• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udane spotkanie z Piotrem Fronczewskim

Alicja Olkowska
29 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Znani artyści w charytatywnej piosence dla dzieci
Piotr Fronczewski to kolejny aktor, który wziął udział w charytatywnym cyklu "Serca gwiazd". Następną gwiazdą będzie Maja Komorowska. Piotr Fronczewski to kolejny aktor, który wziął udział w charytatywnym cyklu "Serca gwiazd". Następną gwiazdą będzie Maja Komorowska.

Publiczność zebrana w Zatoce Sztuki tak bardzo ucieszyła się na widok Piotra Fronczewskiego, że powitała go... oklaskami na stojąco. W niedzielę odbyło się kolejne spotkanie w ramach charytatywnego cyklu "Serca gwiazd", organizowanego przez Przemka Szalińskiego i jego fundację "Przemek Dzieciom".



Przemysław Szaliński działa na rzecz niepełnosprawnych dzieci od kilkunastu lat, m.in. zaprasza do Trójmiasta znanych i lubianych ludzi ze świata kultury i sztuki. Tym razem spotkanie cieszyło się tak dużym zainteresowaniem, że miejsca, opłacane jako cegiełki po 20 zł, wyprzedały się na długo przed wydarzeniem. I nie powinno to dziwić, bo gościem był artysta niezwykły, który na co dzień raczej stroni od show-biznesu i rzadko udziela wywiadów, uwielbiany przez kolejne pokolenia dzieci Pan Kleks, ojciec z popularnych seriali "Tata, a Marcin powiedział..." czy "Rodzina zastępcza" i przede wszystkim doskonały aktor dramatyczny. Piotr Fronczewski.

Wydarzenie zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu imprez

Spotkanie w sopockim klubie poprowadziła Beata Szewczyk z Radia Gdańsk. Zanim oddała głos publiczności, która ochoczo zadawała aktorowi pytania, sama sprowokowała go do rozmowy o jego życiu zawodowym i prywatnym. Dowiedzieliśmy się m.in. sporo o dzieciństwie Piotra Fronczewskiego, początkach w szkole teatralnej, występach na scenie u boku niedoścignionych aktorów i pod okiem wielkich reżyserów oraz niezwykłej, wieloletniej przyjaźni z Gustawem Holubkiem. Nie zabrakło zabawnych wspomnień i anegdot, jak np. ta o niedoszłym laniu i znieczuleniu pośladków... eterem.

- Pewnego dnia narozrabiałem, to było coś poważnego. Moja mama wtedy obsługiwała rodzinę w podstawowym zakresie medycznym, czyli np. robiła zastrzyki. Dowiedziałem się, że eter także znieczula, ponieważ zamraża to miejsce, w które się go wstrzyknie, więc postanowiłem się odrobinę znieczulić przed laniem na gołą pupę. Ojciec się o tym dowiedział, zaczął się śmiać i zrezygnował z egzekucji.

Inspirujące spotkania z ludźmi sztuki i rozrywki w Trójmieście - tu znajdziesz wszystkie



  • Publiczność witała aktora głośnymi owacjami.
  • Frekwencja dopisała - wszystkie bilety-cegiełki zostały sprzedane.
  • Spotkanie w sopockim klubie poprowadziła Beata Szewczyk z Radia Gdańsk. Zanim oddała głos publiczności, która ochoczo zadawała aktorowi pytania, sama sprowokowała go do rozmowy o jego życiu zawodowym i prywatnym.
  • Na zdjęciu: zdjęcia i pamiątki związane z Piotrem Fronczewskim przeznaczone na aukcję.
Sporo uwagi w rozmowie poświęcono rodzinie Piotra Fronczewskiego oraz silnej relacji z jego matką. Znalazło się również miejsce na dość gorzką analizę współczesnego teatru, który wg aktora nie przypomina już tego sprzed pół wieku.

- Kiedyś aktorzy i ekipa teatralna to było towarzystwo, które nie przestawało ze sobą być. Jak się kończył spektakl, to szło się do Spatifu. Teraz, daję państwu słowo honoru, kończy się spektakl i słuchać trzaskanie drzwi od szafek, gaszenie świateł i nie ma nikogo. Aktorzy bardzo często wychodzą z teatru jeszcze przed publicznością. Dawno temu, jeszcze w latach 70., jak się kończył spektakl, to dopiero się zaczynało życie towarzyskie.
Zobacz także: Gwiazdorski jubileusz Przemka Szalińskiego

Publiczność natomiast dopytywała o serial "Rodzina zastępcza", który 20 lat temu bił w Polsce rekordy popularności.

- Kręciliśmy serial pod Warszawą w wynajętej willi. Przyjeżdżaliśmy tam raz w miesiącu na dwa tygodnie i po prostu nagrywaliśmy kolejne odcinki. To było towarzystwo, mam na myśli obsługę wszystkich planów, całą ekipę, wszyscy byli blisko siebie. Zwłaszcza dzieci były niezwykłe, utalentowane i pełne wdzięku, choć i tak najlepszy był pies (śmiech).
A skoro o psie mowa, to Fronczewski opowiedział o swoich ukochanych zwierzętach, bez których nie wyobrażał sobie domu. Obecnie mieszka z żoną i kotem, ale kiedyś towarzyszyło mu więcej czworonogów, w tym uratowany przez Krystynę Sienkiewicz kundelek Punk.

- Zawsze były u nas w domu zwierzęta, nawet gdy dzieci były małe. Najczęściej to były przygarnięte z ulicy kundle, tak jak Punk. Kiedyś poszliśmy na bankiet, była też na nim Krysia Sienkiewicz, która ratowała zwierzęta. Przyniosła szczeniaka i mówi do nas: może weźmiecie go, wyrwałam chłopu spod siekiery, bo chciał mu odrąbać głowę. Dała mi go na ręce, on się przytulił, założył mi dwie łapy na szyję i... byłem już załatwiony. Spędziliśmy z nim 11 lat. Zwierzę staje się członkiem rodziny, to nie jest "coś", tylko "ktoś".
Na zakończenie uczestnicy spotkania mogli sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie z aktorem oraz zdobyć jego autograf.

W cyklu "Serca gwiazd" wzięli udział m.in. Maja Ostaszewska, Jerzy Stuhr, Agnieszka Grochowska czy Daniel Olbrychski.

Kolejne spotkanie odbędzie się 23 listopada, a bohaterką będzie aktorka Maja Komorowska. Cegiełka-bilet wstępu kosztuje 20 zł.

Wydarzenia

Serca Gwiazd: Piotr Fronczewski

spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

Miejsca

Opinie (107) ponad 10 zablokowanych

  • Nawet Piotr Fronczewski przyznaje że dostawał lanie i wspomina to z rozbawieniem (46)

    Co na to obrońcy praw dzieci i zwolennicy bezstresowego wychowania?! :)

    • 127 24

    • (19)

      I że niby co? Można bić małych ludzi, ale dużych już nie?

      • 8 14

      • (15)

        Czym innym jest bicie dorosłego przez innego dorosłego, a czym innym odpowiednia kara cielesna wymierzona swoim dzieciom. Zasadnicza różnica polega na tym, że rodzice odpowiadają za wychowanie swoich dzieci, podczas gdy nikt nie odpowiada za wychowanie innego dorosłego człowieka. Kara cielesna, którą moim zdaniem wymierzać mają prawo wyłącznie rodzice, opiera się też na odwiecznej zasadzie dominacji rodzica nad dzieckiem, która to dominacja nie tylko nie jest niczym złym, ale wręcz stwarza u dziecka poczucie bezpieczeństwa, poprzez wyraźne nakreślenie granic. Dziecko, dla którego rodzice są bardziej kumplami, partnerami, czuje się zagubione, ponieważ nie rozumuje jak człowiek dorosły, jest niedojrzałe psychicznie i emocjonalne i potrzebuje Opiekuna (specjalnie przez duże "O"), osoby o niekwestionowanym autorytecie; bardziej niż przyjaciół w osobie rodziców (taką rolę pełnią rówieśnicy).

        • 7 7

        • (14)

          Czyli twierdzisz, że przemoc wobec dzieci jest naturalna. Spoko. Tylko twoich dzieci szkoda...
          Potem rośnie taki Seba co jak sobie z czymś nie radzi, to spuszcza wp...

          • 6 8

          • (6)

            I jeszcze jedno: odpowiednia kara cielesna, wykonana przez rodziców, nie jest przemocą, tylko konsekwencją - tak jak konsekwencją zepsutego zęba jest jego ból.

            • 7 4

            • Współczuję twoim dzieciom... Kara cielesna to przemoc, a przemoc jest przestępstwem, zapraszam do zapoznania się z KPK, jeszcze jedno, jak bijesz dziecko, to czemu ci zależy, żeby nikt nie słyszał...? Jeśli to nic takiego, opowiedz o tym w MOPSie, chętnie ci założą niebieską kartę... Krzywdzisz dziecko? Nie powinieneś go wychowywać, taka powinna być zasada.

              • 0 0

            • (4)

              Spuszczenie ci wpi... nie jest przemocą, jest konsekwencją tego, że mnie wnerwiłeś.

              • 9 3

              • (3)

                Nie, jak Ty to uroczo ujęłaś / ująłeś, "spuszczenie mi wp...." jest wyłącznie Twoją fantazją zza ekranu komputera.... a w rzeczywistości jest przemocą werbalną, wywołaną frustracją braku argumentów :)

                • 5 3

              • Przypadkiem idealnie ująłeś bicie dziecka

                "a w rzeczywistości jest przemocą (...), wywołaną frustracją braku argumentów :)"

                • 4 3

              • (1)

                To analogia. Poza tym ciężko dyskutować z kimś, kto w trakcie rozmowy zmienia definicje obiektu dyskusji.
                Btw. ile dżuli to górna granica "odpowiedniej kary cielesnej"?

                • 3 1

              • Nie chodzi o dżule ani niutony, tylko o powód. Kara jest odpowiednia, gdy jest sprawiedliwa. Użyłem przymiotnika "odpowiednia", wiedząc doskonale, jak chętnie zwolennicy tzw. bezstresowego wychowania (z braku lepszych argumentów) powołują się na przypadki naprutych ojców, fizycznie znęcających się nad dziećmi.

                • 5 5

          • (6)

            Czyli twierdzisz, że Piotr Fronczewski to Seba.
            Mnie bardziej szkoda Twoich dzieci, których wychowanie opierasz na "połajankach" typu "Kasiu, nie kop pana bo się spocisz".

            • 10 4

            • (5)

              Jeżeli widzisz tylko dwie opcje - lanie dziecka albo totalny brak wychowania, to nie mamy o czym rozmawiać.

              • 9 3

              • (4)

                To raczej Ty nie potrafisz odróżnić wychowawczego klapsa, od rodziców tłukących dzieci pod byle pozorem. Ja tylko odpisałem według tej samej, czarno-białej logiki.

                • 4 3

              • Czarno - biała logika jest taka: Klaps = uderzenie = przemoc = przestępstwo.

                • 0 0

              • (2)

                Nigdy nie uderzyłem i nie uderzę mojej córki. Bicie to tylko pokaz twojej bezsilności w kontakcie z bezbronnym dzieckiem.

                • 7 5

              • (1)

                bezbronnym? jak dzieciak się wydziera, tupie nogami, kladzie się na ziemi to w tej sytuacji to raczej rodzic jest bezbronny. oprócz klapsa nic nie podziala.

                • 6 5

              • Wydziera, tupie nogami, cudem przeżyłem to starcie!

                • 3 2

      • Powiedz to policjantom

        • 1 2

      • Tak, bo mali ludzie są tępi i nic innego do nich nie dociera (1)

        • 9 8

        • Do dużych widać też nie.

          • 10 1

    • Facet za dzieciaka ze starchu przed laniem próbował wstrzykiwac sobie coś w d*pę. Boki zrywać. Lać dzieciaki. Mam nadzieję że ich nie masz. I nie będziesz mieć.

      • 1 1

    • (10)

      Zwolennicy bezstresowego wychowania będą jeszcze lali gorzkie łzy. Dzieciaki nie będą miały do nich szacunku. Już widziałam przypadki gdy mala dziewczynka okladala dziadka pięściami. Wyrosną mali terroryści.

      • 14 7

      • (9)

        Zwolennicy bicia dzieci w natarciu.
        Uczysz swoje szacunku poprzez bicie? Na pewno dobrze ci idzie.

        Jak tak dajesz argumenty anegdotyczne to też mam jeden.
        Miałem kupla, który za g*wniarza zawinął ojcu 50 zł z portfela. Dostał takie cięgi, że następnym razem kradł po 5 zł, żeby nie zauważył. Takie to było wychowawcze.

        • 9 9

        • (6)

          klaps to bicie? rozumiem żeby nie katować, ale nie każde dziecko można wychować jedną metodą jak się co niektórym mamusiom wydaje. są dzieci posłuszne i dzieci uparte i krnąbrne od samego początku i trzeba sobie z nimi poradzić a wyobraz sobie ze nie zawsze tłumaczenie pomaga. To co proponujesz? dziecko siadzie komus na chodniku a ty się akurat spieszysz i co? masz mu tlumaczyc ze ma wstać przez pol godziny? widać ze nie masz pojęcia o czym piszesz.

          • 9 4

          • (5)

            Jak mi siada na chodniku/w sklepie i drze się jak opętana, to po prostu biorę ją na ręce. Ty widzę tłuczesz.

            • 4 6

            • (4)

              Bierzesz na ręce a dziecko automatycznie przestaje płakać? no blagam, nie wciskaj mi kitu. czyli rozumiem ze jak dziecko chce na rece i się drze a ty masz w obu rekach np. siatki z zakupami to rzucasz wszystko i bierzesz dziecko na rece? no no super wychowanie. dzieciak wie ze zawsze osiągnie swój cel.

              • 8 5

              • (3)

                Nie, zazwyczaj biorę pod pachę, wtedy nie kopie. I wychodzi na moje, bo idziemy w pożądanym kierunku.
                Bijesz po nerkach czy po prostu w twarz?

                • 7 9

              • Brani pod pache wbrew woli dziecka to przemoc.

                • 4 1

              • (1)

                Bierzesz pod pachę wbrew Dżesice? Przecież to przemoc! Jak to wpłynie na jej osobowość? Ona przecież chciała posiedzieć na chodniku!!!
                Skandal!

                • 6 2

              • Tak, biorę Dżesikę pod pachę mimo, że chciała siedzieć na chodniku, na przekór Karynom tłukącym swoje dzieciaki bo nie wiedzą jak sobie radzić z dzieckiem.

                • 4 6

        • No widzisz, jednak jakiś skutek klapsy przyniosly. Gdyby 10 razy ukradł po 50zł, uzbierało by się 500zł, a tak tylko 50zł.

          • 2 1

        • znajomej córka regularnie kradnie pieniądze

          Oczywiście znajoma przeprowadza z nią rozmowy, tłumaczy że robi źle itp. I co? Kwoty znikają coraz większe. Porównaj dwie sytuacje.

          • 5 0

    • A co? Ma teraz jechać po ojcu? (10)

      • 8 26

      • To zależy (9)

        Jeśli bił go bo mu się należało to nie.

        • 6 6

        • (8)

          Proponuję, żebyś dostał w mordę za każdy brakujący przecinek. Należy ci się, symbolicznie.

          • 12 15

          • Wtedy pójdziesz do więzienia (7)

            Bo sam odpowiadam za to gdzie stawiam przecinki, a gdzie nie. Skończyłem 18 lat.

            • 6 9

            • Wspaniały i wyjątkowy glos (3)

              Robił karierę w czasie komuny jak większość.
              Ale mam dla niego wielki szacunek.
              Nie kupili go KODziarze i inni nowi dojcze

              • 8 11

              • (2)

                Tak dla jasności - nie kupili go również PiSowcy, nawet ci starzy

                • 7 1

              • ale masz kompleks PIS-u (1)

                • 3 4

              • Raczej gdańszczanin ma kompleks związany z prawem...?

                • 2 2

            • Młodym przypomne że przez środowiska aktorskie (1)

              W czasie Stanu Wojennego w 1980 roku potępiony.
              Jako jedyny z tych ,,znanych,, występował dla władzy komunistycznej.
              Wtedy Janda i Olbryski wyzywali go od ,,sprzedawczyków,,
              Jaki chichot losu...

              • 1 9

              • A ja Tobie przypomnę- stan wojenny rozpoczął się w 1981 roku, a nie 1980. Przynajmniej ten w Polsce..

                • 5 0

            • Niby duży chłopiec, a nie zrozumiał analogii. Za to kolejny plaskacz, może wtedy się nauczysz.

              • 13 3

    • A co to znaczy nawet piotr Fronczewski?

      Jak dostawał lanie to nie miał na to wpływu i aktorem te z jeszcze nie był. Anegdota zabawna, ale nie powiedział, że lanie było fajne. Oczywiście mógłby dodać, że nie pochwala bicia dzieci. Prawda jest taka, że bronimy tego, bo sami nie umiemy tego przerwać i przyznać, że nasi rodzice i my sami robimy ŹLE!

      • 6 11

    • a ja dostawałam lanie i "wspominam" to z przerażeniem (1)

      • 10 9

      • Niemożliwe, przecież bicie dzieci jest normalne i słuszne!
        Ojciec mnie lał, dziadek lał ojca, to tradycja i kultura.

        • 2 10

  • Bardzo lubie Pana Piotra. Swietny aktor. Zapomnieliscie w artykule napisac o Franku Kimono przeciez to tez On. Cenie go tez za to ze nie dal sie zlamac sb jak jego koledzy po fachu. Panie Piotrze zdrowka i 100 lat.

    • 0 1

  • Lanie

    Pan Piotr ze strachu przed laniem próbował wstrzykiwac sobie w d*pę jakąś chemię, a zwolennicy odkładania dzieci wzięli to argument za. Tylko dlatego że Pan Piotr potrafił to ubrać w anegdotę.

    • 1 1

  • Fronczewski i student Awas (4)

    Z Pszoniakiem
    "I z czego wy się głupki śmiejecie?"
    Świetnie lata w kabarecie "Pod Egidą" - tylko pietrzak do reszty zidiociał...

    • 83 21

    • (2)

      ciekawym za co te "minusy" - komuś humor nie pasuje?
      czy to że Pietrzak stetryczał?

      • 4 3

      • (1)

        Pietrzak nie POpłynął z "nowym nurtem" i za to wyautowali go na lata. Humor i krytyka Pietrzaka były dla ludzi myślących, z poczuciem patriotyzmu. Co dzisiaj z tego zostało? Wyprane mózgi przez wieloletnią propagandę Wybiórczej i jej podobną TV

        • 2 3

        • Pietrzak jak ciecie z pisuaru chciał wszystko za darmo, bo mu się należy.

          • 2 0

    • to klasyka. mozna oglądać tysiąc razy i zawsze śmieszy do łez :D

      • 5 1

  • KODerasta. (5)

    • 7 30

    • Niestety

      dał się zmanipulować, jak szereg innych...

      • 2 0

    • zaparz sobie melisę

      • 1 2

    • Sympatii do tego Pana mam za dużo żeby się tym przejmować. (1)

      Kto powiedział że dobry aktor musi się znać na polityce.

      • 5 2

      • oni sie nie znaja to fakt.

        Generalizując to artysci najczesciej maja lewicowe poglady nawet ekstremalnie lewicowe typu J.Lenon. Jedynie Kazik Staszewski nie ma lewicowych pogladow (wyjatek).
        I to wlasnie jego slowa z piosenki 'Artysci' tez sa celne ze artysci bez wzgledu na epoke sa koniunkturalistami. Zawsze śluza władzy. Zreszta ich od samego początku zatrudniano na dworach.

        W zwiazku z tym nie ma co sluchac co na temat rzadzenia panstwem ma do powiedzienia aktor, spiewak czy tancerz - to w zasadzie jest oczywiste.

        Natomiast demorkacja, rzady ludu to władza wykorzystuje znane twarze - i stąd ta rzesza aktorow w Kodzie na sluzbie.

        Natomiast pis to po to samo dno... wiecej podatkow , urzednikow, podluchow.

        • 3 4

    • jednak d**il pisowy musi się znaleźć

      zgłoś się do idioty-tetryka pietrzaka

      • 6 4

  • (9)

    Pan Kleks,Tata a Marcin powiedział, Halo Szpicbrodka,Konsul,Rodzina zastępcza, świetny aktor i człowiek. Stara dobra szkoła nie to co obecne plastykowe celebryty znane z tego że są znane.

    • 196 5

    • (1)

      tato, a tata Marcina powiedział..., a nie "Marcin powiedział"

      • 1 2

      • nie poprawiaj cymbale jak sam nie wiesz

        akurat on to poprawnie napisał

        • 1 1

    • no i znowu promocja zatoki świnek

      w której male świnki od przepychu jaki oferowali im wilki w audiczkach i beemkach.

      • 0 3

    • zapomniałeś napisac o filmie jak rozpetałem ii woją swiatową mała rola makaroniarza z burdello militare (2)

      • 7 0

      • (1)

        Nie zapomnialem ale musiałem być pierwszy)

        • 7 1

        • Fajnie jest na bezrobociu nie :)))!!!

          • 2 0

    • franek kimono wieśniaku z Redy

      • 2 1

    • I rewelacyjny Cyrano.

      • 6 0

    • Dokładnie

      dla mnie genialna rola trzecioplanowa w Ziemi Obiecanej, wspaniała gra nawet w 07 zgłoś się (w 2 odcinkach), po prostu charyzma, jakiej teraz się już nie widuje w nowym pokoleniu, może trochę Kot i Jakubik.

      • 11 2

  • (1)

    Żałosne spotkanie w stylu stary dziad i mohery.

    • 3 48

    • oko

      oko proroka?

      • 1 1

  • jak to mówią klasycy chodzi o to żeby zbierać a nie nazbierać......... (1)

    i oczywiście kasta gości lepszych co nie muszą stać w dusznym korytarzu i gorszych traktowanych jak za czasów prl......

    • 1 7

    • Też stałam, bo przyszłam wcześniej, aby usiąść bliżej. Mógł Pan przybyć później. Duszny korytarz to chyba nie jest czyjąś winą. Kasta gości? Mówi Pan o chłopaku na wózku inwalidzkim czy o sponsorach wydarzenia? A tytuł Pana komentarza jest na tyle żenujący, że nie ma sensu komentować. Uczęszczam na te wspaniałe imprezy od wielu lat i będę nadal wspierać ten piękny cel!

      • 2 3

  • Fronczewski klasa

    Fronczewski klasa- wiadomo a ja chciałbym przeczytać coś o tej fundacji, np gdzie można znaleźć ich rozliczenia, zobaczyć na co dokładnie poszły nasze pieniądze z wejściówek

    • 4 6

  • szkoda ze nie zagral w Klerze

    dobrze wyglada w stroju mnicha.

    • 5 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

30 lipca obchodzimy: