Twardy weekend do zgryzienia, czyli (za) dużo imprez (naraz)

Jakub Knera

17 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat)

Opinie (133)

Wysoka frekwencja w dużej mierze zależy od odpowiedniego rozplanowania organizowanego przedsięwzięcia.

W najbliższy weekend czeka nas wysyp świetnych imprez. Powinniśmy się cieszyć, bo mamy z czego wybierać czy raczej denerwować się, że coś trzeba będzie odpuścić?

Policzmy: Gdynia Design Days, Gdański Festiwal Tańca, All About Freedom Festival, Gdynia Blues Festival, Gingerbread Festival, Literaturomanie i Festiwal Kultur Świata Okno na Świat. Czyli siedem.

Siedem festiwali w jeden weekend to sporo, nawet jak na dużą metropolię. Trzy pierwsze to imprezy trwające ponad tydzień, pozostałe jednak rozpoczną się i zakończą w tym samym czasie. Teoretycznie nie powinienem na to narzekać, bo oto w końcu w dobrych, trójmiejskich imprezach można przebierać jak w ulęgałkach. Uważam jednak, że wszystkie te wydarzenia można było rozciągnąć w czasie. Wtedy mieszkańcy Trójmiasta nie musieliby iść na kompromisy.

Zacznijmy od muzyki. Tutaj istotne znaczenie mają trasy koncertowe poszczególnych wykonawców, w które organizatorzy imprez muszą się wpasować. W takiej sytuacji znaleźli się twórcy All About Freedom, Okna na Świat i Gingerbread Festival, które będą walczyć o tę samą publiczność. Program Gingerbread ujawniono najwcześniej, dopiero później pojawiły się informacje o kolejnych imprezach, które - uwaga - w tym roku po raz pierwszy odbędą się wiosną, a nie jesienią. Dokładnie w tym samy tygodniu.

W Trójmieście nie ma na tyle licznej publiczności, zainteresowanej kulturą alternatywną, by tłumnie stawić się na każdej z tych trzech, podobnych do siebie, imprez. Ponieważ trzeba będzie wybierać, na każdej z nich pojawi się o wiele mniej widzów, niż rzeczywiście jest nimi zainteresowanych. Inaczej byłoby, gdyby festiwale odbywały się w różnych terminach.

Czy to wina organizatorów, którzy powinni wiedzieć, kiedy coś się dzieje w Trójmieście i ustalać między sobą, jak lepiej rozplanować swoje imprezy? A może odpowiedzialnych za kulturę urzędników samorządowych, którzy przyznają dotacje i, widząc, że imprezy odbywają się w tym samym terminie, nie zwracają na to uwagi?

To jednak nie wszystko, mamy przecież jeszcze gdyńskie imprezy - Gdynia Blues Festival i Literaturomanie. Miłośnicy bluesa i Gov't Mule z pewnością będą okupować Blues Club i Halę Gdynia, a wielbiciele literatury będą chcieli się przekonać, kto dostanie Nagrodę Literacką Gdynia. Czy ktoś założył, że miłośnicy bluesa nie lubią czytać? Skoro muszę wybierać z wcześniej wymienionych festiwali, o tych dwóch całkowicie mogę już zapomnieć.

Wszystkiego naraz mieć nie można i na chwilowy nadmiar nie powinno się narzekać. Problem w tym, że Trójmiasto cierpi stałe wahania - raz imprez jest zbyt dużo, innym razem nie dzieje się nic przez kilka tygodni. Wydaje mi się, że planowanie imprez z wyprzedzeniem i porozumienie między - nie tak znowu licznymi - organizatorami mogłyby sprawić, że wilk byłby syty i owca cała. Póki co wilk jest raz głodny, a raz przeżarty.

Jakub Kneraj.knera@trojmiasto.pl

Wydarzenia

Literaturomanie 2010 17 - 19 czerwca 2010
Gingerbread Festival 17 - 19 czerwca 2010 (10 opinii)
4. All About Freedom 8 - 18 czerwca 2010 (34 opinie)
6. Festiwal Kultur Świata - Okno na Świat 18 - 20 czerwca 2010 (27 opinii)
VII Gdynia Blues Festival 18 - 20 czerwca 2010 (26 opinii)
Gdynia Design Days 2010 12 - 20 czerwca 2010 (12 opinii)
Gdański Festiwal Tańca 2010 13 - 27 czerwca 2010 (14 opinii)

Opinie (133) ponad 10 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-17 15:17

to nie jest wybor

to slugusy robia bo musza sie czym wykazac bez wzgledu na frekwencje zenada

odznaczony
13 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

to slugusy robia bo musza sie czym wykazac bez wzgledu na frekwencje zenada
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-17 17:10

no to korki korki i jeszcze raz korki

13 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-17 20:07

na trawkę zieloną, na słońce, na noc gwiaździstą, na winko, na piwko...

a nie po brudnym mieście i zadymionych koncertach i klubach łazić...

kiki
13 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

a nie po brudnym mieście i zadymionych koncertach i klubach łazić...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-17 20:46

Posłuchałby człowiek dobrej El-muzyki, ale Trójmiasto to shara w tym temacie,
trzeba poczekać do gorlickiego ambientu..
A wystarczyłby choćby plenerowy koncert Sławomira Łosowskiego
czy to na Placu - Brama Oliwska, czy na terenie Stoczni lub nawet Targ Węglowy.

el
13 lat
- 0 1
Twoja opinia

Zmień treść

Posłuchałby człowiek dobrej El-muzyki, ale Trójmiasto to shara w tym temacie, trzeba poczekać do gorlickiego ambientu.. A wystarczyłby choćby plenerowy koncert Sławomira Łosowskiego czy to na Placu - Brama Oliwska, czy na terenie Stoczni lub nawet Targ Węglowy.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-17 21:54

... psów

demland
13 lat
- 0 1
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-18 12:12

Kuba, a Ty no co sie w końcu wybierasz?

Aha, nie zapominajmy o "BAKALIACH" w Buffecie IS Wyspy w sobotę :)

13 lat
- 0 1
Twoja opinia

Zmień treść

Aha, nie zapominajmy o "BAKALIACH" w Buffecie IS Wyspy w sobotę :)
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-06-18 12:40

och panszczyzna

na wybory trzeba isc nie na imprezke z alkoholem

fujata
13 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

na wybory trzeba isc nie na imprezke z alkoholem
Regulamin dodawania opinii