• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z życia singla

artykuł sponsorowany
7 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Singiel - słowo popularne od niedawna, ale zjawisko stare jak świat. Co oznacza - wiadomo: osobę, która żyje samotnie. Czasami mimo woli, czasami z wyboru. Samotnie, nie zawsze znaczy źle, ale na pewno inaczej...

Single mają więcej wolnego czasu niż ci, którzy idą przez życie z kimś obok. Oprócz tego mają nieograniczoną wolność we wszystkim, co robią i w wyborach, jakich dokonują. Pomimo kilku niezaprzeczalnych plusów, na dłuższą metę takie życie także nie jest pozbawione wad. Nawet najbardziej zapiekli obrońcy punktu widzenia "singla" przyznają, że są chwile w których obecność drugiej osoby jest potrzebna, ba: wręcz niezbędna.

Nie trzeba jednak dodawać, że nie jest łatwo trafić na tą jedną, jedyną osobę, z którą zapragniemy spędzać wolny czas, a może nawet całe życie. Część singli poświęca tym poszukiwaniom wiele energii.

Gdy samodzielne poszukiwania biorą w łeb, w poznaniu "drugiej połowy" zaczynają pomagać znajomi, rodzina (niestety często tak się dzieje...), biura matrymonialne, internetowe randki i chaty. Internetowe łowy są domeną przede wszystkich tych najbardziej nieśmiałych. Śmielsi powinni sięgnąć po rozwiązanie dawno sprawdzone: kluby.

W Polsce jest 5 milionów singli, z czego wieksza część to kobiety. W Polsce jest 5 milionów singli, z czego wieksza część to kobiety.
Kluby nocne to dobre rozwiązanie dla osób, które nie chcą "randek w ciemno", ani swatania przez innych. To metoda dla tych, którzy tak ważnej sprawy nie chcą pozostawiać innym.

Ale klub klubowi nie równy. Pewnie każdemu choć raz zdarzyło się być na imprezie, na której bawiły się same pary. Oczywiście, miłość jest piękna i wszystkim zakochanym życzymy jak najlepiej, ale gdy się jest samotnym otoczenie czułych par budzi mieszane uczucia... I dla tego, gdy się jest singlem, warto wiedzieć, że są miejsca lepsze, i gorsze.

Dla poszukującego singla najlepsza jest taka impreza, o której będzie wiedział, że inni imprezowicze mają podobne zamiary jak on sam. Czyli taka, na którą z założenia przyjdą tylko ci, którzy wciąż rozglądają się za ciekawą osobą, interesującą znajomością, czasem czymś więcej.

Poznanie kogoś w takim miejscu nie musi nawet kończyć się randką. Na początek wystarczy dobra zabawa i poznanie nowych interesujących znajomych. Dodatkowo nikt nie czuje się skrępowany, bowiem sam jest uczestnikiem dobrej zabawy... oczywiście singlem.

Czego chcieć więcej? No chyba, że jesienne i zimowe wieczory single wolą spędzić w ciepłych skarpetach i z kubkiem herbaty samotnie przed telewizorem. Nie bójmy się więc powiedzieć "jestem do wzięcia" i spotkajmy się w najbliższą sobotę w sopockim Curacao na imprezie SINGLE PARTY...
artykuł sponsorowany

Opinie (14) 7 zablokowanych

  • 7" ep

    singiel ma wytarty tyl i przod jest jak prawdziwy singiel dwu licowy:)

    • 0 0

  • SINGIEL to etap życia

    NIE MA NIC PRZYJEMNEJSZEGO JAK WIECZOREM I RANO CZUĆ TĘ DRUGĄ POŁOWĘ BLISKO SIEBIE-Każdy prędzej czy później tego zapragnie

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile kosztuje całodzienny bilet do Aquapark Reda?