• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Skunk Anansie (21 opinii)

Ponad dwadzieścia niezwykłych lat, pełnych podróży po całym świecie i multiplatynowych wydawnictw. Jak mówi ikoniczna frontwomanka brytyjskiego Skunk Anansie, po takim czasie wciąż są outsiderami, ale dobrze się z tym czują: "To, co na początku twojej drogi świadczy o twojej inności, staje się tym, za co ludzie cię kochają." - opowiada o historii zespołu.

Założony w Londynie kwartet (poza Skin jest w nim perkusista Mark Richardson, basista Cass i gitarzysta Ace) już w 1994 roku pokazał swoją indywidualność, dając objąć stery androgynicznej, czarnoskórej i bezwłosej wokalistce, uzbrojonej w niepodrabialny na całym świecie falset.

rock / punk - koncerty w Trójmieście


Byli za ostrzy jak na popularną w tamtym okresie brit popową scene, jak również zbyt oryginalni dla fanów amerykańskiego grunge'u. Poszli więc w swoją stronę - gdzieś pomiędzy próbami wpasowania się w nurt brit rockowy a inspirowanie się takimi wykonawcami jak Rage Against The Machine czy Nirvana, Skunk Anansie wyrosło na twór, który w niczym nie przypominał żadnego z tych nurtów i zespołów.

Dzikość dźwięków i imidżu świetnie korespondowały z polityczną niepoprawnością grupy. Choć w wielu sklepach muzycznych, ze względu na czarnoskórą Skin, ich płyty można było znaleźć w dziale z muzyką R&B, rosnące grono fanów wiedziało, że mają do czynienia z czymś zupełnie innym: elektryzującym brzmieniem na nagraniach i szalonymi koncertami, co w konsekwencji zaprocentowało pięcioma milionami sprzedanych przez Skunk Anansie płyt w ciągu niecałej pierwszej dekady działalności.

Zespół, poza trzema albumami na koncie i siedmioma wyprzedanymi światowymi trasami koncertowymi, zaliczył sporo innych sukcesów, wśród których warto wymienić choćby bycie headlinerem na kultowym festiwalu Glastonbury. Skin z kolei stała się muzą świata mody, nie porzucając jednocześnie muzycznych marzeń - wystąpiła m.in. w duecie z Luciano Pavarottim przed samym Dalai Lamą, a jej zespół zagrał na 80. urodzinach Nelsona Mandeli.

W 2001 roku grupa przeszła w stan spoczynku, choć cała czwórka działała przy innych projektach. Skin w tym czasie pielęgnowała hobby modelingu, wydała dwa krążki solowe, jak również grała sety dj-skie. W roku 2009 kwartet wrócił na scenę z trylogią nowych płyt, z których ostatnia, "Anarchytecture" została wydana w tym roku.

Dzisiaj Skunk Anansie jest jednym z najważniejszych zespołów grających melodyjnego rocka, współpracującym od dłuższego czasu z producentem Tomem Dalgetym, znanym m.in. z działania z Royal Blood. Po letnich koncertach festiwalowych, grupa zaplanowała trasę koncertową, która promować będzie ich ostatni, szósty longplay. To właśnie podczas tej trasy zespół wystąpi na czterech koncertach w Polsce.

Przeczytaj także

Opinie (21) ponad 10 zablokowanych

  • Bez jaj co za cena! (2)

    • 56 12

    • Bez jaj co za narzekania!.

      • 11 7

    • Tanioszka

      Spójrz sobie na ceny w innych miastach. To nie jest koncert Edyty Górniak, chociaż i ta pewnie kosztuje niewiele mniej ;-)

      • 4 0

  • nikt nie kupi biletów (4)

    • 5 32

    • isc na diskopolo!

      • 7 2

    • bedzie wyprzedane

      • 14 0

    • No i chyba już jest wyprzedane :D

      • 3 0

    • bilety juz dawno zostaly wyprzedane

      • 1 0

  • Ja kupię.

    To jest kapela mojego życia.
    A mam już 50 wiosen.
    Na szczęście nie jest to jakaś gigantyczna scena. Dlatego ci których będzie stać to przyjdą i wystarczy nas do świetnej zabawy

    • 45 3

  • Dzikość dźwięków i imidżu

    daj Pan spokoj. W jakim kantry my zyjemy zeby uzywac takich deskripszon.
    :)

    • 15 0

  • 150 zł za bilet?:) Ale się cenią!:) (5)

    Mega drogo!!!! Dzień na openerze gdzie przyjeżdżają RHCP jest za 250 zł! A to jest calutki dzień od 14 do 2 w nocy i zawsze znajdziesz oprócz mega gwiazdy coś dla siebie...

    • 5 16

    • kalosze..

      a kalosze juz kupione na openera..tylko te lepsze kup ;)

      • 8 3

    • na opka przychodzi triliard ludzi. zupelnie inny klimat i innaczej sie to liczy.

      • 2 0

    • Z drobną różnicą (1)

      Że opener to festiwal a tutaj mamy koncert. Trochę inaczej finansowane i nie sponsorowane ;-) 150 pln to całkiem przystępna cena jak za tego formatu koncert.

      • 4 1

      • Jak można porownać koncert w małym klubie z openerem na lotnisku

        Masz całą masę przebojów nawet jeśli nie słuchasz na codzień to z radia znasz do tego skin, która na openerze była niesamowita, a w małym klubie to będzie mega koncert. Mnie ciarki przechodzą na samą myśl.

        • 2 0

    • To jest klub, rewelka nagłośnienie, klimat odbioru koncertu (dla mnie przynajmniej) nieporównywalny (obydwa mają swój urok, ale ten zespół wolę jednak w B90). Do tego ilość miejsc ograniczona, tu nie sprzedaje się "do bólu", tylko do wyprzedania biletów. Cena dla mnie, jak na talent i osobowość Skin bardzo przyzwoita (mimo upływu wiosen).

      • 1 0

  • dla chcącego...

    W tym roku pojechałam specjalnie na Orange do Warszawy tylko po to by zobaczyć Skakanki. Chyba nie muszę mówić, że bilety kosztowały więcej niż 150
    Powiem jedno - BYŁO WARTO
    Do B90 też się wybieram :)

    • 26 1

  • Recenzja zespołu tragedia !!!! No ale warto iść i posłuchać. Dla ludzi wychowanych na muzyce lat 90 tych gratka jakich mało :)

    • 13 0

  • mega słaba kapela z dawnych czasów kto tego jeszcze słucha. Jest tyle nowych ciekawszych artystów. Tylko u nas takie ceny biletów bo na zachodzie nikt juz na to nie chodzi. KEK

    • 0 17

  • Będę na pewno

    Bilet kupiony już pół roku temu. Widziałem na Open er Skunk Anansie i dali wtedy czadu. Skin mimo swojego wieku jest mega energiczna i kontaktowa. Wiem że koncert będzie świetny. Muzycznie oczywiście także świetnie grają, jak dobrze naoliwiona maszyna :)

    • 2 0

  • Mam bilet za 150 zl

    Mam do sprzedania bilet za 150 zł proszę o kontakt 512201024 bilety sa juz wyprzedane wiec to jest okazja.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.