- 1 Ty też nie czujesz atmosfery świąt? (70 opinii)
- 2 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (37 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (3 opinie)
- 4 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (161 opinii)
- 5 Czemu już nie ma takich imprez? (68 opinii)
- 6 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (55 opinii)
Tłumy na otwarciu imponującej wystawy "Fangor. Poza obraz" w Pałacu Opatów
Najlepsze i najważniejsze prace artysty, ponad 120 obrazów i 100 rysunków, plakaty oraz rzeźby ze wszystkich okresów twórczości Wojciecha Fangora, a wszystko to w 17 salach wystawowych. Nie pamiętam tak imponującej i dużej wystawy w Oddziale Sztuki Nowoczesnej Muzeum Narodowego w Gdańsku. Ponadto, jak podkreślali kuratorzy, to dotychczas największa ekspozycja dotycząca życia i twórczości Fangora. Nic dziwnego, że wernisaż przyciągnął w piątek tłumy zwiedzających do Pałacu Opatów. Wystawa "Fangor. Poza obraz" potrwa do 5 lutego 2023 roku.
Zobacz, jakie wystawy można zobaczyć obecnie w Trójmieście
Przypadające w tym roku stulecie urodzin Wojciecha Fangora (1922-2015) stało się okazją do prezentacji bogatego i różnorodnego dorobku tego artysty. To jeden z najwybitniejszych polskich malarzy, rysowników i rzeźbiarzy, współtwórca Polskiej Szkoły Plakatu i autor znanych na całym świecie abstrakcyjnych obrazów opartych na optycznych eksperymentach. Jako jedyny Polak miał indywidualną wystawę w Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku.
Słynne obrazy abstrakcyjne i mało znane rysunki
Fangor należy obecnie do kanonu sztuki powojennej, a jego prace osiągają na aukcjach rekordowe ceny. Do takich dzieł należy m.in obraz "M39", który został sprzedany na jednej z aukcji za prawie 5 milionów złotych. Od wczoraj możemy go oglądać w Gdańsku, podobnie jak inne jego znane prace. Warto tu podkreślić, że jeszcze nigdy dotąd nie udało się zgromadzić tylu dzieł Fangora na jednej wystawie.
- Witamy na wystawie, która jest - sądząc po państwa licznej obecności - społecznie potrzebna. Artysta ten nie znudził się, wręcz przeciwnie, jego popularność rośnie. Mam nadzieję, że ta wystawa tę rangę pokaże w całej pełni - mówił na otwarciu wernisażu Jacek Friedrich, dyrektor Muzeum Narodowego.
Dyrektor podkreślał, że wystawa jest ogromna i gromadzi dzieła z wielu kolekcji z całej Polski, szczególnie tych prywatnych. Dzięki współpracy z Fundacją Promocji Twórczości Wojciecha Fangora na wystawie znalazły się także mniej znane oraz nigdy niepokazywane dzieła np. rysunki. Prace te powstały w latach 40. i 50., kiedy Fangor nie był jeszcze popularny i tworzył w Warszawie w pracowni przy ul. Pankiewicza.
17 sal wystawowych Pałacu Opatów
Ekspozycja zajmuje 17 sal wystawowych Pałacu Opatów - począwszy od całego parteru, poprzez piętro, a na bocznych salach skończywszy, w których zwykle prezentowane są wystawy Działu Teatralnego MN. Całość podzielona została na cykle, odpowiadające kolejnym etapom życia i twórczości artysty.
- Pięknie skomponowana wystawa, pięknie połączone obrazy w różne cykle - jest to wszystko bardzo ciekawe, a dodatkowo uzupełnione zostało cytatami z nieopublikowanej autobiografii Fangora i zdjęciami rodzinnymi - mówił Piotr Patkowski, szef Fundacji Promocji Twórczości Wojciecha Fangora.
Podkreślił on również związki artysty z Gdańskiem - przypomniał o tym, że Fangor jest doktorem honoris causa gdańskiej ASP, stąd również organizowany rokrocznie konkurs jego imienia.
Spacer po życiu i twórczości Fangora
- Kilkanaście miesięcy pracy, zmieniające się koncepcje i pomysły, ale mam nadzieję, że zrobiliśmy dobrą wystawę na stulecie, dużą wystawę. Tak naprawdę jest to spacer, podróż przez życie i twórczość Wojciecha Fangora. Pałac jest stworzony dla Fangora, dla malarstwa - podkreślał z kolei Wojciech Zmorzyński, kurator wystawy.
Trudno nie przyznać mu racji. Wystawa zajęła całą przestrzeń Pałacu Opatów - to przedsięwzięcie nie bez precedensu, ponieważ rzadko zdarza się w Gdańsku oglądać tak pokaźne wystawy. Na tak rozległej przestrzeni dzieła Fangora zyskały powietrze i mogły faktycznie zaistnieć, zostać odpowiednio wyeksponowane. Uniknięto dzięki temu ciasnoty i przytłoczenia, co jest częstym zjawiskiem w gdańskich muzeach. Co również ważne, dzieła sztuki grają tu główną rolę, nie zostały przytłoczone przez nadmiar informacji czy przerost formy.
Co można zobaczyć na wystawie?
Jak już było mówione - ekspozycja podzielona jest na cykle, dlatego możemy obserwować zmieniające się zainteresowania malarza (m.in astronomią, optyką) i rozwój jego osobowości twórczej. Pierwsze skrzypce gra tu malarstwo, dużo mniej obiektów stanowią rzeźby i rysunki oraz ograniczone do minimum multimedia. Zobaczyć możemy tu wielkoformatowe obrazy z kręgami i falami, uznane za symbole sztuki optycznej, które są jednymi z najbardziej znanych prac Fangora i które przyniosły mu również światową sławę, ale nie tylko. Obejrzeć można również starsze obrazy z początku jego twórczości, tj. "Rozstrzelanie" (1946 r.), czy też dzieła z tzw. okresu nadrealizmu tj.: "Krzyk", "Proces", "Pałac Kultury" czy "Matka Koreanka".
Tej wyjątkowej ekspozycji towarzyszy katalog, dzięki któremu jeszcze lepiej można poznać życie i twórczość artysty. Wydawnictwo zostało podzielone na pięć części - każda z nich przybliża kolejne etapy w twórczości artysty, a w szczególności momenty i zwroty, które najsilniej odcisnęły piętno na jego sztuce. Wystawa czynna jest do 5 lutego. Bilety: 15 zł normalny, 10 zł ulgowy. Piątek bezpłatnie.
Wydarzenia
Miejsca
-
Pałac Opatów Gdańsk, Cystersów 18
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-10-09 00:18
(5)
Piękna wystawa,dla wielbicieli sztuki i twórczości artysty prawdziwa gradka!
- 24 15
-
2022-10-14 16:56
Same bazgroły
jw
- 1 0
-
2022-10-09 00:52
ortografia! (3)
nie ufam opiniom nieumiejących pisać poprawnie, a trafić na poprawnie napisaną to prawdziwa gratka!
- 18 6
-
2022-10-12 12:02
Stylistyka fatalna!
- 2 0
-
2022-10-09 12:16
No właśnie. (1)
Czepiasz się, a sam piszesz niepoprawnie.
- 5 6
-
2022-10-14 16:59
Czyżby?
A gdzie jest ten błąd?
- 1 0
-
2022-10-10 09:12
Niesamowite i poruszające
Prawdziwa sztuka, jestem pełna zachwytu po wernisażu.
- 9 2
-
2022-10-08 22:21
(9)
Powiem szczerze, że nie rozumiem o co chodzi ale gratuluję z całego serca tym, którzy wiedzą o co w tej sztuce chodzi. Ja w kuchni mam obraz śledzi nieznanego autora a w salonie pejzaż autorstwa kaszubskiego rzemieślnika z lat 60. I to coś przedstawia, zapewniam.
- 38 34
-
2022-10-10 10:28
Fangor to nie tylko te "kolorowe obrazy"
Malował też m.in. portrety. Odwiedź wystawę, przekonasz się:)
- 8 0
-
2022-10-09 13:08
pierwsze dzielo moze pochodzic z Gdyni, jedyny trop jaki mi sie nasuwa
- 4 0
-
2022-10-08 22:54
(6)
To chyba nie o to chodzi by wiedzieć, tylko by poczuć.
- 22 3
-
2022-10-09 08:02
(5)
Wiedzieć też czasem warto
- 13 0
-
2022-10-09 10:09
(4)
Owszem można wiedzieć, znać kontekst, ale sztuka przede wszystkim ma poruszać, wywoływać uczucia.
- 11 3
-
2022-10-09 15:59
(3)
Poruszyć może zachód słońca. A sztuka porusza właśnie wówczas gdy wiesz więcej, gdy rozumiesz na co patrzysz. Wówczas nigdy nie powiesz - tak to moje dziecko potrafi.
- 4 7
-
2022-10-10 14:16
Dzieło sztuki to nie jest traktat filozoficzny.
- 2 3
-
2022-10-09 21:57
(1)
Nie zgodzę się. Można nie wiedzieć i przeżyć duchową rozkosz pod wpływem dzieła sztuki. Sztuka ma to do siebie, że jej przeżywanie jest dosyć inkluzywne, wiedza na temat dzieła to wartość dodana, ale nie konieczna.
- 6 2
-
2022-10-10 17:25
Owszem są dzieła, które poruszają i wywołują emocje. W takim celu tworzona była choćby sztuka kontrreformacji, ale nie zgodzę się, że patrząc na malarstwo Fangora, tak różnorodne i komentujące tyle różnych wątków można przeżyć duchową rozkosz nie wiedząc nic o tym na co się patrzy. Biały kwadrat na białym tle Malewicza nie wywołuje spazmów, a jest jednym z najważniejszych dzieł w historii sztuki.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.