Tłumy ludzi, dobra zabawa, pełne kluby i restauracje oraz koncerty w przestrzeni miejskiej - tak w ostatnich latach Trójmiasto świętowało sylwestrową noc. Tegoroczna zabawa pod chmurką i wspólne koncertowanie z uwagi na sytuację w kraju są niemożliwe. Postanowiliśmy zatem powrócić na chwilę do przeszłości i przypomnieć duże sylwestrowe miejskie imprezy ostatnich kilku lat. Mamy nadzieję, że za rok będziemy mogli znowu wspólnie się tak bawić.
Jedni tę noc spędzali na balach, eleganckich kolacjach, dyskotekach czy domówkach, inni na darmowych koncertach pod chmurką. Włodarze miast od lat dbali o to, by nie zabrakło atrakcji. Tysiące mieszkańców oraz przyjezdnych zbierało się m.in. na skwerze Kościuszki, molo w Sopocie czy Targu Węglowym, by wspólnie świętować ostatni dzień starego roku.
A skoro w tym roku nie pobawimy się na żadnej miejskiej imprezie, postanowiliśmy przypomnieć sylwestrowe koncerty z poprzednich lat, gdy czasem nawet na kilku scenach w Trójmieście mogliśmy oglądać znanych artystów i szaleć przy największych radiowych hitach.
W sylwestrowy wieczór 2015/2016 Gdańsk zapłonął m.in. w klimacie zespołu Genesis, za sprawą byłego wokalisty grupy Ray'a Willsona.
Zaś na skwerze Kościuszki tłumy osób zostały porwane tanecznymi rytmami prezentowanymi przez DJ'a Przemka Romanica, a następnie zespołu The Transistors z Tymonem Tymańskim. Sylwestrową noc jednak podbił występ zespołu Bracia, do którego gościnnie dołączył nestor rodu, wieloletni lider zespołu Budka Suflera - Krzysztof Cugowski. W tym roku na gdyńskiej scenie mikrofon konferansjera przejął Konjo, zabawiając widzów anegdotami.
Wejście w rok 2017 w Gdyni znowu tłumnie witaliśmy na skwerze Kościuszki. Organizatorzy przygotowali pokazy fajerwerków, strefę gastronomiczną, a na scenie mogliśmy zobaczyć m.in. takie zespoły jak Gentleman! czy Fisz Emade Tworzywo, a o muzykę na tzw. afterparty zatroszczył się DJ Ricardo. Jednak najbardziej wyczekiwaną gwiazdą wieczoru był Dawid Podsiadło.
Jednocześnie w Gdańsku impreza rozpoczęta o godz. 22 na Targu Węglowym dała możliwość posłuchania znanego trójmiejskiego zespołu Big Cyc, a także wysłuchania życzeń od prezydenta i obejrzenia pokazu sztucznych ogni.
Sylwester 2017/2018 na Targu Węglowym obfitował w wiele muzycznych doznań. Gwiazdą wieczoru był zespół De Mono, który rozkołysał tłum piosenkami "Moje miasto nocą" czy "Póki na to czas". Nie zabrakło pokazu fajerwerków i życzeń.
Gdyński sylwester wybrzmiał w klimacie młodych muzyków, takich jak Majlo (multinstrumentalista z Gdańska) czy zespół XXANAXX. Prawdziwie koncertowy nastrój jednak wkroczył dopiero wraz z pojawieniem się zespołu Łąki Łan, który poderwał publiczność do tańca. W Gdyni również jak co roku nie obyło się bez składania życzeń oraz pokazu na niebie, a tuż po północy na scenie stanęła Novika i zabrała publiczność w podróż po muzyce elektronicznej.
Ten sylwester przyniósł znaczącą zmianę, a mianowicie: o północy, zamiast hucznych wystrzałów na niebie otaczającym sceny przy Targu Węglowym oraz skwerze Kościuszki zobaczyliśmy lasery.
W Gdańsku ustawiono aż cztery sceny: na Chełmie z zespołem Łąki Łan, na Oruni z Czerwonymi Gitarami, w Brzeźnie z didżejem C-Boolem oraz tradycyjnie na Targu Węglowym, gdzie wystąpiła formacja Brathanki.
Gdynia na wielki dzień zapewniła muzykę znanej z radiowego hitu "Kaktus" piosenkarki Bovska.
Ten sylwester rozpoczął się od występu zwyciężczyni Eurowizji Junior, lubianej przez młode pokolenie wokalistki Roksany Węgiel. To jednak nie był koniec koncertowego maratonu. Ubiegłoroczny sylwester mogliśmy świętować aż przed sześcioma scenami m.in. w Brzeźnie, Oliwie czy Chełmie, gdzie zagrały takie zespoły jak Nocny Kochanek oraz Zakopower.
Plenerowy koncert sylwestrowy w Gdyni dał dużą dawkę energii publiczności dzięki występowi Ani Rusowicz oraz piosenkarza znanego z hitu "Miliony monet", czyli Mroza. Były nawet oświadczyny na scenie!
W tym roku musimy zadowolić się innymi rozrywkami, ale jesteśmy pełni nadziei, że za rok znowu przypomnimy sobie, co znaczy witać nowy rok w Trójmieście.
Oby tak już zostało, sylwestry miejskie to wyjątkowo głupi sposób na wydawanie publicznej kasy . Mam nadzieję, że po koronie już nikt nie wpadnie na pomysł, żeby te żenujące imprezy reaktywować.
GG
3 lata
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-12-31 22:31
Racja
Poziom dobry dla plebsu i słoi z warmińsko mazurskiego
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-12-31 12:59
Najlepszy koncert jak ci rower z piwnicy ukradnie polak
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy