• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielkie tłumy na festiwalu Lato z Radiem

Łukasz Stafiej
27 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Zobacz, jak się bawiono na Lecie z Radiem w Gdyni.

Nawet sto tysięcy osób mogło uczestniczyć w niedzielnym festiwalu Lato z Radiem w gdyńskim Śródmieściu. Jedenastogodzinny maraton koncertowy zakończył niezwykły hołd złożony Korze i zespołowi Maanam.



To było jedno z największych wydarzeń muzycznych w Trójmieście tego roku. Lato z Radiem - jednodniowy festiwal muzyczny na zakończenie cyklu popularnych wakacyjnych audycji Polskiego Radia zgromadził w niedzielę w centrum Gdyni tłumy. Wstęp był wolny. Jak szacują organizatorzy, w imprezie mogło uczestniczyć nawet sto tysięcy osób.

To robi wrażenie, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę fakt, że główna część koncertowa zlokalizowana została w odwiedzanym na co dzień przez tysiące mieszkańców i turystów sercu miasta - na skwerze Kościuszki, a poboczne wydarzenia odbywały się w okolicy, m.in. na śródmiejskiej plaży. Wszystkie te przestrzenie zostały wręcz opanowane przez festiwalowiczów, wśród których byli zarówno mieszkańcy, jak i osoby, które na imprezę przyjechały z całego Trójmiasta czy wielu okolicznych miasteczek.

  • Sceny ustawione były na końcu skweru Kościuszki.
  • Imprezę zakończył koncert-hołd dla Kory. Przeboje Maanamu zaśpiewali różni artyści, m.in. Brodka i Zalewski.
  • W imprezie wzięło udział około stu tysięcy osób.
  • Pod koniec imprezy odbył się pokaz fajerwerków.
  • Koncerty trwały ponad jedenaście godzin. Nz. zespół Tulia.
  • Scena główna.
Uczestnicy mieli okazję wziąć udział w jedenastogodzinnym maratonie koncertowym, który rozpoczął się o godz. 13, a zakończył po północy. Na dwóch scenach zlokalizowanych na Molo Południowym wystąpili m.in. Brodka, Coma, Zalewski, Król, Tulia, Rebeka, Kortez czy Organek. Ich koncerty były świetną okazją, aby posłuchać największych obecnie hitów polskiej muzyki. To właśnie oni są teraz na topie na listach przebojów, m.in. tej trójkowej, prowadzonej przez Marka Niedźwieckiego, którego zresztą - podobnie, jak innych popularnych prezenterów: Piotra Stelmacha, Annę Gacek czy Piotra Barona - można było spotkać w niedzielę w Gdyni.

Tomasz Organek ze swoim zespołem poprowadził również koncert finałowy, którego koncepcja była trzymana przez organizatorów w tajemnicy do samego końca. Występ okazał się niezwykłym muzycznym hołdem dla zmarłej niedawno Kory i jej Maanamu. "Falowanie i spadanie" wykonał Piotr Rogucki z Comy, Zalewski i Brodka zaśpiewali "Szare miraże", a Barbara Wrońska razem z Darią Zawiałow - "Szał niebieskich ciał". Wyjątkowo zabrzmiał "Krakowski spleen" w wykonaniu kwartetu Tulia. Koncert otworzył pokaz fajerwerków.


Wpadką organizatorów były spontaniczne zmiany w rozpisce programu - chwilami pojawiało się zamieszanie i nie wiadomo było, kto i na której scenie występuje. Przesunięciu uległ również czas rozpoczęcia finału, na który wiele osób specjalnie przyszło. Wiele do życzenia pozostawiało nagłośnienie - większość koncertów dobrze było słychać w zasadzie tylko w pierwszych rzędach pod sceną.

Skutkiem ubocznym niedzielnego festiwalu, który tak naprawdę nie powinien nikogo dziwić ani zaskakiwać, były ogromne problemy z parkowaniem. Znalezienie miejsca graniczyło z cudem nie tylko w Śródmieściu, ale i na Kamiennej Górze, której wąskie uliczki były gęsto zastawione samochodami. Nauczka na przyszłość dla tych, którzy wściekali się, krążąc bez końca po mieście w poszukiwaniu miejsca: skorzystać z komunikacji miejskiej.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (224) 9 zablokowanych

  • Koncert lata z radiem.

    Stanowczo za głośno nie dałam rady słuchać koncertów, a bardzo chciałam patrzeć i słuchać.

    • 0 0

  • Ale tej Darii Zawiało sutki sterczą. Chyba nie ma stanika

    • 1 0

  • Jestem zazenowana

    Nic nie bylo slychac, a co do propozycji, zeby jechac komunikacja miejska: dopiero w 3 skmke udalo mi sie wsiasc. Bylo tyle ludzi ze deptali dzieci w kolejce. Nie polecam. A jak juz skladacie takie propozycje zeby przyjechac komunikacja to zlozcie tez podanie o zageszczenir rozkladu jazdy podczas imprez.

    • 0 0

  • (15)

    Nie na skwerze tylko na al. JP2 odbył się koncert!!!!!

    • 44 65

    • (5)

      jesteś rzecznikiem kurii ? dla Gdynian to zawsze jest Skwer Kościuszki i koniec.

      • 26 7

      • (4)

        Jestem gdynianinem i wiem, gdzie w moim mieście są jakie mola, skwery i ulice. To NIE jest skwer Kościuszki.

        • 12 11

        • (3)

          w takim razie powiedz gdzie jest przystanek Gdynia Cisowa a gdzie rozciąga się Cisowa?nie przypisuj nazw zwyczajowych do nazw z mapy .z przyzwyczajenia mówi się idę na Skwer Kościuszki a nie na molo południowe bo jak pójdziesz w zaparte to z niemieckiej mapy wyjdzie że mieszkasz nie w Gdyni tylko w Gdingen.

          • 9 1

          • Obecna alej JP II kiedyś nazywała się Aleja Zjednoczenia.

            • 0 0

          • co ? (1)

            Przystanek Gdynia Cisowa jest w centrum dzielnicy Cisowa ty chyba mapy jakies pomyliłeś

            • 3 3

            • no fakt pomyliłem z Grabówkiem gdzie rozciąga się go od dworca gł aż do wiaduktu przy kościele na Morskiej a przecież to Leszczynki .moją intencją było to że nie wszystko co na mapie Gdynianie używają do nazwania miejsc.od zawsze odkąd mieszkam w Gdyni czyli od lat 60 to miejsce od skrzyżowania z Świętojańską do morza nazywane było Skwerkiem Kościuszki i pod taką nazwą funkcjonuje w Polsce.takie surowe trzymanie się nazw miejsc popularnych nie ma celu chyba że ambicjonalnie.do Cisowy biję się w pierś

              • 4 0

    • (1)

      Apel do marketingowców z Urzędu miasta. Skoro miasto wydaje miliony na taką imprezę, to może powinni dopilnować szczegóły. Patrzyłem na telebim i co widzą przyjezdni. A tam obdrapane niebieskie lampy na środku parkingu. Jak latająca kamera pokazywała szeroki plan i port, to w tle zamiast żaglowców i wypasionych motorówek (symbolu Gdyni) stał ten obskurny pseudogaleon. To chyba nie jest wielki koszt odmalować 4 lampy i postawić przy brzegu 1-2 reprezentacyjne żaglowce, jachty. Tym bardziej, że piękny trzymasztowiec stał 50m dalej. Bierzcie przykład jak to się robi na świecie.

      • 5 5

      • Ty za komuny chyba zajmowałeś się malowaniem trawy na zielono przed przyjazdem ówczesnego I sekretarza kc pis... to znaczy PZPR! PZPR bis!

        • 0 0

    • Gdańsk to muzyczna wiocha (3)

      Gdynia wymiata

      • 11 4

      • może i Gdańsk jest muzyczną wiochą (2)

        ale Gdynia zawsze wiochą była i wymiatanie muzyką tego nie zmieni.
        Pamiętaj, z wiochy wyjdziesz, ale wiocha z ciebie nigdy nie wyjdzie.

        • 8 15

        • Poziom dno...

          ...mentalne osiągnięty. Gratulacje!

          • 1 2

        • edzio pisowski-ruska cebulo, widać cię

          jak na dłoni
          ale trójmiasto szybko usuwa posty które cię ujawniają, to tylko dowodzi że pracujesz dla nich a oni są opłacani przez PiS pieniędzmi z Moskwy

          • 3 2

    • Oj tam oj tam (1)

      Najważniejsze, że szczurek przemówił do gawiedzi.

      • 10 19

      • może jeszcze przecinek źle napisali

        narysuj mapę bo to najważniejsze mr perfect

        • 7 3

    • Żadnego jotpedwa. To jest Molo Południowe.

      • 23 6

  • I przereklamowana Brodka. (12)

    To, co zaprezentowała to jakiś żart. Te pseudooniryczne aranże i d*pawe możliwości wokalne. W porównaniu do Iwony z Rebeki wypadła jak żałosna amatorka. Chyba się dziewczę pogubiło.

    • 63 88

    • Chłopie! Zakręć śmigło od czasu do czasu, to się wyluzujesz i... może znowu polubisz świat.

      • 0 0

    • (10)

      A m wydaje się, ze konsekwentnie idzie własna drogą. Dla mnie to artystka totalna. Rebeka tez Ok

      • 10 6

      • Wiesz w ogóle... (8)

        ... co oznacza termin "artysta totalny"?!?

        • 6 6

        • (7)

          Wiem. Miłego dnia :)

          • 2 2

          • Obawiam się... (6)

            ... że jednak nie wiesz. Gdybyś wiedział/wiedziała to nie pisałbyś/pisała takich bzdur. Również miłego.

            • 2 4

            • kwestia gustu (5)

              tłumaczę za kogoś totalna czyli spełniona czyli upraszczając super dla tej osoby, ja uważam że Brodka jest ciekawa intrygujaca i konsekwentna może dla ciebie zbyt "artystyczna" skoro tak słuchaj dalej disco polo

              • 6 6

              • Chyba niekoniecznie. (4)

                Artysta totalny, czyli albo wszechstronnie uzdolniony i realizujący się na wielu polach działalności artystycznej, albo ktoś, kto ze swojego życia i twórczości uczynił spójną całość - taki człowiek-produkt. Sorry, ale Brodka nie łapie się ani na pierwszą, ani na drugą opcję. A spełniona to będzie, ale po kilkudziesięciu latach kariery. Na razie to ewentualnie określa swoją twórczość, "Artysto"... :-)

                • 8 5

              • (3)

                Brodka jest wybitnie spójna .

                • 0 1

              • Tak, bardzo. (2)

                Największą spójność zauważyłem między debiutanckim "Albumem" i płytą "Clashes". Jest artystką co najwyżej konsekwentnie poszukującą własnej drogi, ale spójną?!? W czym?!? W tym, że każdy album jest zupełnie inny?!? Ludzie, czy wy w ogóle znacie znaczenie słów, którymi się posługujecie?!?

                • 1 0

              • Maruda jestes i tyle (1)

                Wylałeś swoją żółć na Brodkę i daj spokój. Jak to klasyk powiedział nas nikt nie przekona, że czarne jest czarne. Jak ktoś lubi Brodkę to i słabszy koncert sobie zracjonalizuje. Tobie pewnie nie będzie pasować nawet jak się wzbije na wyżyny swoich umiejętności.

                • 0 1

              • Chyba nie...

                ... Staram się być obiektywny. Uważam że płyta "Granda" była bardzo dobrą pozycją i osobiście bardzo ją lubię. Co nie zmienia faktu, że na koncercie nie zabłysnęła i tak jak napisałem wcześniej Rebeka wypadła dużo lepiej, zwłaszcza wokalnie. Nie jest również "artystką totalną" jak niektórzy tu twierdzili. Nie jest również artystką spójną, bo na razie jest na etapie krystalizowania własnej osobowości artystycznej, a każdy jej album jest, delikatnie mówiąc, z innej parafii. Bycie krytycznym nie oznacza od razu bycia marudą. Nie zawsze wszystko wszystkim wychodzi. Nawet Brodce.

                • 1 0

      • Serio?

        Dla mnie to droga donikąd. Przerost formy nad treścią. Artystka totalna?!? Poważnie?!?

        • 11 8

  • Jak wy janusze narzekacie, tragedia (1)

    Siedzicie se.w.domu i nie marudzic

    • 32 12

    • licencjonowany malkontent

      Jakim prawem narzekasz na januszy.

      • 0 0

  • Ludzie, opamietajcie się! (2)

    Co wy z tymi parkingami. Ktoś, kto raz był w Gdyni i/lub na duzej, darmowej imprezie ten wie, ze w pobliżu nie ma szans na zaparkowanie auta. Nie ma !!! Wy kierowcy chcielibyście podjechac pod samą scenę i zaparkować za darmochę. Za darmochę oglądać występy, za darmoche parkować, może jeszcze piwko wciągnąć za friko ? W główkach coś się porobiło. Pokupowaliście sobie te bryki (po dwie lub trzy w rodzinie) i oczekujecie, że ktoś wam zbuduje darmowe parkingi. To jest wasz problem. Kupując auto musicie wiedzieć, gdzie będziecie parkować. Miasto nie bedzie budowało za pieniądze podatników (tych bez samochodów równiez) parkingów na wszystkie poruszajace sie złomy. Chcesz parkować - płać. Tak jest na całym cywilizowanym swiecie.
    a nagłosnienie istotnie było kiepskie. Ogólnie jednak koncert był ok.

    • 16 5

    • Rower!

      Rowerem bez problemu można było podjechać i pod strefę zamkniętą dla aut (tam znak: "zakaz ruchu wszelkich pojazdów" + "nie dotyczy rowerów" - miłe!), i trochę dalej (tu już akurat niedużo, bo jednak lawirowanie wśród tłumu ludzi to niezbyt dobry pomysł). Powrót przez Marinę też bezproblemowy.

      • 0 0

    • Gdynię uwielbiam, jeżdżę od dzieciaka, kiedyś miałam okazję mieszkać i się uczyć.. Na festiwal przyjechałam sama swoim gratem z Borów Tucholskich, z wiedzą, że ciężko z parkowaniem w centrum. Zaparkowałam blisko WSAiB, pełno miejsc było, a że lubię chodzić, spacer na skwer nie był problemem

      • 0 1

  • Dlaczego (2)

    taka impreza odbywa się w niedzielę, a nie w sobotę, kiedy można by bawić się do rana? :/
    Impreza super i podział stref i lokalizacja foodtrack'ow też na plus. Nagłośnienie do kitu niestety

    • 1 0

    • kartuzy muszą wstać w poniedziałek do pracy rano, jest luźniej.

      • 0 0

    • właśnie dlatego, że nie życzymy sobie elementu na ulicach do samego rana

      • 0 0

  • Kominikacja miejska tez troche zawiodła, podobnie liczba ToiToi i ilosc stoisk z jedzeniem (5)

    Skorzystanie z SKM to tez byl wyczyn wracajać z koncertu: ok 23ciej przy kazdym wagonie jadacym do Gdańska pozostalo po ok 10- osob, ktorym nie udalo sie wsiaść. Równie zaskoczeni musieli być ci ktorzy probowali wsiasc w Orłowie czy Redłowie - probowali sie jeszcze wcisnąc ale ludzie z rowerami to juz niestey ból....Nastepna SKMka do Gdanska byla za 40 min - mozna bylo przygotowac dodatkowe sklady już o tej porze.

    Ilośc ToiToi to tez troche slabo, rapotem z 15-20 - po 21 jeżdzily beczkowozy i wypompomywaly zbiorniki bo byly przepelnione - nieciekawy widok.

    Z jedzeniem na Skwerze to bez postania z 40min w kolejce ciezko bylo cokolwiek kupic, mozna bylo wpuscic z 10-15 wiecej sprzedawców. Ze 4 stanowiska dość wcześnie zamknieto, bo skończyło się im jedzenie....

    • 23 8

    • Przykro nam wszystkim za te wszystkie niedogodności i mankamenty, ale (4)

      następnym razem wracaj do domu taksówką albo prywatnie z szoferem tego beczkowozu albo wynajmij czarterowo łódź od gdyńskiego WOPRu, koniecznie zrób sobie cewnikowanie przed imprezą i poproś mamę o kanapki i banana dla małpki. Wiesz co to jest impreza masowa i jakimi prawami się rządzi? Ciesz się, że nie było Sławomira z małżonką, bo wracałbyś na wieś kolejką SKM o 5 rano.

      • 4 7

      • Impreza masowa ma tez swoje wymagania (1)

        Na Opener'ze te tematy byly swietnie ograniete - ta samo prawie miejsce a od razu inne standarty? Chyba slabo przewidziane, skoro pomiedzy ludzmi stojacymi w kolejkach do taolet przesuwali sie pracownicy z węzami zeby odpompowywac. Nie mowcie ze to bylo zaplanowane. Tak samo jak SKMki dopchniete do granic wytrzymalosci z mozliwoscia omdlen. Owszem, ludzie mogli wracac taksowkami ale nie ma sensu podawac informacji zeby nastepnym razem skorzystac z skorzystać z komunikacji miejskiej, bo to opcja tylko dla odwaznych, kieszkonkowcow i ocieraczy :) Dlodatkowo kiedy nie mozna wnosic napojow to ludzie sa niejako zmuszeni by kupowac jedzenie i picie w stoiskach obok zamiast przywoizc ze soba kanapki z ogorkiem kwaszonym i jajem na twardo (ktore i tak pewnie by na bramkach zabrali :)

        • 4 1

        • no to jak znasz te wszystkie numery

          to trzeba się teleportować w obie strony, a na szyi zawiesić kondona z kroplówką z glukozy oraz w nieśmiertelniku ukryć ampułkę z adrenaliną. na openera poszło 7 mln zł dofinansowania, to i kible lepiej ciągnęły przez słomkę, na lato z radiem daliśmy mniej, to węże musieli trzymać kulturalni uczestnicy kultury jak poniżej. nie ma nic za darmo, trzeba się nad tym pochylić, ten alergik poniżej co ma nosa jak pinokio również.

          • 0 0

      • (1)

        Gosciu zaczal rzeczowo wymieniac sprawy ktore nie przemyslano i w znacznym stopniu utrudnialy masowa impreze. Po tem cos parksnal zakompleksiony d**il ze tak musi byc bo duzo ludzi i jak sie nie podoba to wracaj na wioche taryfa. Czuc na kilometr nowobogackiego zakompleksionego mieszkanca gdyni co wszystko wie najlepiej!

        • 0 1

        • ty to musisz się znać na ludziach jak mało kto, masz nosa, co? jak pinokio

          • 0 0

  • Coma klasa sama w sobie (6)

    • 48 28

    • klasa dla ósmych klas podstawówek.... (2)

      tyle w temacie

      • 13 11

      • rozumiem wolisz disco polo (1)

        niestety (dlka ciebie) koncert był rockowy bo Kora nie śpiewała majteczki w kropeczki

        • 7 7

        • osioł z Ciebie

          Grali piosenki dla młodzieży szkolnej, więc odwołanie słuszne. Tylko nie ósma a gdzieś 1-3

          • 0 0

    • Grali aktualne kawałki? (2)

      • 0 0

      • Nie. Nowe interpretacje pana klęska (1)

        • 2 0

        • Pan Kleks to nic. Genialne Pi i Sigma z Matplanety

          Podróż sentymentalna w rokowym stylu. Hołd dla A. Zauchy. Pierwsza klasa!

          • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Największym koncertem w historii Trójmiasta było widowisko w Stoczni Gdańskiej w 2005 roku z udziałem Jean-Michel Jarre'a. Ile biletów sprzedano?