• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Smerfy rozbawiły dzieci w Ergo Arenie

Ewa Palińska
20 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Widowisku "Smerfy", które mogliśmy zobaczyć w czwartkowe popołudnie w Ergo Arenie, daleko do przebojowych produkcji pokroju Disney On Ice. Mali słuchacze zapewniali jednak, że spektakl im się podobał i że bawili się znakomicie.



O frekwencyjnym sukcesie mówić nie można, ponieważ na widowni Ergo Areny w czwartkowe popołudnie zasiadło ok. tysiąca słuchaczy. Gdyby spektakl został wystawiony w Filharmonii Bałtyckiej czy Teatrze Muzycznym, sala pękałaby w szwach. Ergo Arena ma jednak widownię znacznie pojemniejszą, a produkcje spod znaku Disney On Ice, dla przykładu, każdorazowo przyciągały wielotysięczną publiczność.

"Smerfy" to jednak nie "Auta", "Dzwoneczek" czy "Kraina lodu", więc mniejsze zainteresowanie nie dziwi. Warto również nadmienić, że spektakl nie nawiązuje do "Smerfów" animowanych, jakie rodzice dzisiejszych kilkulatków pamiętają ze swojego dzieciństwa, a do produkcji fabularnych sprzed kilku lat. Różnica jest na tyle istotna, że jeden z dorosłych widzów stwierdził po spektaklu: "moje dzieciństwo legło w gruzach, a widok rapującego Gargamela nie pozwoli mi zasnąć".

Rapujący Gargamel starszą publiczność wprawił w osłupienie, a młodych widzów rozbawił do łez. Rapujący Gargamel starszą publiczność wprawił w osłupienie, a młodych widzów rozbawił do łez.
To, co tak rozsierdziło mojego rówieśnika, wprawiało w zachwyt dzieci. Gargamel był odrażający i komiczny zarazem, a każda z jego gaf wywoływała salwy śmiechu na widowni. Było głośno, błyszcząco, migały światełka, pojawiły się bański mydlane, posypał się sztuczny śnieg, a na koniec... Tego nie zdradzę, żeby nie robić spoilera, ponieważ przed nami jeszcze trzy przedstawienia (dziś, 20 stycznia o godz. 18 oraz w sobotę o godz. 11 i 15).

Nie ma co ukrywać, że pod względem artystycznym nie było to widowisko najwyższych lotów. Muzyka przeciętna, całość z półplaybacku, głosy Smerfów bardzo podobne do tych, które mieli oryginalni, filmowi bohaterowie, a jednak przepuszczone przez głośnik brzmiały nienaturalnie - jak z radiowego słuchowiska. Postaci Smerfów nie zostały zagrane aktorsko, ponieważ zabudowane kostiumy na to nie pozwoliły. Skończyło się na robieniu choreografii pod lecące z głośników głosy bohaterów.

Również scenografia była typowa dla objazdowego widowiska - kolorowa, wizualnie atrakcyjna, a zarazem pozwalająca na szybkie zmiany, nawet przy podniesionej kurtynie.

A jednak, mimo przeciętnego poziomu artystycznego, widowisko się dzieciom podobało. Dlaczego? Choćby dlatego, że spektakl idealnie trafiał w ich upodobania - na widownię można było wnieść picie, jedzenie i robić to, co się chciało. Przed wejściem stały stoiska ze świecącymi opaskami (rogami, kokardkami, itp.), mieczami świetlnymi czy innymi gadżetami. Można było również zrobić sobie zdjęcie z "najprawdziwszym" Smerfem.

Spektakl nie nawiązywał do "Smerfów" animowanych, jakie rodzice dzisiejszych kilkulatków pamiętają ze swojego dzieciństwa, a do produkcji fabularnych sprzed kilku lat. Spektakl nie nawiązywał do "Smerfów" animowanych, jakie rodzice dzisiejszych kilkulatków pamiętają ze swojego dzieciństwa, a do produkcji fabularnych sprzed kilku lat.
Spektakl był głośny oraz przeładowany efektami wizualnymi i dźwiękowymi, a więc tym, co absorbuje uwagę dzieci. Nawet jeśli pojęcia nie miały o czym przedstawienie opowiada (a takich dzieci było sporo), to żywiołowo reagowały na pojedyncze gagi czy efekty. Kiedy tylko Gargamel powiedział, że spektakl zbliża się ku końcowi, większa część publiczności ruszyła do wyjścia. Tak po prostu, bez oklasków, w trakcie trwania finałowej piosenki.

A może to nie spektakl był nie najwyższych lotów, tylko ja go nie potrafiłam go docenić? Może różnica pomiędzy moimi oczekiwaniami, a oczekiwaniami dzieci jest tak wielka, że nie da się stworzyć nic, co zadowoli zarówno młode jak i starsze pokolenia? Odpowiedź na to pytanie przyniesie czas. Jeśli chodzi o spektakl "Smerfy", to nie da się ukryć, że dzieciom się podobał, a to one były jego adresatem.

Wydarzenia

Smerfy (4 opinie)

(4 opinie)
55 - 119 zł
widowisko / show

Miejsca

Zobacz także

Opinie (41) 4 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Smerfy rozbawiły dzieci w Ergo Arenie

    tak beznadziejnego przedstawienia dawno nie oglądaliśmy mąż wyszedł po 15 mnutach i ja też bym wyszła z checią-organizator powinien zwrócić pieniądze za taką hałę.A już totalne złodziejstwo to 20 zł za parking!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ludzie czytajcie opinie zanim kupicie bilety na ta szmire!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Rogalik croissant jest na bazie: