- 1 Najbardziej krępujące zabawy weselne (104 opinie)
- 2 Młodzi aktorzy w nowym serialu Netflixa (16 opinii)
- 3 Nagrali piosenkę o Andrzeju Lepperze (65 opinii)
- 4 Dokąd zmierza festiwal w Gdyni? (80 opinii)
- 5 Kos: Więckiewicz i Braciak odlecieli w kosmos (60 opinii)
- 6 Recenzja filmu "Zielona granica" (1060 opinii)
W pandemii uprawiamy rośliny. Pomysł na mały ogródek
W czasie pandemii uprawa roślin stała się jedną z ulubionych rozrywek Polaków. Nie trzeba posiadać hektarów ziemi czy wielu lat ogrodniczego doświadczenia, aby stworzyć swój własny przydomowy ogródek warzywny. Wystarczy odpowiednie miejsce, żyzna gleba, kilka łatwych w uprawie warzyw oraz ziół, a przede wszystkim duże nakłady czasu i własnej pracy. Cieszyć się własnymi uprawami można zakładając warzywniak przy domku jednorodzinnym czy nawet w niewielkim ogródku przy mieszkaniu na parterze bloku.
Wybór najlepszego miejsca
Decydując się na stworzenie przydomowego ogródka wcale nie potrzebujemy dużego kawałka ziemi - na początek wystarczy małe poletko. Ważne jednak, aby było odpowiednio usytuowane.
- Warzywniak powinien zajmować najbardziej nasłonecznioną część naszego ogrodu, najlepiej po stronie południowej.
- Miejsce to powinno być usytuowane z dala od ruchliwej, zanieczyszczonej ulicy lub drogi.
- Dobrze gdyby ogródek warzywny był osłonięty od wiatru.
- Obok ogródka warzywnego nie powinny rosnąć duże drzewa lub krzewy. Po pierwsze, będą zacieniać nasz warzywniak. Po drugie, ich długie, rozgałęzione systemy korzeniowe zabiorą warzywom wodę oraz składniki pokarmowe.
- Jeśli przy ogrodzeniu znajduje się żywopłot, wówczas warzywa i zioła lepiej posadzić przy ścianie domu.
Wybierając miejsce na przydomowy ogródek trzeba wziąć pod uwagę także możliwość doprowadzenia do niego wody i wygodę podczas pielęgnacji. Teren powinien być w miarę równy, żeby uniknąć gromadzenia się wody deszczowej. Lepiej nie sadzić też warzyw na stoku, gdyż mogą uschnąć w wyniku trudności z pobieraniem odpowiedniej ilości wody. Jeśli zamierzamy podlewać konewką i nie chcemy się nadźwigać podczas chodzenia po wodę, ogródek powinien być ulokowany blisko źródła wody. Jeśli dysponujemy wężem ogrodowym, sprawdźmy czy jest on wystarczająco długi i sięgniemy nim także do najdalszych grządek.
Wertykulacja trawnika, aeracja czy piaskowanie? Trawnik po zimie - pielęgnacja
- Najlepiej sprawdzą się ogródki nasłonecznione przez większość dnia i niesąsiadujące bezpośrednio z ruchliwą drogą. Spaliny roślinkom nie przeszkadzają, ale nam tak - spożywanie skażonych warzyw nikomu nie służy - mówi Dorota Romaniuk z Centrum Ogrodniczego "Nowe Ogrody".
Zbadaj glebę w swoim ogródku
Jaka gleba najlepiej nadaje się na warzywniak? Żyzna, przepuszczalna i szybko się nagrzewająca. Dla większości warzyw najlepsza jest ziemia o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym. Te wymogi spełnia gleba próchnicza, która posiada ciemnobrązową lub czarną barwę i dostrzegalne gołym okiem fragmenty obumarłych roślin. Naszym sadzonkom najłatwiej będzie pobrać z niej składniki odżywcze.
Zalecane pH gleby pod ogródek warzywny waha się w przedziale 6-7 pH. Gleby kwaśne i bardzo kwaśne (5,5 pH i niżej) nie są wskazane - z takich gleb trudno będzie roślinom pobierać składniki pokarmowe. Wyjątki stanowią tu np. wrzosy, hortensje, magnolie czy borówki, które dobrze reagują na taką glebę. Jeśli mamy do czynienia w swoim ogródku z glebą kwaśną, trzeba uregulować jej odczyn stosując regularnie (co kilka lat) nawóz wapniowo-magnezowy lub dodając do ziemi zmieloną kredę.
Zobacz, co możesz uprawiać na balkonie. Ogródek w bloku
Wskaźnik pH gleby można zmierzyć za pomocą kwasomierza (chemicznego lub elektrycznego) lub oddać próbkę gleby do badania w stacji chemiczno-rolniczej.
Przygotowanie pod uprawę
Zanim zaczniemy myśleć o uprawie własnych warzyw, trzeba odpowiednio przygotować teren pod ogródek. Najpierw należy dokładnie oczyścić ziemię z pozostałości wcześniej uprawianych roślin oraz resztek gałęzi i kamieni. Ich pozostałości często okazują się źródłem organizmów chorobotwórczych, w tym grzybów patogennych.
Następnie glebę pod warzywniak należy starannie uprawić. Spulchnienie (przemieszanie) i rozluźnienie warstw gleby ma na celu polepszenie jej struktury i uregulowanie stosunków wodno-powietrznych, czyli poprawę wilgotności i żyzności. Spulchnianie gleby zapobiega jej zaskorupieniu, dzięki czemu wszystko, co na niej zasadzimy pobudzone zostaje do szybszego wzrostu. Jeśli nie zadbamy o odpowiednie przygotowanie gleby, nawet regularne podlewanie nie pomoże - jeśli ziemia nie będzie zatrzymywała wody, rośliny uschną. Z kolei jeśli zwięzłej, gliniastej gleby nie rozluźnimy - po dużym deszczu rośliny zgniją. Z gleby o prawidłowej strukturze warzywa będą mogły swobodnie pobierać wodę, a wraz z nią składniki odżywcze.
Zobacz także: Spacer w Marszewie? Ogród Botaniczny ponownie otwarty
Do spulchnienia gleby w małym ogródku wystarczy szpadel, w przypadku większego można użyć glebogryzarki. Po spulchnieniu glebę należy starannie wyrównać i nawieść. Aby dostarczyć odpowiednich składników pokarmowych i użyźnić glebę można co 2-3 lata zastosować obornik (w ilości 50-80 kg na 10 m kw.) lub kompost (20-60 kg na 10 m kw.). Warto zastosować też mączkę bazaltową, która jest niezwykle bogata w makro- i mikroelementy, w tym w krzemionkę, która wzmacnia i uodparnia rośliny na różne choroby.
Wybór warzyw
Wybór gatunków do uprawy w ogródku warzywnym powinien wynikać przede wszystkim z osobistych upodobań właściciela. Niemniej ważne jest dostosowanie ich do warunków, jakie panują na naszej działce. Wybór gatunków determinuje też wielkość naszego ogródka i powierzchnia niezbędna do ich rozwoju. Np. jedna roślina dyni czy ogórka rozrasta się o wiele silniej niż sałata. W ogródku niewielkich rozmiarów lepiej ograniczyć się do uprawy warzyw, które nie zajmą wiele przestrzeni, spożywanych na surowo, więc w krótkim czasie po zbiorze. Do uprawy takich wystarczy nawet 4-8 grządek.
Wybór warzyw, które możemy uprawiać w domowym ogródku jest naprawdę duży. Jeśli nie mamy doświadczenia w prowadzeniu warzywniaka, na początek warto wybrać te łatwiejsze w uprawie i dobrze nam znane. Zaliczyć możemy do nich:
- rzodkiewkę,
- koper,
- pietruszkę naciową, z której liści możemy korzystać przez cały sezon,
- sałatę,
- rukolę,
- ogórki,
- buraka ćwikłowego,
- cebulę,
- marchew,
- fasolkę szparagową.
Rzodkiewka, koper i pietruszka to warzywa łatwe w uprawie i posiadające krótki okres wegetacji, a przy tym niewymagające dużo miejsca na grządce. Z warzyw wymagających nieco więcej miejsca, warto rozważyć uprawę sałaty i pomidorów. Zyskamy w ten sposób stały dostęp do zieleniny na sałatki czy kanapki.
- Warzywa dobrze jest sadzić w sąsiedztwie aksamitek, lawendy i innych ziół. Ma to na celu odstraszenie niechcianych szkodników. Seler i por można śmiało umieścić na rabatce kwiatowej, jeżeli taka znajduje się w ogródku. Liście tych warzyw pięknie będą się komponować. W przypadku ogórków, fasoli i groszku pokusiłabym się o donicę z pergolą. Tak, ogórki można prowadzić na podporach. Cebulę dobrze uprawiać w sąsiedztwie marchewki. Polecam też kapustę, cukinię i dynię. Co do kapusty, wybrałabym tę ozdobną, a przy cukinii i dyni trzeba pamiętać, że potrzebują one trochę więcej miejsca. W przypadku pomidorów najlepiej uprawiać odmiany gruntowe, najlepiej karłowe, czyli takie których nie trzeba prowadzić przy podporach. Do hodowli pomidora można użyć specjalnych pierścieni cylindrycznych i sadzonkę umieścić bezpośrednio w gruncie (w ogródku) lub w skrzyni między innymi roślinami, jeżeli zależy nam na zaoszczędzeniu miejsca. - radzi Dorota Romaniuk.
Z nasion wysiewamy: marchew, pietruszkę, buraki, rzodkiewkę, szpinak i warzywa strączkowe, z rozsady zaś uprawiamy: seler korzeniowy, warzywa kapustne i pomidory. Dla rozpoczynających swoją przygodę z ogródkiem warzywnym polecane są pomidory koktajlowe - są łatwiejsze w pielęgnacji, nie wymagają podpórek oraz usuwania bocznych pędów, wyrastających z kątów liści.
Organizacja ogrodu
Warzywa sieje się i sadzi na grządkach. Ich szerokość nie powinna przekraczać ok. 1,2 m, gdyż później trudno będzie nam je podlewać czy pielęgnować. Mogą być one wyżej podsypane, żeby nie gromadziła się w nich woda. Aby nasiona były wysiane równo i prosto w rządkach, warto siać wzdłuż sznurka umocowanego na początku i na końcu grządki. Podczas wysiewu trzeba pamiętać, aby zostawić między nasionami odpowiednią odległość, która umożliwi im swobodny wzrost. Między grządkami robimy ścieżki o szerokości 30-40 cm, którymi będziemy się przemieszczać podczas pielenia i zbierania naszych "plonów". Organizując swój ogród najlepiej zastosować układ symetryczny.
Warto zapoznać się i przestrzegać zasad allelopatii, która określa szkodliwy lub korzystny wpływ substancji chemicznych wydzielanych przez rośliny danego gatunku lub pochodzących z rozkładu tych roślin. Allelopatia odnosi się głównie do substancji chemicznych wydzielanych do podłoża. Sadzenie warzyw w odpowiednim sąsiedztwie może mieć korzystny wpływ na wzrost i zdrowotność roślin rosnących w bezpośrednim otoczeniu. Np. fasola, groch, rzodkiew i koper dobrze wpływają na ziemniaki, a cebula na buraki. Nie powinno się zaś uprawiać pomidorów obok ogórków, grochu i ziemniaków, a fasoli obok buraków. Warzywa warto zestawić z ziołami - bazylią, kolendrą, miętą, lubczykiem, tymiankiem czy oregano. Przykładów na złe i dobre sąsiedztwo warzyw jest mnóstwo.
Tradycyjne grzędki, uprawa w skrzyniach, a może mini szklarnia?
Alternatywą dla tradycyjnej uprawy na grządkach i coraz częstszą praktyką stają się uprawy w skrzyniach. Taka metoda może być wygodniejsza i wydajniejsza niż na zwykłych grządkach, zwłaszcza w niewielkich ogrodach i takich, gdzie ziemia nie jest najlepsza - wówczas będzie nam łatwiej zadbać o dobrą i odpowiednio nawożoną.
- Doniczki, skrzynki i skrzynie muszą być odpowiednio dostosowane do danej rośliny, posiadać otwory w dnie, drenaż i ziemię ogrodową z nawozem. Jeżeli przestrzeń mamy ograniczoną polecam kwietniki stojące (takie piętrowe) i wiszące. Tu sprawdzą się nasze zioła, truskawki wiszące i powtarzające owocowanie. W większych skrzyniach można uprawiać rzodkiewki, sałatę, warzywa naciowe typu szczypiorek, pietruszka i kolendra. Jeżeli zależy nam na hodowli warzyw korzeniowych, marchew i pietruszkę sadzimy w szerokich i wysokich ponad 20 cm skrzyniach. Najlepiej bez dna - tłumaczy Dorota Romaniuk.
- Starajmy się nie upychać różnych roślin w jednym pojemniku. Niektóre gatunki się nie lubią, inne mają silniejszy system korzeniowy i zaduszają przez to sąsiadów. Np. mięte trzymajmy w większej donicy "samotnie". Podobnie krzewinki, takie jak np. rozmaryn i lawenda, bo się rozrastają. Ze względu na choroby grzybowe jak najdalej od siebie uprawiajmy pomidory i ogórki - dodaje.
Coraz częściej w przydomowych ogrodach można spotkać też szklarnie ogrodowe. Nic w tym dziwnego - świetnie wpisują się w obecne, proekologiczne trendy. W przypadku nieco bardziej wymagających roślin, nawet niewielkich rozmiarów szklarnia może w znacznie ułatwić uprawę. Małą szklarnię można zbudować samodzielnie od podstaw - najpierw stawiając konstrukcję, a następnie pokrywając ją odpowiednim materiałem, np. folią, szkłem, drewnem czy metalem. Znacznie prostszym i szybszym rozwiązaniem będzie postawienie gotowej szklarni - dostępne są one w różnych wariantach, zarówno pod względem konstrukcji, jak i rozmiaru. Decydując się na szklarnię, warto na początku zastanowić się, czy potrzebujemy szklarni, z której będziemy mogli korzystać przez cały rok, a następnie jakich rozmiarów konstrukcja spełni nasze zapotrzebowanie i przede wszystkim - zmieści się w naszym ogrodzie.
Przydomowe szklarnie mają zwykle powierzchnię kilku metrów kwadratowych. Tradycyjne, szklane szklarnie ogrodowe znajdują zastosowanie w dużych ogrodach, w mniejszych, przydomowych ogródkach są rzadziej spotykane. Te dla domowego zapotrzebowania coraz częściej wykonuje się z poliwęglanu, przez co są lekkie i proste w montażu. Dużą popularnością cieszą się też tunele foliowe, które doskonale sprawdzają się przy uprawach sezonowych. Inną częstą praktyką jest dostawianie mini szklarni do ściany budynku, co pozwala na uprawę roślin w doniczkach.
Harmonogram wysiewu
Do siewu i sadzenia warzyw można przystąpić już na początku wczesnej wiosny. Gdy mamy przygotowaną glebę pod uprawę warzyw, musimy odpowiednio zaplanować nasz ogród, wybrać warzywa i zioła, które chcemy uprawiać oraz ustalić kolejność siania (tzw. płodozmian warzyw).
Kiedy należy wysiewać poszczególne rośliny ogrodowe?
- Już w marcu wysiewa się cebulę. Można ją też posadzić z dymki w kwietniu - wówczas wcześnie pozyska się szczypior.
- Na przełomie marca i kwietnia sieje się i sadzi marchew, pietruszkę, seler, groch, bób i pomidory.
- Rzodkiewkę i sałatę można wysiewać lub sadzić kilka razy w roku, ponieważ mają krótki okres wegetacyjny (do 5 tygodni rzodkiewka, do 6 tygodni sałata z rozsady).
- Na przełomie kwietnia i maja sadzimy kapustę, kalafiory, brokuły i buraki.
- W maju - ogórki, dynię, cukinię, koper i pomidory z rozsady - na grządkach mogą się znaleźć wówczas, gdy minie ryzyko przymrozków.
- Koper ogrodowy można uprawiać 2-3 razy w sezonie.
- Na przełomie maja i czerwca sadzi się fasolę.
Rzodkiewka i sałata mają krótki okres wegetacji, więc przy dobrej pogodzie rzodkiewkę można zbierać już po ok. pięciu tygodniach od siewu, a wczesnymi odmianami sałaty, sadzonymi z rozsad, będziemy się cieszyć już po sześciu tygodniach.
Po zebraniu ich, w grządkach tych w drugiej połowie maja możemy posadzić pomidory. Nawet jeśli do tego czasu nie zbierzemy wszystkich rzodkiewek czy sałaty, możemy je pozostawić i zebrać je w czerwcu, gdy dojrzeją - krzaczki pomidora jeszcze wtedy nie będą zajmować dużo miejsca. Pomidorami cieszyć się będziemy do końca września, z kolei termin zbioru marchwi przypada na lipiec i sierpień. Przez cały okres wegetacyjny możemy mieć dostęp do świeżego kopru - można go posiać między rzędami buraków, rzodkiewki, marchwi czy sałaty. Jeżeli spóźnimy się z wysiewem nasion warzyw korzeniowych, możemy ratować się kupnem gotowych rozsad i wsadzić je w ziemię nawet pod koniec maja. Gotowe sadzonki ziół możemy włożyć w ziemię nawet w czerwcu.
Jeśli odpowiednio zaplanujemy ogródek, będziemy czerpać przyjemność z warzyw z własnej uprawy bardzo długo - od późnej wiosny aż po jesień.

Rośliny i zioła
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie wybrane
-
2021-05-10 14:29
Brak opcji w ankiecie:
- mam w donicy na parapecie. - bo właśnie tu choduję swoje przyprawy a także krzew pomidorów,- 10 1
-
2021-05-10 08:06
Wow ale odkrycie
Przed pandemią też uprawiałem rośliny.
- 18 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.