- 1 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (46 opinii)
- 2 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (44 opinie)
- 3 100cznia otworzyła sezon (53 opinie)
- 4 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (115 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (59 opinii)
- 6 Recenzja "Challengers": intensywne kino (48 opinii)
Transvizualia wystartowały z impetem
Transvizualia rozpoczęły się intensywnie, co doceniła nie tylko trójmiejska publiczność, zjawiając się tłumnie na wszystkich elementach tej imprezy. Organizatorzy festiwalu przygotowali jeszcze mnóstwo atrakcji.
Trzecia odsłona festiwalu Transvizualia rozpoczęła się w czwartek od performance'u niemieckiego artysty Philippa Geista. Artysta wyświetlał na Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym barwne wizualizacje, nasuwające skojarzenia z falami dźwiękowymi. Obrazy pełne ferii kolorów rozlewały się po ścianach budynku i stojących przed nim słupach, co - mimo, że trochę się dłużyło - wyglądało imponująco. Na uwagę zasługuje też ciekawa wystawa konkursowa wewnątrz PPNT - prezentująca zaledwie sześć obiektów, ale interesujących pod względem formy i treści.
Również drugi z twórców, Thorsten Hallscheidt, którego wystawę można oglądać w Pałacu Opatów, czerpie inspiracje z natury. I, podobnie jak Geist, poszukuje granicy między prawdą przekazu a złudzeniami, które mogą zniekształcać jego odbiór. W pracy "Konstrukcja III (Chmury)" mamy do czynienia z miniaturową imitacją rzeczywistości: kilkadziesiąt "zasadzonych" na posadzce galerii drzewek, makieta 50-piętrowego wieżowca i przywodząca na myśl dawne wzorniki botaniczne grafika, przedstawiająca chmury. Natomiast jedna z ostatnich prac Hallscheidta, zatytułowana "Wielki Narrator", łączy nocny obraz drzewa z niezwykle realistycznym dźwiękiem, sugerującym ruch liści. Czy to naprawdę drzewo, czy tylko zmyślna kopia, manipulacja, złudzenie? - zdaje się pytać artysta.
Rewelacyjnie rozpoczęła się część muzyczna imprezy. W piątek otworzył ją koncert trójmiejskiego twórcy Mananasoko, który w swojej muzyce łączy brzmienie skrzypiec z eksperymentalną elektroniką. Jednak hitem wieczoru okazał się występ warszawskiej supergrupy ParisTetris. Jej członkowie imponowali, poruszając się wśród tak wielu gatunków, jak muzyka kabaretowa, elektronika, jazz czy heavy-metal. Wokalistka zespołu Candelaria Saenz Valiente zaimponowała swoim głosem zarówno w stonowanych, jak i szalonych utworach, ale też ujmującym i kolorowym strojem, od razu zjednując sobie widzów.
Festiwal przyciągnął licznie zgromadzoną publiczność zarówno podczas części filmowej, jak i wystawowej i muzycznej. Ale przez najbliższe dni w ramach Transvizualiów będzie się działo jeszcze więcej.
W sobotę świetnie wypadła Noc Teledysków - w niecodziennych pokojach arthotelu Lalala odbywały się projekcje dzieł takich twórców, jak m.in. Chris Cunningham, Anthon Corbijn, Spike Jonze czy Michel Gondry. Jako przestrzeń dla setów dj'skich doskonale sprawdził się sopocki klub Versalka. W niedzielę wieczorem wystąpił tam Bibio, który zaserwował fantastycznie brzmiącą fuzję muzyki tanecznej i folkowej oraz DJ Krush, którego set obracał się wokół trip-hopowych, o wiele mroczniejszych melodii.
Ale to dopiero półmetek Festiwalu Transvizualia. Już w czwartek, 15 października, odbędzie się wernisaż projektu Transcinema, w ramach którego w różnych miejscach Trójmiasta będzie można oglądać filmy i teledyski. Przez cały czas można oglądać wystawy Geista i Hallscheidta oraz wystawę konkursową w PPNT. Również tam oraz w gdańskim klubie Parlament zaprezentuje się prawie dwudziestu artystów z kręgów muzyki elektronicznej i klubowej, m.in. Clark, Hexstatic, Felix Kubin, Daedelus, Boxcutter czy The Gaslamp Killer. Atrakcji nie zabraknie.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (5)
-
2009-10-12 14:57
ładne to
Drzewka Hallscheidta ładniutkie, Mananasoko przystojny. Wizualna część imprezy zaiste udana.
- 0 0
-
2009-10-13 10:23
Transvizualia na dobre
wpisaly sie chyba w kalendarz 3miejski. bardzo dobrze i powodzenia w przyszlym roku, panie i panowie :)
- 2 0
-
2009-10-13 19:36
beznadziejne nagłośnienie w versalce!
Klub może i pomieścił trochę ludzi, ale parlament o wiele bardziej sie do tego nadawał....więcej miejsca (przede wszystkim miejsca siedzące...bo czekając na krusha fajnie usiąść i pogadać ze znajomymi przy piwku) no i przede wszystkim lepsze nagłośnienie bo to co zrobili w Versalce było jakąś masakrą! Dobrze, ze boxcutter będzie gdzie indziej :) A poza tym Krush mistrz techniki chociaż w tym roku aż tak mrocznie nie zagrał...momentami grał bibkę z hitami
- 3 0
-
2009-10-18 11:52
krecha room
Nowe ciekawe przedsięwzięcie wizualne w bardzo ciekawych wnętrzach ART HOTEL-u -LALALA w Sopocie...
- 0 0
-
2009-10-19 07:53
organizacyjna porazk
beznadziejne miejsce, muzycznie cool ale co z tego jak w sobote o 21 30 6 osob na "parkiecie". mlodzi ludzie maja w dupie alternatywe i nowe brzmienia, trojmiasto dalej jest i dlugo pozostanie zasciankowym bazarem w stylu gdanskiej gildi.
p.s.-kto nie widzial i nie slyszal pana clarka niech sie powaznie nad soba zastanowi.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.