przerwał
        Słońce, też nas nie budziło wiatry i deszcze
        Do tej pory jeszcześmy nie spali
        Zawsze nie śpijmy jeszcze
        Bezsenność we dwoje.
        Cudowna niesenność...

        a SU - Honolulu:
        kochanie właśnie tak
        nie potrzeba słów
        ciebie chce tylko brać
        tak ciebie, właśnie tu
        co przyniósł wczoraj wiatr
        dzisiaj nie liczy się

        Honolulu
        Honolulu
        Honolulu
        No chodź

        wczesna pora
        ciepła woda
        spływa ci do stóp

        i wtedy wiem
        nic nie mówi
        i bezgłośnie zbliżam się do ust
        całuje ciebie

        • 1 0

  • Nostaligicznie było... (1)

    ale jest problem z nagłośnieniem - już wielokrotnie o tym pisałem.

    • 14 2

    • Nagłośnienie

      Z nagłośnieniem jest tak, że w Filharmonii organizuje rocznie koncerty kilkudziesięciu jeśli nie ponad setka organizatorów. Jeśli mają dobrego akustyka, to nagłośnienie jest bez zarzutu. Jeśli nie, to...

      • 0 0

  • Prawie dwugodzinny wystep?? Bylam.1,5h I pozamiatane.

    • 3 1

  • Coś ten Uniatowski nie może się wybić

    • 5 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Sławek Uniatowski śpiewa C’est la vie w Filharmonii

    Byłam na koncercie w Łodzi to było coś wspaniałego

    • 3 1

  • Bydgoszcz również (2)

    Pięknie było w październiku w Bydgoszczy. Też wzruszająco, refleksyjnie i klimatycznie. Ach cudownie Sławek śpiewa

    • 10 4

    • (1)

      Raczej brzydgoszcz

      • 1 3

      • Byłeś? Widziałeś? Też myślałam, że Brzydgoszcz, a tam tak ładnie! Polecam.

        • 1 0

  • Nie da się na nich patrzeć, (5)

    nie da się słuchać tych metroseksualnych dandysów. Białe spodenki, koszula w esy-floresy, sygnet i te "refleksyjne" (czyli rzekomo głębokie) snuje. Mężczyźni poszli tam ze swoimi żonami/dziewczynami chyba za karę. I ci pozostali biedacy, którzy za to zapłacili, a teraz muszą pisać, że było "tak wspaniale". Nie było.

    • 15 26

    • (3)

      Nie było przymusu żeby iść na koncert .Wiadomo było czyj to koncert , jaki ma repertuar i jaki wizerunek sceniczny. A pisząc opinie na jakiś temat też trzeba mieć trochę kultury. Dla mnie super artyści. Byłam ,słyszałam - we Wrocławiu ,więc wiem o czym piszę.

      • 4 7

      • A co w tej opinii niekultarlnego?

        • 5 3

      • Proszę wymienić jedno (!) (1)

        niekulturalne sformułowanie w moim wpisie. Zastanawiam się, co mogło naruszyć pani poczucie estetyki. Pomyślmy: "metroseksualny?", "dandys?", "esy-floresy?". No bo chyba nie "sygnet"? Pisząc jakąś opinię trzeba spróbować zrozumieć, na co się odpowiada.

        • 14 4

        • Proszę się nie ciąć o Uniatowskiego

          • 4 0

    • Patrzeć to się da ;),

      ale mam podobne refleksje odn. "snuj". Bardzo brakowało mi polskich tekstów, te angielskie - no banał. Trąciło okropnym kiczem: "Tell my who you are" czy "I know, I know, I know, things come, things change, things go" i jeszcze "Who we really are?
      What were livin for" ? Po angielsku słowa zabrzmią zawsze, nawet jak nie są mądre. Stworzyć po polsku coś co nie trąci banałem - dużo trudniej.
      Głos Uniatowskiego - fantastyczny, muzycy - świetni.
      Nagłośnienie - coś było prawie cały czas źle ustawione, trudno było się skupić na głosie SU, przebić przez perkusję czy podkręcony bas.

      • 7 1

  • co On ma z wymową (1)

    ja mam wrażenie że on chwilami sepleni , i chwilami nie słyszę wyrażne słów tekstu , a jak Wy to odbieracie ? nie jest to hejt

    • 13 12

    • zgadza sie - sepleni, takz gdy mówi

      • 4 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Sławek Uniatowski śpiewa C’est la vie w Filharmonii

    żona po raz drugi mnie wyciagneła

    nie miałem nic przeciwko....

    • 8 1

  • Magiczny wieczór

    Cudownie, magicznie i wreszcie sala wypełniona po brzegi (duża zmiana na plus w porównaniu z ubiegłym rokiem), na co taki artysta z pewnością zasługuje

    • 7 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W ramach jednej z edycji festiwalu młodzi mieszkańcy przygotowali dla uczestników instalację pt.: "Słodycz na Pawilonach". O której edycji NARRACJI mowa?