- 1 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (6 opinii)
- 2 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (17 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (144 opinie)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (9 opinii)
- 5 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (72 opinie)
- 6 Festiwal filmowy w odmienionej formule (1 opinia)
Tak jazzują panie! Rusza Ladies'Jazz
Ewa Bem, Dorota Miśkiewicz, Stanisława Celińska, Ania Dąbrowska i Krystyna Stańko to jedne z gwiazd tegorocznej edycji Ladies'Jazz Festivalu, który rozpoczyna się w poniedziałek 26 lipca. W programie tradycyjnie znalazł się konkurs o Grand Prix Ladies'Festivalu, adresowany do młodych artystek wykonujących jazz.
Festiwal Ladies' Jazz, odbywający się w Gdyni nieprzerwanie od 2005 roku, to jedna z niewielu na świecie platform prezentacji tego, co stanowi kwintesencję kobiecego jazzu, a zarazem hołd dla dam nie tylko jazzu, ale i swingu, soulu, bossa novy i stylów pośrednich. Tegoroczna odsłona odbędzie się w dniach 26-31 lipca, a muzyki będzie można posłuchać w gdyńskim Teatrze Muzycznym, Konsulacie Kultury oraz u "sąsiadów zza miedzy" - w Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie.
..."Jeśli musisz pytać czym jest jazz..."
Od kilku lat organizatorzy stawiają na stylistyczną różnorodność i nie inaczej będzie podczas nadchodzącej edycji. Z recitalami wystąpią m.in. Reni Jusis, Stanisława Celińska, Ania Dąbrowska czy Ewa Bem. O ile ta ostatnia jest ikoną polskiego jazzu, reszta lineupu może budzić konsternację, bo artystkom bliżej do innych gatunków, niż do tego, który stanowi oś festiwalu. Tylko czy na pewno?
- "Jeśli musisz pytać czym jest jazz, to nigdy nie dostaniesz odpowiedzi" - te słowa przypisuje się jednemu z ojców jazzu, przygarniętemu i wychowanemu w dziecięctwie przez polskich emigrantów, którzy dotarli w ostępy Luizjany - Luisowi Armstrongowi - mówi Maciej Farski, rzecznik Ladies'Jazz. - Jazz to jeden z rodzajów muzyki improwizowanej, ale czyż nie jest schematem dość powszechnie występujący w naturze wzorzec zespołu jazzowego, u którego zawsze po minutowym temacie, dokładnie wtedy wchodzi solo lidera - pianisty i trwa 2 min. 32 sek., a potem następuje 5-taktowe indywidualne wejście kontrabasisty (ew., saksofonisty - zależy kto jest większym kumplem lidera)? Perkusista ma swoje solo raz na występ, gdy koledzy schodzą ze sceny i pędzą wychylić łyk piwa na zapleczu. Po czwartym utworze nawet mało muzycznie wyrobieni słuchacze zauważają, że to schemat...
Elektro-retro-swingująca Ania Dąbrowska
Przedstawiając Anię Dąbrowską organizatorzy podkreślają, że artystka zasłynęła lirycznymi elektro-retro-swingującymi piosenkami. Wiele z nich jest na pograniczu tzw. inteligentnego popu i smooth jazzu.
- Czyż takie jazzowe damy jak panie Krall czy Jones nie mają aż nadto podobnych utworów? - pyta Maciej Farski, rzecznik Ladies'Jazz. - Niedawno obchodziliśmy 10 rocznicę śmierci Amy Winehouse - to była artystka pop czy jazz, a brytyjski swing, który jest podstawą nie tylko jej repertuaru to jaka kategoria muzyczna? Jak głęboko, dla porównania, tkwi w country Norah Jones? Czy aby nie za bardzo, by można mówić o jej jazzowości? A przecież to od niej tak naprawdę zaczęła się silna reprezentacja kobiet śpiewających i grających smooth jazz. Tylko czy smooth to jeszcze jazz?
Francuska Reni Jusis
Piosenka francuska, jak ów charakterystyczny dźwięk akordeonu, jak skrzypce, jak uliczne kazoo, mają trwałe miejsce w jazzie, a swoje ulubione piosenki francuskie, w swoich, nowych interpretacjach przedstawi nam w tym roku Reni Jusis (29 lipca, Teatr Muzyczny - Duża Scena).
- To królowa muzyki klubowej w naszym kraju, laureatka wielu nagród i właścicielka kilku przeróżnych muzycznych statuetek, które chciałby mieć niejeden artysta - podkreśla Maciej Farski. - Skoro można łączyć jazz z muzyką etniczną, z muzyką symfoniczną, z eksperymentami minimalistycznymi, z dynamiką rockowej sekcji rytmicznej, to trzeba pytać czy ktoś kto zajmuje się na co dzień muzyką taneczną może czy powinien wystąpić na festiwalu mającym "jazz" w nazwie?
Stanisława Celińska - piosenki podszyte życiowym doświadczeniem
Jazz, podobnie jak życie, wymyka się schematom. Nie chodzi w nim o skodyfikowane mundurki, czy o czytanie jedynych słusznych książeczek, które powiedzą nam, co powinniśmy myśleć. Swoboda, luksus wolnej myśli, własnej interpretacji - organizatorzy zapewniają, że to wszystko znajdziemy na Ladies'Jazz Festival, choć harmolodycznych i freejazzowych wynurzeń trzeba tu szukać z dużą lupą. Zamiast tego po koncertach można zobaczyć szeroko uśmiechnięte twarze słuchaczy, którzy jeszcze nie tak dawno temu z własnej woli nie zdecydowaliby się posłuchać jazzu. Bo prezentowana muzyka przemówiła do nich i zwyczajnie przypadła im do gustu.
- I taki też jest repertuar p. Stanisławy Celińskiej - piosenka z tekstem, ważnym tekstem, mądrym, do zrozumienia i przerobienia w kontekście własnych życiowych doświadczeń - mówi rzecznik Ladies'Jazz. - Do tego brzmienia jakby z Sade, jakby z Cesarii, jakby z dobrej piosenki po prostu. Z radością będziemy wsłuchiwać się w tym roku również w jej recitalowe interpretacje przedstawiane tylko i wyłącznie dla nas, dla tych, którzy zechcą poświęcić swój czas i być na tym koncercie, bo uważają, że sprawi im przyjemność, że będzie przeżyciem do opowiadania przyjaciołom, którzy nie mogli, nie chcieli, nie mają w zwyczaju...
Parasolki, karuzela i ten chłopak z piłką, czyli wspomnienie Marii Koterbskiej
Zanim jednak damy się zaprosić Reni Jusis do Paryża i powzruszamy się przy piosenkach Stanisławy Celińskiej, organizatorzy Ladies'Jazz zapraszają na koncert wypełniony piosenkami Marii Koterbskiej w wykonaniu fantastycznych polskich wokalistek, m.in. Doroty Miśkiewicz, Grażyny Auguścik i Moniki Borzym (26 lipca, Filharmonia Kaszubska w Wejherowie).
- Podobnie jak w przypadku koncertu Stanisławy Celińskiej, tak i tutaj spodziewam się wielu wzruszeń - mówi Maciej Farski. - Chcę usłyszeć i Parasolki, i Karuzelę, i nawet tego Chłopaka kopiącego piłkę, choć tego sportu wcale nie cenię. Liczę również na to, że świetne gwiazdy uczestniczące w koncercie przedstawią takie piosenki artystki, których nigdy w innych okolicznościach bym nie usłyszał, które powinny być szlagierami od lat, od pokoleń, a przepadły pokryte kurzem czasu i brakiem uznania kultury za ważną gałąź tożsamości narodu, państwowości, a także i przemysłu.
Czy Ewa Bem zaśpiewa o znakach drogowych?
O ile w niektórych piosenkach wymienionych wcześniej artystek jazzu będzie trzeba z lupą szukać, o tyle w przypadku Ewy Bem nikt nie powinien mieć wątpliwości, że miano pierwszej damy polskiego jazzu przysługuje jej jak nikomu innemu! Artystka podczas swojego koncertu w Teatrze Muzycznym, 31 lipca, będzie świętowała 50-lecie pracy artystycznej. Fani już zacierają ręce w oczekiwaniu na te największe przeboje, jak i te, który odeszły w zapomnienie, choć ich wartość artystyczna - a niejednokrotnie też edukacyjna - jest ogromna.
- Mam nadzieję, że pani Ewa Bem, oprócz wielkich swych przebojów, zaśpiewa choć jedną piosnkę z płyty o znakach drogowych dla dzieci - mówi Maciej Farski. - Może ktoś sobie o niej przypomni i dojdzie do wniosku, że polskie dzieci także wymagają dobrej piosenki, a nie udawania pięciolatki/pięciolatka przez artystę 70-letniego, który to udawanie musi podkreślić koniecznym wg niego mizdrzeniem się i spłycaniem każdej możliwej myśli. O, przepraszam: wypłaszczaniem...
Organizatorzy Ladies'Jazz Festival 2021 zapewniają, że czeka nas dużo różnych spojrzeń na jazz, dużo dobrej piosenki, świetnej muzyki, występów znakomitych artystek - zarówno tych uznanych, jak i tych debiutujących, szczególnie podczas koncertu Ladies'Jazz śpiewa Bossa Novas, odbywającego się pod kierownictwem Krystyny Stańko (30 lipca, Teatr Muzyczny).
- Serdecznie zapraszam na XVII edycję Ladies'Jazz Festival już od jutra, od poniedziałku 26 lipca do późno wieczornych godzin sobotnich. Do zobaczenia na koncertach w Gdyni i Wejherowie - zaprasza Maciej Farski, rzecznik Ladies'Jazz.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (25) 4 zablokowane
-
2021-07-29 12:56
ania fat dąbrowska
super koncercik!
- 0 0
-
2021-07-28 18:13
boziu
nie ma młodszych utalentowanych jazzmanek ?? Ciągle tylko te same nadęte ciotulki w swoich wiecznych chomątach z głosami cierpiętnicy, Tym razem nie skorzystam .
- 1 1
-
2021-07-28 10:49
Oczekuje 100 procent kobiet
Na instrumentach tez, jak nie składam reklamacje po, i zażądam zwrotu za bilet
- 1 2
-
2021-07-27 13:14
Szkoda (1)
Gdyby Tomka Stańko to byłaby gwiazda :) Pani S to raczej lokalny temat dla rodziny
- 5 1
-
2021-07-27 16:08
rodzinny i to bardzo, robota dla wszystkich jest
- 1 0
-
2021-07-26 21:17
(4)
Filharmonia Kaszubska. To musi być poziom artystyczny.
- 2 9
-
2021-07-27 10:59
Widać dla niektórych ważniejsze jest gdzie niż kto.
- 0 0
-
2021-07-27 09:34
"Musi" oznacza: "nie wiem, ale się wypowiem". Ot, poziom wypowiedzi... której być nie musi.
- 2 0
-
2021-07-26 21:19
(1)
To było święto jak na tę imprezę przyjechała Dionne Warwick bodajże w 2013. Nie żałuję że byłam wówczas na jej koncercie w Gdyni.
- 1 1
-
2021-07-26 21:57
Czy ona żyje?.
- 1 0
-
2021-07-27 07:20
Passe (1)
Transsex' Jazz Festival miałby dofinansowanie Sorosa i darmową reklamę w TVN, wyborcze, Onet, wp
- 1 8
-
2021-07-27 09:37
Och, a Catholic Jazz Festival miałby dofinansowanie rządu, MKDNiS, ojca Rydzyka, a darmową reklamę w koncernie Radia Maryja, prasie Orlenu i TVPiS. Będziemy się licytować, kto da więcej?
- 2 2
-
2021-07-27 08:14
jaki jazz
Tym razem to z jazzem - może poza E. Bem - niewiele ma wspólnego
- 8 1
-
2021-07-26 16:40
(3)
Brakuje mi tu Pani Urszuli Dudziak.
- 6 11
-
2021-07-27 01:04
To gdakanie to nie jazz
- 1 1
-
2021-07-26 19:06
o ile kojarzę
to pani Dudziak jest w komisji konkursowej
- 0 0
-
2021-07-26 17:19
A mi wcale.
- 4 3
-
2021-07-26 22:11
Czemu tylko Ladies? (1)
Jawny seksism sie wylewa. Polska jest krajem matrialchalnym, w którym od zawsze stawia się kobiety ponad mężczyzn.
- 7 7
-
2021-07-26 22:19
Niezły zapłon
- 0 5
-
2021-07-26 21:17
"26 lipca, Filharmonia Kaszubska w Wejherowie"
a może trochę wcześniej warto było napisać...
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.