Elektronika na poczcie tylko przeszkadza?
26 marca 2018
(206 opinii)
"Ludzie listy piszą, zwykłe, polecone. Piszą, że kochają, nie śpią lub całują cię". Tak śpiewają legendarni Skaldowie. No właśnie, a czy my w dzisiejszych czasach mamy jeszcze czas i chęci na wysyłanie tradycyjnych listów? Jeżeli nie, to może warto? Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Poczty i Znaczka.
26 marca 2018
(206 opinii)
15 marca 2017
(213 opinii)
14 stycznia 2017
(446 opinii)
2015-10-09 06:30
z ładnych papeterii, albo na kartkach, które kupuję na sztuki.
Listy dość długie, średnio 4 strony A4.
Przeważnie są to listy do moich przyjaciół z lat szkolnych, którzy mieszkają
za granicą: USA, Francja. I otrzymuję od nich odpowiedzi- także w kopertach
z papieru:-).
Cóż, zdjęcia to już elektronicznie sobie przesyłamy.
2015-10-10 17:58
kiedy to poznałem swoją obecną żonę. Nasza korespondencja uchowała się w całości (tak ok. stówka) i czasem do niej wracam wspominając piękne czasy studenckie. Maile skasowane, zdjęcia w formacie jpg przepadły wraz z twardym dyskiem... Piszmy, naprawdę warto.
2015-10-09 06:58
,.....tak ....ja wczoraj wysłałam :)
2015-10-09 07:01
Ja kiedyś napisałem list do ukochanej w młodości... i zero odpowiedzi do dzisiaj! Teraz wole pisać ,,pierdoły" na forum 3miasto.pl trafiam do tysięcy nie musze znaczka przyklejać na ekran :-D No i mam rzesze fanów... :-D
2015-10-09 07:26
2015-10-09 07:41
Pewnie się śmiejecie ale... Wysłałem list do Claudi Schiffer , tresci listu nie będę pisał bo list był o zabarwieniu erotycznym.Babcia od mlodości mi wpajała ,że Niemki to wspaniałe kobiety. List był zaadresowany tak: Claudia Schiffer Deutschland. Idiotą nie byłem bo nadawce napisalem! Michal Danzig Preussen. Odpowiedzi zero , nie ufam poczcie Polskiej , zmarnowali Mi i Claudi zycie! :-D
2015-10-09 09:43
victory company of japan
lub
jvc
tokyo
japan
dojdzie na pewno i wysla ci naklejki
2015-10-09 07:03
Tak! Piszemy do urzędów bo mamy przyjazne państwo i bez ścinania lasów urzędnicy nie mogliby żyć. Dzięki papirologii nie tylko kosimy lasy ale dajemy też pracę drwalom, ludziom w Kwidzynie i smieciarzom. A to wszystko aby pan urzędnik mógł sobie makulature zachomikowac w archiwum.
2015-10-09 08:45
co widać po treści ich odpowiedzi- bez ładu, od razu widać, ze nie czytali
2015-10-09 07:09
Gdyby nie urzędy to poczta polska by miała kłopot. Każdy list z urzędu generuje minimum 1 list obywatela i tak to się nakręca. Szybki list polecony to ponad 5 zł i to jest kuriozum w skali świata nawet. Przesyłka listów z tak egzotycznych krajów jak U.S.A. czy Korea do Polski jest tańsza niż listy w Polsce.
2015-10-09 07:21
Cennik poczty U.S.A. nie wskazuje, że wysłyka listu do Polski jest tańsza niż wysyłka listów w Polsce.
2015-10-09 07:30
Ale chiński już tak. Paczka z chin z darmowa dostawa jest u mnie z chin w maks 2 tygodnie
2015-10-09 08:11
sprawdź ile kosztuje list: http://postcalc.usps.com/default.aspx
2015-10-09 07:10
Ja piszę tradycyjne listy zakupów na żółtych karteczkach
2015-10-09 07:19
Szkoda papieru
2015-10-09 07:31
Od tego są telefony
2015-10-09 07:34
Zanim wklepiecie te skróty myślowe do Samsungów to ja już karteczkę wrzucam do śmietnika i z kartoflami w siatce wracam
2015-10-09 07:17
Zdarza się wysłać w ciągu roku...
2015-10-09 07:31
O wyjątkowo lekkim potraktowaniu, może nie tyle poważnego ale charakterystycznego problemu, świadczy umieszczenie go w dziale rozrywka.
Pytanie raczej winno dotyczyć, czy Pan(-i) umie w ogóle posługiwać się piórem?
2015-10-09 08:01
Osoba na nie, już odpowiedziała że umie jedynie posługiwać się myszą.
Gratulacje!!!
2015-10-09 10:52
kto dziś potrafi posługiwac się kamienną tablicą i dłutem? Wszyscy tylko piszą piórami na tym papierze... dokąd ten świat zmierza?
2015-10-09 07:47
2015-10-09 11:25
pisma, nie listy, glupku
2015-10-09 12:21
A te "glupku" to w ramach kropki na koncu zdania dodajesz czy tak mama w domu do ciebie mowi - i tak się utrwalilo, ze ty do kazdego również....
2015-10-09 15:25
chyba twoja tak do ciebie mowi, jak ma cwierc inteligenta
2015-10-09 22:54
...tak ja "półgłówka".
2015-10-10 18:33
2015-10-09 08:58
Wysyłam często listy do rodziny.
2015-10-10 20:20
w epoce tanich linii lotniczych i szybkich kolei.
W czasach mojego dzieciństwa telefony, gdzie można było zobaczyć rozmówcę pojawiały się tylko w opowiadaniach s-f. Jako nastolatka załapałam się na wakacyjną pracę w centrali międzymiastowej na ul. Długiej - tak, tak - rozmowy miedzy miastami trzeba było zamawiać i czekać przy telefonie stacjonarnym na połączenie, jak to były rozmowy zagraniczne to i parę dni.
A za 30 lat 30-letni dziennikarze będą pisali artykuły " Kto jeszcze używa przestarzałego skypa do rozmów na odległość"
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.