- Wcześniej, jak potrzebowałam czegoś związanego z filmami, to leciałam do kolegów. Pomyślałam: dość tego, najwyższa pora, żebym sama się tym zajęła - mówi jedna z uczestniczek warsztatów tworzenie wizualizacji "Video". Efekty spotkań będzie można zobaczyć podczas koncertów z wizualizacjami na żywo w piątek, 2 grudnia, w Domu Kultury na Morenie.
Czym zajmuje się VJ? Najłatwiej powiedzieć, że uzupełnia koncerty o warstwą wizualną. Czyli tworzy obrazy, filmy i animacje, które współgrają z muzyką występującego zespołu.
W LWSM Morena kończą się właśnie warsztaty "Video" organizowane przez Fundację Inicjatyw Społecznych "Się Zrobi!". Gdańscy absolwenci ASP,
Agata Królak i
Michał Magdziński od początku października pokazywali, jak tworzyć animacje i łączyć obrazki i zdjęcia w filmy, z których powstają koncertowe wizualizacje.
Spośród podobnych inicjatyw, warsztaty wyróżniała grupa odbiorców - dziewczyny w wieku od 15 do 19 lat. Agata Królak uważa, że to świetny pomysł:
- Zarówno branża muzyczna jak i vidżejska są zdominowane przez mężczyzn. A przecież coraz więcej świetnych wizualizacji przygotowują dziewczyny. Co do powiedzenia o tej nietypowej inicjatywie mają uczestniczki?Magda, 19 lat: Często uczestniczę w nowych przedsięwzięciach, więc postanowiłam się zgłosić również na warsztaty vidżejskie. To dla mnie odkrycie czegoś nowego, jak się okazuje funkcjonującego w Trójmieście i poza nim od dłuższego czasu. Teraz już wiem, że tworzenie wizualizacji wcale nie jest takie trudne, jak by się wydawało.Ola, 19 lat: Wiele razy widziałam wizualizacje na koncertach. Bardzo podoba mi się technika animacji poklatkowej. Można ją tworzyć "ręcznie", nie tylko na komputerze, ale za pomocą nożyczek, papieru i mazaków. W takich wizualizacjach łatwo pokazać swoje plastyczne umiejętności i zainteresowania.Beata, 19 lat: Na początku się nie dostałam, bo zabrakło miejsc. Dopiero wtedy uświadomiłam sobie, jak bardzo ciekawią mnie wizualizacje. Na szczęście miejsce się zwolniło. Myślałam, że sobie nie poradzimy i nasze prace to będzie tylko takie udawanie, że coś robimy. Ale na koniec okazało się, że tworzenie wizualizacji wcale nie jest takie trudne.Klaudia M, 16 lat: Trafiłam tutaj przez moją nauczycielkę, która wiedziała, że interesuję się montażem filmu. Na początku trochę się bałam. Jednak same zajęcia bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Spodobało mi się i chciałabym w przyszłości zająć się pracą związaną z mediami.Dominika, 19 lat: Znalazłam artykuł o warsztatach na trojmiasto.pl. Studiuję na kierunku Elektronika Telekomunikacja i Informatyka na Politechnice Gdańskiej, więc bardziej siedzę w informatyce niż sztuce. Wydawało mi się że ciężko będzie wykazać się kreatywnością, ale okazuje się, że nie było trudno. Wystarczy zrobić burzę mózgów - od razu jest milion pomysłów i sto sposobów na ich zrealizowanie. Józia, 15 lat: Dowiedziałam się o tych zajęciach od mojej nauczycielki od plastyki. Martwiłam się czy sobie poradzę, bo nie mam żadnego doświadczenie w tworzeniu wizualizacji. Okazało się jednak że wcale nie jest to takie trudne - wystarczy chcieć i nie poddawać się. Zawsze chciałam robić animacje, ale nigdy nie mogłam się za to zabrać. Dzięki tym warsztatom w końcu się nimi zajęłam i robię ich coraz więcej.Karolina, 17 lat: Przeczytałam informację o warsztatach i pomyślałam: czemu nie? Wcześniej, jak potrzebowałam czegoś związanego z filmami, to leciałam do kolegów, żeby mi pomogli. Pomyślałam: dość tego, najwyższa pora, żebym sama się tym zajęła!Efekty warsztatów będzie można zobaczyć w piątek, 2 grudnia, w sali koncertowej Domu Kultury LSWM "Morena" przy
ulicy Nałkowskiej 3 
. Swoje umiejętności uczestniczki zaprezentują do muzyki na żywo zespołów
eM,
Radio Bagdad,
Kiev Office i
Stendek. Początek o godz. 18. Wstęp jest wolny. Efekty warsztatów będzie można także zobaczyć w Tea-tralnej w Gdyni 10 grudnia na imprezie
Dziewczyny też rysują!+Video.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy