- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (40 opinii)
- 2 Ty też nie czujesz atmosfery świąt? (117 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (4 opinie)
- 4 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (163 opinie)
- 5 Czemu już nie ma takich imprez? (68 opinii)
- 6 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (57 opinii)
Rekord Polski na PGE Arenie. Ponad 300 osób zagrało w "Dobble"
Ustanowienie rekordu Polski w jednoczesnym graniu w "Dobble"
Chociaż spodziewanych tłumów nie było, rekord Polski udało się ustanowić. 346 osób jednocześnie zagrało w grę "Dobble" wokół murawy PGE Areny. I to prawdopodobnie początek spirali bicia rekordów w "planszówkach".
- Ta gra jest banalnie prosta. Jej zasad można się nauczyć w mniej niż minutę. Szukamy na kartach takich samym, wspólnych znaków i ten sposób pozbywamy się kart. Proszę spojrzeć, tam gra chłopiec, który na oko ma nie więcej niż trzy lata - powiedziała pani Asia, jedna z uczestniczek imprezy.
Aby ustanowić rekord Polski, uczestnicy musieli nieprzerwanie grać w "Dobble" przez 10 minut. Ilość stolików rozstawionych na PGE Arenie wskazywała, że organizatorzy spodziewali się nieco większej frekwencji. Wszystko jednak wskazuje na to, że to nie jedyna próba ustanowienia rekordu w "planszówkach".
Gry planszowe i karciane stają się z każdym rokiem coraz bardziej popularne. Świadczą o tym nie tylko setki nowych gier, które możemy zobaczyć na sklepowych półkach. Imprezy, których uczestnicy spotykają się na wspólnym graniu w tego rodzaju gry, cieszą się rosnącą w zawrotnym tempie frekwencją.
Jak to możliwe, że w czasach konsoli, tabletów czy smartfonów, wydawałoby się staroświeckie gry, robią taką furorę?
- Kontakt z drugim człowiekiem za pośrednictwem komputera to nie to samo, co usiąść z kimś do stołu. Wirtualna rzeczywistośc nigdy nie zastapi nam prawdziwego życia. Chcąc nie chcąc, szukamy towrzystwa. W grach planszowych trzeba się spotkać, wspólnie porozmawiać, po prostu razem spędzić czas. To potrzeba, którą ma każdy. I to jest przewaga nad grami komputerowymi, której planszówkom nigdy nie będzie można odmówić - powiedział Szymon Jachimek, prowadzący sobotnią imprezę.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (19)
-
2015-07-13 11:09
40milionów straty stadionu rocznie pokrywanej przez mieszkańców Gdańska!!!
dotego milardowy kredyt z osetkami spłacany prze mieszkanców Gdańska przez kilkadziesiat lat..Plus kilka milionów rocznie dla kolesiów partyjnych budynia zazarzadzanie a raczej poierdzenie wstołek bo na stadionie niema zadnych imprez które by przynosiły dochód na stadionie! stadion w przeciwieństwie do warszawszkiego ciagle stoi pusty.W Gdańsku wszystkie omprezy odbywaja sie na hali egro pod Sopotem!!
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.