• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ścigając zdrajców. Szczere wyznania trójmiejskich detektywów

Mateusz Groen
10 kwietnia 2024, godz. 17:00 
Opinie (88)
Z usług detektywów korzysta wiele osób. Często przeczuwający niewierność partnerzy w ten sposób poszukują możliwości zdobycia dowodów, które będą dla nich niezbędne do załatwienia formalności. Z usług detektywów korzysta wiele osób. Często przeczuwający niewierność partnerzy w ten sposób poszukują możliwości zdobycia dowodów, które będą dla nich niezbędne do załatwienia formalności.

W świecie, gdzie zdrady są wciąż powszechne, czasami detektywi muszą odkrywać historie, które przypominają gotowe filmowe scenariusze. Niewierne przygody i skandale, a nawet potajemne dorabianie w klubie ze striptizem. To opowiedzieli nam detektywi. Z jakimi sprawami najczęściej zgłaszają się do nich klienci?




Czy korzystałe(a)ś kiedyś z usług detektywa?

Wynajęcie detektywa w celu wykrycia zdrady wciąż budzi pewne zdziwienie, a kiedyś wręcz uznawane było za akt desperacji. Obecnie jednak coraz więcej osób korzysta z tych usług. Dla zamawiających nie jest to łatwe, ale jest to pewnego rodzaju deklaracja gotowości do stanięcia twarzą w twarz z prawdą bez względu na konsekwencje.

Profesjonalni "tropiciele" m.in. niewierności, ich historie i metody pracy często wzbudzają zaciekawienie. Dodatkowo popkultura stworzyła obraz "Sherlocka Holmesa", który potrafi rozwikłać każdą zagadkę.

Jakie historie zdradzili nam detektywi i co właściwie dostarczają zlecającym?



Z jakimi sprawami prywatnymi przychodzą ludzie?



Chociaż detektywi często są kojarzeni ze sprawami relacyjnymi, to działają na znacznie szerszym polu detektywistycznym.

- Najczęściej zgłaszają się do nas osoby z podejrzeniami o niewierność swoich małżonków lub partnerów. Zdrada jest bolesnym tematem, który znacząco wpływa na życie emocjonalne i psychiczne naszych klientów. Dzięki naszemu doświadczeniu i wyspecjalizowanym narzędziom śledczym jesteśmy w stanie skutecznie przeprowadzić dochodzenie - mówi Aleksander Sobański, Agencja Detektywistyczna Prywatny Detektyw AS24. - Warto jednak podkreślić, że nasze usługi detektywistyczne nie ograniczają się jedynie do spraw o niewierność. Jesteśmy również gotowi służyć klientom w innych sprawach, takich jak dochodzenia rodzinne, sprawdzanie przeszłości osobistej, wykrywanie podsłuchów i GPS, sprawy biznesowe, sprawdzanie pracowników na zwolnieniach oraz poszukiwania zaginionych osób. Naszym celem jest zapewnienie pełnego wsparcia i rozwiązywanie problemów, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższych standardów etycznych i profesjonalizmu.
- Najczęściej oczywiście są to sprawy obyczajowe. Zdrady są głównym powodem rozpadu związku małżeńskiego i to one przyczyniają się do orzeczenia winy. Takie orzeczenie daje nam możliwość ubiegania się o alimenty na siebie. Przysługują one do końca życia, chyba że ułożymy sobie życie na nowo. Do niedawna orzeczenie winy nie wpływało na podział majątku, lecz w tym roku Sąd Najwyższy orzekł, że "rażąca niewdzięczność" może być powodem do nierównego podziału majątku, a zdrada małżeńska do tego się zalicza - mówi Tomasz Korejwo, prezes spółki Detektywi Koras sp. z o.o.

Te historie wciąż pamiętają



Zdrady to delikatna i bolesna sprawa. Detektywi muszą umieć też łagodzić emocje klientów. Zdrady to delikatna i bolesna sprawa. Detektywi muszą umieć też łagodzić emocje klientów.
Sprawy związane z niedochowaniem wierności i prowadzeniem drugiego życia zawsze wybijają się na pierwszy plan. Nic dziwnego, ponieważ to arena, na której emocje grają pierwsze skrzypce. Wyniki działań detektywistycznych potrafią wywrócić życie do góry nogami.

- Najbardziej utkwiła mi w pamięci sprawa jednego mężczyzny z Warszawy (na potrzeby historii nazwijmy go Jan). Mężczyzna przebywał za granicą, a w tym czasie jego domem miała zajmować się jego przyjaciółka. Niestety okazało się, że ta kobieta nie miała uczciwych zamiarów. Po powrocie Jana do domu okazało się, że dom został wyczyszczony praktycznie ze wszystkiego. Kobieta ukradła wiele kosztowności, takich jak telewizor, laptop, drogiej firmy odkurzacz i inne. Jednak nie to okazało się największym problemem... Klient był miłośnikiem zwierząt i przed swoim wyjazdem miał w domu dwa króliki, które kobieta zabrała ze sobą. Był tym bardzo wstrząśnięty. Pomijając te kosztowności, mężczyzna prosił nas, żebyśmy pomogli mu znaleźć jego "skoczków". Wzięliśmy się więc do pracy. W tej sprawie z początku było mało informacji. Udało nam się znaleźć w mediach społecznościowych miejsce pracy pewnego mężczyzny, z którym spotykała się złodziejka. Podczas obserwacji udało nam się trafić na poszukiwaną kobietę, a wtedy już zostało tylko za nią pojechać do lokalu, w którym znajdowały się skradzione dobra. Jan odzyskał to, co jego, a my mogliśmy się przez chwilę poczuć jak Psi Detektyw (śmiech) - mówi Aleksander Sobański, Agencja Detektywistyczna Prywatny Detektyw AS24. I dodaje:

- Inna niezwykła sprawa dotyczyła mężczyzny, który na weekendy wyjeżdżał w delegację do Płocka. Podejrzewał, że jego żona w tym czasie odbywa tajemnicze spotkania. Podczas dochodzenia odkryliśmy, że jego żona prowadzi podwójne życie i pod przybranym pseudonimem pracuje jako tancerka w nocnym klubie. Nasz klient był wstrząśnięty tym odkryciem, ponieważ jego żona nigdy w przeszłości nie wykazywała zainteresowania tańcem. Dzięki zebranym dowodom mężczyzna mógł podjąć świadomą decyzję odnośnie do przyszłości jego związku. Ta historia też pokazuje, jak bardzo rzeczywistość może być złożona i czasami dużo bardziej zagmatwana, niż nam się wydaje.


Zdrady to nie tylko pole minowe kłamstw i półprawd. Jedni szukają podstaw do odejścia i czują, że ich parter lub partnerka nie są do końca uczciwi, a inni mają problemy w ustaleniu opieki nad dziećmi. Niewątpliwie jednak działania detektywistyczne często są pomocne w momencie, kiedy w grę mają wchodzić sprawy związane ze sfinalizowaniem rozwodu.

- Prowadzimy bardzo dużo zleceń dotyczących zdrad. Jedną z ciekawszych, która utkwiła nam w pamięci, była sprawa, gdy kobieta powiedziała mężowi, że musi podszkolić się w biznesowym angielskim, ponieważ firma, w której pracuje, ma coraz więcej zagranicznych kontrahentów. Firma miała też sfinansować tygodniowy kurs językowy na Malcie. Mąż nabrał podejrzeń, gdy przypadkiem zobaczył, że żona pakuje do walizki seksowną bieliznę. Odwiózł żonę na lotnisko i przyjechał prosto do nas, aby zlecić nam obserwację na śródziemnomorskiej wyspie. Po dwóch dniach namierzyliśmy parę zakochanych. Obserwowana przez nas kobieta faktycznie przed południem chodziła na lekcje angielskiego, ale popołudnia, wieczory i noce spędzała na... luksusowym jachcie. Mężczyzna, z którym zdradzała męża, pracował tam jako steward. Na jachcie było tylko kilka zaufanych osób z obsługi, nikt nie przeszkadzał w romansie - mówi detektyw Wojciech KoszczyńskiGrupy Detektywistycznej Trójmiasto. I dodaje:

- Innym razem nasz figurant chciał zabłysnąć przed kochanką i wynajął luksusowy terenowy samochód. Para wybrała się na plażę na Półwysep Helski i zakopała w piasku. Finał był taki, że nasi detektywi pomogli im wyciągnąć wypożyczoną terenówkę z piachu, a w zamian para zaprosiła ich na piwo. Podczas spotkania nie kryli, że planują wspólną przyszłość. Przekazaliśmy niezbyt dobre wiadomości żonie, która zleciła nam śledzenie niewiernego męża. Kolejny temat: prowadziliśmy sprawę dotyczącą weryfikacji prawidłowości opieki nad dziećmi, ponieważ dzieci skarżyły się mamie, że tata zostawia je same w sali zabaw i gdzieś wychodzi. Okazało się, że był seksoholikiem i podczas kiedy dzieci zostawały bez opieki, on spotykał się z kobietami z internetowych ogłoszeń matrymonialnych.

Komunikował się z kochanką na TikToku



Za każdym zawodowo wykrytym sekretem kryje się ludzka historia pełna emocji - od zdradzonych nadziei po złamane serca. Niekiedy jednak zdradzający partnerzy w swoich wymyślnych technikach oszukiwania potrafią być bardzo kreatywni, ale detektywom udaje się nawet takie sprawy rozwiązać.

- Mieliśmy do czynienia z niespotykaną formą kontaktu. Mąż naszej klientki nagminnie pisał ze swoją kochanką. Nie miał blokady na telefon, dlatego mogła sprawdzać, z kim jej mąż tak często się kontaktuje. Wszystkie komunikatory były jednak czyste i żadne wiadomości nie były kasowane. Po "zaopiekowaniu" się przez nas telefonem figuranta, okazało się, że pan pisał ze swoją kochanką przez platformę "TikTok", w komentarzach do rolki, która nie była widoczna dla innych - mówi Tomasz Korejwo, prezes spółki Detektywi Koras sp. z o.o.
Detektywi zdradzają historie delikatnych spraw, które utkwiły im w pamięci. Detektywi zdradzają historie delikatnych spraw, które utkwiły im w pamięci.
Często przesłankami do zdrady są skrywane upodobania seksualne, które mogą być zdziwieniem dla partnera.

- Kolejną sprawą był młody wysportowany mężczyzna, który miał upodobania, ale nie takie, o które podejrzewała go żona. Wieczorami, gdy ona już spała, oglądał firmy erotyczne, gdzie aktorkami porno były kobiety w wieku 70+. Była też taka, której mąż emeryt znikał z domu na całe dnie. Z relacji klientki wynikało, że pan faktycznie może kogoś mieć. Problem w tym, że jeździł rowerem cały dzień i błąkał się po mieście, z nikim się nie spotykał. Ale! Gdy klientka wychodziła, ten w domu chciał zostawać. Postawiliśmy więc hipotezę, że może ma romans z sąsiadką. "Zaopiekowaliśmy" się mieszkaniem.

Jak się okazało, sprawa obrała nieoczekiwany obrót i nie chodziło o żaden romans. Nasza klientka była straszną choleryczką. W momencie, gdy mąż chociażby kichnął głośniej, to robiła mu karczemną awanturę. Mężczyzna po prostu wolał błąkać się po mieście, niż przebywać w domu ze swoją żoną. Nie muszę dodawać, że nasza klientka nie była zadowolona z wyniku naszej pracy. Co ciekawe i wbrew wyobrażeniom filmowym na temat zdrady, często spotykamy się z sytuacjami, że żony, czyli nasze klientki, są dużo atrakcyjniejsze nie tylko fizycznie od kochanek swoich mężów - dodaje Tomasz Korejwo.


Jakie są reakcje partnerów, gdy dowiadują się, że byli śledzeni?



Detektywi, choć często z łatwością odkrywają zdrady, zostawiają swych klientów z ciężarem wiedzy, który potrafi odmienić nie tylko relacje, ale i całe życie. W tej grze, gdzie stawką jest serce, wygranych często nie ma.

- Reakcje są różne i zależą od osobowości osób i tego, jak wyglądał ich związek. Często najpierw występuje zaskoczenie, które później przeradza się w złość, a nawet wściekłość. Zdradzający próbuje się bronić, kłamać, że to zupełnie inaczej, niż to wygląda. Ale dowody mówią same za siebie. Wtedy to my jako detektywi jesteśmy winieni za całą sytuację. Zdarza się tak, że oszukujące osoby dzwonią do nas z pretensjami, dlaczego się wtrącamy w czyjeś życie. Czasami też próbują robić nam różne złośliwości. Natomiast jeśli partner jest świadomy złego zachowania, to występuje poczucie winy, stara się przeprosić i naprawić tę sytuację. W takich sytuacjach małżonkowie niejednokrotnie dochodzili do porozumienia.

Warto też tutaj zaznaczyć, że osoby zdradzane są narażone na ogromną presję emocjonalną, czasami wybuchają. Jeden z naszych klientów złapał żonę na gorącym uczynku i wpadł w takie nerwy, że zdemolował własne mieszkanie. Zawsze przy sprawach małżeńskich i partnerskich polecamy również skorzystanie z rozmowy z psychologiem. Nie jest to żaden wstyd, a człowiekowi robi się łatwiej w tej trudnej sytuacji - mówi Aleksander Sobański.

Dowody i co dalej?



Odkrycie prawdy potrafi jednak realnie zaboleć. Odkrycie prawdy potrafi jednak realnie zaboleć.
Ze względu na ich intymny charakter takie dochodzenia dotykają głęboko emocji i prywatności osób zaangażowanych, co sprawia, że każde działanie musi być przemyślane i realizowane z ostrożnością. Detektywi pracujący nad sprawami relacyjnymi stają przed wyzwaniem nie tylko zdobycia konkretnych dowodów czy informacji, ale także ich odpowiedniego przedstawienia klientom, aby umożliwić im podjęcie świadomych decyzji. Jednak co właściwie otrzymuje zleceniodawca?

- Nasi licencjonowani detektywi zbierają dowody dotyczące zarówno spraw karnych, jak i cywilnych, które mogą być wykorzystywane przez naszych zleceniodawców oraz ich pełnomocników w sądzie, prokuraturze, na policji i innych instytucjach publicznych. Dowody przekazujemy klientom w formie raportu zawierającego m.in. szczegółowe notatki z obserwacji, wnioski z wywiadu środowiskowego, zdjęcia, filmiki itd. Zdarza się, że klienci zlecają nam usługę obserwacji partnera/partnerki przed ślubem, ponieważ chcą być pewni, że osoba, z którą chcą spędzić resztę życia, jest wobec nich uczciwa i wierna - mówi detektyw Wojciech Koszczyński z Grupy Detektywistycznej Trójmiasto.
Detektyw w delikatnych sprawach niewierności małżeńskiej często doradza strategię, a także gwarantuje zachowanie ścisłej tajemnicy informacji. Celem tego podejścia jest zapewnienie klientom przewagi taktycznej poprzez element zaskoczenia, zwłaszcza gdy sprawa trafia do sądowych procedur rozwodowych.

- Doradzamy naszym klientom, by nie ujawniali swojej wiedzy do momentu otrzymania pozwu. Dzieje się tak dlatego, że gdy mąż odbierze pozew, to ma tylko dwa tygodnie na odpowiedź. W tym czasie musi znaleźć adwokata, zebrać materiał obronny, a to jest bardzo mało czasu. Wyjątkiem są sytuacje, gdzie dokumentujemy akt na tzw. "żywca", czyli kochankowie oddają się sobie w samochodzie w lesie. Wtedy należy podbiec, otworzyć drzwi i porobić zdjęcia. Zdarzały się nam takie akcje. Kochankowie są wtedy zdezorientowani, zastanawiają się, który z ich współmałżonków wynajął detektywa. Odpowiedź jest zawsze jedna - żona wynajęła. Duma często nie pozwala mężczyźnie na wynajęcie detektywa, na czym najczęściej tracą. Z ciekawostek dodam, że po gorących, bezpośrednich fotkach jeszcze nikt mnie nigdy nie gonił i nie potrafię znaleźć wytłumaczenia dlaczego. Za pierwszym razem zwiewałem ile sił w nogach, teraz już spokojnie odchodzę - mówi Tomasz Korejwo.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (88)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to są bojówki?