- 1 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (52 opinie)
- 2 Ludzie, gdzie wy tak łazicie!? (116 opinii)
- 3 Zwiastun filmu "Kolory zła: Czerwień" Netflixa (36 opinii)
- 4 Kolejny szum medialny dotyczący "365 dni" (45 opinii)
- 5 Ogolona głowa u kobiety wywołuje emocje (278 opinii)
- 6 Oceniamy nowe topowe seriale (60 opinii)
Szanty inaczej. Morskie opowieści na jazzowo
Duet Dyakowski-Porębski mieszanką jazzu i szant zakończył czternastą edycję festiwalu Szanty pod Żurawiem w Gdańsku.
Trzeci dzień żeglarskiego święta Baltic Sail 2013 zwieńczony został koncertem "Szanty i Jazz" na głównej scenie przy Targu Rybnym. Przy licznie zgromadzonej publiczności pojawił się profesor polskich pieśni żeglarskich, Jerzy Porębski. U boku popularnego "Poręby" stanęli mistrzowie saksofonu - Przemek Dyakowski i Wojciech Staroniewicz oraz członkowie zespołu Take It Easy.
- Myślę, że prym w dzisiejszym koncercie wiodą mimo wszystko szanty. Publiczność to są zdecydowanie żeglarze. Znają wszystkie teksty piosenek, które płyną ze sceny. Uważam jednak, że jest to pokolenie, które również wychowało się na muzyce jazzowej - mówił Dyakowski.
- Nie powinno się myśleć w kategoriach łączenia szant z jazzem. Nie powstaje nowy gatunek. To raczej forma spotkania, muzycznej zabawy - tłumaczył Staroniewicz.
Koncert rozpoczął się od prezentacji jazzowego repertuaru zespołu Dyakowskiego Take It Easy. Swoją nieprzeciętną barwą głosu czarowała wokalistka Joanna Knitter, której nachwalić nie mógł się doświadczony frontman zespołu.
- Młoda, niezmiernie utalentowana wokalistka jazzowa. Muzycy tworzący zespół Take It Easy to czołówka polskiego jazzu - ocenia Przemek Dyakowski.
Gromkie brawa przywitały na scenie Jerzego Porębskiego, który błyskawicznie zaskarbił sobie względy gdańskiej widowni.
- Dla mnie jedynym wymiernikiem udanego koncertu jest reakcja publiczności, która dzisiaj bawiła się świetnie. Chyba Gdańsk musi pomyśleć nad zmianą miejsca festiwalu na większe. Publiczność bawiła się bardzo dobrze - podsumował Porębski.
Duet Dyakowski-Porębski mieszanką jazzu i szant zakończył czternastą edycję festiwalu Szanty pod Żurawiem w Gdańsku.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (27)
-
2013-07-10 07:28
wszystko fajnie
tylko od kiedy piosenki o tematyce marynistycznej,pisane przez Porebskiego sa szantami!!!
- 0 0
-
2013-07-11 09:48
Mnie osobiscie jazz nie kreci wiec akurat ten element koncertu do gustu mi nie przypadl. Ale przeciez nie tylko jazz byl. Duet Majewski Zajman byl prześwietny!
- 0 0
-
2014-06-21 06:17
logo
logo szant jest swiatowe , super
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.