- 1 Planuj Tydzień: otwarcie 100czni i majówka (2 opinie)
- 2 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (16 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (142 opinie)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (9 opinii)
- 5 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (72 opinie)
- 6 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (571 opinii)
Bez nich muzyka metalowa wyglądałaby zupełnie inaczej, a kilkanaście lat temu byli jednym z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli tego gatunku. 30 czerwca w gdyńskim Uchu zagra zespół Sepultura.
Szaleńcze tempo kompozycji, ciężkie, heavymetalowe brzmienia, charakterystyczny dla groovemetalu ryk i połączenie z tradycją muzyki etnicznej - to elementy charakterystyczne dla zespołu Sepultura, który w historii muzyki metalowej zapisał się już przeszło 20 lat temu.
Sepultura, która przyjedzie do Ucha (zespół dzień później zagra także w krakowskim klubie Lochness) różni się znacząco od pierwotnego składu, który święcił triumfy na przełomie lat 80. i 90. Jednak ze względu na swoją legendę warto przekonać jak sprawdza się na żywo teraz, zarówno grając stary, jak i nowy materiał. Dla fanów muzyki metalowej to pozycja obowiązkowa. Razem z nimi na koncercie zagra art-metalowy amerykański zespół Rosetta oraz trójmiejska doom-metalowa formacja Blindead.
Grupa założona w Brazyli przez braci Maxa i Igora Cavalera zaczynała od muzyki deathmetalowej, a ich debiutancki album "Morbid Visions" wydany 23 lata temu jest uznawany za jeden z prekursorów tego gatunku. Później, kiedy skład zespołu się unormował i na stałe zagościli w nim grający na prowadzącej gitarze Andreas Kisser i Paulo Junior na gitarze basowej, zwrócili się w kierunku thrash metalu, charakteryzującego się zawrotnym tempem perkusji w towarzystwie ostrych, metalowych zagrań na gitarach. To właśnie wtedy, w 1989 roku nagrali album "Beneath the Remains", który brytyjski magazyn "Terrorizer" umieścił na liście dwudziestu najważniejszych albumów thrash-metalowych w historii.
Później ich muzyka zaczęła ewoluować w kierunku hardcore, heavy metalu czy groove metalu. Charakterystyczny wokal lidera zespołu Maxa Cavalery rozpoznawał wtedy chyba każdy - obłędne niskie ryczenie wyróżniało grupę na tle innych formacji.
Kulminacyjnym punktem ich kariery był nagrany w 1996 album "Roots", w którym zaczęli eksperymentować z niskimi tonami brzmieniowymi i połączyli muzykę metalową z elementami brazylijskiej muzyki etnicznej. Na płycie pojawiło się wielu gości z metalowego światka m.in. Mike Patton, Jonathan Davies z grupy Korn czy Dj Lethal. Paradoksalnie to właśnie w szczytowym momencie kariery w zespole doszło do rozłamu. Opuścił go jego lider, Max Cavalera, który pokłócił się z bratem i założył solowy projekt Soulfly.
Na jego miejsce przyszedł Derrick Green, z którymi Sepultura nagrała kolejne trzy albumy. Wielbiciele zespołu podzielili się na dwa obozy - wiernych słuchaczy i tych, którzy ocenili, że po odejściu Cavalery zespół najzwyczajniej się skończył.
Po czterech albumach - "Against", "Nation", "Roorback" i wydanym przed trzema laty "Dante XXI" oraz kilku wydawnictwach solowego projektu Cavalery, pojawiły się pogłoski jakoby grupa ponownie miała zagrać w pierwotnym składzie. Do tego jednak nie doszło, za to z zespołu odszedł Igor Cavalera godząc się z bratem i zakładając z nim kapelę Cavalera Conspiracy.
Na początku bieżącego roku grupa wraz z nowym perkusistą, Jean'em Dolabella wydała jedenasty w swojej karierze album zatytułowany "A-Lex" - kolejny koncept-album, tym razem inspirowany był powieścią "Mechaniczna pomarańcza" Anthony'ego Burgessa, której ekranizacji na początku lat 70. podjął się Stanley Kubrick.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (42) 2 zablokowane
-
2009-06-25 19:30
Słuchajcie ludki, ale "Kill"em all" i " Masters of puppets" to przecież nie Sepultura tylko METALLICA. Nawet nie wiecie co gadacie. Śmiech na sali.
- 0 0
-
2009-06-21 12:15
MAM BILETA!!!
- 0 0
-
2009-06-08 23:45
hehehe
sepultura w gdyni... przeciez to zart!
- 0 0
-
2009-05-21 18:04
!!! (1)
jest powód do radości co prawda mały ale jest. Trójmiasto biedne pod względem takich koncertów. porównajcie Warszawę, Wrocław czy Kraków z Trójmiastem. a za Pragą to daleko w polu.
A. Kisser!!!
stay heavy!!!- 5 1
-
2009-06-08 16:12
noo, w Pradze jest wypaśnie koncertowo
uaaaaaaa rrrrrrrrr
- 0 1
-
2009-05-31 18:35
!
Przestańcie pierd..., co było minęło, to prawda, że już nie będzie jak w "Spodku", ale to nie zmienia faktu że warto się przejść na taki koncercik. W Polsce żadko jest okazja pójść na dobry metalowy koncert, więc trzeba się cieszyć że jeszcze ktoś chce przyjechać i zagrać :P
- 1 0
-
2009-05-19 19:09
Sepultura... (4)
...skończyła się na Kill'em all
- 3 15
-
2009-05-24 13:46
(1)
Jakie Kill'em all ??
Kill'em all jest pierwszą płytą studyjną zespołu Metallica z 1983 roku - wtedy Sepultura dopiero powstawała ,pierwszą wypuszczoną produkcja Sepultury był mini album z 1985 roku ''Bestial devastation'' - Ja osobiscie mam blisko do Gdynii, więc chetnie się wybiore na ten koncert :-) Pozdrawiam- 0 0
-
2009-05-27 14:14
prowokacja
Prosta prowokacja dla naiwnych :P
- 0 0
-
2009-05-22 09:14
kill am all - to metallica ))))
- 0 0
-
2009-05-19 19:48
jak w temacie xD
- 1 3
-
2009-05-25 21:48
blad
JONATHAN DAVIS !!! nie davies
- 0 1
-
2009-05-22 15:56
TO NIE JEST ŻADNA SEPULTURA ! (1)
TO NIE JEST ŻADNA SEPULTURA ! - to zwykłe pomyje po Sepulturze...po odejściu Maxa powinni zmienić nazwę. SEPULTURA to kawał historii thrash metalu, zespół który kiedyś z palcem w dupie zapełniał największe hale i stadiony teraz pogrywa jakieś brzdąkanie na bałałajkach...no i ten czarny na wokalu...a zresztą młodzież licealna z naszywkami Slipknot na plecakach typu kostka i tak łyknie ten fajans...SEPULTURA skończyła się po koncercie w Spodku w grudniu 1996 ! To było granie !
- 4 2
-
2009-05-23 16:29
lecz się paranoiku
- 0 1
-
2009-05-19 15:59
w końcu normalna impreza! (2)
coś ambitniejszego i innego niż ciągle tylko plastikowe, kolorowe klubo - houso - dicho - nawalanki.
- 23 3
-
2009-05-20 09:42
(1)
A Sopot coraz bardziej gejowski się robi.
- 1 2
-
2009-05-23 08:26
!!!
malolat nie chodzi o to ze gejowski a ze w jednym kierunku
- 2 0
-
2009-05-22 16:00
racja
pamiętam że zagrali wtedy niezla pigule w postaci 3 numerów połaczonych razem : 1. Speak English Or Die (S.O.D. cover) 2. Hear nothing, see nothing, say nothing (Discharge cover) 3. Policia (Titas cover)
wielka szkoda ze taki zespol tak sie rozmienil na drobne- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.