• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tak brzmią kolędy z całego świata

Łukasz Stafiej
3 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Gośćmi TGD była Kasia Cerekwicka oraz Kuba Badach. Gośćmi TGD była Kasia Cerekwicka oraz Kuba Badach.

Nie tylko polskie, ale też hiszpańskie, amerykańskie, hebrajskie, a nawet śpiewane po łacinie kolędy i pieśni religijne można było usłyszeć podczas czwartkowego koncertu chóru TGD w Starym Maneżu. Gościnnie na scenie pojawili się wokaliści Katarzyna Cerekwicka i Kuba Badach.



TGD (to skrót od Trzecia Godzina Dnia) jest bodaj najpopularniejszym chórem popowo-gospelowym w Polsce. Dodać należy od razu - gospel w wersji spolszczonej, nieco okrojonej z ekspresyjnych, religijnych uniesień właściwych dla amerykańskiego protoplasty. Nie przeszkadza to jednak kilkunastu wokalistom przekazywać ze sceny silnego ładunku emocji - nie tylko tych muzycznych, ale i duchowych. Mogła się o tym przekonać publiczność, która w czwartek szczelnie wypełniła klub Stary Maneż.

Koncerty: kolędy i pastorałki w Trójmieście



"Wyznajemy miłość Jezusowi. Albo jesteśmy walnięci, albo ściemniamy, albo może jednak prawdziwie się radujemy" - przekomarzał się ze sceny dyrygent i lider chóru Piotr Nazaruk. Bo trzeba podkreślić, że koncert miał silny charakter religijny. Pomiędzy niektórymi utworami Nazaruk wygłaszał komentarze związane z religią chrześcijańską. Opowiedział m.in. anegdotę o Bożym Narodzeniu, które traci swój duchowy wymiar czy cytował fragmenty Ewangelii św. Jana.

"Mario, czy już wiesz?" TGD i Kuba Badach



Nikomu na widowni to oczywiście nie przeszkadzało - wśród kilkuset osób nie było raczej widzów przypadkowych, głównie fani i przyjaciele zespołu. Zresztą, religijne przesłanie koncertu było podane subtelnie i tak naprawdę między wierszami. Było tłem do oryginalnych i wirtuozersko wykonanych interpretacji kolęd i religijnych pieśni.

Warto dodać: kolęd nie tylko polskich. Nie zabrakło oczywiście "Tryumfów Króla Niebieskiego" wykonanych przez gościnnie występującą z TGD Kasię Cerekwicką czy odśpiewanego na koniec chóralnie przez całą salę "Gdy się Chrystus rodzi". Nie mniejsze wrażenie na widzach zrobiły jednak spolszczone pieśni z innych krajów. TGD wykonał m.in. radosną i taneczną hiszpańską "Płoną światła w Betlejem" z motywami flamenco, wręcz funkową kolędę zaśpiewaną po portugalsku, podniosłą pieśń po łacinie "Veni, veni Emmanuel" czy wykonany po hebrajsku fragment psalmu.

Najwięcej emocji wzbudziły jednak dwie zupełnie inne piosenki. Po pierwsze zaśpiewana przez dziecięcy chór Małe TGD piosenka "Pierwsza gwiazda", za którą dzieciaki dostały długie brawa. Po drugie, utwór, na który chyba czekało najwięcej osób - zaśpiewaną w stylu nastrojowej popowej ballady przez Kubę Badacha amerykańską kolędę "Mario, czy już wiesz?". Na koniec cały zespół wraz z wokalistami wykonał najnowszy utwór TGD pt. "Gloria".

  • W koncercie uczestniczyły całe rodziny.
Koncert trwał około półtorej godziny i chyba nikt nie wyszedł z Maneżu zawiedziony. Zresztą była to impreza z kategorii tych, które w żaden sposób nie mogą zirytować, a co najwyżej mniej lub bardziej uczestniczących w takich wydarzeniach widzów ucieszyć. Nie tylko dzięki bezbłędnie wykonanej muzyce, ale i niezwykle ciepłej, wręcz przyjacielskiej atmosferze i pozytywnym emocjom, które starają się przekazać ze sceny członkowie TGD.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (33)

  • Pieknie

    Rewelacja. Cudowna odskocznia.

    • 25 4

  • Super

    Nawet nie myślałem ze będzie tak wspaniale

    • 18 4

  • (4)

    już koniec tego świątecznego oszołomstwa, ale musicie dalej katować tą tandetą? Istnieje wyłącznie śmierć i cierpienie, nauczcie się wreszcie, bando niedouków.

    • 3 51

    • przykre życie (3)

      Przykre bardzo, że tak mówisz i szkoda, że nie było Cię na koncercie.
      Może wyszedłbyś pełen nadziei, że jednak jest życie, i to prawdziwe, pełne, radosne. Nie tylko od święta...

      • 7 4

      • Dla protestanta może i jest. Ale jeżeli jesteś katoliczką, to powinnaś się wstydzić, że takie dyrdymały pleciesz. (1)

        Cierpienie, wieczna wina i żal za grzechy - oto Twoje zadania. A nie jakiś nowomodny religijny postmodernizm.

        • 1 5

        • A do tego jeszcze:

          nadawanie autorytetu zgorzkniałym, niemoralnym starcom, faktyczna podległość kobiet, głoszenie nieprzystających do świata i tak naprawdę nieprzestrzeganych prze samego siebie norm moralnych i końska dawka hipokryzji, która pozwala to wszystko pogodzić. Oto katolik.

          • 0 0

      • nie ma. musisz umrzeć, żeby to zrozumieć.

        • 0 2

  • trójmiasto jest nowoczesne i pali świeczki na chanuki (1)

    • 9 16

    • też sobie zapal

      • 0 4

  • bardzo żałuję że już nie dostałem biletów - chętnie bym to zobaczył

    • 6 4

  • Jak pustym i nudnym człowiekiem trzeba być aby słuchać takie coś? (8)

    Co ten szajs może wnieść do naszego życia?

    • 7 53

    • To samo co coroczne słuchanie "kolorowych jarmarków" na sylwestra z jedynką :D

      • 1 3

    • zobacz sam (4)

      Przyjdź i się przekonaj. :)
      Że nie szajs, i że może wnieść właśnie to, czego potrzebujesz.

      • 8 3

      • (3)

        Po raz milionowy słuchać tego samego... to trzeba mieć zlasowany mózg chyba

        • 0 11

        • twój komentarz który jest prostacki i cyniczny pokazuje jaki ty masz mózg- i napisać że zlansowany (2)

          to by było chyba dyplomacją

          • 5 1

          • ale słaba riposta w stylu "chyba ty"

            widocznie po tysięcznym przesłuchaniu "przybieżeli do betlejem" traci się zdolności kreatywne

            • 1 6

          • Dyplomacja - czyli historyczna domena pańtwa rzymskiego.

            Nóż wbijany po cichu i najlepiej z użyciem cudzej ręki. To jest - ćwiczyć dużo jeszcze musisz.

            • 0 0

    • nool

      do Twojego to zapewne tylko buła z truchłem z kurki coś wnosi!!!!!!!

      • 0 0

    • sam musisz byc pusty

      • 0 0

  • Gość (3)

    Atmosfera przefanastyczna!
    Jak zawsze TGD pokazało wysoki poziom muzyczny i wokalny.
    Najbardziej ujmuje mnie autentyczność tych ludzi.
    Dziękuję

    • 22 0

    • (2)

      Hahaha....
      Autentyczność katolików. Dobre.

      • 3 7

      • A jednak musiałeś (1)

        • 5 0

        • powiedzieć prawdę

          • 0 0

  • (3)

    Cena za bilet to jakaś gruba przesada.....

    • 11 4

    • różne ceny (1)

      za taki koncert warto tyle zapłacić! Przepiękne wykonanie, miejsce (Stary Maneż) i atmosfera!

      • 2 2

      • Może i warto ale w Gdańsku jest totalne strzyżenie owiec. W innych miastach bilety są już od 39Zł. Czyli Płacimy za miejsce Stary Maneż?
        Mówiąc szczerze to nie do końca jest dobre miejsce dla tego typu iventy.
        Po pierwsze - powierzchnia. Mały klub wiec mało biletów w dość wysokich cenach i choć to było by jeszcze zrozumiałe, ale tu dokooptowana jest jeszcze spora ilość osób stojących na każdym przejściu. Artyści również ledwo zmieścili się na tej scenie.
        Po drugie- dźwięk. Jest za głośno jak na tak małą kubaturę. czasami aż huczy. W muzyce nie chodzi o sam hałas. (zwłaszcza na koncercie TGD).
        Nie ma tu w ogóle krytyki zespołu, który dał dobry koncert. Bardziej chodzi mi o zwrócenie uwagi na organizację koncertów w ogóle, bo to nie dotyczy tylko tego wczorajszego. Czy nie można takiego koncertu zorganizować gdzie indziej? Tak jak Betlejem? Chętni by byli na pewno. pozdrawiam.

        • 5 0

    • Prawda niestety :/

      Dużo ciekawiej było jak TGD brało udział w projekcie "Betlejem w Gdyni", teraz po odłączeniu niestety ich koncerty przegrywają ceną...

      • 2 1

  • wspaniałe

    Wspaniałe zdjęcia, które oddają choć część tego, jak było na koncercie! Pięknie! :)

    • 7 1

  • katolik (2)

    Sorry, wole katolickie wydarzenia a nie protestanckie z pastorem na czele

    • 3 14

    • kiepska prowokacja jeśli musiałeś się dwa razy katolik podpisać byśmy uwierzyli że na pewno jesteś katolikiem :) (1)

      ale ty jesteś sprytny :) i jak daliśmy się nabrać :) a wiesz dlaczego teraz się śmieje? bo ty siedzisz teraz przed kompem dumny myśląc się ci się udało ha ha ha

      • 6 2

      • Takie już czasy, że coraz mniej katolika w katoliku.

        Nie żeby to było złe samo w sobie. Ale jednak mamy do czynienia ze znaną korporacjom taktyką rebrandingu następującą, gdy produkt przestaje się sprzedawać. Takie małe postbarokowe kłamstewko polegające na przejmowaniu zachowań dawnego wroga. Lepsze niż wojny, ale z gruntu nieprzekonywujące. Taki Szymek Hołownia i pop-kokatolicyzm z rózgą dobrze schowaną.

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Klub Sfinks700 w Sopcie był siedzibą: