• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Solidarny i suwerenny festiwal Solidarity of Arts

Łukasz Stafiej
22 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
W zeszłym roku publiczność nagrodziła owacjami występ kolektywu instrumentalnego Echo Collective. W tym roku okazji do spotkań z ambitną muzyką również nie zabraknie. W zeszłym roku publiczność nagrodziła owacjami występ kolektywu instrumentalnego Echo Collective. W tym roku okazji do spotkań z ambitną muzyką również nie zabraknie.

Suwerenność to hasło przewodnie tegorocznego festiwalu Solidarity of Arts, którego główna część potrwa od czwartku do niedzieli w różnych stoczniowych lokalizacjach w Gdańsku. W programie kilkanaście wydarzeń: koncerty, widowiska i spektakle.



Przypomnijmy, w ubiegłym roku festiwal Solidarity of Arts zmienił formułę. Nie ma już wielkich muzycznych widowisk "z plusem", w którym brały udział takie gwiazdy, jak Marcus Miller, Bobby McFerrin czy Esperanza Spalding. W zamian postawiono na mnogość mniejszych wydarzeń i większą interdyscyplinarność.

- Oczywiście, niektórzy z naszych odbiorców tęsknią za tamtą formułą, ale to już przeszłość, do której nie wrócimy - mówi Magdalena Mistat z biura prasowego Europejskiego Centrum Solidarności, które SofA organizuje. - Nowa odsłona to przemyślana koncepcja, której zarys jest przygotowany na następne pięć lat. Co roku program tworzony jest na podstawie hasła przewodniego, które jest również swego rodzaju zobowiązaniem dla zaproszonych artystów.
W ubiegłym roku był to "Pokój", w tym - "Suwerenność". To popularne obecnie polityczne hasło kuratorzy festiwalu tłumaczą m.in. jako artystyczną niezależność czy wolność ekspresji. Wielu zaproszonych wykonawców zmierzy się z nim w zaprezentowanych pracach.

Większość wydarzeń odbędzie się w budynku ECS, ale kilka zaplanowano również na terenach postoczniowych, m.in. w 100czni, klubie B90 czy na Ulicy Elektryków. Większość wydarzeń odbędzie się w budynku ECS, ale kilka zaplanowano również na terenach postoczniowych, m.in. w 100czni, klubie B90 czy na Ulicy Elektryków.
- Z suwerenności wyrasta też solidarność, a to nierozłączna wartość naszego festiwalu - dodaje Mistat. - Nasze przesłania programowe nie są łatwe w porównaniu z innymi festiwalami, ale właśnie po to jesteśmy: aby konfrontować kulturę z trudnymi tematami. Zresztą, nasi odbiorcy są bardzo wymagający i tego też od nas oczekują.
Program festiwalu, który potrwa od czwartku do niedzieli, jest rozbudowany i rozproszony pomiędzy kilka przestrzeni na terenach postoczniowych w Gdańsku. Najwięcej wydarzeń zaplanowano w siedzibie organizatora. W auli ECS odbędą się bodaj dwa najważniejsze koncerty festiwalu. W piątek o godz. 19 Francuzka Emilie Levienaise-Farrouch i działająca w Trójmieście Resina zaprezentują wspólny, premierowy projekt skupiony wokół współczesnej, autorskiej muzyki kameralnej. Godzinę później wystąpi amerykański muzyk postklasyczny Dustin O'Halloran.

Bilet łączony na te koncerty kosztuje 45 zł.
Warto dodać, że to jedyne płatne wydarzenie festiwalu - pozostałe będzie można oglądać za darmo, przy czym bezpłatne wejściówki (do odbioru w kasach ECS oraz na stronie solidarityofarts.pl) obowiązują na dwa inne wydarzenia.

Pierwszym z nich jest spektakl teatralny "Solidarność. Nowy Projekt", który będzie można zobaczyć w ogrodzie zimowym ECS w czwartek o godz. 20. Reżyser Paweł Wodziński oparł scenariusz na protokołach z I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ "Solidarność" z 1981 roku i chce przypomnieć, że założenia programu "Samorządna Rzeczpospolita" są aktualne także dziś.

SofA to nie tylko muzyka. W sobotę w solowym spektaklu teatru tańca zobaczymy irańskiego tancerza Afshina Ghaffariana. SofA to nie tylko muzyka. W sobotę w solowym spektaklu teatru tańca zobaczymy irańskiego tancerza Afshina Ghaffariana.
Drugie wydarzenie, na które obowiązują bezpłatne wejściówki, to koncert finałowy pt. "Suwere(i)nność" zaplanowany na godz. 20 w niedzielę w ECS. Na jednej scenie zobaczymy m.in. symfoników, jazzowe Marcin Wasilewski Trio czy rapera o pseudonimie L.U.C.

Tomek Hoax, kurator części muzycznej SofA tłumaczy: - Muzyka eksperymentalna spod znaku Jóhanna Jóhannssona i Steve'a Reicha spotyka się z jazzową wariacją na temat "Marsylianki", a w hip-hopie wybrzmiewa manifest o budowaniu mostów, szukaniu porozumienia i potrzebie dialogu. Usłyszymy kompozycje niezależnych, suwerennych twórców, którzy pracują nad własnym językiem muzycznym i pozostają wierni swoim ideałom. Istotnym elementem koncertu będzie także cisza i język migowy.
W programie festiwalu znalazły się m.in. również takie wydarzenia, jak wspólny koncert twórców klubowej elektroniki P.Unity i jazzmana Michała Urbaniaka (czwartek, godz. 21, ECS); solowy spektakl teatru tańca irańskiego tancerza Afshina Ghaffariana pt. "Zbyt głośna samotność" (piątek, godz. 19, ECS); koncert projektu "Death Peak Live" twórcy alternatywnej elektroniki Chrisa Clarka (sobota, godz. 23, B90); występ DJ Stingraya (sobota, godz. 24, Ulica Elektryków); piknik rodzinny połączony ze wspólnym gotowaniem (niedziela, godz. 12-16, 100cznia) czy koncert wielopokoleniowej Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego (niedziela, godz. 17, 100cznia). Wstęp na te wszystkie wydarzenia jest wolny.

Zobacz też: szczegółowy program festiwalu Solidarity of Arts 2018

Wydarzenia

Solidarity Of Arts 2018 (13 opinii)

(13 opinii)
45 zł
festiwal muzyczny

Miejsca

Zobacz także

Opinie (22)

  • (2)

    Ja rozumiem wzniosła idee ale to nie sa wydarzenia dla przecietnego zjadacza chleba.....

    • 12 5

    • Czyli dla ludu na ludowo.

      Plac Zebrań Ludowych, discopolo, piwo harde i kiełbasa zwyczajna z grilla. Ja wiem, że frak pasuje dopiero w trzecim pokoleniu, ale ludzie trochę wiary w siebie, Alleluja i do przodu.

      • 7 4

    • a o wolnych Sądach coś będzie?

      • 4 5

  • Nie ma sianka nie ma granka (2)

    Ale na etacie z ECS można coś dorobić

    Dopłata roczna do ECS to jakies 17 mln zl.

    • 21 6

    • bizancjum POpaprańców ma się dobrze

      • 3 8

    • To mniej połowa tego co na katechezy. Wspieramy wszystkich darmozjadów.

      • 3 1

  • Tylko kultura może uratować naród przed miernotami wybranymi przez abonentów 500+ (5)

    • 24 17

    • jak kultura ma doprowadzić do powrotu złodzieji i zdrajców , to będzie to socrealizm ? (2)

      • 7 10

      • Mówisz o PiSie ? (1)

        • 9 5

        • Kolejny POgięty

          • 4 9

    • Parówa kultura

      Parówa

      • 0 2

    • popracuj nad własną kultura bo widocznie ci jej brakuje

      • 1 1

  • Jeden wielki artysta jest większą atrakcją artystyczną (2)

    Uważam, że odejście od formuły organizowania koncertów w rocznicę Porozumień Sierpniowych jest błędem. Co roku witali w Gdańsku wielcy artyści, którzy przyciągali wiele tysięcy ludzi na koncert. To wielki błąd organizatorów, którzy odeszli od tej formuły w tych Wielkich Dniach. Nie wiem, kim był propagator i pomysłodawca, ale proszę mi wierzyć, że na te koncerty czekało się cały rok. Teraz ich brakuje. Mówię to autorytatywnie, gdyż uczęszczam na wiele koncertów w Trójmieście i tej koncertowej formuły po prostu bardzo brakuje w tym ważnym okresie. To jest nie-prze-my-śla-ne! Po prostu nie mądre... Na pewno i Pan Wałęsa, i inni uczestnicy strajków, które wywalczyły wszystkim wolność, są zniesmaczenia zmianą formuły uczczenia Dni Sierpniowych, którą doświadczamy teraz. Proszę o ponowne przemyślenie i rozpatrzenie poprzednich formuł świętowania Wielkich Dni Sierpniowych. Dziękuję

    • 35 1

    • Zdecydowanie tak.

      Przypominam, że po koncercie jeszcze na terenie Stoczni Jarra na łamach mediów pojawiła się koncepcja zaproszenia U2. Przy tej formule już do tego nie dojdzie.
      A wspaniałe występy Możdżera, Marcusa Millera, Urszuli Dudziak która Bobiemu M. pokazała jak się śpiewa :-), i wielu jeszcze wspaniałych artystów jak np. Quincy Jones z orkiestrą i Ian Gillan na targu węglowym, wszystko to bezcenne i bez biletów ze wspaniałym głosem Materny w tle! Tomek Barta na szefa ECS!!!!

      • 6 2

    • Nowy zarząd Lotosu z nadania Jarosława Świętego skończył sponsoring i przekierował go do Torunia.

      Ot i cała tajemnica.

      • 5 1

  • I tak z wielkiej imprezy zrobiła się kicha. (1)

    Widać dobra zmiana Jednej Drużyny pcha się do Gdańska.

    • 16 8

    • zmiana jeszcze nie nadeszła a festiwal poszedł na dno

      Jak dobra zmiana się dopcha, to zobaczymy co będzie. Na razie w Gdańsku rządzi mocno już nieświeży budyń, a upadek tej imprezy to bez wątpienia "sukces" jego ekipy. Jedynie Ci, których wcześniej, nagrodził jeszcze nie odmawiają :)

      • 2 6

  • Bida z nędzą.

    Okres świetności festiwalu już bezpowrotnie minął.

    • 12 2

  • Brak spektakularności!

    To jest formula dla elit. Natomiast zwycięstwo Solidarności było dla mas.
    Świętowanie spektakularnego zwycięstwa wymaga spektakularnych koncertów. Nie dla wąskiej grupy a dla wszystkich.
    AT

    • 14 1

  • Takbir

    to nie jest instytucja dla mas i was !!! głuptaki !!!
    To jest instytucja dla mnie i moja !

    • 0 5

  • Ojciec Zięba jak zarządzał to były koncerty ohoho!!!!

    ale niestety kac go zmógł i zaniemógł jak każdy grzeszny człowiek

    • 4 4

  • Graj Budyniu graj , Bolek ci pomagaj , na skrzypeckach ino raz i mieszkanie nowe masz

    • 7 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się baton gdańskiego rapera Kiza?