- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (148 opinii)
- 2 Grają przeboje największych gwiazd (8 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
- 4 Festiwal filmowy w odmienionej formule (15 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (29 opinii)
- 6 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (18 opinii)
Streetwaves: artyści opanują falowce i Dolinę Radości
Tegoroczny festiwal Streetwaves odbędzie się w weekend, 30-31 maja w okolicach falowców na Przymorzu i w leśnym otoczeniu Doliny Radości.
Streetwaves to jedna z ciekawszych inicjatyw kulturalnych w Gdańsku. Co roku w innej, starannie wybranej przez organizatorów z Instytutu Kultury Miejskiej dzielnicy, na przełomie maja i czerwca odbywa się kilkadziesiąt wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych. Chodzi o to, żeby skonfrontować przechodnia z kulturą - często przez przypadek i w miejscach na co dzień z nią niekojarzonych.
W czasie imprezy od rana do wieczora koncertujących muzyków spotkamy na podwórku przy trzepaku, wystawę będziemy oglądać spacerując wśród parkowych drzew lub na klatce schodowej kamienicy, a osiedlowy zieleniec stanie się tymczasowym centrum kultury z programem warsztatów, artystycznych happeningów i rodzinnym piknikiem. Siłą tej imprezy jest jej spontaniczność i ogromny potencjał - każdą kolejną opanowywaną przez artystów dzielnicę zinterpretować można w zupełnie inny, kreatywny sposób.
W tym roku roku hasłem przewodnim Streetwaves, które odbędzie się w weekend, 30-31 maja w sąsiedztwie falowców na Przymorzu (sobota) oraz w leśnym otoczeniu Doliny Radości (niedziela) jest "Dobra samotność".
- Samotność występuje wszędzie: w bloku zamieszkanym przez tysiące ludzi i pośród milczącego szumiącego lasu. Ale wszędzie tam istnieje potencjalność odnalezienia dobrej samotności: tej oswojonej i możliwej do zaakceptowania - tłumaczy pomysł koordynatorka projektu - Natalia Cyrzan z IKM. - Falowce są miejscem, gdzie potencjał wspólnotowości jest ogromny: im więcej w nim ludzi, tym więcej możliwości bliskich relacji. Las i przyroda to dla mnie z kolei to, co bezsprzecznie było pierwsze, przed nami. Mam poczucie bycia intruzem w świecie przyrody i nieustannego anektowania świata przyrody przez człowieka.
Dokładny program imprezy ogłoszony zostanie w pierwszej połowie maja. Na pewno znajdą się w nim koncerty (w tym koncert na słuchawkach w lesie), instalacje artystyczne związane z przestrzenią w Dolinie Radości, niewielkie przedsięwzięcia (w tym debata) współorganizowane z mieszkańcami falowców czy spacery tematyczne po okolicy. Wstęp na wszystkie wydarzenia będzie wolny, drugiego dnia organizatorzy zapewnią również darmowy transport z Oliwy do Doliny Radości.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (55) 1 zablokowana
-
2015-04-21 13:07
a ktoś z mieszkańcami uzgadniał jakieś pionierskie występy pod trzepakiem czy na klatce schodowej? (2)
co to za jakiś cygański projekt dotarcia z "kulturą" pod balkon odbiorcy??
My z falowców jeśli chcemy w czymś uczestniczyć to wiemy gdzie tego szukać, mamy internet, świetny dojazd do kin, teatrów, filharmonii, muzeów , bibliotek czy do galerii sztuki. Nie trzeba do nas z cyrkiem obwoźnym marnej jakości przyjeżdżać w trosce o nasze zacofanie.
Jak usłyszę jakichś nachalnych zapiewajłów to polecą pomidory- 12 3
-
2015-04-28 23:22
jeśli polecą pomidory, to rzeczywiście - wszyscy zobaczą jak częsty kontakt z kulturą mają mieszkańcy :)
- 2 0
-
2015-05-12 12:50
.
Co za cebulactwo.
- 0 0
-
2015-04-21 13:47
Streetvawes (1)
Czy was już dogłębnie wszystkich pogięło z tymi anglo brzmiącymi nazwami ???
Czy język Polski jest naprawdę taki ograniczony ?? czy niema polskich nazw ?
Czy to wy jesteście nieuki i ślepo zapatrzeni na Amerykę ??
może ktoś mi wyjaśni bo mam dosyć już ibfoboxów, for Sale, tabliczek Priwate na polskich posesjach, Tshertów zamiast koszulek, lub że coś jest fan :-(- 12 3
-
2015-05-12 12:51
Taki obrońca języka polskiego, a nawet poprawnej pisowni nie zna. Do książek, a nie się wymądrzasz na forach internetowych!
- 0 0
-
2015-04-21 14:09
Streetwaves
Znowu zachwaszczanie języka polskiego. Nie ma odpowiednika polskiego Może warto ogłosić konkurs na polską nazwę tego striłejfsa
- 8 0
-
2015-04-21 14:14
Streetwaves
Myślałem, że to W Gdyni on tam mają taką manię nazywania wszystkiego po angielsku
- 5 0
-
2015-04-21 14:18
Zielony Falowiec (1)
Gdyby pomalować co drugi balkon na biało, była by reklama Lechii Gdańsk
- 1 0
-
2015-04-21 17:11
Lechita?
To chyba Pan z Poznania.
- 1 0
-
2015-04-21 15:48
Won z Doliny Radośći!
Tu ma być cisza i spokój - i dla ludzi , i dla zwierząt! Dość złego robią pseudoleśnicy , wpychająca się samochodami hołota i miłośnicy rakotwórczego dymu z grillów!
- 6 2
-
2015-04-21 23:20
Współczuję mieszkańcom Przymorza. W zeszłym roku ten "armagedon" dotknął mnie - mieszkańca Wrzeszcza. Do północy dudniąca muzyka kilkadziesiąt metrów od mieszkania, setki ludzi po zmroku załatwiających potrzeby fizjologiczne na elewację kamienicy. A jeszcze kilka dni po imprezie tony śmieci i pobitych butelek walające się po okolicy. Jeszcze raz wyrazy współczucia.
- 5 1
-
2015-04-28 00:41
falowce
Tak sobie myślę, że nazwa "Falowce", byłaby fajniejsza od "Streetwaves". Mogłoby sie to też nazywać "Tętno podwórek". Męczą mnie te wszechobecne anglonazwy i że w Polsce polska kultura i język są wypierane i ośmieszane. Niezależnie od tego, samo przedsięwziecie pod nazwą Streetwaves jest fajne i odbieram je pozytywnie. Zeszłoroczne koncerty były świetne, ulice zaroiły się od hipsterów, którzy siedzą całymi dniami gdzieś w pracy, nad ksiązkami itp. Troche to drażniło tradycyjnych bywalców ulic i miłośników wina na krawężniku, ale skoro pojednanie polsko-niemieckie sie udało, to nie widzę problemu, żeby rózni Polacy sie spotkali na ulicach swojego miasta.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.