- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (147 opinii)
- 2 Festiwal filmowy w odmienionej formule (15 opinii)
- 3 Grają przeboje największych gwiazd (7 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
- 5 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (18 opinii)
- 6 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (29 opinii)
Za głośno na Bulwarze Nadmorskim
Grupa mieszkańców Kamiennej Góry, Redłowa i Wzgórza św. Maksymiliana podpisała się pod listem do prezydenta Wojciecha Szczurka. Poskarżyli się na hałas, jaki panuje na Bulwarze Nadmorskim, a spowodowany jest - ich zdaniem - głośną muzyką płynącą z restauracji Barracuda.
- Niekoniecznie należy angażować w tę sprawę jakikolwiek urząd. Myślę, że właściciele lokalu wiedzą, że muszą współżyć z lokalną społecznością. Natomiast tolerancję powinni wykazać również ci, którym przeszkadza muzyka z Barracudy.
Tymczasem autorzy protestu podkreślają, że na bulwarze podczas spacerów szukają spokoju i odpoczynku. Jedna z protestujących - Katarzyna Remlein - skarży się, że druga strona nie rozumie ich stanowiska.
- Musimy słuchać bardzo głośnej muzyki, serwowanej z wystawionych na zewnątrz głośników. Ponadto latem, wokół tego lokalu, na kolejnych trawnikach pojawiają się stoliki i krzesła. Również samochody klientów stoją na drodze dojazdowej.
Szefowie Barracudy przyznają, że klientom zdarza się parkować w niedozwolonym miejscu. Jednak z innymi zarzutami się nie zgadzają.
Dariusz Tatkowski, menedżer restauracji: - Jeśli chodzi o głośniki na zewnątrz restauracji to w tej chwili ich nie ma w ogóle. Owszem były latem, ale muzyka grała maksymalnie do godz. 22.
- W mieście mieszkają ludzie, którzy mają różne potrzeby i latem niektórzy chętnie usiądą w lokalu przy Bulwarze Nadmorskim, gdzie serwowana jest muzyka, a inni przejdą się tam tylko na spacer. Miasto ma przecież służyć wszystkim - stara się łagodzić sytuację Joanna Grajter.
Opinie (128) ponad 10 zablokowanych
-
2007-01-24 23:34
beznadzieja
barakuda jest beznadziejna, to jakas kpina, zeby takie szkaradztwo zostALO POBUDOWANE W TAK PIEKNYM MIEJSCU. A SMROD OD SMARZALNI ODSTRASZA LUDZI A WABI BEZDOMNE PSY.MAM
- 0 0
-
2007-01-24 23:35
P
I BARDZO DOBRZE,ZYCIE TRZEBA SPEDZIC NA WESOŁO,BAWCIE SIE A NIE MARUDZIC
- 0 0
-
2007-01-24 23:36
Proponuje także wyeliminowanie samochodów parkowanych pod blokami
halas generowany przez blachsmordy jest zbyt uciazliwy i nie moze byc tolerowany. restauracja rowniez.
- 0 0
-
2007-01-24 23:42
afera rozporkowa
...nie wiem czy niektórzy naprawde szukają problemów gdzie ich nie ma?????...muzyka nawet jak leci to spokojna i do tego cicho...a tym którym w spacerach przeszkadza proponuje dziką plażę...tam też można pospacerować...chciałabym mieć takie problemy...tolerancja 0%...
- 0 0
-
2007-01-24 23:48
Alicia
w kazdej dyskotece mozna wyeliminowac halas, tak by nie wydobywal sie na zewnatrz budynku. zwlaszcza w tak nowoczesnym budynku. imprezy i zabawa tak, halas zdecydowanie nie!!!
wyciszyc lokal i pozamykac wszystkie dzrzwi i okna!!!
to jest plaża i obiekt zamieszkały nie tylko przez ludzi, ale takze łabędzie. Sadze ze problem da sie latwo rozwiazac!!!- 0 0
-
2007-01-24 23:53
w oczy kłuje stare baby - ot co...
- 0 0
-
2007-01-24 23:53
Mocherom jak zwykle wszystko przeszkadza...
Kononowicz na prezydenta - zlikwiduje wszystko i bedzie OK ;)- 0 0
-
2007-01-25 00:05
a łyba
a łyba tam maja dobłe czy tyko dosco polo z przytupem?
- 0 0
-
2007-01-25 00:17
ankieta pokazuje ze jestescie malo tolerancyjni
az 63 % odpowiedzialo ze maja sobie na wsi szukac spokoju
A faktycznie w lato jest z tym problem nie mozna juz spac w dolnej czesci Sopotu.W Gdyni Orlowo woda niesie dzwieki z Copacobany,w samym Sopocie w hotelu nie da sie wytrzymac!
Ja rozumiem zeby to bylo tak w piatki i soboty ale to napieprza caly tydzien!Czlowiek staje sie nerwowy i niewyspany.- 0 0
-
2007-01-25 00:33
to tam sie cos dzieje?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.