• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto naleśnikami stoi

Jakub Knera
23 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Naleśnikarnia Fanaberia jest czynna od kilku tygodni, a już zachwyca bogatym menu i ładnie zaaranżowanym wnętrzem. Naleśnikarnia Fanaberia jest czynna od kilku tygodni, a już zachwyca bogatym menu i ładnie zaaranżowanym wnętrzem.

Francuzi mają swoje crepes, my mamy naleśniki. W naszej metropolii miejsc, w których można ich spróbować jest coraz więcej. Zapraszamy na naszą wycieczkę z kamerą po wybranych trójmiejskich naleśnikarniach.



Podróż zaczynamy w centrum Gdańska. Tutaj naleśniki można zjeść w pociągu, a raczej w Lokomotywie zobacz na mapie Gdańska, która znajduje się przy ulicy Garncarskiej. Restauracja jest zaaranżowana na wagon pociągowy z charakterystycznie ustawionymi siedzeniami i namalowanymi walizkami na ścianach. W jej ofercie możemy posmakować dwóch rodzajów naleśników - obiadowych, wśród których znajdziemy kilka typów dań z mięsem drobiowym i serami czy specjalne naleśniki po węgiersku, meksykańsku lub cygańsku. Drugą część menu stanowią naleśniki deserowe. Lepiej spróbować tylko jednego, bo przed nami jeszcze kilka postojów.

Najlepiej ulokowana wydaja się Fabryka Naleśnika zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu. Dotrzeć jest tam bardzo łatwo - lokal znajduje się naprzeciwko słynnego budynku Dolarowca nad Restauracją Newska. Zachęcające jest przestronne wnętrze oraz część wydzielona dla dzieci. W menu znajdziemy trzydzieści rodzajów naleśników w trzech kategoriach: obiadowe, wegetariańskie i na słodko, a oprócz nich dodatkowe dania. W menu znajdziemy pozycję "Niezjadalny naleśnik", ale mimo skojarzenia z trującymi grzybami, nie zaszkodzi nam. Problem tkwi w tym, że jest tak duży, że tylko najbardziej wytrwali dadzą radę zjeść go całego.

Przejechaliśmy całe Trójmiasto śladem naleśnikarni.



Kolejnym przystankiem na naszej wycieczce jest Naleśnikarnia Manekin zobacz na mapie Gdańska, znajdująca się przy Bibliotece Głównej Uniwersytetu Gdańskiego. Obecność uczelni powoduje, że bardzo wielu klientów Manekina to studenci. Ale o tej restauracji, która swoje oddziały ma także w Toruniu i Bygdoszczy, wie wiele więcej osób. To największy tego typu lokal w Trójmieście - podzielony na dwa piętra: parter przeznaczony jest dla niepalących, a góra dla palących. Dodatkowo latem można smakować naleśników w ogródku.

Wielkość restauracji przekłada się na bogate menu. Możemy przebierać tutaj niemal w 70 pozycjach - od naleśników z serem i ziemniaczanych przez naleśniki wytrawne (m.in. z serem pleśniowym, shoarmą, a'la strogonow, kapustą) po naleśniki primavera (podstawą każdego z nich są takie składniki jak sałata lodowa, pomidory, oliwa z bazylią). Jest także spaghetti naleśnikowe, czyli naleśniki pocięte i przyrządzone tak, że przypominają właśnie sphagetti. Oddzielną część menu stanowią naleśniki na słodko - jest ich niemal 30. Można przebierać z takimi dodatkami jak pierniki, gruszki z cynamonem i rodzynkami, mascarpone, ale też w naleśnikach z lodami i naleśnikami zapiekanymi.

Ostatnim punktem naszej podróży jest Naleśnikarnia Fanaberia zobacz na mapie Gdańska, zlokalizowana niemal na przecięciu ulic Świętojańskiej i Armii Krajowej w Gdyni. Ten przytulny lokal zachwyca jasnym i kolorowym wystrojem i jako jedyny nie oferuje obsługi kelnerskiej. W niczym to jednak nie przeszkadza - po przejrzeniu menu możemy od razu zamówić potrawę i usadowić się przy którymś z kolorowych stolików.

Mimo że miejsce istnieje od zaledwie kilku tygodniu, liczbą pozycji w menu może z powodzeniem konkurować z innymi naleśnikarniami. Bar oferuje potrawy z mięsem, wegetariańskie, rybne czy oczywiście naleśniki na słodko. W trakcie czekania dzieci mogą porysować i pobawić się zabawkami w specjalnym kąciku dla najmłodszych. Ale to oczywiście nie wszystkie lokale tego typu, w Trójmieście naleśnikarni jest o wiele więcej. Zobacz wszystkie naleśnikarnie w Trójmieście

Miejsca

Opinie (59) 8 zablokowanych

  • Fakt, naleśniki są całkiem dobre (8)

    Dziwi mnie tylko cena 15-20 zł za sztukę.
    A żeby się najeść trzeba zjeść dwa.

    • 31 10

    • (2)

      W Manekinie są tańsze i jeden wystarcza...

      • 11 1

      • o manekienie właśnie piszę (1)

        Mi jeden nie wystarcza a te "premium" są zwinięte w mały prostokąt i zapieczone z serem w naczynku. Dobre ale żeby się najeść trzeba wydać z 30zł.
        Lepiej iść do kosa i za 20+ dostać porcję nie do zjedzenia.

        • 6 3

        • Ceny sa wysokie, bo menu ubogie (same nalesniki) a czynsz trzeba zapłacić, pensje pracownikom, remont i wyposażenie też kosztowało. Dlatego na nalesniki z jabłkami albo serem zawsze chodzę do baru mlecznego.

          • 5 0

    • to dziwne

      bo ja w Manekinie kupuję naleśniki za ok. 9 zł i nigdy nie jestem w stanie zjeść całego ;)

      • 7 0

    • ja tam się zawsze najadam, a wręcz przejadam.

      • 4 0

    • Fanaberia- nie polecam (2)

      W Fanaberii jest ciasno- sąsiad ze stolika obok ( dosłownie 5 cm od mojego) zagląda mi w talerz i muszę słuchać jego wywodów na temat podbojów miłosnych, niezbyt to przyjemne. Co do naleśników w Fanaberii : grecki przeciętny, tajski ( czy jakiś inny azjatycki)- do dziś mam kluchę w brzuchu - nie polecam, więcej nie będę ryzykować. Poza tym jeżeli cena obiadu z napojem to koszt ok 20 zł to talerze powinni sobie już sami odnieść.
      W Manekinie jadłam już kilka razy i nie miałam zastrzeżeń no może oprócz tego ze w weekend dość długo się czeka na zamówienie.

      • 2 7

      • Boże, wytrzymać z taką babą-marudą w domu to nie lada wyzwanie!

        • 6 0

      • w Fanaberii nikt nikomu nie karze odnosić talerzy. a jeśli jest Pani tak ciężko odnieść po sobie talerz, to współczuję...

        • 2 0

  • Całkiem fajny artykuł

    poproszę więcej takich

    • 18 0

  • niezly ten filmik

    a dziewczyna co lubi na ostro wymiata;)). co to za muza?

    • 17 0

  • a gdzie nakrycia głowy u pracowników kuchni? (4)

    jak pracowałem w cukierni kiedyś,i miałem długie włosy to tylko i wyłącznie włosy spięte w kitek -schowane pod białą czapką.

    Myślę,że higiena jest ważniejsza niż super fryzury dziewczyn przyrządzających naleśniki

    • 25 8

    • Akurat wtedy przyrządzano naleśniki po włosku.............

      .............. z włoskami znaczy.

      • 10 1

    • Masz calkowita racje, a te osoby co zaminusowaly ta opinie to chyba kuchty z tych nalesnikarni.

      • 7 1

    • chciałem właśnie o tym napisać

      co na to sanepid? Czy to jakiś wstyd dla pracowników chodzić w furażerkach albo innych czapkach (rozumiem, że siatki na włosy ala prl - choć pewnie i teraz w zakładach produkcyjnych takie mają - to wioska przy kliencie)? Gdzie higiena. A później wyciągasz z takiego naleśnika czyjeś kudły....feeeee.
      Widać jednak, że w większości jadłodajni takie cuda

      • 3 0

    • w ankerze w gdynii tez nakryc glowy nie maja...za to ja juz mialam wlos kucharza w potrawie...obrzydliwe

      • 1 0

  • Porcja nalesników z jabłkami 2 szt w barze mlecznym 3,50 zł. Za 20 zł to wybieram obiad w restauracji.

    • 14 3

  • Żeby sie najeść trzeba zjeść 2 ?? Ja uwielbiam jeść, drugiego bym jakoś wcisnął, ale jak do najedzenia potrzebujesz takie dwa to niechce wiedziec jak wygląda Twój bebzon. :D

    • 15 8

  • najwiecej nalesnikarni jest chyba w Toruniu

    Wiecej sie tam zjada nalesnikow niz piernikow.

    Dobrze, ze takie lokale powstaja, dosc mam juz coraz marniejszych pseudokebabow. Nigdzie nie ma baraniny i gdzie nie wchodze to sie paletaja dresy....

    Ostatnio zamowilem kebaba obok UM w Gdansku. Otrzymalem bule wypchana smieciami i zaplacilem za to razem z cola 17 zlotych!! Skandal. Nie polecam.

    Nalesniki to dobra alternatywa, fajnie gdyby powstalo tez wiecej pierogarni jak i inne dania kuchni polskiej i okolicznej.

    • 17 0

  • prowadzacy to dopiero jest fajny nalesnik;)

    • 14 6

  • Manekin

    Całkiem dobre te naleśniki w Manekinie, ale szkoda, że ta restauracja powstała kosztem menu.pl - tam też było bardzo dobre żarełko...

    • 4 1

  • A ja wolę Art-Bia na Abrahama. (5)

    Tam jest tak przytulnie.
    O!

    • 8 3

    • właśnie (1)

      czemu o nich nie ma mowy?

      • 1 0

      • bo nie zapłacili za tę reklamę?

        Hm? ;)

        • 1 0

    • Gdyńskie Art Bia wymiata (2)

      Klimat i Szama na Piątke. Zupa + Naleśnik Litewski i Ciasto Czekoladowe, mmmmniam :)

      • 2 0

      • (1)

        podaj jeszcze cene za ten zestaw

        • 2 0

        • Art Bia

          ceny nie są wygórowane, porcje spore, a produkty świeże i dobrej jakości - wiem za co płacę :) Dodatkowym atutem jest wystrój wnętrza - piękne wykorzystanie czerwieni i dbałość o szczegóły, no a przede wszystkim przesympatyczne Panie obsługujące gości ;p pozdrawiam

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (7 opinii)

(7 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się ulica w Gdyni, na której znajdziemy czerwone latarnie?