• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Repliki flisackich łodzi pływają po Motławie

Katarzyna Moritz
8 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Nowa atrakcja w Gdańsku: rejsy replikami flisackich łodzi.


Miłośnicy wodnej rekreacji od niedawna mogą podziwiać Gdańsk z poziomu wody dzięki rejsom Galarami Gdańskimi - łodzi płaskodennych, nawiązujących do jednostek sprzed 300 lat, którymi flisacy spławiali towary do Gdańska. Cumują w nowej przystani w dawnej stoczni cesarskiej na terenie Młodego Miasta zobacz na mapie Gdańska.



Czy zwiedzała(e)ś kiedyś Gdańsk od strony Motławy?

Kilka dni temu informowaliśmy o odnalezieniu na terenie Brabanku wraku średniowiecznego statku płaskodennego. Jest on na bardzo podobny do nowej atrakcji, która niedawno pojawiła się na Motławie.

Mowa o gdańskim galarze. Cztery takie jednostki od niedawna cumują przy nabrzeżu dawnej Stoczni Cesarskiej na terenie Młodego Miasta. Łodzie te są replikami starodawnych drewnianych jednostek, które w XVIII wieku wpływały na wody Motławy.

- Galar jest to łódź płaskodenna, o prostej konstrukcji. Takie łodzie spływały do Gdańska z całej Polski, z solą, ziarnem, wapnem. Następnie te wszystkie dobra trafiały do gdańskich spichlerzy - wyjaśnia Piotr Kozłowski, prezes zarządu Fundacji Galar Gdański. - Niemal 100 lat od ich zniknięcia, nasza fundacja postanowiła przywrócić te łodzie.
Zobacz jak można zwiedzać Gdańsk od strony wody

Dawne galary dochodziły nawet do ponad 20 m długości i miały wyporność nawet kilkudziesięciu ton. Te odtworzone na potrzeby turystów są krótsze, mierzą 9 metrów długości i 3 metry szerokości oraz mają 12 ton wyporności. Galar może wraz z załogą zabrać na pokład 14 osób, ale też rowery czy wózki dziecięce.

Łodzie zostały zaprojektowane i wykonane w firmie "Tartak Witkowscy", prowadzonej w Wieluniu przez znanego szkutnika wiślanego Wacława Witkowskiego. Zostały wykonane ze 150-letniego drewna świerkowego, wręgi wykonano z korzeni tego drzewa, natomiast pawęż, do której mocowany jest 20 konny silnik, wykonano z dębu, podobnie jak knagi.

Silnik to najbardziej nowoczesny akcent na łodzi, trudno bowiem byłoby poruszać się po Motławie, tak jak robili to flisacy - przy pomocy pychówki (długiego drąga). Jak na drewnianą jednostkę przystało - lekko skrzypi na falach. Do pływających obecnie czterech jednostek, wkrótce dołączą kolejne dwie.

- Oferujemy rejsy 30 minutowe podczas których zobaczymy m.in. Zieloną Bramę i Zielony Most, Wyspę Spichrzów, Żuraw Gdański, Ośrodek Kultury Morskiej, Narodowe Muzeum Morskie oraz Polską Filharmonię Bałtycką. Mamy też dłuższe rejsy - 70 min. obejmujące wody portowe albo rejsy wieczorowo-nocne - wyjaśnia Beata Celej z fundacji.
Na galary można się zaokrętować w nowej przystani cesarskiej na terenie Młodego Miasta albo też na terenie Głównego Miasta przy Wyspie Spichrzów. Rejsy odbywają się codziennie. Koszt od 20 do 38 zł, w zależności od długości rejsu.

Galar to nie tylko komercyjne rejsy



Przedstawiciele Fundacji Galar Gdański, chcą w przyszłości organizować staże zawodowe dla osób z wykluczenia społecznego oraz młodzieży wychodzącej z domów dziecka. Podczas prowadzonych zajęć podopieczni poznają rzemiosło stoczniowe oraz szkutnicze.

- W ramach prowadzonej działalności będziemy inicjować np. rejsy edukacyjne galarami dla dzieci i młodzieży, plenery artystyczne dla uzdolnionej młodzieży, a także sprzątanie rzek i terenów zielonych - zaznacza Piotr Kozłowski.

Nowa przystań żeglarska w Młodym Mieście



- Bardzo spodobał nam się powrót do tradycji w połączeniu z nowymi historiami, które chcemy tutaj wspólnie tworzyć. Do tego wspaniała wizja aktywizacji osób zagrożonych wykluczeniem społecznym nie pozostawiały wątpliwości, że to inicjatywa warta wsparcia - podkreśla Gerard Schuurman, dyrektor projektu ożywienia Stoczni Cesarskiej, który realizuje właściciel tych terenów, firma Edonia.
Przystań cesarska to nowe ogólnodostępne miejsce na terenie dawnej Stoczni Cesarskiej. U brzegu Martwej Wisły, powstały nowe cumowiska dla jachtów wraz z zapleczem dla żeglarzy. Można w niej dokonać również drobnych napraw, a poza sezonem oferowane będą też miejsca do zimowania jachtów i innych łodzi.

Nieopodal swoją nową siedzibę znalazł też projekt "Gdańsk z kajaka", skąd zorganizowane grupy miłośników tego sportu będą wyruszać na przygotowane przez organizatorów trasy.

Gdańsk z kajaka. Materiał z 2016 r.

Miejsca

Opinie (83)

  • Kolejna pływająca atrakcja nastawiona na kasę. Ten motorek z tyłu. Śmiech na sali. Jak replika, to replika. Dawać drągi i niech turyści mają też trochę ubawu. A jak nie, to chociaż personel przeszkolić

    • 8 11

  • Nareszcie coś gdańskiego!

    Brawo! W końcu do Gdańska wracają historyczne, drewniane łodzie. Może dzięki temu uda się trochę odplasitikowić to nasze miasto z pływających łabędzi, samochodzików, katamaranów itp.
    Oby więcej takich inicjatyw! Gratuluję pomysłu i na pewno skorzystam z opcji rejsu.

    • 14 6

  • super wycieczka (2)

    Pływałam z całą rodziną. Naprawdę fajna sprawa. Pływanie drewnianą łodzią nie porównywalne do tandetnych plastikowych łabędzi, katamaranów i innych dostępnych obiektów. planuję wkrótce romantyczny rejs wieczorem z mężem bo nie wiedziałam, że pływają tez wieczorami

    • 13 5

    • serio ? (1)

      kadłub z włókna szklanego obity drewnem nazywasz ,drewnianą łodzią ????

      • 1 3

      • nie znasz się, nie wypowiadaj się!

        • 0 1

  • Stocznia Cesarska

    Tam jest tyle nabrzeży! Dobrze, że te miejsca ożywają. I dobrze, że tak indywidualnie, bo "projekt developerski" to owszem pieniądze ale w zamian utrata charakteru i klimatu miejsca...

    • 13 0

  • wspaniałe miejsce

    Prawdziwa atrakcja i klimat świetny polecam gorąco

    • 11 2

  • Pomysl fantastyczny, a klimat Gdanska cudowny z perspektywy łodzi.

    • 12 2

  • To jaka to fundacja jak rejsy płatne ? (3)

    ściema jak z innymi fundacjami … że w przyszłości chcą organizować z młodzieżą i wykluczonymi ? - to działa w drugą stronę - fundacja najpierw ogarnia młodzież i wykluczonych, a później już z nimi zabiera się za kasę.

    • 10 8

    • no tak minusujcie ... (1)

      a później będzie .. bo w sezonie to nam się wydawało że jest ok - ale poza sezonem, jak miała akcja startować (z tą młodzieżą) to już nie było środków bo nierentowne to w sumie :) Ileż razy :)

      • 0 1

      • oczywiście wspaniale będzie jeśli rzeczywiście od razu zajmą się młodzieżą - wtedy super !

        tylko kibicować

        • 1 0

    • Fundacje też zarabiać mają

      W Europie 10% ludzi pracuje w fundacjach i stowarzyszeniach, to powinny być firmy które dodatkowo realizują cel społeczny, w tym przypadku aktywizacja młodzieży

      • 2 0

  • Kiedy wreszcie ktos przegoni z Motlawy i Martwej Wisly tych wariatow na skuterach wodnych? Ktos musi zginac?

    • 14 0

  • Cudnie

    Super inicjatywa, nawiązanie do historii Gdańska, będę namawiał znajomych na rejs :)

    • 8 5

  • ...a sternicy bez wymaganych uprawnień by wozić ludzi

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Festiwal jazzowy, który odbywa się co roku w Sopocie, nosi nazwę: