- 1 Koniec przygody Dagmary i Hakiela (15 opinii)
- 2 Afera o kolekcjonerską monsterę (17 opinii)
- 3 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (93 opinie)
- 4 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (8 opinii)
- 5 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (95 opinii)
- 6 Córka znanego biznesmena w telewizji (323 opinie)
Top Trendy: co innego lubimy, co innego nam grają
Podczas piątkowego koncertu Top wystąpił m.in. Kazik Staszewski z KNŻ. Artysta tradycyjnie nie odebrał nagrody od Telewizji Polsat.
Festiwal Top Trendy, którego koncertowa część trwała w piątek i sobotę w Operze Leśnej w Sopocie, świetnie obrazuje schizofrenię rodzimego przemysłu muzycznego - czego innego Polacy chcą słuchać, co innego serwują im stacje radiowe.
Wygrał stuprocentowy artysta, którego kabaretowe piosenki nie dość, że wpadają w ucho, to jeszcze są po prostu dobrze napisane. Andrus potwierdził to wykonaniem hitu "Piłem w Spale, spałem w Pile". To pokrzepiające w zalewie kabaretowego barachła, którego próbki publiczność Opery Leśnej dostawała w przerwach pomiędzy koncertami.
Inni uczestnicy koncertu Top również pozwalają całkiem dobrze myśleć o upodobaniach muzycznych Polaków. Nie tylko lubimy gitarowe granie, co potwierdziła obecność Comy, Kazika Staszewskiego i Hey, ale również zaczynamy doceniać muzyczne eksperymenty. Dowodem na to były odważne show na pograniczu koncertu rockowego i performance, który dała - obecnie chyba najbardziej kreatywna artystka polskiej sceny - Maria Peszek oraz oryginalne połączenie hip-hopu ze słowiańskim folkiem zaprezentowane przez Donatana.
Widowiskowym zamknięciem pierwszego dnia był urodzinowy koncert zespołu Hey, który z okazji 20-lecia zagrał swoje największe przeboje. Nosowskiej na scenie towarzyszyli m.in. Czesław Mozil i Artur Rojek. Dla fanów było to niemałe przeżycie, a koncert został nagrodzony gromkimi brawami.
W sobotę listę wykonawców układali nie odbiorcy, ale przedstawiciele przemysłu muzycznego. A to tylko potwierdziło schizofreniczne zasady nim rządzące - inną muzykę kupujemy, do innej próbują przekonywać nas stacje radiowe. Podczas pierwszej odsłony wieczoru - telewidzowie w smsowym głosowaniu mieli za zdanie wybrać "Największy Przebój Roku". O to miano walczyły m.in. takie sezonowe gwiazdki, jak Lemon, Jula, Rafał Brzozowski czy Enej. Wygrał ten ostatni ze swoim cepeliowym popem.
Druga część wieczoru należała do dziesięciu artystów nominowanych przez dziennikarzy radiowych do koncertu Trendy. I tutaj telewidzowie mogli wybierać już wśród ciekawszej muzyki. Warto było zwrócić m.in. uwagę na pop-rockowy Kreuzberg, ambitny pop Dr. Misio z aktorem Arkadiuszem Jakubikiem na wokalu czy bluesowe piosenki Natalii "Natu" Przybysz oraz Cree Sebastiana Riedela. Widzowie wybrali tych ostatnich artystów - najmniej medialnych i komercyjnych spośród wszystkich występujących tego wieczora.
Festiwal Top Trendy zakończy się w niedzielę X jubileuszową Sopocką Nocą Kabaretową. Na scenie Opery Leśnej zobaczymy takie kabarety, jak: Ani Mru-Mru, Paranienormalni, Kabaret Moralnego Niepokoju, Łowcy.B, Smile, Grupa Mocarta, Marcin Daniec, Ireneusz Krosny, Artur Andrus, Andrzej Grabowski, Olaf Lubaszenko oraz Cezary Pazura. Emisja w Telewizji Polsat startuje o godz. 19:30. Jeśli zdecydujemy się wziąć udział w imprezie na żywo, lepiej zostawić samochód w domu - z parkowaniem w okolicach Opery Leśnej wciąż jest ogromny problem.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (107) 1 zablokowana
-
2013-06-09 18:18
Festiwal dla lemingow w rurkach, koszulkach barcy / borussi, z wypranymi mozgami przez TVN i fejsbuka. (2)
dzisiejsza lewacka mlodziz mysli ze armin won burak i inny syfiaste "techno" czy dapstep to podziemna muzyka bo tego nie ma w esce.
nie ma to jak isc na koncert r******ny na pokaz, zalozyc koszulke jack daniels i zjesc polskie suszi i wypic mohito by byc cool.
banda wiesniakow.- 9 7
-
2013-06-10 08:41
Tak się zagotowałeś prostaku prawicowy z prowincji że literki pogubiłeś
- 1 2
-
2013-06-10 14:12
od muzyki elektronicznej to się odczep bo pewnie znasz tylko skrillexa
i jak sam wspomniałeś armina, a o prawdiwej elektronice nie masz pojęcia
- 0 0
-
2013-06-09 18:20
top srendi = fest dla plebsu.
jw
- 12 0
-
2013-06-09 18:23
fest dla cieci ktorzy maja gangam style jako dzwonek w ajfonie ktorym zrobia fote suszi zanim je zjedza i wrzuca na fb.
haha jak ja nienawidze dzisiejszych mlodych pajacow.... rurki, trampki, apaszka, barca, ajfon, fejsbuk, suszi, mochito, dabstep i biby w sopocie.
N I E N A W I D Z E- 15 1
-
2013-06-09 18:51
(2)
radzę autorowi, nazywającemu Enej "cepelinowym popem" zapoznać się z wcześniejszymi "dokonaniami" Natalii Przybysz. Warto też wziąć pod uwagę fakt, ze jest to córka bogatego tatusia i z tego względu może sobie pozwolić na eksperymentowanie. Co do Eneja - chłopaki w okolicach Olsztyna byli znani kilka ładnych lat zanim wypłynęli na skalę ogólnopolską, co roku grali na Kortowiadzie (jakby autor nie wiedział - najbardziej doceniane juwenalia w kraju), więc też sporo pracowali na swój sukces. Więc radziłabym najpierw poczytać, później pisać bzdury, bo niedługo nazwiesz PiKeja "hiphopową rewolucją"
- 9 3
-
2013-06-09 20:00
brednie (1)
Skąd masz takie informacje? Natalia przybysz zaistniała tylko i wyłącznie dzięki wielkiemu talentowi i wielkiej wrażliwości.
- 0 4
-
2013-06-09 20:40
chyba tak jak tomasz karolak zaistnial dzieki wybitnemu talentowi aktorskiemu
pffffff
- 2 0
-
2013-06-09 18:52
zgodziłem sie z 4 -ema powyzszymi opiniami
tymi co były przed k-,trzymajacymi współna linię polityczną...
- 1 1
-
2013-06-09 21:10
Pazura
Tragedia ten występ Pazury
- 7 0
-
2013-06-09 21:36
Hey, KNŻ, Coma?
Czyżby Neptunalia na bis?
- 2 1
-
2013-06-09 23:49
Sopockie kluby
sex-and-3city.blogspot.com/
- 0 6
-
2013-06-10 09:11
KOMERCJA !!
To co się tam działo świadczy o tym jak ma się widza w operze leśnej daleko w d..ie. Liczy się tylko denna tv. Kabarety tylko o sexie albo puszczają fotki z you tube-a. Szkoda pieniędzy na bilety!!. Ogólnie to do d..y z takimi artystami!!. Polsat zrobił sobie bibe w Trojmiescie, a my za to zapłaciliśmy. Nigdy więcej tam nie pójdę. SYF i ŻENADA.
- 4 0
-
2013-06-10 12:32
nędza
Dwa pierwsze dni mnie kompletnie nie interesowały ,a oglądając je w TV byłem szczęśliwy, iż nie poniosłem wydatków na bilety na takie byle co !!! Poszedłem na kabareton i tu kompletna załamka. Kompletne dno ,Pazura,Grabowski,Lubaszenko
po prostu poniżej dna ,tak słabego występu ANI MRU MRU czu też MORALNEGO NIEPOKOJU to jeszcze nie widziałem,Jedyny plus, to to, iż wyszedłem wcześniej i nie miałem problemu z wyjazdem z parkingu. Ostatni raz tak się nabrałem na "TOP..."- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.