• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TikTok dał mi drugie życie. Edzio rapuje w aplikacji i nagrywa płyty

Mateusz Groen
28 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Raper, ceniony freestylowiec i obecnie jeden z popularniejszych tiktokerów z Pomorza. W tej popularnej aplikacji obserwuje go prawie 1,5 mln ludzi, co - jak sam mówi - dało mu drugą młodość i możliwość rozwoju kariery. Na swoim koncie ma cztery albumy, a niedawno wypuścił singiel, w którym rozlicza się z przeszłością. Kim jest Edzio, co sądzi o współczesnym rapie, nagrywaniu za pomocą autotune'a i współczesnych mediach społecznościowych, tj. TikToku?



Imprezy w Trójmieście



Czy wiesz, czym jest TikTok?

Edzio, a raczej Piotr Bylina, jest gdańszczaninem, który zanim zaczął nagrywać studyjne utwory hip-hopowe, zyskał spore uznanie w świecie freestyle'u - wolnej formy improwizacji raperskiej, w której tekst jest rapowany na żywo, bez wcześniejszego przygotowania. Podczas występów, tzw. bitew, dwóch raperów walczy ze sobą na słowa, frazy i rymy. W bitwach nie brakuje personalnych wycieczek do swoich rywali, zwanych disami. By zdobyć tytuł, trzeba pokazać styl, charyzmę, klasę, szeroki wachlarz słów, ale też przebojowość, ponieważ występ musi zaciekawić publikę.

Edzio we freestyle'u zdobył praktycznie wszystko, sporo nagrywał też w hip-hopowym podziemiu, jednak sławę, nowe możliwości i wejście do mainstreamu otworzył mu tak demonizowany przez wielu TikTok, czyli aplikacja dająca możliwości nagrywania kilkudziesięciosekundowych filmów, najczęściej o lekkim, rozrywkowym charakterze. Dzięki temu ze swoją twórczością dotarł do milionów ludzi, nawiązał współprace komercyjne i rapowej karierze poświęcił się w stu procentach. Niedawno pojawiła się nowa piosenka Edzia pt. "Nie zrozumiesz mnie", w której artysta rozlicza się z trudami okresu dorastania, domowymi problemami i zdradza, jak psychoterapia otworzyła mu oczy na wiele aspektów jego życia. Porozmawialiśmy z Edziem o drodze, którą przeszedł, nowych możliwościach, kierunkach i obecnym podejściu do rapu.

Celebryci z YouTube'a, TikToka, Instagrama - idole dzieci i młodzieży



Kiedyś świetny freestylowiec, teraz pochłonął go rap. Ma na swoim koncie cztery albumy studyjne, a kolejny pojawi się w następnym roku. Kiedyś świetny freestylowiec, teraz pochłonął go rap. Ma na swoim koncie cztery albumy studyjne, a kolejny pojawi się w następnym roku.
Mateusz Groen: Co cię inspirowało podczas tworzenia nowego singla?

Piotr "Edzio" Bylina: Singiel nagraliśmy rok temu, ale z różnych przyczyn ukazał się dopiero teraz. To był jednak bardzo ważny utwór, który napisałem po pójściu na psychoterapię i po wydarzeniach, które otworzyły mi oczy na wiele rzeczy. Usiadłem wtedy i wszystko się ze mnie wylało. Najważniejsze, że ten przekaz dotarł do osoby, do której miał dotrzeć. Poczułem ulgę i emocje uleciały. Pewien etap w moim życiu został zamknięty.

Jakie masz teraz plany? Czy singiel "Nie zrozumiesz mnie" zwiastuje może nową płytę?

Większości planów nie mogę zdradzić, ale dużo rzeczy się szykuje. Faktycznie, w przyszłym roku pojawi się kolejna płyta, ale singiel nie ma z nią nic wspólnego. To był luźny utwór, który był potrzebą chwili, a płyta będzie czymś zupełnie nowym.

Kiedyś świetny freestylowiec, teraz pochłonął go rap. Ma na swoim koncie cztery albumy studyjne, a kolejny pojawi się w następnym roku. Kiedyś świetny freestylowiec, teraz pochłonął go rap. Ma na swoim koncie cztery albumy studyjne, a kolejny pojawi się w następnym roku.
Zaczynając od początku, skąd pojawiła się "zajawka" na freestyle, z którego jesteś najbardziej znany?

Freestyle zaczął się od zajawki na rapsy, których zacząłem słuchać za małolata. Zaczęło się to na boisku do koszykówki, na które chodziłem sobie porzucać u siebie na dzielnicy. Wtedy usłyszałem chłopaków, którzy nawijali, podłapałem to i zacząłem szukać różnych źródeł. Pierwsze próby to "disy" na siostrę, potem wystartowałem w bitwie, następnie doszły tzw. ustawki freestyle'owe i tak to się rozwijało przez lata. Do dzisiaj ta zajawka ewoluowała szeroko poza rapowe środowisko. Kiedyś freestyle był dla ludzi trudny do pojęcia i przyjęcia, był kojarzony z hermetycznym środowiskiem. Myślę, że udało mi się trochę te granice przełamać i wyjść z tym nieco szerzej do ludzi. Dzięki temu grupa moich odbiorców sukcesywnie rośnie i nie jest to jedynie rapowe środowisko.

Co jest najbardziej atrakcyjnego dla ludzi we freestyle'u?

To, że wszystko odbywa się na żywo i można wymyślić coś na poczekaniu na dany temat. Dodatkowo często są to zabawne wersy, przy których widz może się uśmiechnąć. Bywa tak, że z kogoś się zażartuje, wbije się komuś szpilę, ale oczywiście wszystko w granicach dobrego smaku. Trochę bym to porównał do stand-upu. Freestyle jest błyskotliwy, kreatywny, jest tu element rywalizacji. Z bitwami skończyłem kilka lat temu, jestem spełniony jako freestylowiec, zszedłem ze sceny na swoich warunkach, będąc na szczycie. Teraz spełniam się na innej płaszczyźnie. Mam na swoim koncie cztery płyty, jestem niezależny, nie współpracuję z żadną wytwórnią. Wszystko, co stworzyłem, wypuściłem na swój kanał i tak jest w tej chwili najlepiej. Wielu artystów działa obecnie w taki sposób.

Przechodząc do rapu, co sądzisz o dość głośnym podziale na nową i starą szkołę rapu oraz wykorzystywaniu w piosenkach autotune'a czy innych efektów?

Zauważyłem, że tzw. nowa szkoła mocno wyparła starą szkołę. Starsi artyści już w mniejszym stopniu się liczą na scenie. Są oczywiście twardzi gracze, którzy potrafią się na niej utrzymać, i temu nie zaprzeczam. Najlepszym przykładem jest Borixon, który stworzył "Chillwagon" i mimo że sam jest ze starej szkoły, to dalej się utrzymuje na scenie w dobrej formie. Ma na to swoje patenty. Tworzył projekt z Donatanem "Równonoc", później był "Gang Albanii", a teraz wspomniany "Chillwagon" i cały czas robi coś, co go utrzymuje na topie. Generalnie jednak wielu raperów, którzy byli popularni, gdy ja dopiero zaczynałem się interesować rapem, zniknęło z wielkiej sceny. Prostym przykładem jest festiwal w Kołobrzegu, który prowadziłem. Jako pierwszy grał O.S.T.R, następnie Żabson, Reto, bodajże Oki, Young Igi. Wielu widzów nie kojarzyło O.S.T.R i jak po występie rozmawiałem z ludźmi, to mówili: "no fajnie zagrał ten pierwszy", ale nie znali go wcześniej. Dla mnie był to szok, bo w końcu to O.S.T.R - dla wielu ikona rapu. To jest moim zdaniem namacalny przykład, jak bardzo nowa szkoła wyparła starą szkołę. Co osobiście o tym sądzę? Świat się zmienia, ludzie się zmieniają, muzyka się zmienia, są nowe brzmienia i nie mam nic przeciwko temu. Na szczęście dostęp do muzyki jest dzisiaj tak łatwy, że każdy znajdzie coś, co lubi. Nie mam też nic przeciwko takim nowinkom, jak autotune. Trzeba iść z duchem czasu. Jeżeli to jest ciekawie zrobione, ze smakiem i wyczuciem, to jak najbardziej to popieram.

Czytaj też: Kizo coraz popularniejszy na świecie. Nowa płyta rapera i koncert w Gdańsku

  • Raper zdobył sporą liczbę widzów za sprawą nowego medium, jakim jest TikTok.
  • Raper zdobył sporą liczbę widzów za sprawą nowego medium, jakim jest TikTok.
  • Raper zdobył sporą liczbę widzów za sprawą nowego medium, jakim jest TikTok.
Co sądzisz o komentarzach negatywnych dotyczących nadmiernego korzystania z "tuningu" piosenek?

Strasznie mnie drażnią komentarze, które pojawiają się pod prawie każdym "new schoolowym" kawałkiem o treści "za dużo autotune'a". To jest tzw. "ból dupy" dzieciaków, które ledwo dowiedziały się, czym jest autotune. Sam nie używam go jakoś przesadnie dużo w swoich kawałkach, ale oczywiście też wykorzystuję. Podejrzewam, że ci, którzy się tego czepiają, mają na swoich playlistach Żabsona, Bedoesa i innych raperów, którzy nie wypuszczą kawałka bez dodatku autotune'a. W takich przypadkach już on nie przeszkadza? Dlatego mówię, trzeba iść do przodu, z duchem czasu.

Sam przypisujesz się do któregoś z nurtów czy zwyczajnie tworzysz to, co ci w duszy gra?

Myślę, że to nie jest moja rola, by się określać, przypisywać do jakiejś grupy czy szkoły. Jednak osobiście czuję się częścią nowszej fali rapu niż tej starszej. Jest mi bliższa, co nie oznacza, że nie znam i nie szanuję starej szkoły.

Sądzisz, że raperzy z nowej szkoły inspirują się starą szkołą?

Uważam, że w obecnych czasach już nie. Zrobiła się olbrzymia wymiana pokoleń i są tak odmienne trendy, że już mało kto sięga do "korzeni".

Nowa płyta rapera z Gdyni. Premiera projektu Próżnia



@edziorap Kto jest moim kraszem? #dlaciebie #freestylerap #tyszka dźwięk oryginalny - Edzio weź coś nawiń

Jak już jesteśmy przy nowych trendach - działasz ostatnio prężnie na TikToku. Jesteś jednym z nielicznych raperów, który z niego korzysta i zdobył na nim dużą popularność. To też znak czasów i chyba też nieznane dotąd możliwości.

U mnie wyszło to totalnie z przypadku. Ktoś mi zasugerował, że może bym wrzucił swój filmik z freestyle'em na TikToka, bo mogłoby to fajnie pójść i się wyklikać. Byłem jednak totalnym hejterem TikToka i mówiłem, że nie ma takiej opcji i że w życiu nie przekonam się do tej aplikacji. Po czym jeden ze znajomych wysłał mi filmik kuriera DPD, który freestylował. Chłopak coś tam sobie "leciał
Tak naprawdę dało mi to drugą młodość, bo od czasu gdy TikTok mi się rozkręcił, to moja kariera ruszyła na każdym polu.
na wolno" i tak patrzę... kurczę, fajnie sobie leci, ale umiem lepiej. On zgarnia wyświetlenia i lajki, a ja umiem lepiej i co? Więc wrzuciłem swój. Akurat była u mnie siostra, podrzuciła mi trzy słowa, nagrałem, wrzuciłem i nagle "boom" - milion wyświetleń. Mówię - dobra, to dodam następny. Wrzuciłem kolejny i zacząłem ostatecznie dodawać regularnie. Nie był to przemyślany ruch, ale wykorzystałem sytuację, że to dobrze szło i poszedłem za ciosem. Tak naprawdę dało mi to drugą młodość, bo od czasu, gdy TikTok mi się rozkręcił, to moja kariera ruszyła na każdym polu. Moje życie się kompletnie zmieniło, bo nareszcie mogłem porzucić pracę na etat i zająć się tylko muzyką.

Powiedziałeś, że masz korzyści z TikToka. Możesz powiedzieć jakie?

Przede wszystkim rozpoznawalność, której nie miałem wcześniej, nawet w latach świetności po bitwach freestyle'owych. Wtedy już ta rozpoznawalność była spora, a teraz prawie dosłownie nie mogę wyjść z domu nierozpoznany. Dużo osób podchodzi zbić "piątkę" czy zrobić sobie wspólne zdjęcie. Zasięgi wszędzie poszły w górę, jestem zapraszany do różnych akcji, podejmuję współprace komercyjne, przez co mam korzyści finansowe. Ale najbardziej cieszy mnie fakt, że dzięki temu freestyle jest promowany na tak szeroką skalę. Nadal mam to głęboko w sercu i duszy, to moje korzenie. Nigdy podczas koncertów nie rezygnuję z freestyle'u, zawsze kończę koncert freestyle'em. Nie zamierzam pozbywać się łatki freestylowca, bo to jest coś, co mnie wykreowało, na czym wypłynąłem.

Opinie (80) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Pytanie filozoficzne, o sprawy co się 'fizjonomom' nie śniły. (8)

    "Przede wszystkim z rozpoznawalność (...) Dużo osób podchodzi zbić "piątkę", czy zrobić sobie wspólne zdjęcie (...) Zasięgi wszędzie poszły w górę (...) podejmuję współprace komercyjne, przez co mam korzyści finansowe."

    I pojawia się odwieczne pytanie. Czemu "mase" tak ciągnie do swoich bożków? Czemu ludzie interesują się i dają swoje pieniądze wszelakim gwiazdom, celebrytom, piosenkarzom, religiom?

    • 28 1

    • (3)

      Bo łatwiej jest dzieciaka posadzić przed monitorem czy smartfonem, żeby się sobą zajął, niż zabrać go do parku i pokopać piłkę. Do tego parki coraz dalej od nowych osiedli, komunikacja miejska ledwo zipie, a za parkowanie jeszcze słono zapłacisz. Siedź więc młody człowieku w pokoju, patrz się w ekran i oglądaj/słuchaj kogo tam algorytm podpowie.

      • 12 1

      • To nie jest wynalazek ery smartfonów. (2)

        Dzieciak biegający po podwórku i kopiący piłkę, tak samo całe kieszonkowe marnował na koszulki czy plakaty ulubionego piłkarza...

        Gazety i TV zastąpił Internet, a poza tym nic się nie zmieniło.

        • 8 2

        • Fajnie, że miałeś kieszonkowe :)

          • 5 0

        • Dokładnie tak jak mówisz, to nie jest problem "teraźniejszy". Dzieciaki bez elektroniki potrafiły "podniecać" się jakimiś piłkarzami, mimo że sami wcale nie mieli zajawki na zawodnika, a nawet jak miały, to w dorosłym ich życiu nadal oglądają mecze w TV. W jakim celu?

          • 4 2

    • Bo to nie problem filozoficzny, a statystyczno-biologiczny: (2)

      75% populacji ludzi to totalne odmóżdżone zombie bez własnego życia, zdania i jakiegokolwiek pomysłu co robić. Ich życia są nudne, płytkie, obracające się tylko wobec tego samego schematu przez 40 lat: praca-dom-rodzina-kredyt-konsumpcja (kupowanie bzdur). I tak siedzisz w niewolniczym systemie, więc musisz sie podniecać czyimś życiem, zamiast patrzeć na swoje XD
      Jednym zdaniem: idealni konsumenci! Ciemna masa gotowa kupić każdą, nawet największą głupote, i zrobią absolutnie wszystko, o ile im powiesz, że to jest 'cool' albo 'modne' XD Świat upada, a to właśnie ze względu na tą grupe 75-80% odmóżdżonych d**ili :)

      • 10 2

      • Ale czemu w takim razie dzieci już "ciągnie wilka do lasu"?

        • 0 2

      • 75-80% to strasznie duzo. Rozumiem, ze jestes jednym z tych "odmozdzonych d**ili" w takim razie, skoro jest nim 8/10 spoleczenstwa? Czy klasycznie, wszyscy = glupi, ja = jedyny madry?

        • 1 4

    • Poczytaj książki, są ich na ten temat dziesiątki. Nawet jak ci tu ktoś odpowie zakładając, że nie pytasz retorycznie, to skąd będziesz wiedział że tak jest, źródeł czy bibliografii ci nie poda :)

      • 0 1

  • (6)

    Nie mam tiktoka, fb,insta i Twittera...czytam książki,słucham muzyki z płyt,zbieram znaczki...czy jestem jakiś inny?

    • 45 7

    • nie masz

      ale komentujesz każdy artykuł na trojmiasto.pl... tak jesteś jakiś inny.

      • 24 5

    • Ogólnie to...

      Ogólnie to nie, ale w dzisiejszych czasach jest to oznaka jakiegoś rodzaju wyalienowania :D

      • 1 12

    • i jeszcze przesiadujesz na forum tego portalu

      takie tam hobby

      • 9 2

    • Nie masz też przyjaciół, dlatego spędzasz tu cały swój wolny czas

      • 5 0

    • Inny to najdelikatniejsze stwierdzenie twej osobowości

      I nie chodzi mi o brak Medii społecznościowych

      • 1 2

    • tak

      • 1 0

  • (4)

    co to jest tiktok?

    • 33 5

    • Zrób sobie przysluge

      i nie szukaj odpowiedzi na to pytanie. Możesz tylko sobie zaszkodzić.

      • 14 0

    • Raczysko.

      • 5 0

    • To jest kontynuacja polityki 'rópta co chceta' czyli robienie z mózgów galaretę.

      • 5 0

    • Śmietnik bez dna...

      Przy którym Szadółki to małe piwko.

      • 11 0

  • (4)

    słucham rapu co najmniej 20 lat, znam nawet tzw. nową szkołę ale tego gościa nie znam, może dlatego, że nie mam tiktoka

    • 58 4

    • (2)

      Ja słuchałem rapu. Ale od kilu lat nie słucham, nie warto.

      • 12 1

      • (1)

        moim zdaniem warto, tylko trzeba odsiać ziarno od plew, powróciłem do rapu po płytach P83, "odkryłem" Reto, Dziarmę, Quebo, Mielzkyego, Szczyla, Guziora i kilku innych, warto było

        • 2 4

        • I w kółko Macieju

          Tato pił, jam ćpał, matka się puszczała lub tyrała. Stałem w klatce na dzielni. Psy to gnoje. Zabić konfidenta. Jestem wrażliwy jak Eskimos na Saharze. Nudy.

          • 0 0

    • sławę

      to Edzio ma raczej dzięki freestyle'u a nie tiktokowi, szkoda że już nie ma takich dobrych bitej jak kiedyś własnie z jego udziałem

      • 3 1

  • (3)

    Jakie media społecznościowe, tacy raperzy xD. Daleki jestem od teorii spiskowych, ale patrząc z boku na popularność aplikacji typu Tik Tok, Instagram, również ich zawartośći oraz tych wszystkich psudo- "celebrytów"... Mam wrażenie, że poza zarobkowaniem na bezmózgich służą celowemu ogłupieniu ludzi, żeby jeszcze łatwiej na nich zarobkować:) Inaczej nie mogę tego określić:)

    • 72 1

    • Edzio to on był jak miał 10 lat, teraz jest Edek (1)

      zupełnie podobnie jak Boluś, Bolek, pan Bolesław :)

      • 3 0

      • No cóż...

        Teraz już wiem dlaczego jedna taka panna z dzieckiem, tak ogarnia wszelakie media społecznościowe

        • 2 0

    • Hmm...

      • 0 0

  • Czy wiesz, czym jest TikTok? (4)

    Szkoda, że w ankiecie nie ma opcji: tak, ale nie zamierzam korzystać

    • 48 1

    • (2)

      ankiety na trojmiasto.pl jak zwykle w formie

      • 21 0

      • (1)

        Jak byś musiał codziennie wymyślać ankiety, to też by ci poziom w końcu zjechał.

        • 6 0

        • Nie zgodzę, się. Tu nie jest potrzebna kreatywność. Wystarczy logicznie formułować

          odpowiedzi tak, żeby zawierały pełne spektrum możliwych sytuacji i nie wtrącać do odpowiedzi dodatkowej tezy (nie, bo..., tak, ale...).

          • 0 0

    • Ankiety na Trojmiasto.pl, często mają tę ułomność, że nie obejmują wszystkich możliwych

      odpowiedzi. W dodatku odpowiedzi zawierają często dodatkową tezę, co zwiększa liczbę potrzebnych wariantów odpowiedzi. Np. ja znam Tiktoka, ale nie korzystam i nie mam dzieci, więc nie wpisuję się w żadną odpowiedź w ankiecie.

      • 0 0

  • Bastardyzacja kultury i życia społecznego postępuje.. (1)

    Nowoczesne społeczeństwo jest społeczeństwem indywidualistów/egoistów, przekonanych o swojej wyjatkowości. Wykształconych ponad możliwości swojego umysłu. Bombardowani natłokiem informacji z mediów społecznościowych tumanieja, będac w stanie przyswoić wyłacznie papkę.

    Stad mierność większości ostatnich produkcji kinowych, seriali. Stawianie na akcję i emocje kosztem fabuły i dialogów.

    Nastała dyktatura miernot.

    • 48 0

    • Preach!

      • 0 1

  • Hmm, pasjonujący temat. W sam raz na trojmiasto.pl (1)

    • 37 1

    • polecam relację z fame mma 11 przeprowadzoną przez palhajs tv, 1:10:10 gdzie macie waszego tiktokera naćpanego jak prosiaka :D

      • 3 0

  • Wiem czym jest Tik tok i dlatego z niego nie korzystam.Stworzony został dla bezmzógowców by łatwiej ich ogłupiać (5)

    i by mozna było łatwiej i wiecej na głupocie zarabiać.90% treści jakie przekazuje to skrajna głupota .

    • 53 0

    • (3)

      Podobnie jak strony typu kwejk, memy, programy rozrywkowe. Z tym że z wyjątkiem ostatniego możesz sam tworzyć swoje treści.
      Mam pytanie skoro wszyscy ludzie którzy chcą w wolnej chwili od pracy/szkoły przejrzeć takie treści to na co powinni to zmienić żeby według ciebie nie być bezmózgami?

      • 2 8

      • (1)

        Ksiazki

        • 7 0

        • Czytam książki z tym że w większości jest to literatura naukowa/techniczna. Po dniu w pracy około godziny 16-17 jest ochota czasami po prostu na chwilę wyczyścić głowę. Jesteśmy zwykłymi ludźmi a nie mędrcami i czy to tik tok czy jakiś głupi program w telewizji to rozrywka i to rozrywka.

          • 0 9

      • No i najważniejsze: portale informacyjne. 99,99999% informacji jest Ci niepotrzebna do życia, ale codziennie miliony polaków (dane statystyczne) marnują nawet godzinę na przeglądanie informacji.

        • 8 0

    • Trudno. tik tok i selfie

      To chyba nowe jednostki chorobowe
      :-) :-)

      • 6 0

  • Tak wiem

    Następne narzędzie ogłupiania ,..sprzedaży miernoty,testowania granic oszołomstwa potencjalnego produktu odbiorcy

    • 21 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Mama Muminka nie wychodzi z domu bez: