• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sylwester: taksówki, przewóz osób czy carsharing?

Patryk Gochniewski
21 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 860 kg butelek zebrano w noc sylwestrową
W sylwestrową noc najpierw trzeba dotrzeć na imprezę, a następnie z niej wrócić. Chętnych do podróżowania jest sporo, przez co często czas oczekiwania na przejazd jest bardzo długi. Który sposób jest zatem najlepszy - taksówka, przewóz osób czy carsharing? W sylwestrową noc najpierw trzeba dotrzeć na imprezę, a następnie z niej wrócić. Chętnych do podróżowania jest sporo, przez co często czas oczekiwania na przejazd jest bardzo długi. Który sposób jest zatem najlepszy - taksówka, przewóz osób czy carsharing?

Sylwestrowa noc i noworoczny ranek to czas, kiedy chętnie korzystamy z usług taksówkarskich oraz przewozu osób, choć w tę noc ceny szybują mocno do góry. Zdarza się jednak, że czas oczekiwania na kurs jest bardzo długi, co często jest irytujące. Z jakiego powodu dzieje się tak, że pomimo zwiększonej liczby aut rzadko zdarza się, aby jakieś było dostępne w ciągu kilkunastu minut?



Serwis sylwestrowy w Trojmiasto.pl


Z sylwestrowej imprezy najczęściej wracasz:

Taksówek multum, ale żadna nie jest wolna



Jest to zjawisko bardzo powszechne w sylwestra. W czasie, kiedy ludzie wybierają się i kiedy wracają z imprez (czyli mniej więcej w godzinach 18-20 oraz 2-4), bardzo trudno jest złapać taksówkę (mimo wysokich stawek). Dzwoniąc do dyspozytorni, słyszymy, że nie ma żadnych wolnych aut, natomiast łapiąc z biegu, praktycznie zawsze usłyszymy, że kierowca już na kogoś czeka.

Dzieje się tak, ponieważ większość kursów jest już wcześniej zamówiona. Z taksówek korzystają głównie osoby dojrzałe lub te, które nie mają ochoty korzystać z aplikacji mobilnych oferujących przewóz osób.

- W trakcie nocy sylwestrowej na drogach jest więcej taksówek, to prawda. Zarówno my sami prosimy kierowców o dyspozycyjność w tym czasie, jak i sami taksówkarze zgłaszają chęć do pracy - mówi Tadeusz Wojtyniak, wiceprezes zarządu Hallo Taxi. - I tak, to prawda, że większość kursów jest zamówiona wcześniej. W takim przypadku, gdy ktoś dzwoni zamówić taksówkę, czas oczekiwania wynosi średnio pół godziny.
Należy jednak pamiętać, że nawet mimo zamówionego wcześniej kursu, kierowca może odmówić prawa do przejazdu. Dzieje się tak, kiedy pasażer jest w stanie mocno wskazującym. Taksówkarz może stwierdzić, że stanowi to zagrożenie i nie chce brać na siebie odpowiedzialności za ewentualne kłopoty zdrowotne lub nieodpowiednie zachowanie klienta.


- To są sporadyczne przypadki, ale owszem, zdarzają się - tłumaczy Piotr, kierowca jednej z trójmiejskich korporacji. - Sam wprawdzie nigdy nie miałem kłopotów z podchmielonym klientem, ale znam kolegów, którzy wieźli naprawdę pijanych pasażerów. Część z tych przejazdów przebiegła bezproblemowo, jednak zdarzały się kłótnie, chamskie zachowania czy wymioty. Nic więc dziwnego, że niektórzy na widok chwiejącego się człowieka nie chcą podejmować ryzyka.
Na trójmiejskim rynku działa kilka firm, które dają możliwość przewozu osób, a zamawianie odbywa się przez aplikację mobilną. Na trójmiejskim rynku działa kilka firm, które dają możliwość przewozu osób, a zamawianie odbywa się przez aplikację mobilną.

Aplikacje są wygodniejsze?



Na trójmiejskim rynku działa kilka firm, które dają możliwość przewozu osób, a zamawianie odbywa się przez aplikację mobilną, m.in. Freenow, Uber czy Bolt. Nie da się ukryć, że korzystają z nich przede wszystkim młode osoby, które uważają to rozwiązanie za wygodniejsze. Otwierają aplikację, zaznaczają miejsce odbioru i punkt docelowy (ewentualnie uwzględniają też przystanki na trasie, jeśli jedzie kilka osób), akceptują i czekają na zgłoszenie kierowcy.

Czytaj także: Test aut na minuty w Trójmieście. Które są najtańsze?

Tutaj ryzyko odwołania przejazdu bywa większe, ponieważ kierowcy części firm z góry widzą trasę i ile na niej zarobią lub chociaż przelicznik. Jeśli w tym czasie pojawi mu się atrakcyjniejsza oferta, wtedy ją weźmie. Ale też wtedy automatycznie nasze zadanie jest przekierowywane do pozostałych wolnych pojazdów i momentalnie otrzymujemy kolejne zgłoszenie od chętnego nas zabrać kierowcy. Warto też wspomnieć, że i tu można wcześniej zarezerwować przejazd na konkretną godzinę.

Tego typu usługi cieszą się powodzeniem, ponieważ dają większą gamę możliwości. Ponadto często wielu usługodawców daje użytkownikom kody rabatowe, dzięki którym można przejechać spory dystans naprawdę tanio, choć nie nastawiajmy się, że to będzie możliwe w tak "gorącą" noc, jaką jest sylwester - stawki będą zdecydowanie wyższe niż zazwyczaj.

- Chętnie korzystam z tych aplikacji, w sylwestra również, ponieważ to ja decyduję, ile zapłacę. Mogę przełączać się między aplikacjami i sprawdzić, która firma ma w danym momencie najlepszą cenę. Często też cena nagle spada, co tym bardziej zachęca do skorzystania. Wiem, ile zapłacę i jaką trasą będę jechać, nie muszę się obawiać, że pojadę naokoło. No i, jeśli jadę z kimś, mogę od razu podzielić koszt - wyjaśnia Kasia z Gdańska. I dodaje:

- W przypadku kosztów na pewno korzystanie z aplikacji jest bardziej okazyjne. Nie ma tu czegoś takiego jak druga taryfa czy taryfa nocna. Koszt jest uzależniony od zapotrzebowania na przejazdy oraz od liczby wolnych aut w danych rejonie. Oczywiście, zdarza się, że cena w pewnym momencie może mocno powędrować w górę, jednak po jakimś czasie znów spada do bardzo atrakcyjnej. To też alternatywa dla osób, które już są lekko "zawiane" i wolą zamawiać auto przez aplikację, a nie bezpośrednio u dyspozytora (śmiech).

Ponadto od razu widzimy kierowcę, który będzie nas wiózł, oraz jego średnią ocenę wystawioną przez poprzednich pasażerów. Jeśli jest niska, możemy zrezygnować z usług i poczekać na innego kierowcę. Ocena jest wypadkową - kultura kierowcy, styl jazdy, czystość w samochodzie i wielu innych subiektywnych odczuć. Ma to wszystko przecież wpływ na samopoczucie klienta oraz jego bezpieczeństwo.

Inną ważną kwestią, dotyczącą właśnie bezpieczeństwa, jest możliwość udostępnienia swojego przejazdu bliskiej nam osobie. Dzięki temu wie, skąd i dokąd jedziemy, jaką trasą oraz kiedy powinna być na miejscu.

Nie ma jeszcze obostrzeń dotyczących nietrzeźwych pasażerów, jednak w Stanach Zjednoczonych już są testowane możliwości sprawdzenia, w jakim stanie znajduje się potencjalny klient. Na podstawie lokalizacji użytkownika i korzystania z telefonu podczas zamawiania przejazdu aplikacja "wyczuje", czy ten jest w stanie wskazującym, czy też nie. Ma to dać kierowcy prawo wyboru - czy chce taką osobę wieźć, czy nie.

- Nie da się ukryć, że kierowcy firm, które opierają się na aplikacjach mobilnych, głównie jeżdżą w weekendy oraz dni takie jak sylwester. Wtedy jest zawsze duże zapotrzebowanie na ich usługi - mówi Krzysztof, jeden z kierowców. - Mamy do czynienia z podpitymi pasażerami, jednak niejako sami się na to godzimy, ponieważ wiemy, w jakim okresie pracujemy. Oczywiście, zdarzają się różne sytuacje, jednak są to incydentalne przypadki. Jeśli ktoś mi zapaskudzi tylną kanapę, zapłaci za czyszczenie. Po prostu.

Trzeźwi mają najłatwiej



Mimo że sylwester kojarzy się z imprezami zakrapianymi wieloma trunkami, to wciąż przecież są osoby, które od alkoholu stronią - z przyczyn zdrowotnych, ideologicznych czy też po prostu ze zdrowego rozsądku. I one mają najłatwiej. Przede wszystkim nikt nie odmówi im przejazdu, ale też same mogą wcielić się w rolę kierowcy.


Nawet gdy nie posiadają własnego auta, mogą skorzystać z oferty firm carsharingowych. Trójmiasto niemal pęka w szwach od samochodów na minuty. Jest to na pewno wygodniejsza opcja niż transport publiczny, który nocą nie jeździ przecież z dużą regularnością, ale można też w ten sposób porozwozić znajomych. Koszt? W zależności od długości trasy i czasu przejazdu, jednak wciąż nie są to kwoty zbyt obciążające portfel.

Opinie (141) ponad 20 zablokowanych

  • Przede wszystkim... (13)

    Żadnych taksówek pseudo certyfikowanych, zrzeszonych w korporacji byłych SB.
    Uber lepsza opcja.

    • 135 56

    • Uberem zapłacisz jak, za taxe...

      Ja, wybieram FreeNow.

      • 22 9

    • Źe co (6)

      człowieku co ty piszesz za głupoty.
      Jacy sb na taxi. Ludzie którzy pracowali w sb mają dziś po 70 i 80 lat i albo siedzą w domach, szpitalach albo już nie żyją to jak mają jeździć na TAXI . Na taxi jeżdżą 30, 40, 50 latkowie więc urodzili się po 1970 roku to jak mieli pracować w sb. To ile mieli lat 10, 15 jak pracowali w sb. Zastanów się co głupoty wypisujesz.

      • 36 7

      • (1)

        Jarek tak mu powiedział

        • 9 9

        • Taki młody a już SB -ek.

          • 5 1

      • Ze o

        Mentalnie sa z SB

        • 6 1

      • I troll zaorany

        Spoko zaraz będzie o wąsatych pisał. Albo o tum ze taxi to złodzieje. Dokładnie dzień po tym gdy uber wprowadził kolejna usługę mająca na celu zwiększenie bezpieczeństwa. Okazuje się ze niekaralności i wymagania to jedno a drugie ze na jednym koncie jeździło po kilku niezweryfikowanych kierowców.

        • 5 3

      • On jest wyznawca pinokia Morawieckiego

        Więc się nie dziw on też obalal komune

        • 1 1

      • To troll pisze... Nudzi mu się w Wawie.

        • 0 0

    • Pewnie, że Uber...

      ...odpada. Wrzucą ceny dynamiczne zapłacisz normalną stawkę x5 lub x6 bo będzie spory ruch. Taxi wyjdzie taniej nawet jak Cię "były pracownik SB" na krzesełku przewiezie.

      • 14 8

    • czy SB czy UB jaka to różnica?

      że co, UBR się pisze? ale mówi się "uber"

      • 2 1

    • Gratuluje (1)

      Plac w sylwestra drożej i jeszcze niech ci się coś stanie gratuluję braku myslenia

      • 1 1

      • Żachnął się złotówa, zgniatając puszkę po Żubrze...

        • 2 3

    • to nie jest polskie,

      • 0 0

  • (2)

    Ilu cymbalow pojedzie autem i tym autem bedzie wracac..po kielichu albo i flaszce. Ludzie bierzcie takse nawet gdybyscie mieli zaplacic stowe.

    • 90 2

    • Oo Panie!!

      W sylwestra stówa to w mojej taryfie jest za trzaśnięcie drzwiami! Zapraszam do rezerwacji.

      • 20 4

    • Drogówka

      będziemy na nich czekać :)

      • 0 0

  • Wszyscy zlecający popełnienie przestępstwa (13)

    czyli zamawiający przez aplikacje przewóz swojego tył ka osobie do tego nieuprawnionej powinni być ścigani i karani !

    • 44 125

    • Ooooo..... (2)

      Wyczuwam skomlenie cierpa który już się szykuje do żniwa

      • 46 4

      • panie cierpem na komende odrazu :)

        • 7 0

      • co to ten cierp?

        w Kiepojciach, Błąkałach czy Swornych Gaciach tak mówicie?

        • 3 6

    • (3)

      Od kontroli są urzędy. Nie po to opłacam z podatków urzędników, abym sam później weryfikował, czy ktoś ma uprawnienia do przewozu ludzi, czy nie. Swoją drogą to strach teraz zabrać autostopowicza. Już nie chodzi nawet o bezpieczeństwo, tylko o to, czy pomagając komuś w ten sposób nie złamię prawa ? Nawet jeśli za podwiezienie nie wziąłbym pieniędzy, to jeśli np. trafię na rozmownego pasażera, ktoś stwierdzi, że osiągnąłem korzyść niemajątkową, bo słuchałem na żywo dowcipów, za które normalnie musiałbym zapłacić, słuchając ich w jakimś klubie.

      • 19 2

      • tutaj sytuacja jest jasna (2)

        jest zlecający nielegalny przewóz i płacący za niego, pośrednik wyceniający nielegalną usługę i pobierający opłatę oraz przewoźnik nielegalnie przewożący pasażerów za odpłatą otrzymywaną od pośrednika

        • 1 17

        • Płacę komu chcę i za co chcę. Chcę jechać z osobą bez certyfikatów, śmiesznych pozwoleń to, to robię. Moje pieniądze i wydam je jak mi się podoba.

          • 4 0

        • Tylko legalne jest obwozenie dluzsza trasa,jazda na jakis bzdurnyvh taryfach 3 czy 4 lub po prostu licznik razy dwa lub trzy.To wychodzi najlepiej

          • 0 0

    • (1)

      Pewnie pierwszy na spędach kodomitów krzyczysz "demokracja" pastuchu.

      • 8 7

      • A ty na miesięcznicy wykrzkujesz

        Jarosław Polskę zbaw.

        • 1 4

    • (2)

      Osoba mająca prawo jazdy ma prawo przewieźć kogo tylko chce.

      • 12 3

      • kogo tylko chce

        nawet cielaka w bagażniku!!
        choć hm o nie, ekolodzy drgawek by dostali

        • 4 2

      • Przewieźć tak,

        ale nie wykonywać płatne usługi przewozowe

        • 1 6

    • Zapiekło ciepriarza. I dobrze.

      • 1 0

  • Proponuję HORSE-sharing i donkey-sharing (3)

    będzie ekologiczniej!

    • 31 3

    • W Gdyni będziemy niedługo mieli kontrautosharing. Będzie można jeździć pod prąd i po ścieżkach rowerowych

      • 5 1

    • z tym sharingiem to jest tak: (1)

      zawsze z siostrą mamy cat-sharing, ale dziwnym trafem tak to zawsze wypada, że jej przypada początek kota od mordki począwszy tak gdzieś do połowy, a mnie ogon oraz szlachetna i tłusta część ciała tuż przed nim

      • 2 2

      • Nie przejmuj się, owijasz taśma izolacyjna i jedziesz

        Masz lepsza część

        • 0 0

  • Tylko legal taxi (5)

    Uber = brak ubezpieczenia, doświadczenia, znajomości miasta i języka. Nie dajmy się naciągać tym pseudo biznesom

    • 47 146

    • .... Uber Alles! uber alles in der Welt!!

      • 10 1

    • A złotówa złupi Cię odpowiednio

      • 16 2

    • Ostatnio byl artykul (1)

      O takim z licencją, doświadczeniem, znajomością topografii miasta , co skasował bodajże szwedke 800 zlotych za krotki kurs w okolicach starego miasta .

      • 15 0

      • A ja jestem taksówkarzem

        I w sylwestra mam gdzieś jeżdżenie na taxi. Uber na mnożnikach wali takie ceny ze mi by taryf zabrakło ;p najlepsze ze ludzie płaca więcej niż by mogli a jeszcze się z tego cieszą ;)

        • 9 3

    • Naciągnąć? Hmmm...jak ktoś mniej płaci to jest naciągany? Co do znajomosci miasta to jest GPS, a poza tym jak jadę z imprezy do domu to sama znam trasę i mogę powiedzieć jak jechać. Co do języka to zwykle nie rozmawiam z kierowcą, chyba, że sam zacznie mówić, a poza tym jeździ wielu Polaków.

      • 5 1

  • Tłumacząc na j. polski...

    Do wyboru: złotówa, "ja nie paminaju" z ubera, czy ewentualnie auta na minuty czyli nacpany/ nachlany kierowca na wyścigach;)

    • 37 8

  • Sylwester to czas na żer dla taksówkarzy, plan jak tu naciągnąć nietrzeźwych zapewne gotowy od lat..

    • 43 16

  • Pierdoły (1)

    Co za pierdoły piszesz koleś w tym poście :) po pierwsze kierowca aplikacji nie widzi trasy ani adresu docelowego dopóki nie rozpocznie przejazdu po drugie nie widzi też kwoty.

    • 44 4

    • ha ha na pewno

      • 0 4

  • (4)

    bjesz Ubera

    • 8 18

    • Ja nie paminaju dokond my jedziaju, magiczne urzadzenie z nawigacyja nie działaju;) (1)

      • 7 1

      • ustrojstwo!!!!!!! nie łuku! ustrojstwo!!!! czudowyje ustrojstwo!!

        • 2 1

    • (1)

      ja tesz bjesze ubera, nafet jak po jest troszku gnijoncy i rdza go zjada, tak rze na zakrentach asz mlaskanie słychać

      • 3 1

      • uber zezwala tylko na nowe auta

        więc nie kłam cuchnący tanimi fajkami trepie z poloneza

        • 6 2

  • W żadnej aplikacji mobilnej (Uber i Bolt) kierowca nie widzi gdzie pojedzie po zaakceptowaniu kursu. (1)

    Jest to mit, a autor artykułu mija się z prawdą. Taka opcja była przez jakiś czas w Uber, ale została szybko wyłączona. Piszę to z pozycji kierowcy, więc z pewnego źródła. Pozdrawiam

    • 57 7

    • No tak jak kurs ujowy to można nie wziąć

      po drugie można dostać ponowny kurs z kimś kogo sie właśnie wywaliło z fury bo trzodę robił. Kurs w ciemno - nigdy.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (1 opinia)

(1 opinia)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Który zespół wywołał kontrowersje podczas swojego występu na Festiwalu w Sopocie w 1979 roku śpiewając zakazaną w Polsce piosenką "Rasputin"?