- 1 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (55 opinii)
- 2 Ludzie, gdzie wy tak łazicie!? (115 opinii)
- 3 Zwiastun filmu "Kolory zła: Czerwień" Netflixa (37 opinii)
- 4 Kolejny szum medialny dotyczący "365 dni" (46 opinii)
- 5 Ogolona głowa u kobiety wywołuje emocje (279 opinii)
- 6 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (568 opinii)
Zespół Jad: dzisiaj trudniej o bunt
- Punk w 2019 roku wygląda już zupełnie inaczej. Myślę, że się trochę zasymilował z normalnym światem albo to normalny świat z punka zaczął czerpać. Dzisiaj po prostu trudniej o bunt, bo wszystko masz podane na tacy. Nie ma też jakiegoś celu, do którego małolaty mogą dążyć poprzez bunt, bo prawie wszystko już jest akceptowane przez społeczeństwo - mówi Krzysztof Paciorek z punkowego zespołu Jad, który w sobotę o godz. 19 (wraz z zespołem Danziger) zagra koncert w gdańskim klubie Ziemia. Bilety kosztują 20 zł.
Łukasz Stafiej: Byłeś punkiem jako nastolatek?
Krzysztof Paciorek: Zaczynałem od Defektu Muzgó, który był moją wielką nastoletnią miłością, a potem starszy brat, z którym dzieliłem pokój, zaraził mnie innymi zespołami. Od rzeczy bardzo dobrych po gorsze, ale nie obyło się bez crusta w najlepszym wydaniu. Słuchaliśmy też takich kapel jak NOFX, a później poszło już w stronę klasycznego hardcore.
Wyniosłeś w głowie z tamtych czasów coś, co nadal jest dla ciebie istotne? Pytam, bo odnoszę wrażenie, że część z tych zespołów grała muzykę, z której po prostu w pewnym momencie się wyrasta.
Jasne, że wiele zespołów nie wytrzymuje próby czasu, ale sprawdzają się idealnie w momencie, kiedy jesteś właśnie takim poszukującym nastolatkiem. Wtedy wywracają ci świat do góry nogami. Dzięki nim docierasz do innych zespołów, innych rodzajów muzyki z szeroko pojętej sceny niezależnej i dalej. Z tamtych czasów zostało mi przede wszystkim krytyczne myślenie, weganizm i świadomość. Jasne, że wiele z tych zespołów śpiewało neofickie slogany, ale od czegoś się zaczyna i kiedy masz trochę więcej oleju w głowie, to samemu pewne rzeczy umiesz przemyśleć i stwierdzić, czy się z nimi zgadzasz, czy nie. To naturalna droga rozwoju. Lubię wracać do rzeczy, których kiedyś słuchałem.
Rock: koncerty w Trójmieście
A jak być punkiem obecnie - w czasach wszechobecnej w kulturze i muzyce mody na ironię i relatywizowanie wszystkich wartości?
Ciężka sprawa. Punk w 2019 roku wygląda już zupełnie inaczej. Myślę, że się trochę zasymilował z normalnym światem albo to normalny świat z punka zaczął czerpać. Wystarczy spojrzeć na tak banalną sprawę jak moda. Każda sieciówka ma już elementy garderoby, które są żywcem zerżnięte z punkowej subkultury i w ten sposób stają się powszechne. Czy to dobrze? Nie wiem, ale to znak czasów. Dzisiaj po prostu trudniej o bunt, bo wszystko masz podane na tacy. Nie ma też jakiegoś celu, do którego małolaty mogą dążyć poprzez bunt, bo prawie wszystko już jest akceptowane przez społeczeństwo.
Dropkick Murphys zagrali w Gdańsku
No właśnie, punk miał w swoją formułę wpisany bunt. Ale czy w Jadzie się przeciwko czemuś buntujecie? Bunt w muzyce ma obecnie w ogóle sens? Czy "obojętne wszystko jest", jak śpiewasz w kawałku "Lepsze jutro"?
Nie, nie buntujemy się. Każdy z nas żyje swoim życiem, swoim tempem. Trzymamy się tego, co nas w punk rocku kiedyś zafascynowało i staramy się żyć tak, żeby nikomu nie robić krzywdy, a przy okazji trzymać się swoich zasad. Bunt w muzyce zawsze ma sens, szczególnie kiedy jest się młodym i chce się tworzyć i wykrzyczeć to, co leży na sercu. Zachęcam i polecam, to pomaga! Ale to prawda, że z wiekiem dopada cię cynizm i refleksja, że niekoniecznie jest dużo sensu w życiu i właśnie wtedy nachodzą myśli, że "obojętne wszystko jest".
Cykl: trójmiejskie zespoły
Wasze kawałki są bardzo krótkie, bardzo głośne i bardzo dosadne. Nagle klasyczna estetyka punkowa staje się wręcz idealną formułą dla wytworów współczesnej kultury, które, żeby zainteresować odbiorcę muszą - no właśnie - rzucać się w oczy i być bardzo skondensowane, bo na długie formy nikt nie ma czasu i chęci.
Takie było założenie zespołu: krótko, głośno, szybko, bez zbędnych dziwactw, kombinowania i upiększania. Taka pierwotna estetyka zawsze nas pociągała - czy to w punk rocku, czy w metalu. Zresztą, umówmy się, komu by się chciało słuchać 40-minutowej płyty z taką muzyką? Mnie raczej nie! Piosenki mają dużą dawkę energii, którą w ten sposób z siebie możemy wyrzucić. Ot, taki piorunochron.
Słuchacie nadal punka?
Każdy z nas tego punka słucha. Jedni więcej, drudzy mniej, ale jasne - słuchamy też innych rodzajów muzyki, co jest odświeżające. Ta muzyka wyszła z nas naturalnie, tym bardziej, że każdy z nas chciał od dawna mieć zespół w tym stylu. Kiedy zostałem zaproszony przez Marcina Kucharskiego i Radka Sternickiego na próbę, od razu miałem przeczucie, że to wypali. Muzykę dostałem szybciej, teksty napisałem tak szybko i lekko, jak nigdy wcześniej, a po jednej próbie już nagrałem wokal do demo. Od razu pojawił się Łukasz Lipski i skład był już kompletny, a dwa miesiące później zagraliśmy swój pierwszy koncert, który trwał całe 9 minut.
Recenzja płyty zespołu Jad
Sporo w Jadzie jest frustracji, chociaż nie kierujesz bezpośrednich słów w stronę społeczeństwa czy polityki.
Co jakiś czas zbiera mi się dużo rzeczy w głowie, które czasem nawet ciężko ukierunkować w jedną stronę, stąd teksty są dosyć uniwersalne. Jest tam trochę moich problemów, jest trochę rzeczy o nas wszystkich, o kraju, w którym żyjemy, o ludziach. Trochę strumienia świadomości i ukłonów w stronę moich ulubionych zespołów czy autorów książek. Ale myślę, że w tych tekstach każdy, komu odpowiada taka forma, znajdzie coś, z czym będzie mógł połączyć swoje sprawy.
Wierzysz, że muzyka daje ludziom do myślenia?
Tak, uważam, że dobra muzyka, która w dodatku powoduje, że włączasz myślenie, to jest prawdziwy skarb. Ważne jest, żeby dźwięki i słowa wywoływały w nas emocje. Mogą być pozytywne albo negatywne, jednak muszą jakieś być - bez emocji nie umiem niczego słuchać. Wiem, że muzyka ma też po prostu dawać frajdę i rozrywkę, ale takie rzeczy dosyć szybko mnie nudzą. Lubię podczas słuchania płyty móc zastanowić się nad tekstami, uruchomić wyobraźnię.
Olaf Deriglasoff: Zespoły rockowe nie wywołują wojen
Album "Strach" to dziesięć kawałków, które trwają łącznie niecały kwadrans. W sobotę gracie koncert w gdańskiej Ziemi. Będzie trwał dłużej niż kwadrans?
Będzie na pewno troszkę dłuższy. Ostatnio w Poznaniu pobiliśmy rekord i zagraliśmy aż 18 minut! Na pewno zagramy całą płytę, troszkę rzeczy z demo i może coś tam jeszcze się pojawi. Zapraszamy wszystkich do Ziemi, bo nie licząc festiwalu Soundrive, będzie to nasz dopiero drugi koncert w Trójmieście. Płyta "Strach" ukazała się dwa tygodnie temu, więc będzie to doskonała okazja do sprawdzenia jej na żywo i przede wszystkim do bardzo dobrej zabawy.
Wydarzenia
Wywiady
Miejsca
Opinie (53) 7 zablokowanych
-
2019-06-19 14:50
Czas na emeryturę.
Bunt
- 3 3
-
2019-06-19 15:35
dzisiaj trudniej o bunt?? (1)
to akurat jest bzdura, to idealny czas na ponowny bunt, rasiści, faszyści, ziemia się kończy, robotyzacja trzyma za gardło i to nie jest czas na nową falę punka? a tak poza tym punk rock ma się dobrze wbrew dziennikarzom i co poniektórym ...
- 8 3
-
2019-06-20 00:21
Tak
W pełni się z Tobą zgadzam. Rasiści nienawidzący białej rasy i faszyści niszczący wszystko co nie jest LGBT. Wszyscy w takich samych kolorowych mundurkach.
Przed Punkiem wiele jeszcze do zrobienia.- 2 5
-
2019-06-19 18:55
Wszyscy wypieszczeni do przesady,to przeciw czemu maja się buntować.
Może spróbujmy przeciw koncenom,niszczacym ludzi ,plnetę i jeje zasoby.
Ale niestety ludzie tak konsumpcyjni,że można zapomnieć.
A słupki maja rosnac.
Np, były 2 rodzaje pasztetów danej firmy,teraz jest 20,.Było 200 Biedronek jest 2000.
O ile terzeba wiecej wyprodukować(nie nazwe tego już wychodowaniem) świń czy innych kurczaków,żeby zapewnić w każdym sklepe wszystkie indeksy na tym i czy innych produktach?
Po co to komu?- 8 1
-
2019-06-19 19:54
BO dzis (2)
Jest za co zyc , nie ma za co umierac.
- 4 1
-
2019-06-20 11:22
Piękne i jednocześnie smutne zdanie. Dzięki
- 0 1
-
2019-06-20 15:13
Za Polskę.
Won z lewactwem i nazi PO
- 1 4
-
2019-06-19 23:51
;)
Dobrze, że pojawiają się takie artykuły :),
- 4 1
-
2019-06-20 16:18
Co za bzdura...
- 1 3
-
2019-06-21 19:50
Z pamiętnika podręcznej
Bo teraz buntują się kobiety i dziewczyny.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.