• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejski aktor pomógł uratować życie chorego chłopca

Mateusz Groen
26 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (61)
Marek Kaliszuk został dawcą szpiku kostnego. Biorcą okazał się mały chłopiec. Marek Kaliszuk został dawcą szpiku kostnego. Biorcą okazał się mały chłopiec.

Marek Kaliszuk, aktor serialowy i teatralny, występujący również na trójmiejskiej scenie, oddał swój szpik kostny choremu na białaczkę dziecku. Mężczyzna okazał się genetycznym bratem bliźniakiem małego chłopca.




IMPREZY I WYDARZENIA Repertuar teatralny na najbliższe dni

kwi 27
Szalone Nożyczki
Kup bilet
kwi 27
Szalone Nożyczki
Kup bilet

Aktor bohater



Czy jesteś dawcą szpiku?

Marek Kaliszuk, który kształcił się w Państwowym Policealnym Studium Wokalno-Aktorskim im. Danuty Baduszkowej w Gdyni oraz na Wydziale Wokalno-Aktorskim gdańskiej Akademii Muzycznej, a pracował m.in. w Teatrze MuzycznymTeatrze Wybrzeże, oddał szpik dla małego dziecka.

Aktor dziewięć lat temu zgłosił się do bazy DKMS jako potencjalny dawca szpiku. Nie spodziewał się, że kiedykolwiek jednak się nim stanie. Okazało się, że jest bliźniakiem genetycznym dla dziecka, które choruje, a szansą na dalsze jego życie będzie przeszczep szpiku.

7 celebrytów związanych z Trójmiastem 7 celebrytów związanych z Trójmiastem

Na swoim profilu na Instagramie aktor opisał wizytę w szpitalu.

- Nie wiem, jak ująć to wszystko w słowa. Jestem dawcą przeszczepu. Dla mnie była to "chwila" poświęcenia, a dla mojego bliźniaka genetycznego jedyna i ostatnia szansa na drugie życie. Mój zawód to praca na emocjach, a życie (jak u każdego) to totalny emocjonalny rollercoaster. Jednak nigdy nie czułem się tak, jak podczas oraz tuż po oddaniu moich komórek krwiotwórczych. Trafiły one do osoby chorej na białaczkę. Do obcej, niespokrewnionej ze mną osoby, która nie przeżyje, jeśli nie znajdzie się dawca gotowy do podzielenia się cząstką siebie. Kiedy nadszedł dzień pobrania moich komórek, działy się we mnie rzeczy niezwykłe. Nie da się tego porównać do czegokolwiek innego, bo czyjeś życie było w moich rękach. I to dosłownie. Waliło mi serce, strach przeplatał się z euforią, a nadzieja z obawami i poczuciem misji - napisał w emocjonalnym poście Kaliszuk. I dodał:

- Na 4 dni przed zacząłem przyjmować zastrzyki z czynnikiem wzrostu. Musiałem nieco zmienić codzienny tryb funkcjonowania i zrezygnować z aktywności fizycznej. Odczuwałem zmęczenie i mniej lub bardziej znośny ból kręgosłupa, ale wierzcie mi, że nawet przez chwilę nie zwątpiłem w swoje chęci i sens tego, co robię. Wręcz przeciwnie. Czytałem wtedy Wasze komentarze pod moim pierwszym postem dot. przeszczepu. Rozwaliły mnie na łopatki wpisy i historie osób, które żyją dziś dzięki dawcom szpiku. Kilka razy się popłakałem. Po trwającej niespełna pięć godzin procedurze separacji moich komórek wróciłem do domu, a to czerwone złoto poleciało do "wyzerowanego" po ciężkiej chemii biorcy. Teraz musimy czekać, aż komórki zaczną pracować i mój bliźniak zacznie wracać do zdrowia. Trzymajcie kciuki.

W rozmowie z "Dzień dobry TVN" Kaliszuk zdradził, że biorcą jest mały chłopiec.

- Dzisiaj wiem, że jest to mały chłopiec (...), że cała rodzina jest mi bardzo wdzięczna i wiem, że zrobiłbym to jeszcze raz.
W podziękowaniu za szpik Kaliszuk otrzymał legitymację oraz odznaczenie.


Czy dawca może poznać osobę, którą ratuje?



Zgodnie z przepisami polskiego prawa w momencie przeszczepu dawca i biorca dostają informacje o wieku, kraju i płci swojego genetycznego bliźniaka. Dopiero po dwóch latach, jeżeli obie strony wyrażą chęć, możliwe jest poinformowanie o personaliach. Jest to związane z okresem największego ryzyka powikłań oraz potencjalnej śmierci biorcy. W takim przypadku dawca również nie otrzymuje informacji, by nie zarzucał sobie winy. Mimo że nie ma nigdy stuprocentowej pewności, że przeszczep się przyjmie, to jest to z pewnością nieoceniona szansa na przedłużenie życia i poprawę stanu zdrowia chorego.





Jak zostać dawcą szpiku?



Na Pomorzu mamy ponad ok. 162 tys. zarejestrowanych potencjalnych dawców szpiku, z których już około 1 tys. osób podzieliło się cząstką siebie, ratując życie drugiej osobie walczącej z nowotworem krwi.

W podziękowaniu za pomoc Marek Kaliszuk otrzymał legitymację oraz odznaczenie. W podziękowaniu za pomoc Marek Kaliszuk otrzymał legitymację oraz odznaczenie.
Aby zostać dawcą szpiku wystarczy wejść na stronę www.dkms.pl. Wypełnić formularz rejestracyjny i zamówić bezpłatny pakiet do samodzielnego pobrania wymazu. Sprawdzać skrzynkę pocztową i wypatrywać w niej pakietu, który powinien do nas dotrzeć w ciągu tygodnia od momentu rejestracji. Po dotarciu pakietu pobieramy wymaz z wewnętrznej strony policzka, zgodnie z instrukcją, którą znajdziemy w przesyłce, a także uzupełniamy i podpisujemy załączony formularz. A następnie odsyłamy pakiet na adres Fundacji DKMS w kopercie zwrotnej, dołączonej do przesyłki.

Oprócz fundacji DKMS można również zgłosić się do Centralnego Rejestru Niespokrewnionych Potencjalnych Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej Poltransplant. Można też wyrazić wolę zgłoszenia do banku dawców szpiku podczas akcji krwiodawstwa.

Czy dawcy szpiku są wciąż potrzebni? Czy dawcy szpiku są wciąż potrzebni?

Mimo szczerych chęci osób, jak pokazują statystyki, w ciągu 10 lat od rejestracji maksymalnie 1 proc. osób zostanie dawcą. Niektórzy telefon z informacją o zgodności z bliźniakiem genetycznym mogą otrzymać już po kilku miesiącach od momentu dołączenia do bazy Fundacji DKMS, inni - po kilku latach, a może też się zdarzyć, że takiego telefonu potencjalny dawca nie otrzyma nigdy. Jednak niezależnie od tego, czy zostaniemy dawcą faktycznym, to już sama rejestracja w bazie zwiększa szanse na znalezienie zgodnego dawcy dla potrzebującego pacjenta.

Miejsca

Opinie (61) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    brawo!!

    • 60 4

    • sąsiad 3 razy oddawał szpik ponadto jest dawcą krwi i nikt z tego artykuły nie robi ... bo nie jest celebrytą ?

      • 7 11

  • Xxxxx (3)

    Pomagamy w zaciszu bez lansu.
    Nie jeden bogaty i znany to robi a społeczność prawie o tym nie wie i to jest pomaganie bez rozgłosu po prostu pomagam.

    • 32 6

    • prawdziwie bogaty nie chełpi się swym bogactwem tylko dorobkiewicz bo nic nie miał , ludzie skromni robią wielkie rzeczy w zaciszu bo taklie mają przekonania a celebryci pod publikę ... ale tu liczył się cel a cel uświećił środki

      • 7 1

    • akurat promowanie oddawania szpiku sie przyda bo dawcow wciaz jest niewielu.

      • 10 0

    • tu nie chodzi o promocję siebie a kampanię, promującą bycie dawcą. zazwyczaj do tego są angażowane osoby znane i rozpoznawalne. Ja od 12 lat figuruje w rejestrze ale jesli ten artykuł zachęci chociaż jedna osobę do bycia dawcą - warto!

      • 10 4

  • (6)

    Nie rozumiem, po co on sie tym chwali na prawo i lewo !!
    Pomaga sie dla samego siebie i osoby ktorej niesie sie pomoc....
    od 40 lat oddaje krew honorowo i co i nic...robie to dla siebie.

    • 22 21

    • (1)

      celebryta ... o resztę się nie pyta, byle 5 minut na afiszu

      • 10 11

      • Nawet niech będzie 24 godziny na dobę na tym afiszu. Super!

        • 4 5

    • Od 20 lat jestem w DMKS i czekam....

      • 10 0

    • Może po to, aby zachęcić innych ludzi do rejestracji w bazie dawców szpiku?

      Na Pomorzu mieszka ponad 2 miliony ludzi - to zarejestrowane 160 tys. to bardzo, bardzo mało.

      • 21 2

    • Dobrze, że się chwali. Może zachęci w ten sposb innych, by tez dołączyli do dawców szpiku

      • 12 1

    • przyganiał kocioł garnkowi.

      oddajesz to oddawaj, po co chwalisz się w internetach?

      • 6 4

  • (1)

    Ja oddałem prawie 20 litrów krwi i osocza, ale się tym nie chwalę bo po co.Ot normalny,ludzki odruch.

    • 14 6

    • a może chwal się? bo inni wezmą z Ciebie przykład?

      nie wiem, dlaczego w Polsce "nie chwalenie się" z czegoś dobrego, co się robi, jest powodem do dumy... ode mnie dla Ciebie gratulacje!

      • 9 4

  • (2)

    nie mam pojęcia kim ten pan jest.....

    • 17 6

    • On też nie ma pojęcia kim ty jesteś.

      • 0 0

    • Dla tego pokazał się w tym artykule .
      Mało Go kto zna.

      • 0 0

  • Jak jest z bezpieczeństwem dawców?

    Nie chodzi mi o zapewnienia "ekspertów", "profesorów" czy lekarzy, tylko o recenzowane publikacje naukowe.
    Bo w profesjonalnym portalu MP czytamy na temat jednego z produktów zaw. wspomniany czynnik wzrostu: "... Specjalne ostrzeżenia u zdrowych dawców poddawanych mobilizacji PBPC ... U zdrowych dawców po podaniu G-CSF obserwowano przemijające zaburzenia cytogenetyczne. Znaczenie tych zmian nie jest znane, niemniej nie można wykluczyć ryzyka promocji złośliwego klonu szpikowego. ...".

    • 6 5

  • Niech promuje, ale (1)

    ta scenka z telefonem jest wyreżyserowana. DKMS nie uprzedza kiedy będzie dzwonić i informować kto jest biorcą. Wiem bo również jestem dawcą.

    • 27 5

    • Niekoniecznie, bo można np. poprosić żeby oddzwonili za 5 minut, bo teraz nie możesz rozmawiać.

      • 1 6

  • (2)

    Myślałem o tym ale podobno co któryś pobór kończy się klalectwem, ktoś ma wiedzę na ten temat?

    • 1 17

    • (1)

      DKMS ma wiedzę na ten temat, napisz do nich - masz możliwość kontaktu z lekarzami. Na pewno udzielą ci wyczerpującej odpowiedzi.

      • 5 1

      • A jeśli im nie ufasz to sobie daruj temat po prostu, szkoda twojego stresu.

        • 8 0

  • Godna pochwały postawa.

    A może na pierwszym miejscu powinien być poltransplant, a nie fundacja Deutsche Knochenmarkspenderdatei.

    Polskie dziecko potrzebuje przeszczepu, polski dawca honorowo oddaje szpik a pieniądze do dkms.

    • 3 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Która polska wokalistka wystąpiła na gdańskim stadionie?