• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udane koncertowe "La La Land" w Gdynia Arenie

Ewa Palińska
16 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
W środowy wieczór około 1600 osób odwiedziło Gdynia Arenę, żeby zobaczyć projekcję filmu "La La Land" z muzyką wykonywaną na żywo. W środowy wieczór około 1600 osób odwiedziło Gdynia Arenę, żeby zobaczyć projekcję filmu "La La Land" z muzyką wykonywaną na żywo.

Projekcji filmów z muzyką na żywo w kalendarzu imprez pojawia się coraz więcej. Takie jednak, które zapierają dech w piersiach i zachwycają poziomem artystycznym, wciąż należą do rzadkości. Zaliczyć można do nich bez wątpienia "koncertową" wersję kinowego hitu "La La Land", która odbyła się w środowy wieczór w Gdynia Arenie.



To, że film "La La Land" jest znakomity, kinomaniacy już wiedzą. Potwierdzają to choćby liczne nagrody, jakie ma na swoim koncie, jak np. sześć Oscarów, między innymi za najlepszą ścieżkę dźwiękową i najlepszą piosenkę oraz siedem Złotych Globów, w tym za najlepszy film. Czy jednak takie arcydzieło nie straci na wartości, jeśli zostanie wykonane z muzyką na żywo? Jak orkiestra będzie współbrzmiała z odtwarzanymi, oryginalnymi głosami aktorów? Czy taki zabieg nie będzie profanacją? Tego rodzaju pytania, a także wiele innych, zadawali sobie widzowie/słuchacze, którzy w środowy wieczór odwiedzili Gdynia Arenę. Odpowiedzi dostarczyła im już uwertura - orkiestra brzmiała perfekcyjnie, a z tak dobrym nagłośnieniem w tym obiekcie chyba nigdy się nie spotkałam.

Zobacz też: Wyśpiewać marzenia. Recenzja filmu "La La Land"

Przed koncertem przedstawiciel organizatorów poinformował, że premiera ogólnoświatowej trasy koncertowej "La La Land" odbyła się w maju w Hollywood Bowl, a tournee obejmie kilkanaście krajów, między innymi Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Kanadę, Meksyk, Włochy, Niemcy, Polskę, Turcję. Orkiestra Collegium F, która wystąpiła w Gdyni, w amerykańskiej premierze raczej udziału nie brała, co nie zmienia faktu, że zespół, o poznańskim rodowodzie, faktycznie tworzą utalentowani wirtuozi. A że przewodził im Marcin Sompoliński - dyrygent nie tylko niezwykle utalentowany i doświadczony, ale także znany z realizacji przebojowych, szalonych projektów, efekt nie mógł znacznie odbiegać od tego hollywoodzkiego.

  • Orkiestra Collegium F pod dyr. Marcina Sompolińskiego z odtworzeniem hollywoodzkiego soundtracku poradziła sobie znakomicie.
  • Marcin Sompoliński - dyrygent.
  • Orkiestra Collegium F pod dyr. Marcina Sompolińskiego z odtworzeniem hollywoodzkiego soundtracku poradziła sobie znakomicie.
  • Na widowni zasiadło ok. 1600 osób.
W odróżnieniu od wielu filmów wykonywanych z muzyką na żywo, jak chociażby "Harry Potter" , ścieżka dźwiękowa nie była jedynie tłem, a pełnoprawnym bohaterem tej produkcji. Budowała nastrój, potęgowała napięcia oraz stanowiła ilustrację dla rozbudowanych scen wokalnych czy tanecznych. Co było odtwarzane, a co wykonywane na żywo, w wielu momentach ciężko było rozróżnić.

- Kiedy na ekranie widzieliśmy występ zespołu jazzowego, starałam się dopatrzeć, czy muzycy grają na żywo. Niestety, szczególnie sekcja dętych blaszanych była tak schowana, że nie byłam w stanie tego dostrzec. Jeśli jednak tak było, jestem pełna podziwu, bo efekt był znakomity - mówiła po koncercie Marta, która specjalnie na to wydarzenia przyjechała z Grudziądza.
Na widowni zasiedli zarówno ci, którzy film widzieli wielokrotnie, jak i ci, którzy oglądali go po raz pierwszy. Obie te grupy śledziły go z równym zainteresowaniem, choć w zupełnie inny sposób.

- Film widziałam wielokrotnie i przyznaję, że koncentrowałam się na wyłapywaniu błędów - mówiła Anna z Wejherowa. - Orkiestra grała jednak tak dobrze, że w pewnym momencie się poddałam i po prostu na głos śpiewałam piosenki razem z aktorami. Tych, którzy siedzieli obok mnie, najmocniej za to przepraszam - śmiała się.
- Muzykę traktowałam jako integralną część filmu, ale koncentrowałam się na fabule - opowiadała inna uczestniczka wydarzenia. - Bilet dostałam w prezencie i faktycznie nastawiłam się na słuchanie orkiestry. Fabuła jednak tak mnie wciągnęła, że zapomniałam o tym, że muzyka jest odtwarzana na żywo.
Choć zastrzeżeń do poziomu artystycznego nie było, projekcja filmu z muzyką na żywo nie każdemu przypadła do gustu.

- Nie żałuję, że wzięłam w tym udział, bo było to pouczające doświadczenie. Formuła jednak nie bardzo mi pasuje - mówiła Laura z Wielkiej Brytanii, która w Gdańsku studiuje w ramach programu Erasmus. - Liczyłam na efekt "wow", ale go nie było. Orkiestra, zamiast zaakcentować swoją obecność, "wtopiła" się w tę projekcję i w pewnym momencie miałam wrażenie, że w ogóle jej nie ma. Jeśli tak to wygląda, to wolę oglądać film w kinie, gdzie dźwięk jest zdecydowanie lepszej jakości.
Publiczność była chyba jednak odmiennego zdania, ponieważ gromkimi brawami nagradzała muzyków nie tylko w trakcie trwania filmu, po poszczególnych, muzycznie rozbudowanych numerach, ale także owacją na stojąco po jego zakończeniu. Były to owacje w pełni zasłużone, ponieważ tak dobrze zagrany i nagłośniony koncert w Gdynia Arenie to niewątpliwy rarytas.

Publiczność nagrodziła wykonawców gromkimi brawami i owacją na stojąco, dopraszając się bisu.

Wydarzenia

La La Land in Concert (1 opinia)

(1 opinia)
90 - 225 zł
muzyka filmowa

Miejsca

Zobacz także

Opinie (7)

  • LaLaLand in Concert (1)

    Liczyłem na trochę większe "wow". Było dobrze, ale tylko dobrze. Jakość dźwięku nie była niestety najlepsza... Ale czego się spodziewać w takiej hali. Ogólnie nie żałuję, ale też nie będę do tego wspomnienia wracał z zachwytem.

    • 8 4

    • Dzwiekowo było rewelacyjnie.

      I tylko tyle. Film jest miałki, nudny, a obecność orkiestry zupełnie niewidoczna (dosłownie i w przenośni). Pomysł udany ale tylko dla fanów. Brawo dla hali za super nagłośnienie całości.

      • 3 5

  • a czemu takie pokazy nie odbywają sie w filharmonii? (1)

    wtedy nikt nie mógłby mieć obiekcji do 'hali'

    • 12 4

    • serio?

      przecież nasza filharmonia nie nadaje się do projekcji filmów! Żeby cokolwiek zobaczyć na ekranie trzeba by wyłączyć ze sprzedaży przynajmniej po połowie sektorów B i C

      • 5 0

  • La La Land in concert

    Wspaniałe połączenie filmu z naturalną na żywo grą dużej orkiestry. Brawa na stojąco za świetny występ orkiestry mówią same za siebie. Byłem pozytywnie zaskoczony tym spektaklem.

    • 2 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Finał koncertu La La Land w Gdynia Arenie

    Rozczarowanie

    Akustyka taka słaba, że trzeba było dużo dobrej woli i wpatrywania się w orkiestrę, żeby poczuć, że to coś więcej niż pokaz filmowy. Żadnych wariacji i przetworzeń tak, że w samochodzie przy płycie z filmu bawię się lepiej.

    • 3 0

  • J.K. Simmons

    Nie był przypadkiem na festiwalu w Gdyni bo dzisiaj widziałem go na Gdańskim lotnisku ?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie w Gdańsku znajduje się mural poświęcony pamięci Zbigniewa Wodeckiego?