• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szaleństwo w Operze Leśnej. Zakończył się Top Of The Top

Borys Kossakowski
25 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Opus porwał do tańca widzów Opery Leśnej


Komplet publiczności i dyskoteka na trybunach. Tak w skrócie można opisać Sopot Top Of The Top Festival organizowany w Operze Leśnej. Publiczność radośnie pląsała przy starych przebojach jak "Live Is Life", jak i nowszych "This Is The Life" Amy MacDonalds, która zdobyła Nagrodę Specjalną. Bursztynowego Słowika zgarnęła Imany.



Bursztynowego Słowika zgarnęła Imany Bursztynowego Słowika zgarnęła Imany
Publiczność bawiła się świetnie niemal przez cały festiwal. Publiczność bawiła się świetnie niemal przez cały festiwal.

Top Of The Top:

Los festiwalu Top Of The Top zależy oczywiście od oglądalności telewizyjnej, ale gdyby wziąć pod uwagę reakcję publiczności na żywo, organizatorzy nie mieliby żadnych wątpliwości. Festiwal zgromadził dwa razy pod rząd komplet publiczności. Obydwa koncerty rozgrzały publiczność do czerwoności. Impreza odbywała się w iście wakacyjnym nastroju, widzowie w przerwach na reklamy tłumnie migrowali do stanowisk z piwem i potrawami z grilla. Kto zna takie festiwale tylko z telewizji, byłby zdumiony, obserwując szampańską zabawę publiczności.

Bursztynowego Słowika, czyli najważniejszą nagrodę przyznawaną w Operze Leśnej zdobyła w tym roku Imany
. Co ciekawe, wokalistka przybyła do Sopotu w niezwykle skromnym składzie. Towarzyszył jej tylko jeden muzyk grający na gitarze akustycznej. Okazało się, że to wystarczyło, by podbić serca publiczności. Imany na scenie czuła się swobodnie, a swoją piosenkę "You Will Never Know" wykonała, jakby siedziała w domu na sofie. Trzeba przyznać, że koncert Top Of The Top w tym roku zaprezentował zaskakująco wysoki poziom. Większość muzyków grała w stu procentach na żywo, w ich występach było widać autentyczne emocje.

Choć organizatorzy promują festiwal jako przegląd największych europejskich hitów, to program pierwszego dnia skoncentrowany był przede wszystkim na starych przebojach. Z głośników poleciało "Przeżyj to sam" Lombardu, "Jolka Jolka" Budki Suflera czy tytułowy hit "Live is Life" zespołu Opus. Muzycy zespołu wywołali salwy śmiechu podczas konferencji prasowej. Zapytani o sens utworu "Live is Life" powiedzieli: "napisaliśmy go tak dawno temu, że już nie pamiętamy".

Dobrym humorem tryskała też Helena Vondrackowa, która opowiadała, jak w Sopocie poznała swojego pierwszego męża. Publiczność owacją na stojąco przyjmowała kolejne "hiciory", które zwieńczył występ Edyty Górniak "The Power Of Love". Górniak była zresztą bohaterką całego festiwalu, bo na scenie pojawiła się trzykrotnie podczas dwóch dni. W piątek na koniec zaśpiewała jeszcze z Mattem Duskiem, a w sobotę dała koncert specjalny.

Wszystkie występy Top Of The Top były jednak dość krótkie (najdłużej pozwolono grać chyba Budce Suflera, która wykonała cztery długie utwory). Były momenty, gdy scena przypominała taśmociąg, po którym przejeżdżali kolejni artyści. Nawet, gdy ktoś dostał pozwolenie na wykonanie dwóch utworów, jak np. Honorata Skarbek, to często nie miał nawet chwili przerwy na oddech. Szkoda też, że drugi dzień festiwalu obfitował w występy z playbacku. Choć publiczność na trybunach tańczyła, to jednak mocno obniża artystyczną, jak i medialną wartość festiwalu. Sytuację uratował zespół LemON, który na żywo zagrał pop-rockowe piosenki w stylu Coldplay.

Tradycyjnie już warto zwrócić uwagę na problem z miejscami parkingowymi pod Operą Leśną. Publiczność zmuszona jest uiszczać opłatę parkingową za parkowanie w krzakach i na trawnikach (10 zł za samochód osobowy). Taką samą kwotę płaci się pod Ergo Areną, ale tam nie trzeba wciskać się między drzewa.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (56) 2 zablokowane

  • Jaki sopot,taka publika...

    • 0 0

  • (1)

    Po zdjęciach widzę, że tą imprezę odwiedzają kibice - biało-czerwona flaga z napisem Wieluń. Kurcze czy oni kogoś nie pobili? Strach się bać iść na taki koncert, gdzie są takie gwizdy :) światowego formatu jak : Pectus, Sylwia Grzeszczak, Enej, Edyta Górniak itp.P.S. Widzimy się na Moonspel \m/

    • 2 2

    • Odwal sie.Trzeba gdzies sie w koncu lansowac

      • 0 0

  • Oglądałem ,a przede wszystkim posłuchałem Lemona (2)

    Horror. Fałszowanie, tekst-bełkot i grafomania, a warstwa muzyczna to wyjątkowa chała.I on jest gwiazdą !!!Dno,dno totalne.....

    • 2 1

    • (1)

      Sam jestes dno totalne ignorancie. Nie znasz sie to zamilcz. Zazdroscisz mlodym zdolnym musisz wylac troche zolci? Pewnie, ze musisz, inaczej nie bedziesz soba. Czepiac sie tekstow LemONa - idiotyzm w czystej postaci!

      • 0 3

      • Re:

        Idiotyzmem są wszelkie argumenty typu "nie znasz się", "zazdroscisz" czy pisanie o "zawiści". Może Ty się nie znasz, zazdrościsz i jesteś zawistna, że ktoś ma lepszy słuch niż Ty?

        • 1 0

  • nie oglądałam to nic nie widziałam.

    • 1 0

  • I festiwal w Sopocie (4)

    to jest ochlaj i wyżerka kto sie tam pokazuje tego ja nie szanuje...

    • 54 30

    • chyba ktos niewidzial,a sie wypowiada.Pierwszy raz obejrzalam od lat.Wkoncu cos dla ucha.Przy takim koncercie kazdy nawet wybredny sluchacz uslyszal cos dla siebie.

      • 0 0

    • jedna stacja zrobiła w lato dwie imprezy w Sopocie

      • 1 0

    • (1)

      znowu dobra ankieta :))
      nie mozna po prostu nie widziec :))
      jak w dreamlinerach lotu :):"jak ci sie podoba nowa maszyna?
      - jest fantastyczna
      - jest cudowna
      - jest rewelacyjna
      - jest odlotowa"

      • 9 0

      • Re:

        I Ty też zapomniałeś o piątej opcji...
        Czadowa!

        :p

        • 3 0

  • nareszcie

    się skończyło będę mógł spac

    • 4 2

  • nie było tak źle

    Borys bardzo wyważony artykuł - tak trzymać !

    • 2 1

  • szaleństwo (2)

    to się tam wybrać i udawać, że jest czym się chwalić

    • 27 7

    • jakie szaleństwo (1)

      też byś się pewnie wybrał ale groszem nie śmierdzisz

      • 4 5

      • raczej nie

        za dopłatą też bym się nie wybrał, wolę aktywnie spędzać czas

        • 3 3

  • Wszystko pięknie i kolorowo. (4)

    Tylko dlaczego nie napisano nic o wpadkach "gwiazd"
    Pani Belinda Carlisle nie potrafiła śpiewać,publiczność była zażenowana tym popisem.
    Ale głuchy pan redaktor tego nie słyszał.

    • 17 2

    • (2)

      Nie wypowiadaj się w imieniu publiczności. Belinda była ok. A przede wszystkim śpiewała na żywo.

      • 3 2

      • Dla ciebie była ok.Byłeś już po ośmiu browarach. (1)

        Nawet mucząca krowa by ci się podobała.

        • 1 0

        • To ciekawe, jak dobrze mnie znasz. Nie lubię alkoholu więc nie byłAm nawet po jednym browarze.

          • 1 1

    • największy fail to górniak i metallica

      tego shitu nic nie przebije, osiągnęła kolejny poziom dna

      • 4 1

  • kotleciarstwo dla plebsu.....

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Wielki koncert na Skwerze Kościuszki w Gdyni w 2008 roku dał: