• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wódka na śniadanie

Joanna Rokicka
22 lipca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Dlaczego autorzy zagranicznych przewodników po Polsce piszą brednie?

Wódkę pijemy już od rana, nawet do kawy, i powtarzamy "Wódka to najlepsze lekarstwo". Pracujemy od siódmej do piętnastej i nic nie jemy w pracy. W kulturze ciągle wyzwalamy się spod wpływu socrealizmu i tęsknimy za Wschodem. Herbatę pijemy "Russian style", a kawę "po turecku". Taką prawdę o Polsce przekazują milionom cudzoziemców przewodniki.

Szok kulturowy

27-letni Marcin, informatyk z Wrocławia, wyjeżdżając do pracy w USA, dostał kompendium aktualnej wiedzy o kraju, jego mieszkańcach i zwyczajach. - Była tam nawet informacja o szoku kulturowym, który mogę przeżyć w zetknięciu z amerykańską rzeczywistością, i o ponownym po powrocie do ojczyzny - opowiada. Sprawdzał też strony internetowe i wertował przewodniki. Jadąc do USA, miał już wyobrażenie o tym, co go tam czeka. Od kiedy jesteśmy w Unii, Polska jest coraz częściej celem turystycznym Brytyjczyków, Francuzów czy Amerykanów. Także firmy w Polsce chętnie zatrudniają cudzoziemców. Sprawdziliśmy więc, co o Polsce i polskich zwyczajach piszą renomowane zagraniczne przewodniki.

Kawa z wódką na dzień dobry!

"Herbata i wódka to ulubione napoje Polaków, oba spożywane z zapałem, aczkolwiek każde z nieco innym efektem" - delikatnie zaznacza amerykański przewodnik "Lonely Planet". Zdaniem brytyjskiego "The Rough Guide" Polacy są niezmordowanymi pijaczami herbaty i kawy, pochłaniającymi nieskończone ilości tych napojów. Przy czym "Herbata jest tańsza i bardziej popularna, pijana w stylu rosyjskim w szklance, bez mleka, za to często z cytryną" - dziwią się Brytyjczycy. - Herbata jest w Polsce instytucją - twierdzą autorzy francuskiego przewodnika "Routard". "Gdziekolwiek pójdziecie, Polacy ją wam zaproponują" - pisze. Zdaniem przewodnika: "Jeśli chodzi o kawę, czasem jest serwowana po turecku, czyli gorzka i (informacja dla mających mało pieniędzy) tańsza, bo często trzeba płacić dodatkowo za cukier".

Sporo o polskiej kawie piszą też Brytyjczycy. Zaznaczają, że w Polsce zawsze podadzą tylko czarną kawę, chyba że specjalnie poprosi się o inną. Ich zdaniem wiele kawiarni oferuje tylko kawę "mocno zaparzoną przez wrzucenie po prostu ziaren kawy do filiżanki i zalanie ich wodą". - Espresso i cappuccino, zazwyczaj znośne imitacje włoskich oryginałów, są dostępne tylko w nowocześniejszych kafejkach i restauracjach - podkreśla "The Rough Guide". Brytyjski przewodnik informuje: "W kafejkach i barach shot wódki albo winiaku z poranną kawą to nadal częsta praktyka". "Tak, tak - wódka to najlepsze z lekarstw" - przytacza polską filozofię "Routard", podając fonetycznie brzmienie tego polskiego niby-przysłowia i uprzedza: "Ale pamiętajcie, że jest wódka i wódka. Będąc gościem Polaków, w dobrym tonie jest wypić cały kieliszek jednym haustem (do dna - w języku Geremka). Bądźcie świadomi, że pierwszy kieliszek jest święty."(...)

Francuski przewodnik "Routard", jak przystało na naród smakoszy, dużo miejsca poświęca kulinariom. Zdradza polskie zwyczaje w tej dziedzinie: "Śniadanie w Polsce jest solidne i nic dziwnego, bo Polacy muszą na nim wytrzymać większą część dnia. Pracują zazwyczaj od siódmej-ósmej rano do piętnastej lub szesnastej. Do pracy biorą drugie śniadanie i zjadają je około jedenastej".

Pocałunek zażyłości, nie miłości

Sporo pisze się o przyjmowaniu gości w naszym kraju. "Polska gościnność jest legendarna i w naturalny sposób przechodzi się od przypadkowego spotkania do przedstawienia znajomego dalszej rodzinie" - twierdzi "The Rough Guide". Zdaniem brytyjskich autorów nawet całkowicie okazjonalny gość może być poczęstowany przez Polaka obfitym posiłkiem o każdej porze dnia "zazwyczaj z butelką lub dwiema lokalnej wódki przyniesionej z lodówki". Francuski "Routard" sugeruje, że polskim przyjaciołom spodobają się takie prezenty, jak woda kolońska, wino, czekolada, a dla nastolatków kasety albo CD z muzyką francuską. "Jeśli wręczasz Polce kwiaty, nie zapomnij zdjąć folii aluminiowej albo celofanu, bo jest to traktowane jako dowód złego gustu" - uprzedzają rodaków Francuzi.

O naszych zwyczajach jest też sporo informacji w sieci na stronach przeznaczonych dla obcokrajowców znających język polski. Na oficjalnej stronie rządowej dla cudzoziemców www.polska.gov.pl czytamy na przykład, że przychodząc na spotkanie, ściskamy dłoń osobie, z którą jesteśmy umówieni. Ale to nie wszystko. "Gdy towarzystwo będzie liczniejsze, wypada podać rękę każdemu z obecnych. Pierwsze minuty upływają z reguły na witaniu się wszystkich z wszystkimi, co rozładowuje atmosferę i ułatwia życie nieśmiałym. Nie należy się dziwić, widząc, że niektórzy goście wymieniają się pocałunkami. To oznaka zażyłości, a nie miłości".(...)
Dzień DobryJoanna Rokicka

Opinie (20) 1 zablokowana

  • Cukier jest drogi

    No tak, większości z nas nie stac na herbate czy kawę z cukrem. Jest to dla nas mega wydatek. A jeszcze mleko do kay?? Cóz to by było za marnotrastwo...Co za bzdury. Ale na wódke do herbaty to kazdego u nas stać.

    • 0 0

  • Wódka jest tania!!!

    Bo komuniści i kler do niej dopłaca żeby rozpić naród. Pijanych łatwo okraść!!!

    • 0 0

  • To była ironia

    To była ironia, ja nie wiem skad takie bzdury w tych przewodnikach

    • 0 0

  • jak to bzdury? wiekszosc z tych cytatow to szczera prawda-dodalbym jeszcze, ze nie ma sie czego wstydzic. goscinnosc to dobra cecha a herbata to swietny napoj. a jesli lubimy pic kawe po "turecku" to co w tym dziwnego ze czestujemy nia swoich gosci. wodke tez mamy swietna wiec to zaszczyt dla goscia stzrelic kielicha z Polakiem.
    to nasz folk - zaden wstyd

    • 0 0

  • Znany temat

    Wódka itd.Ciągle o politykach.Czy w Trójmieście niema innych tematów niż polityka.

    • 0 0

  • A nie pijemy?

    A pijemy:) Bo Polska to kraj ochlejmord. Przeca to jest jak 6 zmysł.
    Ja zawsze przed pracą po kieliszku.
    Podczas nie, bo jeszcze ktoś może podkablować.
    Ale po jak najbardziej:)

    A jestem instruktorem OSK; )

    • 0 0

  • Biale Niedzwiedzie

    Czas skonczyc z tymi bredniami na nasz temat! Kto inny wylansuje nas jak nie my sami, za malo promocji Polski, ludzie na zachodzie maja caly czas w oczach obraz Bialych Niedzwiedzi biegajacych swobodnie po naszych ulicach

    Inwestycja w marketing Polski szybko zwrocilaby sie nam w postaci dochodow z turystyki

    Czekam na Wasze pomysly dotyczace promocji Polski

    Rysio

    • 0 0

  • ALE PRZECIEŻ TAK WŁAŚNIE JEST

    Jestem poruszona, bo przecież ten wizerunek Polski jest.... prawdziwy. Może inaczej to wygląda w Warszawie i kilku dużych miastach, ale na tzw. prowincji - nie znajdziesz innej Polski jak ta opisywana w przewodnikach. Tutaj naprawdę podaje się w kawiarniach kawę po turecku w szklance, nikt nie bardzo wie co to jest cappucino, pije się wódkę od rana. We wszystkich biurach jak Polska długa i szeroka zaczyna się pracę od kawy. Nie znam wielu ludzi, którzy kończą pracę później niż o 16.00 - a jeśli tacy są, to uważani są za pracoholików. Tęsknota za wschodem nie opuściła nas - to prawda - do tej pory wielu z łezką w oku wspomina handel z przyajciólmi z ZSRR. A sieć znajomych na wsi - przecież to norma, nawet w dużych miastach! Nie rozumiem autorki artykułu - przecież tak właśnie jest! Więc czemu się oburzać i sugerować, że to nieprawda?

    • 0 0

  • Do Rysia

    Chcesz ksztaltowac wirtualny obraz Polski? Te nasza innosc wlasnie trzeba promowac. Na zachodzie wszystko takie samo- wszedzie cappucino- a jak ktos ma juz cos swojego to broni tego jak sie da.

    • 0 0

  • faktem jest - że tak jest.

    Taka jest Polska - to fakt i nie widze większego problemu w gościnności, więziach itp. (A nawet w tym, że obce nam jest cappuccino. Kiedyś w głowie mi się nie mieściło, że można "zaśmiecać " kawę cukrem czy śmietanką, nie mówiąc już o herbacie z mlekiem - toż to straszna lura!:))
    Ale jeśli chodzi o chlanie od świtu czystej wódki - to juz ta "odmienność" jest wstydliwa i należałoby z nią walczyć.
    Ale samym zaprzeczaniem nie zmieni się rzeczywistości.
    (A jeśli chodzi o wieczne narzekanie - to przecież nawet ten artykuł, to narzekanie na to, że inni mają o nas nie najlepsze zdanie:))

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Słynne ilustracje "Porysunki" tworzy: