- 1 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
- 2 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (18 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (145 opinii)
- 4 Festiwal filmowy w odmienionej formule (5 opinii)
- 5 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 6 Grają przeboje największych gwiazd (1 opinia)
Single mają więcej wolnego czasu niż ci, którzy idą przez życie z kimś obok. Oprócz tego mają nieograniczoną wolność we wszystkim, co robią i w wyborach, jakich dokonują. Pomimo kilku niezaprzeczalnych plusów, na dłuższą metę takie życie także nie jest pozbawione wad. Nawet najbardziej zapiekli obrońcy punktu widzenia "singla" przyznają, że są chwile w których obecność drugiej osoby jest potrzebna, ba: wręcz niezbędna.
Nie trzeba jednak dodawać, że nie jest łatwo trafić na tą jedną, jedyną osobę, z którą zapragniemy spędzać wolny czas, a może nawet całe życie. Część singli poświęca tym poszukiwaniom wiele energii.
Gdy samodzielne poszukiwania biorą w łeb, w poznaniu "drugiej połowy" zaczynają pomagać znajomi, rodzina (niestety często tak się dzieje...), biura matrymonialne, internetowe randki i chaty. Internetowe łowy są domeną przede wszystkich tych najbardziej nieśmiałych. Śmielsi powinni sięgnąć po rozwiązanie dawno sprawdzone: kluby.
Ale klub klubowi nie równy. Pewnie każdemu choć raz zdarzyło się być na imprezie, na której bawiły się same pary. Oczywiście, miłość jest piękna i wszystkim zakochanym życzymy jak najlepiej, ale gdy się jest samotnym otoczenie czułych par budzi mieszane uczucia... I dla tego, gdy się jest singlem, warto wiedzieć, że są miejsca lepsze, i gorsze.
Dla poszukującego singla najlepsza jest taka impreza, o której będzie wiedział, że inni imprezowicze mają podobne zamiary jak on sam. Czyli taka, na którą z założenia przyjdą tylko ci, którzy wciąż rozglądają się za ciekawą osobą, interesującą znajomością, czasem czymś więcej.
Poznanie kogoś w takim miejscu nie musi nawet kończyć się randką. Na początek wystarczy dobra zabawa i poznanie nowych interesujących znajomych. Dodatkowo nikt nie czuje się skrępowany, bowiem sam jest uczestnikiem dobrej zabawy... oczywiście singlem.
Czego chcieć więcej? No chyba, że jesienne i zimowe wieczory single wolą spędzić w ciepłych skarpetach i z kubkiem herbaty samotnie przed telewizorem. Nie bójmy się więc powiedzieć "jestem do wzięcia" i spotkajmy się w najbliższą sobotę w sopockim Curacao na imprezie SINGLE PARTY...
artykuł sponsorowany
Opinie (14) 7 zablokowanych
-
2006-09-17 13:36
7" ep
singiel ma wytarty tyl i przod jest jak prawdziwy singiel dwu licowy:)
- 0 0
-
2009-10-10 20:20
SINGIEL to etap życia
NIE MA NIC PRZYJEMNEJSZEGO JAK WIECZOREM I RANO CZUĆ TĘ DRUGĄ POŁOWĘ BLISKO SIEBIE-Każdy prędzej czy później tego zapragnie
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.