- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (96 opinii)
- 2 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (70 opinii)
- 3 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (22 opinie)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (5 opinii)
- 5 Fani kryminałów na to czekali! (44 opinie)
- 6 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (571 opinii)
Tradycyjne listy: piszemy czy nie piszemy?
Sonda: czy piszemy jeszcze listy?
"Ludzie listy piszą, zwykłe, polecone. Piszą, że kochają, nie śpią lub całują cię". Tak śpiewają legendarni Skaldowie. No właśnie, a czy my w dzisiejszych czasach mamy jeszcze czas i chęci na wysyłanie tradycyjnych listów? Jeżeli nie, to może warto? Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Poczty i Znaczka.
Jest poczta, jest znaczek. To dobra okazja do świętowania nie tylko przez zagorzałych filatelistów. Może warto przy tej okazji przypomnieć sobie o istnieniu tradycyjnego listu?
Zdajemy sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach, czasach wszechobecnej gonitwy za sukcesem, niewiele osób ma czas i chęci na własnoręczne tworzenie klasycznych listów. Wyręcza nas technologia, której żarliwie dopinguje nasze lenistwo. Są przecież e-maile, są SMS-y. Codziennie wysyłamy ich po kilkanaście i raczej nie przywiązujemy do nich większej wagi. Z listami jest nieco inaczej.
Dlaczego tak rzadko dzisiaj piszemy listy, czy lubimy to robić i kiedy ostatni raz otrzymaliśmy tradycyjny list - odpowiedzi na te pytania znaleźliśmy wśród przypadkowo spotkanych gdańszczan. Wyniki naszej sondy niczym nas nie zaskoczyły, a szkoda.
Opinie (46) 2 zablokowane
-
2015-10-09 17:53
Od pewnego czasu nie posyłamy też posłańców z wiadomością ustną. Wynalazek pisma, upowszechnienie umiejętności pisania, tani papier oraz założenie poczt zabiło ten romantyczny zwyczaj. Technologia jest wstrętna i bezduszna.
- 4 0
-
2015-10-09 18:49
Tradycyjny sposób
Wiec tradycyjbie dwa razy do roku na święta.
- 1 0
-
2015-10-10 05:29
Nie tylko email
Wysyłam impostem bo taniej paczki i listy taniej
- 1 2
-
2015-10-10 15:54
piszę listy
Piszę dwa listy w tygodniu do mojego kochanego mezulka, który obecnie przebywa w areszcie. Piszę na papeterii lub kolorowym papierze. Od męża mam zachowanych ze trzysta listów.
- 4 0
-
2015-10-10 20:07
a czy ktoś pamięta jeszcze telegramy?
To była sztuka epistolografii, zawrzeć treść w jak najmniejszej liczbie płatnych wyrazów.
Wujek stop zmarł stop pogrzeb stop piątek stop lakierki stop przywieź stop Alina stop.- 6 1
-
2015-10-10 20:31
Mieszkam poza krajem. Nie piszę listów z bardzo prozaicznej przyczyny. Połowa nie dochodziła do odbiorcy, te które dochodziły były "uszkodzone". Poczta polska to złodzieje i nie mam zamiaru już więcej wspierać tej instytucji. Listy piszę i przesyłam z wysyłanymi prezentami na urodziny, święta itp. Korzystam wtedy z firm kurierskich.
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.