• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Relacja ze Swing+. Roztańczony koncert z plusem

Łukasz Stafiej
16 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Patti Austin i Kurt Elling, czyli swingowy duet doskonały. Ich wspólny występ zdobył najwięcej oklasków. Patti Austin i Kurt Elling, czyli swingowy duet doskonały. Ich wspólny występ zdobył najwięcej oklasków.

Coroczne koncerty z plusem w Gdańsku to wyjątkowe wydarzenia - w żadnym innym mieście w Polsce nie organizuje się równie dużej, otwartej dla mieszkańców imprezy muzycznej na tak wysokim poziomie. W sobotę wieczorem na placu przy Filharmonii Bałtyckiej królował swing. Przez cztery godziny kilkunastu artystów wprawiało kilka tysięcy widzów w radosny, taneczny nastrój. Patti Austin i Kurt Elling byli bezkonkurencyjni, ale polscy wokaliści, m.in. Aga Zaryan, Stanisław Sojka i Hanna Banaszak niemal im dorównali.



Bohaterem sobotniego koncertu z plusem, który szósty rok z rzędu odbył się w ramach festiwalu Solidarity of Arts, był nie - jak w latach poprzednich - sławny muzyk, a cały gatunek muzyczny - roztańczony swing. Nie oznacza to jednak, że podczas widowiska Swing+ zabrakło występów wielkich artystów. Wręcz przeciwnie - na trzech po mistrzowsko nagłośnionych scenach ustawionych na placu przy Filharmonii Bałtyckiej co chwilę pojawiali się muzycy z najwyższej półki.

Sceny podczas widowiska Swing+ były nagłośnione po mistrzowsku. Sceny podczas widowiska Swing+ były nagłośnione po mistrzowsku.
Głównym punktem trwającego prawie cztery godziny widowiska było pojawienie się na scenie legendarnej Patti Austin. Publiczność została zdobyta pierwszym uśmiechem, którym przesympatyczna artystka się przywitała. Amerykanka śpiewała bajecznie, a przy tym z niezwykłą swobodą i radością. Razem z Kurtem Ellingiem, który do niej dołączył, aby zaśpiewać duet, udowodnili, że są w swych dziedzinach bezkonkurencyjni.

Przy okazji oboje pokazali, jak bardzo radosny, wyluzowany i wręcz stworzony do dobrej zabawy jest swing. Nie dość, że swoim śpiewem porwali widzów, to sami na scenie bawili się wyśmienicie, flirtując ze sobą i szczerząc w uśmiechach od ucha do ucha. Amerykański wokalista okazał się świetnym showmanem - salwy śmiechu i burzę oklasków zebrał również za kilkuzdaniową wypowiedź po polsku.

Nie mniejszy aplauz wzbudziło kilka piosenek, które na potrzeby gdańskiego widowiska zostały specjalnie napisane.A raczej przearanżowane, bo chodzi o polskie klasyki wykonane w interpretacjach i tłumaczeniach zagranicznych gości. Austin zaśpiewała "Moje serce to jest muzyk" z repertuaru Ewy Bem, Elling "Bądź moich natchnienie" Andrzeja Zauchy, kwartet wokalny New York Voices "Jej portret" Bogusława Meca, a WDR Big Band, który niejako był motorem napędowym większości występów, pod batutą Adama Sztaby zagrał motyw z "Czterdziestolatka" autorstwa Jerzego Matuszkiewicza. Pomysł dyrektora widowiska Krzysztofa Materny okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę.

Parkiet dla tańczących - nowość na koncertach z plusem, do skorzystania z której długo nie trzeba było zachęcać widzów. Parkiet dla tańczących - nowość na koncertach z plusem, do skorzystania z której długo nie trzeba było zachęcać widzów.
Świetnie przyjęci przez publikę zostali również rodzimi artyści. Gdańska publiczność ani przez moment nie dała okazji, aby przyćmiły ich jasne gwiazdy Austin i Ellinga. Duet Agi Zaryan i Stanisława Soyki, solowe śpiewy Hanny Banaszak i Natalii Przybysz, która w ostatniej chwili zastąpiła nieobecną Ewę Bem, zostały przyjęte bardzo entuzjastycznie. Oprócz nich podczas Swing+ wystąpiły również zespoły: Wojciech Karolak Quartet, Roger Berg Big Band i Pasadena Roof Orchestra.

Publiczność tego wieczoru w Gdańsku była w wyjątkowo dobrej formie. Choć przyznać trzeba, że na koncercie pojawiło się mniej osób niż w latach poprzednich (organizatorzy wstępnie szacują frekwencję na ponad siedem tysięcy osób), a w biletowanej strefie Golden Circle nie było trudno podejść pod samą scenę, to mniejszej frekwencji wcale się nie odczuwało. Atmosfera - nie tylko dzięki muzyce, ale i wyjątkowo dobrej pogodzie - była chyba najlepsza spośród wszystkich dotychczasowych koncertów z plusem. Niektórych pozytywna energia rozpierała na tyle, że nie wystarczały im tańce na widowni i przenosili się ze swoimi partnerami na specjalnie zbudowany parkiet. Natomiast na zakończenie kilka tysięcy gardeł zaśpiewało "Sto lat" Patti Austin, która kilka dni temu świętowała 65. urodziny.

Coroczne koncerty z plusem w Gdańsku to wyjątkowe wydarzenia - w żadnym innym mieście w Polsce nie organizuje się równie dużej, otwartej dla mieszkańców imprezy muzycznej na tak wysokim poziomie. Fani powinni się więc cieszyć, że w niedzielę - w tym roku po raz pierwszy w historii Solidarity of Arts - odbędzie się drugi koncert z plusem. Tym razem na scenie przy Filharmonii wystąpią gdańscy filharmonicy, którzy w towarzystwie znamienitych muzyków (m.in. Leszka Możdżera i Mariusza Patyry) wykonują kompozycje Henryka Mikołaja Góreckiego. Górecki+ rozpoczyna się o godz. 20. Wstęp wolny.

Patti Austin i Kurt Elling podczas duetu.



Kolejny duet: Aga Zaryan i Soyka.



Zobacz inne filmy naszych czytelników z koncertu

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (38) 3 zablokowane

  • ,,Sceny podczas widowiska Swing+ były nagłośnione po mistrzowsku."

    Chyba jednak nie do końca. Ogólnie koncert uważam za bardzo udany ale dopóki nie zaśpiewał Elling linia wokalu była stanowczo za cicho względem instrumentów (było to słychać zwłaszcza u Sojki). Stałem w kilku miejscach więc o ,,punkcie siedzenia" nie ma tu mowy. Jeśli było to specjalnie zrobione (często się tak robi na jarmarcznych festynach dla zespołów które supportują pseudo-gwiazdki) to tym większa siara. Myślę jednak że powodem było nie do końca profesjonalne podejście nagłośnieniowców. Poza sferą techniczną uważam że świetnie zaprezentowała się Natka Przybysz. Nie wiem czy jeszcze zaśpiewała po 23:30 (bo musiałem już zmykać) ale jeśli nie to wielka szkoda bo pokazała dużo świeżości ale i profesjonalizmu w swoim występie. Banaszak i Sojka- pełen szacun, tutaj bez zaskoczenia jeśli chodzi o tych artystów. Największe zaskoczenie? Na pewno Wojciech Karolak, nie wiem co on tam w ogóle robił. Instrument na którym gra ma niesamowite możliwości, nawet w muzyce która była przewodnim tematem wczorajszego koncertu. P. Karolak nie wiem czemu jest uważany za wirtuoza, osobiście znam co najmniej kilka i to b. młodych osób z samego Gdańska którzy mogliby pana Wojtka sporo nauczyć a na koncercie zrobić dużo większe wrażenie. Koncert tak jak wspominałem uważam zdecydowanie za udany ale przedstawić trochę słów krytyki a nie samych ochów i achów jest czasem wskazane. Oczywiście że nie jestem zawodowym ekspertem-krytyko-dziennikarzem ale trochę muzyki i koncertów już wysłuchałem więc pozwoliłem sobie wygłosić swoją prywatną opinię.

    • 5 0

  • świetny koncert !!!!!!!!!!!!!!!!

    było zdecydowanie lepiej niż w latach poprzednich.super repertuar !!!!!!!!!!!!!!l ,doskonałe nagłośnienie, poprzednie edycje lekko ciężkawe jak na imprezę plenerową ( jazz nie sprawdza się do końca w takiej formule) na tym koncercie ludzie dookoła zachwyceni, zasłuchani,roztańczeni - oby za rok było podobnie lekko i cudownie !!!!!!!!!!!!!!!

    • 2 1

  • Koncert super, ale SKM-ki zawiodły.

    Świetny koncert, po którym humor popsuła mi informacja na dworcu PKP Gdańsk, że najbliższa kolejka w stronę Gdyni będzie za półtorej godziny. Zgroza!

    • 1 0

  • swing w polskim wykonaniu to nie swing (1)

    tylko jakas nostalgiczna jazzowa opowieść. amerykanie i inni zagraniczni artysci zaspiewai tak jak trzeba - energiczne i lekkie utwory. polacy natomiast zgodnie z duchem narodowym - żałoba i patetyczność - to nie jest swing tylko depresja swingowa.

    • 5 1

    • A już myślałem, że narzekaczy nie będzie

      • 0 0

  • Wspaniały letni koncert

    Byłam w zeszłym roku pod ogromnym wrażeniem ale tegoroczny koncert to muzyczna uczta. Dziękuję

    • 1 0

  • Nikt nie narzeka na Budynia, dziwnie jakoś

    • 0 0

  • No fajnie, tylko mam wrażenie że samo wydarzenie nie było zbyt rozreklamowane.

    Ja sam dowiaduję się o nim po fakcie i bardzo żałuję, bo w sobotę nie miałem nic do roboty i gdybym tylko wiedział o Swing+ to z pewnością bym tam zawitał, tak jak robiłem to w ubiegłych latach. W tym roku jakoś cicho o tym było :(

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Koncert węgierskiego artysty Havasiego w Ergo Arenie w 2018 roku uznano za bardzo spektakularny ponieważ: